Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ninkka

Temat psychologiczny Rzecz o lękach

Polecane posty

Gość ninkka

Czytałam ostatnio wypowiedź jednej psycholog, która poruszyła ten jakże aktualny temat. Sprawa dotyczy każdego, a jeśli twierdzi że nie to tylko dlatego, że lęka się do tego przyznać... Czy są dobre czy złe? Czy oprócz tego, że zawsze uczono nas ich nie odczuwać są faktycznie słabością? Należy przy tym odróżnić lęk od strachu, który jest zjawiskiem chwilowym. Lęk zaś pojawia się w każdym z nas już w momencie narodzin, gdy trafiamy nagle do gwarnego świata, a noworodek zaczyna płakać, bo nagle jego świat stracił bezpieczne granice... Z tego właśnie powodu uspokaja się gdy się go owinie i przytuli - wówczas nie ma wrażenia "rozpadania się". Podobno nie podtrzymanie mu głowy może spowodować traumy na cale życie... Wbrew pozorom to one determinują nasze życie i najczęściej są nieuświadomione. Z tego, co zaobserwowałam - odkryty, okiełznany lęk jak ogień - może stać się siłą budująca szczęście, a nie niszczącą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×