Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Strata ciąży to nie koniec świata

Polecane posty

Gość gość
gość to se płaćcie za prywatne kliniki a nie w szpitalu załodze d**e zawracacie. ja pracuję w służbie zdrowia i gdyby słuchać każdej rozhisteryzowanej mamuśki to by szło zwariować. @ a gdzie cię przyjęli bez wykształcenia :) tępa R>U>R>O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja na miejscu męża takiej baby co wyje przez kilka lat za stratą 7 tygodniowego płodu by ją zostawiła. musi być niezrównoważona psychicznie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zalosna prowokacja 10-latki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zalosne to sa pochowki 6 tygodniowych płodów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edabrowska
dlaczeo zalosne? to nie Twoj plod, to co ci do tego? smutek po oronieniu jest pewnym rodzajem zaloby, ktora trzeba przezyc jedni wolniej, drudzy szybciej nigdy nie wiesz, jakie bylo zycie tych rodzicow przed ciaza, co juz przezyli, jaka jest ich wrazliwosc tragedie takie jak bezplodnosc, poronienie, smierc dziecka bardzo czesto prowada do klinicznej depresji, a to juz zabrzenie, ktore sie leczy zatem co jest bez sensu? zaloba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edabrowska
czy poniektorzy z Was znaja def. slowa "bachor"? zenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ratatatata
Dziewczyny olejcie ten temat, nie ma nic gorszego niz szydzenie z cudzego nieszczesca . Dla kogos kto nigdy nie doczekal sie dziecka poronienie wczesniej ciazy jest strasznym przezyciem, zreszta nawet jak sie ma dzieci to jest trafedia. Wypowiadaja sie tu mlode laski ktore nie wiedza co to znaczy kilkuletnie starania I kilka poronien. Odrobina empati by sie wam przydala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie jak ja to widzę. Jestem w 18 tyg ciąży. Na początku koło 7 tygodnia miałam plamienia i ciągłe bóle brzucha. Cały czas myślałam o najgorszym. I zdałam sobie sprawę że gdyby coś się stało, owszem byłby straszny żal. Ale byłby to żal za moimi marzeniami i planami. Za tym że ja już sobie wyobrażałam jak będzie jak ono się urodzi i trzeba zapomnieć o tych marzeniach. Nie do końca byłby to żal za samym dzieckiem, bo ono jeszcze było dla mnie nierealne, nie widziałam go na usg, nie czułam. Teraz czuję ruchy, widziałam dziecko na usg, przywiązałam się do niego. Gdyby coś się stało brakowałoby mi tej małej istotki której kopniaki czuję, a nie tylko moich marzeń z nią związanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do wczesnej ciąży nie ma co się przywiązywać. lepiej do tego czasu niczego nie kupować i nie chwalić się rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość do wczesnej ciąży nie ma co się przywiązywać. lepiej do tego czasu niczego nie kupować i nie chwalić się rodzinie. 2 a jakim cudem robię test wyrzucam do śmieci i czekam 3 miesiące na cud jak gdyby nigdy nic :) śmieszne a dodam ja poroniłam pod koniec 4 urodziłam martwą córkę była śliczna moje cierpienie moja sprawa Autorkę i zwolenników pozdrawiam i podziwiam za siedzenie w mojej głowie i sercu bo inaczej jak byście wybadały co jest dla mnie końcem świata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym sie cieszyla z naturalnego poronienia. teraz ciaza jest mi nie na reke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to się wyskrob :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja poronilam w 18tyg, tez uwazacie ze to nic takiego? Musialam urodzic moje dziecko naturalnie, wygladalo juz jak maly czlowieczek. Nigdy tego nie zapomne, nie dolaczylam do zadnych "aniolkowych mamusiek" bo gdybym miala to roztrzasac dzien w dzien oszalalabym. Jestem w kolejnej ciazy, na finiszu, ale nigdy nie pogodze sie ze strata tamtego dzieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale po co rodzic takie wczesne 18tygodniowe płody? przecież w niektorych krajach to normalne ze mozna przerywac ciaze na zyczenie do 5 miesiaca i tam nie kaza tym kobietom rodzic te bachory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosciu wyzej jestes zwyklym s********m. Tak, jak chcesz swoje dziecko w kawalkach to mozesz sie wyskrobac nawet w 7 miesiacu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co za różnica jak skoro i tak będzie martwe? jakby mi lekarze kazali urodzić martwy płód to bym się nie zgodziła. przecież to boli. wolałabym żeby oni to ze mnie wyciągnęli tak jak przy zabiegu aborcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
argument, że nie należy żałować straconej ciąży bo nic się z tym dzieckiem nie przeżyło jest bez sensu bo w takim razie dziecka kilkudniowego, tygodniowego czy miesięcznego też nie musisz autorko żałować bo tak mało z nim przeżyłaś :/ Nie powinnaś się wypowiadać jak nie byłaś w tej sytuacji. Każda kobieta przeżywa to inaczej. I inne jest poronienie na samym początku ciąży a inne, gdy na usg już się widziało rączki, nóżki, maleństwo ssące kciuk, gdy znało się płeć i być może nadało imię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo jak z ciebie wydrą to mogą być skutki uboczne i potem z dziecka nici i taka suka co uważa że dziecko to bachor chce bachora i wyłudza odszkodowanie z NFZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale tu TROLI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście że mój 2 letni synek jest madrzejszy od niektórych gimbadeł które tu się wypowiadają zupełnie nie wiadomo w jakim celu. Jak ma się odpowiednie wykształcenie, doświadczenie, to ciąża a nawet dwie, nic nie zmienią na rynku pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość ale po co rodzic takie wczesne 18tygodniowe płody? przecież w niektorych krajach to normalne ze mozna przerywac ciaze na zyczenie do 5 miesiaca i tam nie kaza tym kobietom rodzic te bachory # :) więc jak zdechniesz to marzeniem twoim jest by cię poćwiartowali i nasikali na kopę gnoju która z ciebie zostanie a potem może niech w kiblu cię spuszczą jak lubisz takie ekstremy :) a szkoda mi tylko jednego :( że gdy byłeś płodem nie wykształcił ci się najważniejszy organ MÓZG buhhhhaaaaaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
argument z pracą jest bardzo dobrze mi znany, z tym ze ja nie czekałam na samoistne poronienie tylko tę ciążę usunęła. to było wiele lat temu i nie żałuję ani trochę, bo życie sobie dzięki temu ułożyłam tak jak chciałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz się czym chełpić, haha. Odezwała się sierota życiowa, która nie potrafiłaby urodzić i wychować dziecka. Takie popłuczyny powinny wyciąć sobie macicę skoro nie mają na tyle oleju we łbie żeby się zabezpieczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem, że sama masz jakiś problem z płodnością? wpadki się zdarzają, ja dziecka nie chciałam i ciążę usunęłam nie widzę w tym nic dziwnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podejrzewam że to ta sama anonimowa TROLICA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja poronilam i jakos nic mi nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mnie to żal tych kobiet ,które twierdza,ze ciuąz,dziecko psuje kariere smieszne,głupie tłumaczenie własnych błędów zyciowych i niepowodzeń jestem mama 3 trójki,czekam na 5 dziecko,4 poroniłam ,w zaawansowanej ciazy i nie przeszkodziło mi to rozwijac się ,wykształcić,założyć firmy ,zwiedziłam prawie cały świat bo podróże są moją pasją i dzieci mi nie przeszkadzały córka miała 6 tygodni jak pojechałam na Santorini ,nosiłam ją w chuście karmiłam i nie byłam ani skonana jak wy opisujecie ;) jak sie chche normalnie zyc to mozna ale jak to mówia złej baletnicy przeszkodzi rąbek od spódnicy kazde dziecko dało mi radosć,to nienarodzone też ,pomimo wszysko autorka jest najwyrazniej bardzo nieszczesliwa..wpsółczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem mamą dwójki i nie udaję że dzieci nie zmieniły mojego życia bo zmieniły i to bardzo. nie oszukujmy się dzieci to kula u nogi, moje zycie towarzyskie legło w gruzach, seks z mężem to też jakaś kpina, a o podróżach to mogę pomarzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do tej wyżej: a czyja to wina, że jesteś zwyczajnym nieudacznikiem życiowym? bo jak inaczej nazwać osobę, która za wszystkie swoje niepowodzenia wini dwoje bezbronnych dzieci, które na świat się nie prosiły?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla ambitnych kobiet ciąża to katastrofa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×