Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kania2a

Szukam bratniej duszy w wieku około 40 lat Reaktywacja

Polecane posty

A ja skończyłam czytać książke Sarah Jio " Dom na plaży" - Super . Właśnie sobie pobrałam na czytnik kolejną książkę tej autorki Kameliowy ogród . Ciekawe czy będzie też taka fajna . Muszę jeszcze ją przerobić na plik mobi bo mój czytnik Kindel czyta tylko w mobi... ale to tylko chwila i siadam do lektury :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie jednak książka musi być na papierze. Nie wyobrażam sobie zasnąć na ebooku :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zasypiam chwilowo z Lilką Małgorzaty Kalicińskiej, oczywiście w wersji papierowej, innej nie uznaję ;) a budzę WAS z kawą w wielkim kubku (_) Nie śpię już od 5tej rano albo wcześniej, bo ileś czasu spędziłam na kręceniu się po łóżku zanim wstałam z niego. :O W pracy zarazili mnie katarem, który sprawił, że znów boli mnie ucho. :( Do laryngologa nawet prywatnie nie mam szans. Po prostu nie ma go. Może dziś jeszcze raz spróbuje coś ustalić, bo kazali mi dzwonić w poniedziałek się dowiedzieć. Patyczaku dobro wraca, ale nie wiem kiedy i czy akurat w takiej postaci jaką byśmy sobie w danym momencie życzyli. ;) Życie to wieczna niespodzianka :( Nigdy nie wiesz, z której strony ktoś ci zap************ 🌼 Może wyruszę dziś w południe na spacer do parku. Muszę ukoić nerwy po pracowitym weekendzie. potrzebuję się wyciszyć. Naszata zdecydowałaś się na jakiś mebel? Algira współczuje ci bardzo. może jednak porozmawiajcie żeby ktoś z rodzeństwa wziął babcię na trochę do siebie. Też potrzebujecie wytchnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaa, też tak jak wy jeszcze niedawno mówiłam, że nie mogłabym czytać czy zasnąć na e-booku ( trochę jest twardy nie powiem :), aż do momentu kiedy koleżanki córka ze Stanów nie przysłała mi Kindelka z instrukcją po takim dziwnym ale po polsku - szczerze mówiąc to do dziś do niej nie zajrzałam, wszystko na czuja robiłam, ważne, że działa i ładują sie kolejne książki. Dla mnie jest to ogromna wygoda w pociągu , bo nie targam nie wiem jakich dodatkowych gabarytów:) i tak już mi łapki odpadają od moich szmateczek, płynów i innych asortymentów sprzątających.... Do tej pory łyknęłam ogromną masę papierowych książek (mogę konkurować z robaczkiem o nazwie mól książkowy), więc teraz mogę bez dwóch zdań poczytać sobie w wersji elektronicznej. ...A teraz.... bardzo proszę Drogie Duszyczki o mocne, ale to naprawdę bardzo mocne trzymanie prze 9 dni roboczych, kciuków za mnie boooo.... od czwartku zaczynam szkolenie i muszę wrzucić do głowy bardzo dużo wiadomości, przejść pozytywnie 3 stopniowy egzamin ia wtedy będę miała pracę na 3 miesiące na umowę zlecenie, a później jak się wykażę w efektywności to nawet i umowa o pracę na 2 lata , ha :) Tylko,m żeby zdać i wytrzymać to musze mieć wasze wsparcie Duszyczki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Pozdrawiam bardzo serdecznie ;) Naszatko ;) dziękuje za wołanie ;) U mnie dobrze:) spędziłem cudowny weekend w Wawie i widziałem piękny pokaz świateł i muzyki w Wilanowie...polecam ;) Byłem ostatnio w N. Sączu Naszatko, ale juz nie pamietam gdzie te lody były ...;( :D Wszelkie smutki niech uciekną i uśmiech niech sie pojawi...tego życzę ;):) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naszata
Olivierku-w NEW TORG!-u!! :D:D:D też nowy:P u mnie bieganina. Trzymam kciuki bardzo mocno oczywiście. 🖐️ DeBE żyjesz? masz już gadulca? Umyłam autko bo już podejść się bałam. Skorzystałam że dziś było +4 , oczywiście zrobiła to mamusia bo dziecko się wypięło .:( Ale za to miałam najczystsze auto w mieście :D T ma dziś imieniny- torcik , torcik, kremówka:P mój brzuszek :( Żadnego mebla nie kupiłam choć byłam już blisko. Pani była mocno niezainteresowana sprzedażą . Musiałam dopytywać się w głównej firmie sama . Odpowiedzieli ..może się zdecyduję ale na pewno w innym salonie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie śniegu jak na lekarstwo a raczej zero 🌼 I dodatnie temperatury. Patyczaku trzymam kciuki 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patyczak53
Co tu tak pusto.... tylko kania na chwilkę i ja.... no wiecie co???????????nie będę dziękować , ale bardzo proszę wszystkie duszyczyki, które tu zajrzą o trzymanie kciuków tak od godz 09:00 jutro bo mam egzamin :) Polecam się waszej pamięci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
śnieg gdzieś spadł ???? u mnie o godz 10:00 było tak ciemno, że z przerażeniem spojrzałam na zegarek jakby to była już 15 -ta , no i pada deszcz :( Ble, ale pogoda na Boże narodzenie , fuj chlapa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naszata
po moich płatkach ani widu..Za to dziś pięknie słonko świeciło . Właśnie wróciłam ze spaceru . Morze piękne, tafla wody spokojna. Jedna żaglówka wyraźnie odcinała się od błękitu wody.. Teraz komponuję obiad z tego co znajdę .. Będzie ok. Szafki nadal nie wybrałam ...niby wiem co ma być , ale to znaleźć>>>:( Oczywiście że będę trzymała kciuki. I oczywiste jest to że zdasz:D❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kania2a
no to zaciskam kciuki :) Patyczak Powodzenia 🌼 Czekamy na wiadomości jak ci poszło Miłego dnia dla wszystkich 🌼 Pogoda bardziej jesienna niż zimowa. wczoraj cały dzień padał deszcz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówcie jej mistrzu ....tak powiedziała nasz trenerka po moim egzaminie :) to wszystko oczywiście dzięki waszemu trzymaniu kciuków :) zdałam egzamin tzw teścik z upierdliwymi i podchwytliwymi pytankami na 97% dla 100% możliwych. Wiadomo, że w praniu czyli w pracy już bedę musiała znać na blachę wszystkie propozycje dla klienta. w środę kolejny sprawdzian wiadomości tym razem windykacja i obsługa klienta w systemie, a w piątek ostateczny egzamin czyli tzw być albo nie być pracownikiem , lepiej nie ale ... Jeszcze raz dzięki za emocjonalne wsparcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obys tak powiedziała też i jutro.... bo jutro mam ze znajomości systemu, który jest troszkę zawiły a nasza trenerka powiedziała na dodatek, że przygotuje sporo pytań z tzw podpucha :( Dziś w stolicy tak leciało ciśnienie w dół zanim zaczął padać deszcz, że mam braki w tym co wszyscy trenowali bo po prostu spałam z otwartymi oczami, a materiału jako takiego mam znów cały ogrom do ogarnięcia :(. Więc Naszatko i ty Kaniu jak tu zajrzysz Trzymajcie tak koło godz 10 tej mocno kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki, dzięki za trzymanie kciuków ... widać, że ciężko pracujecie nad tym moim tematem , to ja jeszcze nieskromnie poproszę o to samo w piąteczek tak z samiuśkiego ranka tj od godz 09:00 bo mam egzamin końcowy i czy mi się uda utrzymać podstawionego klienta , którym będzie jakiś kierownik zależy moje mieć pracę w nieludzkich godzinach bo np od godz 10:00 lub 11:00 ( 8godz + 1,5 godz na dojazd w jedną stronę :) w stolicy, ale zawsze z jakąś tam umową, a nie na cudzej szmacie na czarno :) A dzisiaj zdałam na możliwe 100% osiągnęłam wynik 97% , oczywiście wykładając się jak to zwykle bywa na banalnie prostej rzeczy , a zaliczał80%. Dzięki,dzięki i polecam się nadal waszej pamięci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No więc będziemy dalej trzymać te kciuki ;) Patyczaku gratki gratki i oby tak dalej 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie mówiłam :D:D:D oczywiście że będę trzymać i w piątek. :) Wróciłam po odchwaszczaniu własnej osoby , rajdzie po wszystkich możliwych miejscach za fotelem dla syna. Pełno tego , ale jak sie spróbuje usiąść to porażka . Na oku był za 500 , udało się nam kupić za 300 , ale jednak to ciężka praca. Jak staliśmy w sklepie kontemplując takie cuś co moze byśmy dali 500 -pan wymienił kwotę okazyjną 3500 , 00 to syn o mało nie pacnął o glebę . :D:D z rana przywieźli moją szafkę ,właśnie zabieramy się za składanie. Syn zdecydowanie lepiej czyta pismo obrazkowe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Lili
Ja właśnie taką bratnią duszę spotkałam na swojej drodze. Jestem matkom 2ga dzieci od 6 miesięcy ojciec nie płaci alimentów gdyż wyjechał za granice. Nigdy nie interesował się dziecmi Na rodzinę też nie mogę liczyc. Co prawda pracuję za 1600zł ale większośc zarobku pożerają opłaty mieszkanie 700 media 300 i do 200 inne opłaty. Żyję na krawędzi ubóstwa. Czasem sąsiedzi trochę mi pomogą. 8 grudnia wychodząc z Lidla z zakupami zrobiło mi się słabo i upadłam na ziemię. Podszedł i pomógł mi wstac nieznajomy spytał czy dobrze się czuję i czy może w czymś pomóc. Pomógł mi przynieśc zakupy do domu. Gdy byliśmy już na miejscu spytałam czy nie przyniósł by mi węgla z piwnicy. W dowód wdzięczności zaprosiłam go na kawę. Moja córcia ma 5 lat i jest śmiałym dzieckiem. podeszła do nieznajomego usiadła mu na kolanach i spytała czy nie widział czasem świętego Mikołaja bo chyba o mnie zapomniał w tym roku. Momentalnie się rozpłakałam a i On poczuł się niezręcznie. Po około godzinie pożegnaliśmy się i poszedł do domu. Nie upłyneła godzina kiedy zadzwonił dzwonek do drzwi. Otwarłam a pod drzwiami stoi torba pełna słodyczy żywności i zabawka dla dziecka. Rozpłakałam się ponownie wiedziałam że to od niego. Zadzwoniłam i raz jeszcze podziękowałam. Od tamtej pory co jakiś czas nam pomaga. Zupełnie obcy facet a okazał się byc naszym Aniołem stróżem. Nie ukrywając polubiłam go gdyż nic wzamian nie che.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostrożnie Lili, bo może to i dobry człowiek i warto dalej podtrzymywać tą znajomość,ale ostrożności nigdy nie zapominaj zabrać ze sobą ... Tym razem trzymam za ciebie kciuki Ja pomimo, że mam jutro tzw decydujący dzień , czy założę sobie sama smycz na szyję i będę gościem we własnym domku czy jednak zarobię legalnie na umowę mam nadzieję, że właśnie te 1600zł. Dlaczego gościem... bo to praca raczej na zmiany tzw pół dzienno wieczorne skoro zaczynasz pracę o godz 10 czy 11 to jak to nazwać, jak nie takie coś pół na pół. Więc do jutra moje duszyczki. Mam nadzieję, że wrócę w całości a jak nie to na pewno jak ściereczka , bo już koleżanka ze szkolenia mi zapowiedziała, że jak się z tych nerwów rozpuszczę to ona mnie pozbiera w ściereczkę :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naszata
czy - a nie mówiłam?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patyczak53
Naszatko... znów możesz powiedzieć , A nie mówiłam :) ...tak, zdałam egzamin ( dobrze, że mi się nazwy firm nie popieprzyły w czasie rozmowy :) no i teraz tylko muszę na po świętach nauczyć się nazw kanałów na blachę i w systemie trochę popełzać szybciej. W poniedziałek podpisuję umowę zlecenie na razie z Agencją pracy tymczasowej ale zawsze to jakaś umowa, a nie wyrzucenie poza społeczny status jako jazda na szmacie na czarno bez świadczeń :( Dzięki , dzięki ludki za trzymanie za mnie kciuków i wiarę w możliwości. Dzisiaj zapowiedziałam rodzinie, że dobrze czasy jak się wracało z pracy i obiadek wjeżdżał na stół trzeba odłożyć do archiwum, bo mój czas nieobecności w domu będzie wynosił równo 12 godz od wyjścia do przyjścia z powrotem ,a koniem pociągowym nie jestem więc, zęby w ścianę lub samemu trzeba sobie pichcić :) Moi młodzi wracają z pracy na godz najpóźniej 17:30, a nie jak ja co byłam tylko na szkoleniu lądowałam w domu po godz19 tej...więc gdzie jeszcze brać się za gotowanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patyczak JESTEŚ WIEEELKA 🌼 Lili dobrze, że człowiek nie okazał okazał się jakimś oszustem. Ale na przyszłość uważaj 🌼 U mnie za oknem na szczęście jeszcze nie pada co ostatnio nie jest niestety regułą. :O Temperatury też dodatnie. Za to wieje Choinka już stoi tylko nie ma komu ją ubrać. Bardziej przypomina drapak z lasu niż drzewko ;) Zastanawiamy się, co się stało z ozdobami na nią. jedno pudełko już zlokalizowałam. reszty pewnie trzeba szukać na strychu. Ciężko będzie, bo latem chłopaki przeprowadzili tam sprzątanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z lokalizacją ozdób na choinkę nie będę mieć problemu, bo sama w zeszłym roku wysprzątałam strych i na szczęście postawiłam blisko wejścia pudło i podpisałam i podpisałam ... choinka w siatce jeszcze w komórce stoi wczoraj wraz ze mną przyszła ( ciągnięta za drzewko) z bazarku ... A wczoraj miałam " dzień dziecka" bo w wannie zamieszkała kolacja ( tak powiedziała moja córka ) wigilijna... na szczęście rybki miały chociaż raz litość nad sobą i nade mną bo dziś o godz 10:20 posnęły , więc mniej roboty z nimi miałam a i wyrzuty mojego sumienia sobie śpią ( od 12 lat dzień 23 grudnia to dla mnie dramat , bo muszę uszlachtować karpie :(, oprawiłam, wyszorowałam i stoją u młodych w lodówce czekając na smażenie i gotowanie rybiego rosołku ( szkielecik, płetwy i łebki, mniam ;). A dziś kupiłam sobie kaczuchę z jabłkiem w dziobie :) i piękne od szynki więc dzień 23 grudnia będzie dniem pośredniaka ( mam nadzieję, że ostatni raz w życiu) , pieczeniem mięsiwa i wizyty u dziadków i ojca na cmentarzu ...zaniosę stroiki i światło ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No witam panie!! Gratulacje ! Jeśli jeszcze będziesz potrzebować trzymania kciuków - mów.! :D:D Leje i wieje , nic się chce. Wczoraj upiekłam piernik , dziś syn polał czekoladą . Upiekłam schab ze śliwką - będzie w galarecie. Oglądałyście szaleństwo - najazd hunów na stoiska z karpiami?? rany , w życiu czegoś takie nie widziałam . Nawet za PRL jak nie było niczego ludzie się tak nie zachowywali:( ekspedienci prawie pobici , nie mogli wyłożyć towaru , bo im z rąk całe palety wyrywali.:O:O naród chamieje . 😠 Bombki dokupiłam w tym roku i pewnie będzie ich trochę za dużo . Ale to nic - i tak co roku jakaś się zbije. Szkoda tylko że te figurkowe są takie drogie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Choinka... jedne lampki widziałam tydzień temu , drugie dzisiaj rano. Zabrałam się za ubieranie.. nie ma żadnych :( czy to nie złośliwość ??? Ustawiłam choinkę , przyozdobiłam i....postanowiła zrobić ..HOOOP . 😠 na szczęście mam refleks szachisty i donośny głos. Jak żadko syn przybiegł natychmiast ... mam nowe 4 dziury w ścianie , ale choinka stoi. Mam nadzieję że nie będę miała niespodzianek . miłego dnia następnego. U mnie szykuje się roboczo choć miałam zupełnie inne plany. A ryba to się chyba sama zrobi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cf.ly/4zSr tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×