Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

WRZESIEŃ 2014

Polecane posty

a co do lini na brzuchu to u mnie jeszcze jest widoczna;)o worku po przepuklinie na brzuchu nie wspomne.bedzie dobrze dziewczyny.tylko straajcie sie dbac o brzuszki rownie dobrze jak w czasie ciazy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak u was ale moj przytulasek strasznie lubi sie tulac.czekam na zamowiona chuste i od przyszlego ty (mam nadzieje poniedzialek lub wtorek) zaczynamy przygode z chustonoszeniem;)była u mnie dziewczyna ktora uczy wiazac itd.jestem zachw=ycona.mlody nie spal caly dzien a po wlozeniu do chusty odleciał;)nie moge sie doczekac przesylki;)polecam wam;)zawsze to dwie rece wolne;)u mnie sie sprawdzi bo pracuje w domu to raz.a rano do przedszkola mloda odprowadzam to musze go wyciagac z wozka bo nie ma podjazdu.poluje jeszcze na bluze dla dwojga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też noszę w chuście - mała w momencie zasypia! Mam problem z dobrym jej dociągnięciem, tak aby dziecko było prawidłowo ułożone (wydaje się w chuście takie pogięte!), ale trenuje kilka razy dziennie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamawrzesinka2014
Witam z wieczora. Mi wagi jakieś 9kg jeszcze zostało(z ponad 20kg) - dziś 3 tyg. po porodzie i widać, że wszędzie mnie więcej (słonina na plecach np. :)), ale odzyskałam kształt normalny. Na brzuchu taka jakby poduszka tłuszczowa, ale nic z tym nie robię na razie (tzn. żadnych ćwiczeń), żeby się przypadkiem nie nabawić rozstępu mięśnia prostego brzucha, bo to byłaby masakra. Skóra jest ok, chyba lepiej niż po pierwszej ciąży, bo wtedy mi dość mocno początkowo zwiotczała. Wydaje mi się, że zamiast pasa poporodowego lepszy byłby jakiś pajączek na plecy, żeby się nie garbić, bo jak się wyprostuję porządnie, to całe ciało lepiej wygląda i mięśnie posturowe się ładnie napinają, ale nie mam siły tej sylwetki utrzymać na razie. xxx Kreski nie mam takiej mocnej, ani czarnego pępka, ale pamiętam, że w pierwszej ciąży miałam bardzo mocną i smarowałam ją dość często peelingiem (w pępku, o tyle, o ile się dało też) i po prostu mi się wyłuszczyła - może u Was też zadziała taki sposób. xxx Spokojnej nocy Wam życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, plecy to masakra - bardzo się garbię i cały czas pilnuję żeby w miarę prosto chodzić. Do tego dochodzą bóle pleców. Mi brakuje około 3kg do wagi sprzed ciąży, ale ważyłam 48kg więc nie jest źle - brzucha i boczków muszę się pozbyć. Mam nawet jedne spodnie, które kupiłam jak jeszcze nie wiedziałam że jestem w ciąży. Ubrałam je raz i potem już mnie wybuliło tak, że się w nie nie mieściłam - są teraz moją motywacją, bo bardzo mi się podobają :) A ze skórą u mnie też chyba lepiej niz po pierwszej ciąży. Wtedy nie miałam w ogóle brzucha, ale za to skóra była jak ciasto taka wiotka i sucha. Teraz jest w miarę normalna. Też smaruje się Tołpą - była próbna tubka w tych prezencikach co się w szpitalu dostaje - ma piękny zapach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalina777
Hej. Moje dziecko też ma bóle brzuszka. Wczoraj cały dzień sie męczyła,j aż wieczorem kupiłam kropelki bobotic. Mała je póki co akceptuje, mam wrażeni że ból od razu jej mija, bo dziś też podałam, bo sie prężyła i spać nie chciała, a jak pomasowałam po brzuszku było lepiej. A wy dajecie kropelki wtedy tylko jak brzuszek boli czy zapobiegawczo tak jak na ulotce dwa razy dziennie np.? Tak mi szkoda było dziecka bo nie dość ze ten brzuszek to jeszcze dziecko sie nie najada z piersi czym jestem załamana:( wczoraj zasnęła dopiero ok 23.00:( rosołu chyba muszę nagotować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kalina nie załamuj sie.. Mojej mamie gdy byłam mala lekarka powiedziała ze ma za malo treściwy pokarm, żeby dala dziecku sztuczne mleko i tak zrobila, wtedy od razu nie plakalam i spalam i jestem zdrowa osoba, bardzo rzadko sie przeziebiam, praktycznie nie choruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalina777
Dziękuję za pocieszenie gościu:) wiem ze karmienie mm to norma, ale ja tak chciałam karmić piersią, że sam fakt że nie jestem w stanie jej wykarmić mnie załamuje:( przystawiam często i na dłużej, pije herbatki na laktację i nic. Laktatorem z pełnej piersi odciągam 20 ml a mała ma już ponad trzy tygodnie i potrzebuje więcej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamawrzesinka2014
Kalina, a jak z przybieraniem malej na wadze? Zdrowe minimum to 20g na dobe. Sciaganie laktatorem bywa u niektorych kobiet malo miarodajne, bo bywaja piersi laktatorooporne. Moj maluszek tez ma dlugie okresy czuwania albo chce spac, ale na mnie. A jak juz zasnie to i 5h przesypia na raz albo i dluzej z mala przerwa na karmienie na spiocha. Najlepiej wydaje mi sie w Waszym przypadku sprawdzic to przybieranie na wadze. Xx Co do bolu brzucha, to mnie juz nic nie bolalo, ale niestety musialam troche starszego klocka ponosic, bo nie chcoal isc na nogach ze zlobka do auta i troche mnie po lewej stronie znow boli. Nosze wysokie majtki ciazowe to nic mnie nie obciera po bliznie. Z cwiczeniami po cc naprawde teraz nie ma co startowac, nie spieszcie sie, bo jak sie miesien rozstapi, to potem tylko operacja albo wiszacy rozlazly brzuch do konca zycia. Obejrzyjce sobie na necie ku przestrodze :-) Xx Ja sie po pologu chyba najpierw na basen zdecyduje. Xx Czy ktoras z Was zalozyla sobie lub planuje spirAle? Nie chce brac tabletek, a przez najblizszych kilka lat nie chcemy kolejnych dzieci. Jakie sa inne opcje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
straszny kocur poszukaj w swoim miescie osoby ktora robi warsztaty z chustonoszenia.jak zle dociagasz to tym samym kregoslu dziecka jest zle zabezpieczony i układa sie w nienaturalenj pozycji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alma2800
Limfa podaj proszę nazwę tabletek anty które bierzesz, bo ja znam tylko azalię, którą można brać przy kp. Ja mam dziś depresyjny dzień, mała nawet w nocy kulawo jadła, czułam ze do końca nie opróżniła piersi, ale przespała do 7. za to do 12 się znią bujałam. Prawie nic nie jadła, ssała kilka razy i od razu zasypiała, jak ją odkładałam to ryk i tak przez 4h. Wreszzcie dałam jej butlę i dojadła jeszcze 50ml i poszła spać w wózku na dworze. Wiem, ze to nie rozwiązanie ale czasem mam dość a to dopiero 6 tyg będzie. Mleka mam sporo, pomimo że piersi są miękkie, więc tym się nie sugerujcie, po drugie jak karmicie piersią, to laktatorem wtedy trudniej ściągnąć. Widzę różnicę, bo w szpitalu jak była na lampach to ściągałam spokojnie 140 ml z obu piersi w 5 minut, a teraz jak chce ściągnąć to prawie nie leci a mała jak je to aż jej boczkami ucieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, nie ma u mnie warsztatów z chustonoszenia. Nosiłam już syna, wiem z czym mam problem. Muszę poprostu nabrać ponownie wprawy. Narazie nie noszę dużo, bo jednak po jakimś czasie brzuch mnie boli na szyciu. Jak już widzę, że twardo zasnęła to odkładam do łóżeczka. xx Moja córcia w dwa tygodnie przybrała 800gr i waży już niecałe 4300 (przy wypisie ze szpitala ważyła niecałe 3500), a ma 3 tyg. Jak jest u Waszych dzieciaczków z wagą? xx Ja po chwili załamania, gdzie całą dobę tylko karmiłam i zmieniałam pieluchy zaczynam być dobrej myśli. Mała jakby się normuje :) Już 3 noc tylko dwukrotnie się budzi na karmienie, nie robi kilku kup podczas nocy i w sumie ładnie śpi (z nami w łóżku). Mam nadzieję, ze będzie coraz lepiej, bo już mnie nachodziły myśli typu "na co mi to było" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limfa12
Alma - limetic. Jednak one wszystkie maja taki sam sklad, wiec jak azalia ci nie pasowała to pewnie limetic tez nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalina777
Ostatnio jak położna ważyła to przybrała w tydzień 300 g, a teraz nie wiem bo jestesmy przed wizytą położnej. Nie wiem czym to się ma, do dziś karmiłam kiedy chciała, a dzisiaj co trzy godziny i muszę przyznać, źe. Jest lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamawrzesniaka ja zastanawialam sie nad zalozeniem spirali, ale nie wiele wiem na ten temat, kolezanka sobie zakladala ponoc wygoda w porownaniu do pigułek . Nie wiem jak to jest po sciagnieciu jej, czy nie zaburzy cyklow np. chcac miec za jakis czas rodzenstwo dla maluszka, bo ja wiem jak wyglada dlugie leczenie a tego wolalabym uniknac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ktoras z Was sie poddala i karmi mm? Piszecie ze mm to norma a z tego co widze dookola to wszystkie karmia piersia... Mi sie nie udalo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja karmie mm tylko podaje 1-2 dziennie to co odciągam laktatorem. Maly dobrze toleruje mleko ( hipp) nie ma wzdec , kolek itp.a zaczęliśmy 6 tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalina777
Ja bywa, że też podaję mm ale staram się tego nie robić. Przedwczoraj podałam 40 mi zjadła. Też hipp bo takim dokarmiałam w szpitalu. Zawzięłam się na karmienie piersią dlatego, że przede wszystkim jest to ekonomiczne a u mnie żyjemy tylko z dochodu męża, więc chcę ograniczyć wydatki, wygodne przynajmniej dla mnie, a poza tym moja córka nie bardzo toleruje mm, pije jak jest naprawdę głodna i to też nie do syta tylko tyle aby nie burczało w brzuszku, a przy tym niestety też się krztusi, bo jest niezwyczajna butelki. Ale już wielokrotnie miałam myśli, żeby się poddać z uwagi na kłopot z pokarmem i wcale nie myśle że to złe, ale wczoraj tez ugotowałam sobie rosołek i pokarmu zrobiło się więcej mała najedzona a ja jeszcze bardziej zdeterminowana na kp. Każdy robi tak jak mu wygodnie, a gdyby mm szkodziło dzieciom, to byłoby zakazane prawdopodobnie... U mnie kłopot z pokarmem okazuje się rodzinny, bo moja mama tak miała i siostra też i po trzech tygodniach dzieci były na mm. Ja robię wszystko żeby pokarm mi teraz nie zanikł bo właśnie mam czwarty tydzień po porodzie i mam nadzieję, że jak minie okres zagrożenia to będzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nika gość
A my dziś zaliczyliśmy drugi kinderbal w życiu najmłodszego. Jak na cztery tygodnie życia, to całkiem imprezowo. Znowu prawie cały dzień na mnie wisiał, niby widać, że sporo tego mleka pije,ale ja cały czas myślę, że może za mało. W przyszłym tyg. Mamy pediatrę, to się okaż, jak rośnie. Jak dotąd zużyłam jedno opakowanie mm, ale większość wyjadłam sama łyżeczką, taka chyba pociążowa zachcianka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalina777
A mojej Tosi wyskoczł trądzik niemowlęcy. Nie ma tego dużo, ale niestety. Myjemy w oilatum, mam nadzieję że szybko zniknie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja karmie mm praktycznie od poczatku. Od 10 dnia calkowicie, piers dostaje na smaka bo pokarmu malo. Eh.. poddalam sie choc byl moment ze pokarm byl. Niestety syn nie przybieral na wadze, ledwie 40 g przez tydzien, a wisial na piersi calymi dniami, tylko zamiast ssac spal. Ciezko mi z tym :( nawet zazdroszcze karmiacym piersia bo to przyjemne po prostu. Nie uwazam zeby karmienie mm to zbrodnia, ale jestem zla ze na piczatku zmeczenie, niewyspanie, niewiedza wziely gore. Syn ma 5 tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalina777
Dzięki gościu spróbuję, ale zmieszać czy jakoś na zmianę przemywać raz jednym raz drugim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc z 22 - u mnie podobnie, ale wiele moich kolezanek karmilo mm i dzieci sa zdrowe takze nie rozpaczam z tego powodu. Nie uwazam sie za gorsza matke itd. takze spokojnie nie martw sie tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalina, nie jestem pewna czy oilatum nie pogorszy sprawy, jest na parafinie, ktora zatyka pory, wiec sebum nie ma ujscia. Azalwia wydaje sie duzo lepszym pomyslem, bo ma wlasciwosci antyseptyczne i lekko sciagajace. Rumianek z kolei lagodzi, ale moze uczulac, wiec trzeba obserwowac skore. Nasz maly tez dostal tradziku, buzie myje mu gazikami i przegotowana woda, zejdzie pewnie za kilka tygodni samoistnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mandarynka84
Ja też prawdopodobnie mam problem z trądzikiem noworodkowym u mojej Marysi chociaż szczerze mówiąc nie do końca wiem jak go odróżnić np. od potowki, alergii czy skazy bialkowej. Jak można go jeszcze łagodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nika gość
Mojemu też coś na tej buzi wyskakuje, ale to raczej potówki. No i ma kilka prosaków od urodzenia, drażni mnie to strasznie, sobie bym to już dawno wydłubała. Mam pytanie, kiedy ściągać pokarm, po karmieniu, czy w przerwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kalina ja wrzucałam jedna torebke szałwii jedną rumianku do kubka i tak zaparzałam.raz dziennie przemywałam tez wacikiem z oktaniseptem bo zmiany były ropne i az sie zlewały miejscami.co do parafiny faktycznie mojemu wyskakiwało wiecej pryszczy po tym ale sora była sucha wiec mimo przemywania naparem i oktaniseptem chciałm troszke smarować bo widac bylo ze twarz az sciagnieta z wysuszenia.pediatra zapisała masc która robia na zamowienie w aptece.jest swietna.smaruje mu tym całe ciało i wreszcie skonczyl sie problem łuszczenia i ciemieniuchy na głowie.teraz przemywał twarz wodą czystą.jak widzę ze znowu cos wyłazi to robię napar i tak w kółko.niestety walka z tradzikiem jest długa i uciazliwa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalina777
Właśnie czytałam na forach i najlepiej chyba nic nie robić żeby nie pogorszyć sytuacji a samo zejdzie do trzech mieięcy. Po oilatum nie zauważyłam żeby było gorzej. Na razie jest kilka na policzkach i brodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×