Przypomniało jej się

Desperat

ona nie wie, czego chce. Życzę Ci jak najlepiej, obys niue cierpiał jak ja.

Powodzenia Wilku. Podjąłeś decyzję, nie wiem jak, ale będzie dobrze, bo podjąłeś decyzję. Do Kafetarian - jesteście super. To piękne , że ktos ma problem, coś pisze i tyle osób, co go nie widziało, nie słyszało i pewnie nigdy nie zobaczy i nie usłyszy, chce poświęcić swój czas i coś szczerze od siebie napisać. Jesteście wspaniali, Wesołych Świąt, a za Wilka i jego Lady trzeba trzymać kciuki.Mniejmy nadzieję, że o Nas nie zapomni.

Powodzenia :) napawasz mnie radością, bo przynajmniej istnieją jeszcze faceci, którzy potrafią być romantyczni. Daj znać jak udał Ci się wyjazd. Pozdrawiam :)

Frajer, p***b, c***a, frustrat. Obys nie mial potomstwa. Hanba dla rodzaju meskiego !!!

Bo z tą miłością to jest tak dziwnie. Powraca, odchodzi i znowu powraca. Czasem tak się zdarza, że dwoje "głupków" da się porwać tej fali i nagle okazuje się że są ze sobą szczęśliwi. A tym co im to odradzali jest nagle łyso. Tak łatwo wydawać wyroki i osądzać życie innych ludzi. Popatrzcie na siebie, jacy jesteście nieudacznicy. Nigdy w życiu wam wam nie wyszło. Nie udaje sie wam. Nie macie szczęścia. A tak naprawdę to żadne z was nie potrafiło podjąć jakiejkolwiek decyzji. Na tak, lub na nie. Bo wstyd się wam przyznać przed samym sobą, że jesteście pospolitymi tchórzami. A wilkołak podjął decyzję. Jeżeli to jest właśnie to, to nie będzie żałował. A gdyby nie podjął tej decyzji, to żałowałby tego przez długie lata. Dziwię się tylko tym nieudacznikom, którzy we wszystkim widzą złe decyzje. Złą decyzją jest nie podejmować jakiegokolwiek działania. Czasem trudno powiedzieć jedno słowo. Proszę, przepraszam, kocham cię. Niby nie wiele, ale ile czasem to znaczy. Tęsknię za tobą, źle mi beze mnie. Czekam na ciebie cały czas. Powiedzieć to. Trudno i ciężko. Bo boimy się odrzucenia. Odmowy. Wiec lepiej milczeć ? A może lepiej powiedzieć. Powiedzieć i patrzeć w oczy. A wy potraficie się patrzeć sobie prosto w oczy ? Stańcie przed lustrem. Śmiało. Zróbcie to/ Powiedzcie sobie samym, ile razy stchórzyliście ? Ile razy odwróciliście się od swojej szansy ? TCHÓRZE.

A za miesiac okaze sie ze jest w ciazy. W trzecim miesiacu.................

"gość Bo z tą miłością to jest tak dziwnie. Powraca, odchodzi i znowu powraca". Pięknie i prawdziwie opisane. Uważam tak samo i też chciałam powiedzieć mojemu przyjacielowi to w oczy, ale nawet nie dal mi szansy. Wcześniej nie miałam jak, bo zbyt daleko mieszka. Napisać coś takiego niezbyt wypada. Więc nie zawsze to wynika z tchórzostwa, czasem tak się okoliczności układają, że nie możemy tego zrobić.

Życzę powodzenia Wilku. Cokolwiek postanowisz, cokolwiek będzie.

a ja bym sie nie zdziwil jak by juz jej dzieciatko "cos" przynioslo. Coz, "tonacy" nawet brzytwy sie zlapie.

No cóż. Zawsze trafia się jakaś franca co to musi być zła. Są tacy ludzie przetrąceni na własne życzenie, którzy zawsze wszystkim źle życzą z głupiej zawiści. Jak to możliwe, żeby komuś było dobrze jak mnie jest źle. Trzeba nasrać mu pod drzwi. A co tam. Niech wie że ja nie lubię gdy ktoś ma życie poukładane. W święta zawsze wypada życzyć innym czegoś dobrego. To tak jak z dobrym słowem. Ofiarujesz komuś uśmiech to powróci do ciebie z całym workiem ciepłych słów. Gdy dajesz komuś tylko warknięcie i pokazujesz zęby to bądź pewien, że za chwilę stado wściekłych kundli cię obskoczy i będą ci skórę szarpały. Więc trochę ciepła na święta. Więcej miłego uśmiechu, ale takiego szczerego. Czego wszystkim forumowiczom życzę. A wilkołakowi żeby jego zęby znowu napiły się tej świeżej krwi płynącej z żyły miłości. Więc tym do których te słowa nie trafiają, życzę zdrowia, bo na rozum to dla nich za późno.

i jak????

400 km to potrzeba na to kilku godzin. :) Może jutro, może po świętach. Co ma być to będzie.:P Może dobrze, może źle. Ale zawsze będzie już wiadomo.

Siadac za kierownica pod takim napieciem emocjonalnym ? To powinno byc tak samo karalne jak prowadzenie pojazdow pod wplywem alkoholu lub srodkow odurzajacych. No i pozniej mamy w Polsce takie a nie inne statystyki policyjne. Takich powinno sie wykastrowac, to zboczenie, pedzic przez cala Polske do dooopy a i tak nie wie czy mu da. No i jakie obciazenie dla srodowiska naturalnego - bo elektroautem tak daleko nie zajedzie. Swieta - zamiast odpoczac, zrelaksowac sie, nie pozwolic wodce zeby wyparowala albo bron Boze nieszczesliwie sie wylala to ludzie ganiaja w te i we wte, stresuja siebie, innych bliznich - to nie po Bozemu !!!

Ja kiedys popelnilem jeszcze wieksze szalenstwo. Dzieki temu jestem teraz zonaty i mamy wspanialego synka.

ja uwazam ze autor dobrze zrobil,ze pojechal,,,,lepiej podjac zla decyzje niz wcale,,,,,a moze bedzie wszystko oki,,,,gdyby tego nie zrobil zalowal by do konca Swoich dni,,Pozdrowko,,,S

"Siadac za kierownica pod takim napieciem emocjonalnym ? To powinno byc tak samo karalne jak prowadzenie pojazdow pod wplywem alkoholu lub srodkow odurzajacych." Jaki pragmatyczny idiota. Taki d**ek nigdy nie znajdzie dziewczyny. I jak tu pisać o uczuciach jak same homofoby.

Życzę chłopakowi jak najlepiej, ale "doświadczenie życiowe" mówi mi, że dostanie kosza, tyle że nie z prezentami :-). Jest tylko kołem ratunkowym dla tej dziewczyny, a wiadomo, co się dzieje z kołem ratunkowym, kiedy tonący jest już bezpieczny na brzegu akwenu. Lub na pokładzie. Ale co go nie zabije, to go wzmocni. Życie go nauczy, jak postępować z kobietami tak, żeby skończyćna psychotropach :-D.

trzymam za ciebie kciuki wilku.. dobrze ze zaryzykowals... moze cos z tego bedzie a moze nie... w kazdym razie bedziesz wiedzial na czym stoisz... brawo za odwage... szkoda ze tak malo jest teraz takich ludzi.... czasem warto zaryzykowac bo mozna duzo zyskac :)

Wilku odezwiesz się???

tez mnie ciekawi ....S

i co wróciłeś już napisz bo nas ciekawi

halo wilku odezwij się

"zonaty dzieciaty Ja kiedys popelnilem jeszcze wieksze szalenstwo. Dzieki temu jestem teraz zonaty i mamy wspanialego synka". Szkoda tylko, że kiedy to kobieta popełnia szaleństwo z miłości, to zostaje odepchnięta i to jeszcze bardzo niemiło. A tylko chciałam dać mu do zrozumienia, że go kocham.

Zonaty dzieciaty: Moj takze zaszalal, pojechal za mna 650km spal pod golym niebem w totalnym upale(37C) i czekal na mnie. Teraz zalozylismy rodzine i mamy malutkie dzieciatko w brzuszku które już ma 5 miesiecy. Mam nadzieje ze u Ciebie tez sie takskonczy wilkołaku!:)

Serdecznie MEGADZIĘKUJE za zainteresowanie. Jest u mnie. Śpi jeszcze. Pa !

czyli wróciliście do siebie

Jak to u Ciebie? Przeciez to ty do niej pojechales. Co sie stalo? Opowiadaj.

Gratulacje !

Głupi jesteś... Za szybko sie jej poddałeś...trzeba było troche ją pomęczyc zeby ona mogła Cie zdobywac...a nie ona sobie napisała i juz Cie ma. Jeszcze z 10 razy kopnie Cie w tyłek...