Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie znoszę dziecka mojego faceta znowu mamusie usuniecie

Polecane posty

Gość gość
A ja wam coś powiem tylko p******* Polska promuje takie kobiety niestety. W dużej liczbie kraju jest opieka pół na pół i ten problem znika. Od początku wiadomo że facet musi zajmować się dzieckiem. Tylko i wyłącznie tu jest kult że matka polka musi. A taki h*j że musi,ojciec jest od zajmowania się dzieckiem w takim samym stopniu jak matka a jego pani albo się z tym godzi albo nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Mnie nie chodzi o to, żeby dziecko zniknęło, niech mu daje godne pieniądze, niech daje prezenty, niech zabiera do kina, ale jak chce mieć także mnie to ja chce też czuć sie ważna, a nie ciągle do tego kina chodzić na Sherka. O to chodzi, żeby jak dziecko siedzi pon, wt, śr a w czwartek znów chce przyjśc żeby ojciec odmówił, żeby ten cholerny czwartek był tylko dla mnie. O TO CHODZI, a nie o to, żeby z dzieciatego rozwodnika zrobić kawalera _____________ I ok.Ale poczytaj, sa tu kobiety, ktore wola zabrac faceta na drugi koniec Polski, byle tylko nie widzial swojego dziecka ani w poniedzialek, ani we wtorek, ani w zaden inny dzien........i to jest niestety dramat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Racja. Masz racje.Dlaczego wiec zdarza sie, i to niestety czesto, ze z nowa partnerka facet jest codziennie, a dziecko odwiedza tylko 2 razy w miesiacu lub rzadziej? I nie mow ze sam tego chce, bo najczesciej to wlasnie partnerki stroja fochy, ze sa zaniedbywane i ze to im ma poswiecac jak najwiecej czasu. xxxxxxxxxxxxxx Własnie chodzi o to żeby facet był mądry i potrafił zrobic tak żeby wilk był syty i owca cała. Ale dla niektórych to za trudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Kobieto, ale jako czlowiek rozumny dokonalas talkiego wyboru,ze wiazesz sie z takim wlasnie facetem. Jak sie wiazesz np ze staruszkiem, to wiesz,ze moze umrzec, jak z kaleka, to,ze bedzisz mu musiala pomagac, jak z chinczykiem ze mozesz miec zolte dzieci itd itp Jak dzieciatym, to że z a w s z e bedzie zwiazny z dzieckiem. To TY TAK WYBRALAŚ, wiec nie miej pretensji do calego swiata, albo to bierzesz na klate, albo sie wycofujesz ze zwiazku." ależ ja nie mam pretensji, że on ma dziecko, że poświęca mu czas, że daje pieniądze - ja tylko nie rozumiem dlaczego oczekujecie, że aktualna partnerka bedzie siedziała jak mysz pod miotłą całkowicie rezygnując z siebie, swoich oczekiwań i potrzeb na rzecz cudzego dziecka?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale tego nie przewalczysz, ze on powie dziecku w czwartek,ze ma go dosc, bo mial go w srode. Daj sobie spokoj z tym zwiazkiem i tyle.Jest jak jest i to normalny uklad ojciec - dziecko, czy ci sie podoba , czy nie. Znajdz faceta bez dziecka i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przewalczy bo faceci sa głupi, jak się człowiek rozwodzi i potem ma nową partnerkę to niestety od początku trzeba dziecku tłumaczyć "był czas dla ciebie skarbie", "teraz jest czas dla dorosłych" w końcu zrozumie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIE ZMIENISZ TEGO ukladu. Mozesz najwyzej polubic. Skoro ci to nie lezy , bedzisz miala do konca zycia przerąbane, więc sie zastanow, póki czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Nie przewalczy bo faceci sa głupi, jak się człowiek rozwodzi i potem ma nową partnerkę to niestety od początku trzeba dziecku tłumaczyć "był czas dla ciebie skarbie", "teraz jest czas dla dorosłych" w końcu zrozumie, ------------------- To potworne co piszesz. Wiesz, takim podlym kobietom mozna tylko zyczyc tego samego. Kiedys sie sama przekonasz, co czuje matka dziecka, gdy to dziecko jest przez tatusia olewana. Zycze ci tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie rozumiem o co ten cały krzyk. Rozwodzicie się, dajecie d**y na boku czy tam nie chce wam sie walczyć o to małżeństwo, wchodzicie w nowe związki A KONSEKWENCJĄ TEGO JEST ŻE WASZE DZIECKO BEDZIE NA TYM CIERPIEĆ. Ale wy byście sie tak chcieli rozwodzić, d*****ć sie z innymi, ale żeby dziecko miało ciagkle tak samo, ALE NIC Z TEGO. Za rozwód konsekwencje ponosi : matka, ojciec, dziecko, a nie reszta świata. To jest takie proste, że nie wiem nad czym tu dywagować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre56
To potworne co piszesz. Wiesz, takim podlym kobietom mozna tylko zyczyc tego samego. Kiedys sie sama przekonasz, co czuje matka dziecka, gdy to dziecko jest przez tatusia olewana. Zycze ci tego. Haha ale inteligent z Ciebie. Tu nie chodzi o to, że teraz jest czas w ogóle dla dorosłych , a ty idziesz w odstawkę ;p, tylko, że np pon, wt, śr był dla ciebie a czwartek jest dla dorosłych. Juz dawno tak się nie uśmiałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motyliczkaliczka
To potworne co piszesz. Wiesz, takim podlym kobietom mozna tylko zyczyc tego samego. Kiedys sie sama przekonasz, co czuje matka dziecka, gdy to dziecko jest przez tatusia olewana. Zycze ci tego. xxx No, koleżanka błysnęła ;) Chyba nie doczytała o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przewalczy bo faceci sa głupi, jak się człowiek rozwodzi i potem ma nową partnerkę to niestety od początku trzeba dziecku tłumaczyć "był czas dla ciebie skarbie", "teraz jest czas dla dorosłych" w końcu zrozumie, XX dziecko, poki male i niesamodzielne wymaga bardzo duzo czasu, wlasnie od rodzicow. Powiedzmy, ze chce sie bawic, jeśc , isc na spacer, zachoruje itd - i co - matka mu tez powie, ze " teraz jest czas dla doroslych ". Jasne,ze czas dla doroslych jest tez ale w tym ukladzie , czas doroslych (ojca) ma byc co dzien 24/dobę a czas"na ciebie skarbie" 3 dni w miesiacu ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobre56 To potworne co piszesz. Wiesz, takim podlym kobietom mozna tylko zyczyc tego samego. Kiedys sie sama przekonasz, co czuje matka dziecka, gdy to dziecko jest przez tatusia olewana. Zycze ci tego. Haha ale inteligent z Ciebie. Tu nie chodzi o to, że teraz jest czas w ogóle dla dorosłych , a ty idziesz w odstawkę ;p, tylko, że np pon, wt, śr był dla ciebie a czwartek jest dla dorosłych. Juz dawno tak się nie uśmiałam ----------------- Inteligent jest rodzaju meskiego:P W szkole nie uczyli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre56
koleżanka dalej nie doczytała.Kto mówi o 3 dniach w miesiącu? Nie zrozumiałaś o co chodzi, rzuciłaś parę haseł o podłości, już nie odkręcaj tego, bo jest jeszcze gorzej. Jak jest chore to co innego, bo trzeba być elastycznym, ale w innych przypadkach trzeba umieć stawiać granicę, bo dziecko nie jest pępkiem świata. A propos przez takie rozumowanie rozpadło sie niejedno małżeństwo, a co dopero wtedy jak dla jednej osoby to dziecko jest obce. Ruszcie głowami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobre 56- BRAWO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehehe no teraz to ty blysnelas. Te posty pisza rozne osoby, a nie jedna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dajcie poczytać to swoim partnerom ,zobaczymy co oni mają na ten temat do powiedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
partnerów dzieci nie lubicie ,ale wasze oni musza utrzymywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez nie cierpie dziecka mojego partnera. ale ja w przeciwienstwie do was od poczatku powiedzialam, ze opieke nad dzieckiem musi zorganizowac we wlasnym zakresie. nie wychodzimy we 3, nie jezdzimy razem na wakacje (najpierw on z dzieckiem, potem my we 2), nie wypowiadam sie na temat jego dziecka. jak przychodzi (rzadko, glownie na miescie sie widza), jestem grzeczna i chlodna do bolu, najczesciej wychodze z domu. i tyle. dziecko nigdy nie bylo dla mnie realnym problemem, bo od poczatku ustalilam granice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gotowa na wyjście
Bo trzeba kobietki wyłożyć karty na stół od razu, a nie wpakować się w g***o. Ja kocham Ciebie, Ty kochasz dziecko, ja dziecka nie kocham - tu jest konflikt interesów i to Twoja rola w tym, żeby wszyscy w tym układzie byli zadowoleni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
otoy to. to tatus sie rozwiodl i to tatus ma zadbac o to, zeby partnerka i dziecko byli szczesliwi. jak to zrobi? to lezy w jego gestii. jesli nie potrafi pogodzic tych dwoch swiatow, z czegos musi zrezygnowac. albo z dziecka albo z partnerki. i to jest,. znow, jego wybor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motyliczkaliczka
partnerów dzieci nie lubicie ,ale wasze oni musza utrzymywać. xxxx Cała dyskusja wyraźnie dotyczy sytuacji - partner z dzieckiem, nowa partnerka bezdzietna, więc jak nie masz nic merytorycznego do powiedzenia to idź cos zjeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motyliczkaliczka
otoy to. to tatus sie rozwiodl i to tatus ma zadbac o to, zeby partnerka i dziecko byli szczesliwi. jak to zrobi? to lezy w jego gestii. jesli nie potrafi pogodzic tych dwoch swiatow, z czegos musi zrezygnowac. albo z dziecka albo z partnerki. i to jest,. znow, jego wybor. xxxxx Amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłma( nie wiem a może jestem) w związku z rozwodnikiem z dzieckiem (jestem panną bez dzieci) mimo wielkiej miłości musze to zakończyć niestety, może za bardzo go kocham... jeżeli facet ma dziecko i jest ono dla niego oczkiem w głowie i chce każdą dosłownie każdą wolną chwilę mu poświęcić to naprawdę nie powinien żadnej kobiecie zawracać głowy... Mój wszystkie weekendy spędza z synem niektóre spedzaliśmy we trójkę ok rozumiałam to bo bardzo kocha syna ale jak się kładł z dzieckiem do łóżka a ja sama to tylko płacz mnie ogarniał..."zarządałam" jednego wspólnego weekendu raz na półtora miesiaca i usłyszałam że nie będzie ograniczał syna...(woli sie rozstać ze mną) Czy je jestem egoistką bo chciałabym trochę intymności w weekend? i czy to jest normalne u faceta 35 letniego że on nie chce w weekend seksu? czy miłość do dziecka jest najważniejsza? może i tak ale ja jako panna bez zobowiązać chciałabym sie pokochać w sobotę wieczorem chociaż jedną w miesiącu (jak jestesmy w weekend razem to on nie chce sie kochacć bo syn za scianą ale najczęściej to on z nim śpi w jednym łózku) co ja mam robić nie wiem.... z drugiej strony to te zobowiązania alimentacyjne wiem że jest zobowiązany na syna płacić rozumiem to ale on osczędza tylko i wyłącznie w razie choroby syna,na wakacje , na w przyszłości studia syna itp... ja też chce mieć dziecko ale niewiem czy sama dziecko utrzymam bo chyba na niego nie mam co liczyć... kocham go, może to wszystko sobie wyolbrzymiam, dla niego pierwsza opłata to alimenty a potem opłata za angielski syna, za trening itp Mówi że mnie kocha i że kocha syna wiem że zawsze będę na drugim miejscu ale proszę o opinię osób z boku na to patrzących może wypowiedzą sie ojcowie po rozwodzie z dziecmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie czytałam calego tematu - ale czy ktoś tu naprawdę myśli, że jakakolwiek kobieta może zabrac faceta, ktory chce byc ojcem na koniec świata? nie oszukujmy się, można pomachac d**ą, można pospijac z dziobków, ale do czasu....jak facet sie nie czuje ojcem to nie trzeba go od nikogo odciągac :D a jak facet daje się odciągnąc to po to, żeby zaszalec, z kimkolwiek, więc też raczej ojcem się nie czuje skoro jakakolwiek panna jest ważniejsza od dziecka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"dziecko, poki male i niesamodzielne wymaga bardzo duzo czasu, wlasnie od rodzicow. Powiedzmy, ze chce sie bawic, jeśc , isc na spacer, zachoruje itd - i co - matka mu tez powie, ze " teraz jest czas dla doroslych ". Jasne,ze czas dla doroslych jest tez ale w tym ukladzie , czas doroslych (ojca) ma byc co dzien 24/dobę a czas"na ciebie skarbie" 3 dni w miesiacu ...." ty mówisz o rodzinie pelnej, gdzie jest normalne, że rodzice czasem chorują, czasem chcą pobyc razem - nie??? w rodzinei pelnej NIKT nie choruje?? nie ma tak że tata ma 39 stopni gorączki a dzieciakiI tak MUSI pograc w piłkę teraz I ch*j kogo obchodzi, że tata jest chory!!! zaśmiejmy się razem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mało zrozumiałam z dwóch ostatnich postów. Ludzie, piszcie jaśniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja tak z ciekawości zapytam - jak można kilka dni w tygodniu spędzać z dzieckiem na mieście? Często ojcowie maja np. co drugi weekend swoje dzieci. I wtedy co, jadą do hotelu? Rozumiem, ze druga zona może nie lubić obcych dzieci, ale niech sobie uświadomi, że ona taki układ dobrowolnie wybrała. I nie mówi tu o sytuacji, kiedy dziecko każdy weekend spędza z ojcem lub przesiaduje u niego codziennie. Dla mnie to chore, aby ojciec nie mógł zabrać dziecka do swojego domu. Jeżeli kobieta wie, ze jest egoistka, która nie zdobędzie się na odrobinę elastyczności, to niech się w taki układ nie pakuje. jeżeli wybieram np. faceta na wózku, to nie moge od niego wymagac, aby chodził ze mną po górach. Więc w związek z taka osobą się nie angazuję, bo aktywne życie jest bardzo ważne. Są natomiast osoby, które w takim związku są i są szczęśliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak tylko że rozwodnik zazwyczaj mieszka u nowej partnerki ponieważ swoje mieszkanie zostawił ex.Wtedy obecna partnerka nie życzy sobie wizyt dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wtedy, taki facet musi dostosować się do tego, na co nowa partnerka mu pozwoli .Także c***anowie nie mają do powiedzenia ,jak im dupa zagra tak oni muszą zatańczyć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×