Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

WRZESIEŃ 2014

Polecane posty

ja właśnie nie mam takich obaw i w pierwszej ciąży z tego co pamiętam też byłam spokojna :) Chociaż teraz jestem już ciut mądrzejsza i wiem jakich błędów nie chciałabym powtórzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanio
Ja się zastanawiam jak to będzie, bo to moja pierwsza ciąża, ale mam nadzieję, że instynkt macierzyński nie zawiedzie. Póki co staram się radzić sobie sama, no z Waszą pomocą jeśli chodzi o wyprawkę, ale to nic w porównaniu z wychowaniem małego szkrabka. Czasami o tym myślę, ale szczerze mówiąc nie mam aż takiego stresu na tym punkcie, bardziej się boję czy zdążę do szpitala i jak to przeżyję, bo nigdy nie leżałam w szpitalu. No i sam poród też niestety mnie stresuje, chociaż próbuję sobie wmówić, że pójdę urodzę bezboleśnie i wrócę po jednej dobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to bedziesz w szoku. Sam pobyt w szpitalu to nic fajnego a bylam kilka razy. Lepiej nastaw sie na najgorsze i milo sie rozczaruj bo bedziesz porod przezywac jako traume

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamawrzesinka2014
Gosciu, byles kilka razy w szpitalu, ale jak widac powinnienes tam wrocic raz jeszcze, masz jakas przyjemnosc w straszeniu innych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie. Ja tez bylam nastawiona pozytywnie i dlatego to byl dla mnie taki szok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pylasia
35 tc 4 dni: malenstwo waży 2840 :) . Mi przybyło 9,5 kg do tej pory. Najwięcej przytylam w 8 miesiącu. Ale z małym wszystko ok, rozwija sie jak trzeba i to najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy trzeba podgrzewac temperaturę w pokoju przy kąpaniu dziecka do 23-24 stopni przez te pierwsze tygodnie czy miesiace??? Dzis słyszałam taka opinie, a wrzesień to ten najchlodniejszy okres w roku bo już na podwórku chłodno a jeszcze nie grzeją (przynajmniej jak sie mieszka w bloku) i temp w domu jest dość niska. Macie jakieś doświadczenia w tej kwestii bo nawet mi do głowy nie przyszło do tej pory żeby termo kupić, a moze trzeba???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pylasia, mysle, ze jak mieszkasz w zimnym bloku/kamienicy, to warto cos pokombinowac, zeby w pomieszczeniu, gdzie przebierasz dziecko po kapieli bylo lekko cieplej. Ale wydaje mi sie, ze z reguly w lazience, jak bedzies przygotowywac kApiel, to samo powinno sie nagrzac i temperatura sie utrzyma na te 15 minut. Sama kapiel noworodka/niemowlaka to jakies 3 minuty i po sprawie, najwazniejsze, zeby po dobrze osuszycc cialo, zakamarki typu uszy, szyja, pachy, pachwiny i ubrac w suche ubranko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondasek86
Ja wczoraj byłam właśnie w sklepach za takim ogrzewaczem popytać bo mąż twierdzi ze lepiej kupić a 49 zł to nie taki majątek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nika gość
Wczoraj w ramach relaksu byłam na grzybach. Ale jeść ich nie zamierzam, nie nie, chociaż takie ładniutkie:) Moja mała jak się urodziła w styczniu, to mąż ustawił takie grzanie, że jak przyszła położna, to nas ochrzaniła. No ale było mega gorąco. U mnie dwa porody się zaczęły bez żadnych objawów, czopów i wód odchodzących, tak więc bądźcie czujne :) A co do tęsknoty za ciążą, to u mnie za drugim razem pojawiła się natychmiast po porodzie. Żal mi jakoś było, że taki wyjątkowy stan się skończył i wiedziałam, że będę chciała jeszcze jedno. Mam nadzieję, że tym razem to mi już nie wróci, hehe. A jeszcze coś. Pobyty w szpitalu po porodzie zaliczam do bardzo przyjemnego czasu. Dzidzia już jest,można się wyspać, nic robić nie trzeba poza przyjmowaniem gratulacji, pełen relaks. Nawet wczoraj z przyjaciółką, sobie wspominałyśmy. Także luzik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna szczęśliwa mama
Ja jestem zdania ze jednak nie trzeba. Ja tez mieszlak w bloku. Myślę ze jeśli okno zamkniesz kilka godz przed kąpielą i zamkniesz drzwi to się nagrzeje spokojnie. Każda położna Ci powie żeby lepiej było chłodniej bo przegrzewanie dziecka to największy błąd i głupota. Powiem Ci na własnym przykladzie . synek urodził się 17 listopada wiec juz prawie grudzień. Wtedy mieszkalismy jeszcze u teściów w domu prywatnym. Moja teściowa tak paliła w piecu ze jak przyszła położna to zawału o malo nie dostała. Malo tego okien nie mogłam otwierać... Tzn mogłam, ale szybciej niż to zrobilam to juz teściowa zamkla. I wiecie co się stało? W ciągu miesiąca grzyb na scianach się zrobił... A młody katar i suchy kaszel cały czas. Wiec gdy zwalczylismy to dziadostwo, wietrzylam ile tylko się dało i do kampania tylko puszczalam ogrzewanie. Nie zrobcie ze mnie najgorszej teraz :-). Wiadomo jeśli będziesz miała za zimno to wtedy pomyslisz aby czymś dogrzac. Ja nie mam możliwości kąpieli w łazience bo jest malo miejsca i myślę ze każdy kto mieszka W bloku ma ten problem:-) tylko tak jak mowie. Przegrzewanie i zbytnie ciepło jest duzooo gorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna szczęśliwa mama
Blondasek86 a to w jakimś większym sklepie pytał typu Castorama ? Tez na wszelki wypadek popytam, tylko pozostaje jednak ze nie trzeba będzie go używać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zeby bylo jasne - nie jestem za przegrzewaniem, ale np. W moim panienskim mieszkaniu, zabytkowa kamienica, to we wrzesniu i kwietniu/maju jest masakra - czasami 16-18 stopni, a to juz za malo, bo ja jako dorosly marzne. Jak bedzie normalnie - 21-23 stopnie, to chyba starczy :-) zreszta, sami wyczujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna szczęśliwa mama
No to, to juz mialas ekstremalne warunki hehe:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samotna - zrobiłaś te paciorkowce? Powiedz mi, poprostu dzwoniłaś do poradni K żeby umówić się na wizytę, czy mówiłaś w jakiej sprawie dzwonisz. Czas goni, a jednak powtórzę to badanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do grzania-jak się mój syn urodził a był to środek lata to mój maz dziecko które było w rozku przkrywal jeszcze kocem :) nie mogłam mu przegadać, ze mu krzywdę robi. I dopiero położna mu nagadala, ze to jest podobnie jakby on spal pod kocem i kołdra w lipcu :) Nigdy też nie grzalam specjalnie do kapieli, ale wiele oso tak robi. Potem podobnie jak samotna mieszkałam u teściów i oni tak palili w piecu bez wietrzenia, ze zrobił się grzyb. Było tak gorąco,ze bol głowy towarzyszył mi non stop. Zdecydowanie wole jak jest chłodniej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna szczęśliwa mama
Dzwonilam i oni maja urlopy. Wkurzylam się i zadzwinilam do sekretariatu ginekologii. Tam mi powiedziano ze robią odpłatnie bez żadnego problemu w czwartki miedzy 11 a 14. Aby się umówić zadzwon dziś po 11 na numer 338448234 a czy ktoś odbierze to nie gwarantuje... Javdzwonilam od kad się do wiedziałam o tym badaniu i nikt nie odbiera. W każdym bądź razie ta pani w sekretariacie zapewniła mnie ze w czwartek bez problemu zrobią. A dziś IDE odebrać badania z tego hbs owa i dodatkowego juz robilam mocz i morfologię bo w przyszła środę mam wizytę. Mam nadzieje ze ostatnia :-) albo ze do niej nie wytrwam :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozalka31
Moje drogie, dzieje sie, oj dzieje. Wczoraj cały dzień miałam wrażenie, że coś ze mnie leci, nie mogłam ustalić czy to sluz, upławy, mocz, czy to bezbarwne czy nie. Mała też była spokojna bardzo więc ok 19 załadowalismy sie z torba do samochodu i pojechalismy do szpitala na Inflancka ( to dla dziewczyn z wawy, żeby zlokalizowały szpital). Na Inflanckiej tłumy, mam tam rodzic, tam jestem umówiona z polozna. Ale przed nami 5 par, nikt w akcji porodowej, wszyscy kontrolnie, czekania jak ustaliliśmy po godzinie na ok 3/4 kolejne. więc ok 20 mówie pojedzmy gdzies indziej, podjechalismy do szpitala na Starynkiewicza, nigdy w zyciu tam nie byłam. To typowy, starej daty, niestety mocno zaniedbany szpital. Na izbie przyjec od razu wypytano mnie z czym przyjechałam, kazali czekać, przede mną jedna para. Po 40 minutach moja kolej, najpierw badanie, potem ktg, potem kazali czekac, lekarz konsultował się z ordynatorem, potem rozmowa, potem usg i wreszcie wypuscili. Płyny nie poszły, to co wypływa to na pewno nie był płyny, natomiast jest juz ich mało, dolna granica normy AFI8, mam je w ciagu 5 dni skontrolowac, moga sie zmniejszac nie wyplywajac. Szyjka krótka 0,5-1cm, zamknięta ale jak powiedział palec nie wejdzie, z drugiej strony na tym etapie szyjka normalna. Kazał fatycznie te płyny za 5 dni skontrolowac i czekac na skurcze. Lekarz sympatyczny choc jak mi włozył taaaaki wziernik to myslalam, że go kopne. Poza tym szpital naprawde starej daty, myslalam, ze fotel rozleci sie pode mna, nie bylam w stanie trafic nogami w te oparcie na nogi bo to sie tak kiwało, ze szok. Ale kadra podobno dobra. wrocilismy do domu, było po 22. Posiedzielismy, pogadalismy, zrobiła się północ, ide do kibelka, zrobiłam siusiu, wycieram się a tam brunatne plamienie, nie było tego mega duzo, ale troche tak. Zadzwoniłam do połoznej, powiedziała, ze to albo po badaniu albo odchodzi czop i że mam spokojnie czekac na skurcze, chyba ze wydzielina zmieni sie w zywą krew. Więc poszlismy spac, wstałam i znowu do kibelka i przy wycieraniu sie znowu kolor brunatny w mniejszej ilości niż wczoraj ale dzis z malym kawałkiem czegoś. Niestety jeśli to ten czop to moze byc na kilka godzin lub dni przed porodem wiec czekanie mnie zabije :( Tak czy siak to juz chyba niebawem, trzymajcie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samotna - dzięki za pomoc, będę próbowała się dodzwonić. A co jeśli nie uda się tego badania zrobić? Pozwolisz na podanie dziecku antybiotyku? Myślisz,ze będziemy miały coś do powiedzenia w tej kwestii? Rozalka - pewnie masz teraz niezły stres. Z jednej strony fajnie, ale ja sobie też myślę, ze im wcześniej urodzę tym szybciej zacznie się urlop macierzyński, a za rok pewnie bedzie dla mnie ważny każdy dodatkowy dzień. Wiec niech mala jeszcze posiedzi, byle nie za długo :) Ja się od kilku dni czuje rewelacyjnie, maz szczęśliwy bo mi się na amory ciągle zbiera :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim razie z kupnem podgrzewacza powietrza poczekam aż mały sie urodzi. Jak bedzie chłodno w domu to kupię i będę grzala na samą kąpiel, a jeśli w domu bedzie powyżej 21 stopni to może faktycznie nie ma co dziecka przegrzewac. Wczoraj miałam wizytę i mały waży 2840 (35 tc 4 dni) rozwija sie dobrze :) a ja mam już 9,5 kg na plusie :( ale podobno w 8 m-cu tyje sie najwięcej a w 9 już nie, tylko sie puchnie. Zobaczymy... Rozalka trzymamy kciuki żeby wszystko gładko poszło jeśli to już czas. Może będziesz nr 2 na naszej liście po limfie :) wśród rozpakowanych. Bądź dzielna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna szczęśliwa mama
Rozalka mialas na mnie czekać... :-). Żartuje. 3maj się i bądź dzielna jeśli drugi raz na papierze to czop na pewno bo po badaniu by się raczej nie powtarzało. Przy synku mi odszedł w środę kkawalkami przez cały dzień a w sobotę juz tulilam małego:-) Xxxxx Kocur nie wiem szczerze mówiąc. Zaczynam się tym stresowac. Dni leca , czas na wyniki tego badania to tez jakieś 3-4 dni... Żebym wiedziała wczesniej... Popatrz jaka to polityka chcesz dobrze to problem... Jeśli się nie dodzwonie pojade tam w czwartek. Jeśli nie będzie nikogo jakimś cudem lub nie będą chcieli mi zrobić poczekam do pn i na to zasole uderze. Nie wiem czy to cos pomoże w ogóle jeszcze w tak późnym terminie ale będę walczyć do końca... Ale z tego co mnie zapewniała dziś ta pani to nie ma problemu, gdy jej nadmienilam o co chodzi. A co do tego antybiotyku to wiadomo ze wolałabym się obejsc bez niego... Nie wiem co robić.... Z drugiej znów strony cały czas myślę bo skoro niby to badanie które nam robił dr B miałoby być nie dokładne czy cos w tym stylu to by po prostu tego nie robił... Sam wie najlepiej, przecież to jeden z najlepszych lekarzy u nas... W dodatku nie brał by tyle pieniędzy... A zdrowie dziecka najważniejsze wiadomo... Zastanawia mnie tylko dlaczego nie zlecił tego hbs i owa ? Czy uważa ze nie potrzebne i tylko raz w ciąży wsystarczy czy może w naszym posranym (bo inaczej nie da się tego nazwać) szpitalu maja jakies dziwne w wymagania. Swoja droga ciekawe co z tymi dziewczynami co nie wiedza o tym, bo nie maja kontaktu z położna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondasek86
samotna szczęśliwa mama -mąż pytał w Avansie i koszt to właśnie 49 zł. ja nie mam zamiaru robić sauny tylko trochę dogrzać przed kąpielom. Moja koleżanka co urodziła 19 maja też dogrzewała. Ale każdy sam zadecyduje wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna szczęśliwa mama
Straszny kocur - dodzwonilam się w czwartek miedzy 11 a 14 bez rejestracji koszt 22 zł :-). To teraz tylko oby wyniki zdążyły przyjść. Blondasek ja patrzylam tez na allegro SA faktycznie nie drogie. Zadecyduje po porodzie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi nikt nie odbiera :) Ale skoro nie trzeba się rejestrować to też pojadę w czwartek. Ej, ja myślałam ze dzwonie na Zasole właśnie :) W takim razie która to przychodnia ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna szczęśliwa mama
Poradnia K jest przy szpitalu. Drzwi obok drzwi psychiatryka. Jak by idąc do szpitala od strony Budowlanych tam od tylu to ten pierwszy budynek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kupilam taki kaloryferek olejowy w castoramie za 100zl. Tych dmuchaw balam sie, bo jednak jak dziecko zacznie raczkowac to sie moze poparzyc goracym powietrzem. Tez mieszkam w bloku i u nas poza sezonem grzewczym jest zimno (okna na zachod).Poza tym w zeszlym roku byly ciagle awarie ogrzewania i w mieszkaniu mialam 15 stopni!!! Na razie nie grzeje, bo malego kapiemy w lazience, a tam szybko sie robi cieplo w czasie przygotowania kapieli. Jednak staram sie jak najszybciej ubrac go i wsadzic do spiworka. Franek jest strasznym zmarzluchem i z zimna robi sie marmurkowy i ma czkawke! A tak poza tym to na jutro mialam termin porodu, a jutro maly konczy 2 m-ce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pylasia
No ja niby mieszkam w ciepłym bloku, ale jestem zmarzluchem więc mały może mieć to po mnie. Ja już teraz chodzę na długi rękaw a mam w tej chwili 23,7 stopnia w mieszkaniu. A pod koniec września pewnie temp. jeszcze spadnie . Z tego co piszecie to tanie te dogrzewacze. Limfa fajnie że u was sie wszystko dobrze skończyło. A teraz możemy tobie tylko pozazdroscic, bo masz te pierwsze miesiące za soba, a my które czekamy na pierwsze dziecko już mamy kupę w gaciach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszny_kocur
pylasia - ja się właśnie cieszę najbardziej na te pierwsze miesiące. Jeśli trafi mi się drugi raz takie dziecko jak mam to będzie super. Przez pierwsze miesiące tylko spał i jadł, zero problemów, kolek, nieprzespanych nocy (oczywiście w nocy budził się 2,3 razy na karmienie, ale hardkorów nie pamiętam). Pamiętam jak miał 3 tygodnie i pojechałam do rodziny w odwiedziny to przespał 6 godzin z jedną 10-minutową przerwą na karmienie, a podczas chrzcin gdy miał 2 miesiące to spał całą imprezę. Nigdy nie miałam tyle wolnego czasu co wtedy :) A później się zaczyna jak jest raczkowanie, pierwsze wstawanie na nóżki, ząbki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdawciazy
Czesc dziewczyny. 25.09 urodzil sie mój synek. Przyjechaliśmy do szpitala w 38 tc z ciśnieniem 156/116. Lekarz zadecydował o cc. Synuś jest śliczny i zdrowy. Dziewczyny z nadciśnieniem, nie lekceważenie wysokiego! Co do cc po 6 h wstałam i normalnie zajmuje sie małym. Nie jest tak zle. Co do instynktów to rzeczywiście, bardzo pomagają i sama sie dziwie ze nie boje sie brac go takiego okruszka. Życzę wszystkim udanych rozwiązań!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Madziu opowiedz więcej o porodzie !! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×