Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aniusia31

pusty pecherzyk

Polecane posty

Gość aniusia31
Gosciu a Tobie się udało po raz drugi? Ja się boję że znów będzie to samo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajakasobii
HEJ Aniusia. Mam nadzieje ,że się trzymasz:( okropne jest to,że wciąż masz te mdłości, ze nie czujesz się normalnie i to wciąż przypomina ci o maleństwie:( bardzo mi przykro:(czekanie na to wszystko kiedy się zakończy samo jest strasznie dołujące, może lepiej mogli ci już coś podać:( jesteś pewnie w 8 tyg/? nie wiem jak długo takie coś może trwać ,ale to męczenie ciebie:( dobrze ,że masz synusia, dodaje ci to sił.co do następnych prób, to byc moze jeszcze sie zdecydujecie, tylko teraz musi jeszcze przestać boleć, a to pewnie trochę potrwa:(:( życzę ci żeby ci sie wszystko poukładało w tym nowym roku. ja i tak nie mam wyjścia , tylko czekać na usg, może tak za 2 tyg mi zrobią, teraz zaczynam 10 tydzień/ gosciu mój pechcerzyk miał 22 min, ale patrzę na usg a tam pisze 17,5 cm, lekarz mi mowi ,ze nie widzi zarodka, ja patrze na usg i widzę że pęcherzyk nie jest pusty! moze uda mi sie wkleic potem fotę. zależy od tygodnia w którym jesteś, do 25 mm jest możliwość pojawienia sie zarodka, bywa ponoc ze pokazuje sie, tak wyczytałam na wieeeeelu forach, różnie bywa w 8-9 tyg, taką i ja mam nadzieję, choć czasem bywa i w 5 tyg, Sprzęt na ktorym byłam badana jest stary i załuje ,że wogole poszłam do lekarza zamiast czekać na badanie tutaj gdzie mieszkam ok 12 tyg, teraz mam kilka tyg wyjętych z zycia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mialam pusty pecherzyk
hej ja miałam zabieg we wrześniu, tez pusty pęcherzy - 13 tyg ciąży nie miałam żadnym plamień itp, poszłam do szpitala 2 dni sprawdzali co i jak a na 3 dzień zabieg.....niestety...........................no i to byłoby 1 dziecko.... trzymaj się anusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaniusia31
Tego pustego pęcherzyka mi nie szkoda! Tylko tego zarodka,którego serduszko biło i widziałam to na usg. Niestety ten pusty pęcherzyk tak mocno rósł że ten mały z zarodkiem przestał się rozwijać :(dziekuje za słowa otuchy!niestety ja jeszcze nie m terminu zabiegu nawet ustalonego i chodzę narazie z myślą że mam martwy zarodek w sobie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniusia31
Takajakasobii jak się czujesz?wszystko i ciebie w porządku?kiedy idziesz na usg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajakasobii
hej aniusiu, byłam dzis u lekarza,, reszte dnia dosłownie przespałam, tutaj panują praktycznie ciemnośc**prawie cały dzien, szaro, buro, wiec jestem taka ogłupiała,Była starsza lekarka, troszke mowiła po angielsku więc jakoś się dogadałysmy, zbadała mnie potwierdziła stan zapalny, zapisała leki, pobrała krew, zapytałam czy robią też badania na toksoplazmozę bo mam kota, zrobiła oczy ,ale powiedziała, że jak bardzo chcę to zbadają i raz jeszcze pobrali mi krew, potem powiedziała,że mnie zbada, czego się przestraszyłam bo mowie jej ,że mnie brzuch pobolewa,ale mowiła, że bedzie delikatna i faktycznie była, powiedziała ,że macica wyglada na normalnie powiększoną w 9-10 tyg, i to wszystko.Koniec badania i rozmow z nią. Teraz mam czekać na list z szpitala na usg, tak do 2 tyg, a ile faktycznie to nie wiem. Gdybym wiedziała ,ze termin bedzie na koniec stycznia, po prostu pojechałabym do polski na badanie, mimo ,ż e to trudna i daleka teraz dla mnie droga tym bardziej ,że wciąż mam mdłości do tego to zapalenie i bole głowy sie przyplatały - ale to pewnie z nerwów, jestem ciągle taka zawieszona w niepewnosci, nie wiem ile mi jeszcze każą czekać, no i co sie okaże:((( a jak ty sie trzymasz kochana??? jak sie czujesz?? boli cie coś? mdłośc**przeszły??dzieje sie cos wogole?? martwię sie jak tam twoje samopoczucie, okropne jest to ze pusty pęcherzyk się tak rozwija nie dając na to szans maleństwu:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniusia31
Czuje się źle!nadal mam mdłości, nie chc się jeść!mam wstręt do niektórych zapachów. I to uczucie jest właśnie najgorsze,cały czas przypomina mi o tym że byłam a właściwie jeszcze jestem ciąży która obumarla. No i tyle najgorsze że jeśli poronienie nie zacznie sie samoistnie to musze czekać jeszcze w tym stanie do 10 stycznia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajakasobii
jeszcze tydzień:( toż to niemal cała wieczność:( do tego musisz mieć najwidoczniej bardzo wysoki poziom wciąż hormonów skoro się tak czujesz:( to jest świństwo tak cię trzymać:( jakby się coś działo proszę daj znać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajakasobii
aniusia nie odzywasz się , martwię się , jak tam jak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaniusia31
Czuje się do niczego! Poronienia brak,żadnych plamień! Do tego wszystkiego wymioty co rano,straszny ból żołądka i zgaga nieziemska!do tego strasznie słaba jestem!nie wiem czy to od obumarlej ciąży czy od czego innego?! Do tego dzisiaj doszło rozwolnienie!do piątku coraz dalej!a jak u ciebie? Dostałas skierowanie na usg? Jak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajakasobii
hej aniusiu, w pracy byłas? jak sie tak zle czujesz może wybierz się do lekarza, niech coś zrobi , pomoze ci, to nieludzkie tak cię zostawić i kazać czekać... jest tyle metod i środków by c***omoc,jak tak można, moze to wszystko są objawy ,że organizm probuje, ale nie potrafi sam, może masz faktycznie wysoki poziom hormonow i wszystko sie samo przez to podtrzymuje, moze sprobuj sie wybrac do lakarza lub na pogotowie...:( bardzo mi przzykro ,że musisz tyle znieść:( co do mnie skierowania nie dostałam, tu ma przyjsc wezwanie z szpitala na usg, jak tylko szpital wyznaczy termin, może w przyszłym tyg może za 2 tyg:( normalnie nie wiem czy doczekam sie tego usg, tragedia, ciagle nic nie wiem:(:(( wybrałabym się do polski, ale musze już teraz czekać. pozatym nie czuje sie zbyt dobrze na taką podróż. Pisz co sie dzieje , jak się czujesz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniusia31
U nas jest dzisiaj dzien wolny!święto trzech króli i leze sobie w łóżku! Moj Mąż zrobił obiad i dalej leze i odpoczywam!jutro trzeba isc do pracy i nie wiem co zrobię:( cczekam na poronienie bo mówią że tak szybciej organizm dochodzi do siebie.poza tym mam taką jakąś głupią nadzieje że może gin pomylił się i ta ciąża nie jest martwa!no ale przecież to jest niemożliwe! Ale może!nadzieja umiera ostatnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajakasobii
faktycznie 3 króli, zapomniałam bo tu nie ma czegoś takiego,dobrze ,że możesz jeszcze dziś odpoczać,Dobrze,ze męzus obiad zrobił,a ty się mozesz zrelaksowac. Ja obiadów nie jadam od 3 tyg, tutaj się je je ok 18 a dla mnie to juz za pozno, wieczorem a właściwie mam już tak silne mdłosci, że jak w domu się u mnie gotuje to już jestem cała chora, tak mi smierdzi. Jem do 14-15 potem góra mandarynka, jabłko, nic więcej sie nie da. Kurczę Aniusia takie mam wrażenie też ,że moze cos im sie pokopalo, że moze sie pomylili, ze dzidzia jest,żyje, bo tyle czasu i zero plamień , bóli. Kurcze nie wiem co myśleć. Tak wogóle, to dziś ktory wychodzi ci tydzien z miesiączki????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do nowego projektu telewizyjnego poświęconego leczeniu niepłodności szukamy par lub osób, które od dłuższego czasu bezskutecznie starają się o dziecko. Projekt, o którym pisze jest filmem/serialem dokumentalnym. Szukamy osób/par, które zgodziłyby się współpracować z nami. Chcielibyśmy w rzetelny i sumienny sposób pokazać ludziom w Polsce, z jakimi problemami na co dzień borykają się ludzie starający się o dziecko. Przy naszym projekcie współpracujemy z kliniką, która zajmuje się leczeniem niepłodności. Z naszej strony zobowiązujemy się do sfinansowania osobom, które zdecydują się na współprace z nami, wszystkich wizyt lekarskich, wszystkich potrzebnych badań oraz gdy zajdzie taka potrzeba również sfinansowania zabiegu inseminacji, in vitro lub nawet adopcji komórki rozrodczej lub zarodka. Jeżeli byliby Państwo zainteresowani proszę o kontakt na adres: projekt_ivf@o2.pl. Wszystkie rozmowy, które przeprowadzamy są poufne i objęte tajemnicą dziennikarską i oczywiście do niczego Państwa nie zobowiązują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniusia31
Hej!dziewiątego stycznia skończy się dziewiąty tydzień!a czas się tak dluzy że wydaje mi się że minęła już wieczność!ostatnio bylam u gin to był 7 tydzień i 4 dni!u mnie odliczanie do piątku, jeszcze trzy dni. Ale nasuwa się kolejne pytanie co dalej, w sobote szpital?!a co u ciebie nowego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajakasobii
aniusia jak byłaś w 7 tyg to powinnaś poczekac. czasem jest róznie , ale miarodajny jest 8-9 tydzień. Może wlaśnie stanie się cud, a z lekarzami jest różnie , oni tez się mylą, i może właśnie w tym pustym coś się pojawi,skoro on rośnie! kurczę nie takie historie czytałam!może dlatego nie masz plamień, a mdłosci tak. kurczę czytałam,ze lekarze przekreślali ciąże, a jednak się udawało, nie wiem co myśleć. może i dobrze,że musisz poczekac. i tak zanim cokolwiek by ci zrobili muszą zrobić jeszcze jedno usg by się upewnić.nie wiem, ale ja wciąż wierzę,że ci się uda. w każdym badz razie pisz co u ciebie, bede się mniej denerwowac. U mnie praktycznie to samo, bez zmian, mdlości, bole głowy, tyle ze mdłosci od 2 dni ustapiły tak poludniem wiec do 15 moge spokojnie coś zjesc.Czekam wciaż na list ze szpitala o usg jak ten skazaniec, lecz nadal nic. do 2 tyg ma dojść:( to wieczność.Skończyłam 10 tydz, zaczynam 11 i nie wiem nic, zero:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaniusia31
Może czasem lepiej nie wiedzieć i mieć psychiczny spokój!chociaż w twoim przypadku ktoś zasiał niepokój i w sumie i tak musisz się martwić:(ale jAk nie plamisz to pewnie jest dobrze! Czytałam że organizm pozbywa się pustego pęcherzyka przeważnie 8 do 9 tyg, a Ty jesteś już wyżej w ciąży!rzadko czytałam że było to później! Nie wiem jak to jest z objawami ciazowymi? czy w przypadku pustego pęcherzyka też sa takie silne mdłości,wymioty,oslabimnie organizmu i bóle żołądka? Trzymaj się cieplo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajakasobii
hej aniusia:)po pierwsze o patologi pecherzyka mówimy gdy jest pusty powyżej 25 mm , do tego czasu może się cos pojawić.Nie chce niepotrzebnie mieszać, ale już dawno się powinno coś z tobą nie tak dziać , gdyby faktycznie coś nie było ok, plamienia, bóle, a Ty przeciwnie - masz typowe wciąż objawy ciąży, można mieć przy pustym ale aż tak silne???ja byłam u lekarza w 7 tyg i 3 dniu. pęcherzyk żółtkowy był, ale zarodka nie. ciagle mam nadzieje, ale i w twoim przypadku też. mam nadzieję, że jednak. tyle rzeczy nam lekarze wmawiają. Dziś moj byl u lekarza z swoimi problemami, i finska lekarka przy pobieraniu mu krwi przez pielegniarkę, rozmawiała z nim luzno, mówił więc jej że tak się zle czuję, ze już mam dość. a ona na to ze to dobrze ze zle, bo mdlosci to objaw ze dzidzia ma się super!!! Badz tu mądra;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmg
przy pierwszej ciązy, z pustuym jajem, nie mialam ŻADNYCH objawow. nic, kompletnie nic. nie zorientowalam sie wcale ze jestem w ciązy, do wizyty u lekarza kiedy okazało sie ze jestem, jak to wyglada i ze za dwa dni musze miec zabieg. masz objawy - dobrze jest. tylko spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniusia31
Hmmmg dzięki za pocieszenie!Takajakasobii dobrze że jesteś to ki jakos ten czy do piątku leci trochę szybciej!moj lekarZ mówił ,że zostawi mnie już w sobote w szpitalu.tylko niepokoi mnie to że zazwyczaj w sobotę i niedzielę nic nie robią!To już wolałabym wtedy w poniedziałek jechać jeszcze raz!zobaczymy jak to będzie! Narazie schudlam 3kg brzuch mi strasznie urósł!no i tyle Takajakasobie to Ty ostatnio mialas usg mnie jwiecej tak jak ja 7 tydz i 4 dni!pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajakasobii
niech cię nie kłada na weekend, nic ci nie zrobią, znam to bo byłam kilka razy na patologi ciąży,wiem że w weekend nie robią usg, nie ma lekarzy tylko jeden dyżurujący, będziesz tyko się niepotrzebnie denerwować, napatrzysz na ciężarne, nasłuchasz historii.Poproś o poniedziałek z rana i pamiętaj ,że nim cokolwiek zdecydują - MUSI być usg kontrolne. Trzymam strasznie kciuki!!! wierzę ,że zdarzy się nam ten mały cud!ja schudłam 2,5 kg, brzuch mam szczupły, ale zawsze miałam silne mięśnie brzucha.skoro mi lekarka po zapytaniu na usg czy jest szansa że ciaża się rozwinie powiedziała- JASNE! to wierzę ,że i w twoim przypadku tak może być! trzymam kciuki z całych sił. do tego czasu pisz co i jak!!! trzymaj się dziewczyno. ,mnie pisanie z Tobą tez pomaga, dzięki temu jeszcze jakoś się trzymam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniusia31
To juz jutro!ale dopiero 21 godz mam wizyte, jakos tak oswoilam sie z mysla ze czeka mnie zabieg! W sumie to juz nie mam nadziei ,ze sie lekarz pomylil i moze bedzie dobrze. W zeszlym tygodniu wlasnie z taka mysla jechalam na wizytę. Wszyscy mi mowili ,że skoro tak sie źle czuje to hormony sa na wysokim poziomie i ciąża jest silną! A tu wiadomosc ze ten zarodek, ta dziecinka, ktorej serduszko biło obumarło.No ale może jakis cud by sie przydał! A co u ciebie Takajakasobii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co tam Autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajakasobii
witaj aniusia!!!! przepraszam, nie mogłam pisac ,a tak bardzo chciałam wiedzieć co i jak. U nas była burza śnieżna, a to rowna się z brakiem netu.Nie wiem czy jesteś w domku czy w szpitalu, Nie wiem czy masz dostęp do netu. Czy juz coś wiesz czy nie... ale tak bardzo chcę c***owiedzieć ,że trzymam za Was kciuki, Obojetnie co będzie musisz być silna. Wszystko sie ulozy. Bardzo o was myslę.Aniusia czy twoje usg te pierwsze było normalne czy dopochwowe? wogole jakie ci robili. Bo jak byłaś w tym samym niemal tyg na badaniu a Ty słyszałaś serduszko a u nie było zarodka.....:( nie chce nawet mysleć, wiem tyle że robiono mi usg normalne brzuszne,a lekarz powiedział ,że sprzęt stary jest i dobry na pózniejszą ciąże, ale i tak nie chce się karmić złudzeniami. Mdłości mi od 2 dni przechodzą rano jest w miarę ok jak zjem , wieczorami róznie, obiadu nadal nie potrafiie zjeść, zapach nie dla mnie. Teraz jednak wziąż mysle co u ciebie.. gdybys już coś wiedziała proszę daj znać. gorąco pozdrawiam!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaniusia31
Hej! Nie pisałam bo wczoraj o 21 bylam u ginekologa a dzisiaj od rana jestem w szpitalu!niestety stwierdzono ciąże blizniaczą bezzarodkową która zatrzymała się na etapie 7 tyg! Dali mi dopochwowo leki na wywolanie poronienia i kazali leżeć 6_8 godz! wieczorem mm mieć zabieg! Najgorsze że na tym samym oddziale leżą kobiety do porodu i właśnie jedna ma podłączone ktg i słychać bicie serduszka! Ja usg w 7 tyg mialam robione dopochwo! W tym większym pustym który ma teraz 3,5 cm nie było nic a w tym drugim małym był zarodek z bijący serduszkiem!teraz oba pęcherzyki sa już puste! Pani doktor powiedziała że gdyby ten zarodek był w tym większym pęcherzyku to by było może dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strasznie mi przykro że jednak Twoja historia tak się skończyła.Do tego jeszcze ciąża bliźniacza... I tak uważam że jesteś bardzo dzielna- moja ciąża obumarła w maju zeszłego roku- rozwój malucha zatrzymał się na 7t i 3d. Dowiedziałam sie o tym w piątek a w poniedziałek miałam się zgłosić do szpitala - to były dwa najgorsze dni w moim życiu- nie wiem jak Tobie udało się aż tyle wytrzymać wiedząc że nosisz w sobie obumarłą ciąże... Powodzenia w dalszych staraniach- teraz juz na peweno wszystko wyjdzie tak jak powinno! A zabiegu sie nie bój- jest pod narkozą, bezbolesny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajakasobii
aniusiu bardzo bardzo bardzo mi przykro:( ciagle miałam nadzieję, teraz mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. to jest świństwo kłaśc kobietę ktora ma ronić z ciężarnymi,wiem co to jest.Powinnaś być w innym pokoju i miec spokój:( Szkoda ,że dzidzia nie była w tym większym zarodku:(szkoda że stało sie jak stało:( kochana nie poddawaj się. Oby jak najszybciej mogłaś byc w domku i odpocząć od tego wszystkiego.Jak samopoczucie? ciagle masz mdłości? mówilaś lekarce o tych silnych objawach? boli cię cos? martwię się . pisz jak bedziesz mogła, sciskam cię i wysyłam pozdrowienia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaniusia31
Hej a tobie gosciu się udało jeszcze raz? Ja nie wiem czy che jeszcze próbować?powiem. I że póki ciąże mialam w sobie i bylam w domu to wciąż mialam nadzieje że może lekarz się pomylił!do tego mialam wszystkie objawy ciążowe więc myślałam że może. No cóż. Tak czasem w życiu bywA:( Takajakasobii trzymam kciuki żeby u ciebie było wszystko dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaniusia31
Całe szczescie ciężarne leżą na innych pokojach tylko niestety na tym samym oddziale!a że oddział jest mały to się niesie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajakasobii
a jak sie teraz czujesz? dzieje sie coś? boli cię coś? masz przynajmniej z kim normalnym pogadać? u mnie minał ponad tydzien od wizyty u lekarza miało byc wezwanie na usg i nic.ile mozna czekać, ale mnie to obłęd, nic nie wiem a czas leci:( pisz co się z tobą dzieje i jak sie czujesz. ach dzis masz prawo pisać i myslec ,że juz nie wiesz czy chcesz byc znów w ciazy, ale jestem pewna że za jakis czas to sie zmieni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×