uwaga na oszusta groźny złodziej tożsamości

dalsza czesc: nie wiem skąd. nie brałam żadnej poz.yczki ani nie mialam dlugow, wkrotce oddzwonilam, zostalam poinformowana,ze rozmowa nagrywana, spytalam wiec

18.12.13 o rety no widzisz to podobna sprawa. czasem jest tak,ze "były" znajacy przeciez nasze dane z zemsty robi nam cos takiego.

18.12.13 opisz dalej (ja juz nie bede C**przerywac)_

szkoda,ze zamiast cieszyc sie swietami musisz latac na policje :( oby sie wykjasnilo wszystko na Twoja korzysc, niestety nie mogę dodac postu nie wiem co w nim takiego

myślisz,że to były? ojciec dzieci? byłby zdolny do tego? ;/ u mnie nie wiem kto, ale jak pomyślę, to mogł byc kazdy, tymbardziej że tamten adres mam jako adres zameldowana, to mnie zaniepokoilo, albo ktos byl nie na biezaco po prostu i nie wiedzial,że tam nie mieszkam

Ojjj strasznie mi was szkoda no I dzieci :( ale wiesz co wydaje mi sie ze on nie dzialal sam... ?

18.12.13 dziękuję Ci kochana.Ta sprawa zaczela się we wrześniu ale ja dopiero teraz dochodzę do siebie i to wszystko ukladam w glowie,wczesniej to był tylko szok no i automatyczne działanie,od razu oczywiscie zablokowałam swoj dowód w systemie dokumentów zastrzeżonych i wyrobilam nowy,czytam teraz wszystko co jest w necie ostatnio tez byla jakas konferencja ze trzeba zmienic prawo bo naprawde co do przestępstw kradziezy danych to jest u nas przestarzałe.Opisz prosze jak to było u Ciebie a ja powoli ide spac ale jesli ktos miałby cos do powiedzenia (oprócz krytykowania,wytykania i wyzywania) to prosze piszcie;moze ktos przezył cos podobnego i się z tego wyplątał. Ja jutro tu zajrzę i odpiszę:)

18.12.13 ale jak to u Ciebie było jak się skonczyło? opisz prosze swoją historię:)

[zgłoś do usunięcia] REcovery tez mysle ze nie działał sam,czesto z kimś rozmawiał przez tel,choc teraz mysle ze moze i udawał. tak wogóle to miał 4 nr tel.

Ale ja Cię rozumiem ze mu pomoglas, bo ja tez pomoglam znajomemu nie mial gdzie mieszkac, nie pracowal. Utrzymywalam go w zamian ze mi pomagal w obowiązkach domych Itp trwalo to ok 6 miesiecy no a potem zrobil swoje...

Smsy z kodami dochodzą w momencie gdy próbujesz wziasc kredyt

I tak dość szybko się zorientowałaś,wyspij sie dobrze, nie stresuj, w koncu karmisz teraz, od nerwow mozna stracic pokarm, fajnie by bylo jakby sie znalazl jakis mily adwokat i pomogl Ci, zlozyl pozew przeciwko temu typowi rowniez o straty moralne i zdrowotne, nie wiem czy masz tv dzisiaj chyba po wydarzeniach albo po interwencji na polsacie podali numer i mowili że to jakiś prawnik bedzie przez godzinę albo dwie udzielac darmowych telefonicznych porad, bo policja z tego co opisalas, dziala dosc opieszale w tej sprawie

moze dzisiaj da radę, a więc ja powiedziałam stanowczo tej pani,że też będę w takim razie nagrywać i o co chodzi, a ona,że powie mi o co chodzi jak podam swoje dane, a ja że zaraz, przecież oni mają moje dane, a ja peseli itp podawać nie bede, moge conajwyzej rok urodzenia, podalam a ona ,ze to w takim razie pomylka

ale ja jestem bardzo nieufna, bo np. taka moja mama czy ojciec, pewnie by przedyktowali swoje dane i już by jakas firma miala troche danych za free, ja w ogole bylam zbulwersowana i wkurzona na ta babe co dzwonila, ona szybko sie rozlaczyla, chyba zorienotwala sie ze nie pojdzie latwo, nie pamietam tez czy pytalam ją skad ma moje dane, bo to jednak ciekawe! miala moje imie nazwisko i adres oraz telefon , czy da rade wiedziec kto kradnie i oddaje nasze dane? moze operator sieci komorkowej?

witam REcovery wiem,ze teraz siąda na mnie ze pomogłam,ze naiwna itd i mam za swoje.Ale temat nie o tym.Ja w swoim mniemaniu (bo chyba kazde je ma?) zachowalam się dość ostroznie a zarazem empatycznie. Moim błedem było ze jestem otwarta,kontaktowa i jelsi nie widze realnego zagrozenia to pomagam w miare potrzeby,zrestza jak mowie-ja tamto konto zlikwidowałam po tygodniu.Czasem czlowiek zrobi cos pod wplywem chwili a potem się reflektuje i zmienia to.Zresztą najlepiej to moze wogole nie wychodzic z domu,z nikim nie rozmawiac itd. Niestety ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu i czasem niestety moze się zdarzyc jakis atak.Ja chcę zyc normalnie,nie zamykac się w skorupie.A swoje dane naprawde bardzo latwo zdobyc i uwazam ze panstwo powinno lepiej walczyc ze sprawcami kradziezy tozsamosci,ktore dopiero wchodzi do nas. Ostatnio moj znajomy poprosił mnie o wyrobienie pieczątki,dał mi wszystkie swoje papiery itd. I co tez mogłam mu jakis kredyt naciagnąć.Zresztą jak wyrabiałąm pieczake to nikt ode mnie nie chciał zadnych dokumentów itd,czyl;i kazdy moze sobie wyrobic pieczatke jaką chce.

19.12.13 gość dzieki za mile slowo.Oczywiscie wybieram się do prawnika,sa u nas tez darmowi,jestem zapisana na 8 stycznia.zareagowałam od rauz gdy dostałam pismo z pierwszej firmy pozyczkowej,od razu tam zadzwonilam a oni polecili mi bym weszla na dokumentyzastrzezone.pl.To portal wspołpracujacy z policją,bankami itd. Ja uwazam,ze ta "moda" dopiero do nas wchodzi, w Ameryce juz się ztym uporali (maja swietny system jak postepowac,sa tez specjalisci ktorzy pomagają ofiarom,u nas trzeba wszystko wydzierac samemu,samemu trzeba prowadzic sledztwo,zeby się z tego wygrzebac.A ja mam zwlaszca utrudnioną sytuację bo z małym dzieckiem, i musze wszedzie jezdzic,skladac/uzupelniac zeznania,chodzic do bankow po wyciągi itd.i wszystko z dzieckiem bo nie mam komu zostawic. W internecie tez jest jeszcze mało informacji w tym temacie i tak wlasciwie ofiary nie wiedzą co robic-zyją w ciagłym strachu,ze wciaz ktos się pod nich podpina.

19.12.13 ale numer!! No to dziewczyno jestes bardzo mądra i podziwiam to!! ja niestety taka madra nie bylam.O ile podanie swojego nr konta,adresu,tel,czy nazwiska jest jeszcze w miare zrozumiałe-podajemy to czesto,to w zadnym razie nie mozna podawac swojego nr pesel!Jelsi ktos żąda poesel to powinnismy się dobnrze zastanowic! i nie podawac nikomu zwlaszcza prze tel! Do mnie tez nieraz dzwonią i chcą takich a takich informacji.Np niby z banku i prosza o zweryfikowanie danych.No niestety-nie mozna takich rzeczy podawac. I ludzie powinni o tym wiedziec a mało kto wie! Policja powinna o tym trąbic a władze powinni uchwalic jakies nowe ustawy a nie sprzed 100 lat.

19.12.13 wszyscy kradną nasze dane/ wypełniasz ankiete i tez podajesz dane,przy instalowaniu jakiegos darmowego programu tez nieraz chca nasze dane-to nietrudno zdobyc.Ale Ty zachowalas się bardzo mądrze:) Ja z kolei szukam osób ktore były w podobnej sytuacji i jakos z tego wyszły.

Autorko ja mam to samo tez ufam ludziom, az za bardzo no a pozniej mam za swoje, ale tak juz mam zawsze chce kazdemu pomoc a pozniej sa tego efekty.a jeszcze mam pytanie, czy on wchodzil z Tobą do Aliora ? Bo jezeli tak to bedzie on na monitoringu...

czy jestem madra to nie wiem po prostu bardzo podejrzliwa, nawet wlasnego ojca podejrzewam,ze okrada matke, z jednej strony dobrze, bo ciezko mnie bedzie nabrac na cos a z sdrugiej zyje w strachu, w paranoi, Ty z kolei jak mowisz jestes otwarta i dobrze, nie zrazaj sie, to on byl gnojkiem i los mu predzej czy pozniej odplaci, szkoda,ze nie jestem z Twojego miasta bo jakos bym pomogla, chocby zajac sie dzieckiem (wiem obca osoba)ale pewnie ciezko Ci tak jezdzic wszedzie z maluchem i to w dodatku tak w zimie a to jeszcze tyle chorob, ludzie kaszla,kichaja dziecko sie moze rozchorowac...czlowiek czlowiekowi wilkiem. ciezko w tym kraju

ale numer teraz u mnie tresc jest uznana za spam nic nie moge wysłac!!

tereaz bede po 1 zdaniu pisac bo nic nie mozna wysłac tak on wchodził do i tez raz bylismy przed bankomatem w moim banku (stał bardzo blisko,próbował chyba podejrzec mi kod ale

20.12.13 masz racje-ciezko z małym dzieckiem gdziekolwiek jechac cokolwiek załatwic no ale jakos przezyję.Dzieki za dobre serce:)

ale...okazuje się ze banki trzymają nagrania z monitoringu tylko miesiac!! i

i pozniej sa one automatycznie niszczone. to wogole głupota bo nieraz sprawy wychodza po latach np a tez moga byc sprawy o zabojstwo.

.Ale niestety nagrania trzymane sa tylko przez miesiac a sprawa wyszła po miesiacu jak zaczeły przychodzic wezwania do zaplaty. no udało mi się wkoncu napisac wszystko a wczesniej uznane zostało za spam cos ta kafeteria szwankuje. acha szukalam jakiegos portalu dla ofiar-no niestety nie ma takiego,jeszcze nikt nie założył.

Racja jest to glupota!!! A przeciez ulatwilo by to sprawe tobie I policjii. Pamietaj zeby sie jakos trzymac I nie plac tych rat zeby dzieci nie cierpialy... napisz pisma do tych firm czy bankow nie wiem sama jak juz je nazwac, I moze jak to rozpacza to sie cis ruszy w twojej sprawie

REcovery jakos systemastycznie działam w tej sprawie to sa działania na kilku etapach.dziekuję za mile slowa,ide spac i zycze wam wszystkim spokojnej nocy.Dobranoc:)Zajrze tu jutro i jelsi ktos jeszcze miałby cos waznego to prosze pisac-zawsze to może cos pomoże.:)

a mowilas o monitoringu przy bankomacie, to tez jest tylko miesiac? a np jakis monitoring miejski? albo sasiedzi? ciotka ? kogos na swiadkow mozna by powolac, kojarzysz gdzie chodzil?

Jak dla mnie ten temat, choć musze przyznać, że autorka ma talent literacki i na prawdę bardzo fajnie czytało się tą opowieść, to niestety ale śmiem twierdzić, że to jest zmyślone. Już uzasadniam. Nie pasuje mi w tej opowieści jedna kwestia. Mianowicie, skoro jest tak, jak opisuje to "poszkodowana", czyli, że wystarczy mieć dane osobowe "ofiary" i spokojnie można wziąść na nią kredyt, a kody bankowe zczytywać z telefonu, to niech mi ktoś wyjaśni po kiego h*** ten cały Bartek w formularzu internetowym podawałby numer telefonu tej "poszkodowanej", aby później pożyczać od niej telefon i zczytywać z niego kody do przelewu. Dlaczego nie kupił sobie jakiegoś startera za 5zł i nie podał przy wypełnianiu prośby o pożyczkę tego numeru? Wtedy niczego nie musiałby pożyczać, poza tym nie naraziłby się na to, że ktoś z banku jednak do "ofiary" zadzwoni. Jak dla mnie to jest fake, jeden z lepszych, ale fake.