Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co sądzicie o zachowaniu mojej matki przy rodzinie

Polecane posty

Gość gość

Byłyśmy w gościach u rodziny, umawialyśmy się ,że nie będziemy długo bo bolał mnie brzuch więc delikatnie jej dawalam znaki że chce już iść ( np jak nikt nie widział dotknęłam jej ręki i na nią popatrzylam tak ,że wiedziała o co chodzi) ,a ona przy wszystkich takie teskty,, co chcesz już iść?" ,, szturchasz mnie tak bo chcesz już iść?" , albo czesto opowiada rzeczy o których prosilam ją żeby nie mówiła np ,że mam przedłużane rzesy ( a po co wszyscy musza o tym wiedzieć? )....i ogólnie jest złośliwa w ten sposob... nic jej nie zrobiłam to dlaczego tak robi? mam 22 lata więc jestem dorosla ,ale nie mam jeszcze męża wiec spedzamy świeta razem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelia z Paryża
Spytaj ją dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spytałam i ona uważa ,że normalnie sie zachowała :o nie widzi w tym nic złego ,a ja myslalam ,że sie ze wstydu spale... po to ją szturchałam delikatnie żeby dyskretnie jej dać znać ,a nie zeby przy wszystkich to mówiła... Albo o tych rzesach... ciotka chyba nie zauwazyła ,ze są przedłużane bo mówila ,że mam ładne rzesy ,a mama: ,, eee gdzie tam przedłużane u kosmetyczki"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i ogólnie ona zawsze ,ale to zawsze z czymś takim wypali przy gosciach czego nie chce zeby mówila w tym stylu jak opisałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fatamorganaa
Znam to doskonale. To jest jakas widocznie frustracja tych naszych matek. Moze one w mlodosci mialy podobne i zwyczajnie wyniosly to z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może ,ale nawet jesli miała tak samo to jej nie usprawiedliwia... zepsula mi calą atmosferę na świeta tymi swoimi tekstami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fatamorganaa
Nie martw sie, nie jestes sama. To sie nazywaa zaburzenie relacji rodzinnych, niestety rodzicow sie nie wybiera. Ty chociaz w przyszlosci nie popelnisz tego bledu z wlasnymi dziecmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spiła sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
Moze Twoja matka nie lubi falszu ? Wiele osob stawia na szczerosc. O tym ze sie chce wyjsc mozna przeciez powiedziec . Dlaczego tak koniecznie chcesz robic z tego tajemnice ? Przeciez to normalna sprawa. Rzesy sztuczne to rzesy sztuczne. Nie sa naturalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu chodzi o zwykła lojalnosć matki wobec córki, która powinna być oczywista... szczerze mówiąc mam wrażenie, że Twoja mama nie jest Twoją przyjaciółką i być może Ci zazdrości urody i młodości, która u niej przemija. to jej przejdzie, ale moze byc uciążliwe. olej to po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
A gdzie jest Twoja lojalnosc w stosunku do matki i poczucie uczciwosci w stosunku do innych ? Moze matka nie chce abys byla falszywa. Jak widzisz kij ma zawsze dwa konce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no niby można powiedzieć ,ale troche to nie zreczne by było jakbym przy wszystkich powiedziała ,, mamo to jak idziemy już do domu?" ... nie wypadało, więc chciałam żebyśmy się jakoś razem zebrały ,a jakbym ja powiedziała ,że chce wracać ,a ona ,żebyśmy jeszcze zostały byłoby głupio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu nie chodzi o fałsz tylko o jakieś wyczucie taktu... przecież nie bedziemy sie przy wszystkich spierać ,że np ja chce isc do domu ,a ona nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×