Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zazdroszczę przyjacielowi żony

Polecane posty

Gość gość

Mój kolega jest młodszy ode mnie o 2 lata. Od 1,5 roku ma żonę. Zazdroszczę my cholernie jej-milla, zawsze uśmiechnięta, wspiera go, pracuję, lubi żartować, lubi wyskakiwać na imprezy, nie ma takie czegos jak ma moja żona ,, wszystko, ma swoje miejsce" sprząta 3 razy dziennie. Nie ma u niej, nigdy burdeli. Miło do niej wejść. Moja żona jest chamska, opryskliwa, nie pracuję.siedzi w domu na d***e, nie skończyła studiów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widziały gały kogo brały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość połamana
a gdzie miałeś kolego oczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po ślubie jej odbiło. Seks przed ślubem był cudowny, a katastrofa, a przyjaciel zadowolony jak jeszcze nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jejku, skad ty ja wziąłeś? przed slubem musiała być taka sama. Nie wyobrażam sobie nie pracować i miec syf w domu. to jakk bedziecie mieli dziecko to w brudzie zginiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość połamana
Pewnie zadurzyłeś się w żonie kumpla i zbytnio ją idealizujesz. Nie wyjdzie to na dobre twojemu związkowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może popracuj nad nia? slyszalam juz kilka takich skarg, ze kobieta po slubie stala sie totalnym nierobem chodzacym po domu w rozciagnietym dresie.. ja tam musze pracowac, bo w domu to by mi totalnie odbilo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie patrz w ten sposob na zone kumpla, bo w pewnym momencie sie w niej zadurzysz.... a swoje malzenstwo spiepszysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie zadurzyłeś się w żonie kumpla i zbytnio ją idealizujesz. Nie wyjdzie to na dobre twojemu związkowi. ----------tez tak mysle, to nie twoja zona sie zmienila tylko ty,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona łaska, szczupła, nie gardzi szpilkach, a moja tylko w drodze. Moje maleństwo juz jest spiepszone. Niby o co ja mam jeszcze walczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odechciewa mi się sensu z nią. Zawsze inicjatywa musi wyjść ode mnie i tak ona najczęściej odmawia i sex jest raz na dwa tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to jak jest taka brudaska to ty zacznij sprzatac niech widzi ze ci to przeszkadza. nie wiem dbaj o siebie, bierz dziecko wychodz gdzies z nim, a ona niech siedzi w tym bagnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odechciewa mi się sex z nią * Pisze z tabletu i zmienia mi wyrazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W domu jest czysto i nic nie ruszyć bo od razu się drze. Ale o siebie nie dba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona łaska, szczupła, nie gardzi szpilkach, a moja tylko w drodze. Moje maleństwo juz jest spiepszone. Niby o co ja mam jeszcze walczyć? PRZETŁUMACZ TO gdzie zona w drodze, ma byc malenstwo czy małzenstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry małżeństwo jest spiepszone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żona w dresach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żona z nudów sprząta po 3 razy dziennie. Wygląda strasznie. Chodzi w tłustych włosach, w szafie ma tylko dresy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopruch
Podoba ci sie wyidealizowany obraz zony kumpla . A dobry maz przy kumplach swoja kobiete bedzie tylko idealizowal zeby dodatkowo wzbudzic w nich zazdrosc i miec poczucie wielkiej satysfakcji . Ja tez mam ladna zone ale utrzymuje pozory nieskazitelnego zwiazku i ukrywam to ze moja zona to zimna fisz jest. A mimo to nieraz slyszalem od kolegow ze mam taka laske . Popracuj nad swoja zona przypomnij sobie ze kiedys ja pokochales . O babeczki trzeba dbac niektore sa jak pokrzywy i rosna bez specjalnych staran a inne to storczyki na ktore trzeba chuchac i dmuchac. Zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ludzie ci tu nie pomogą, sam musisz zdecydować co dalej i co będzie dobre dla ciebie, a swoją drogą ciekawe czy ty jesteś taki "idealny"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyjeżdżamy razem na wczasy, weekendy. I wiem jaka jest. Jak go opiepszy to jest święto. On nie problemów, żeby wyjść na piwo, nie ma wyznaczonej godziny o której, musi wrócić i ona nie dzwoni co pół godziny. a nad moją nie da się pracować. Jeździłem z nią po sklepach żeby coś sobie kupiła-oczywiście nie było opcji, żeby kupiła coś innego niż dress mimo iż prosiłem, namawiałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to odejdź od niej jak jesteś taki nieszczęśliwy, bo chyba innego wyboru nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idealny nie jestem. Chciałbym chociaż weekend spędzić sam na sam. My nawet nie śpimy razem. Wprowadziła się do pokoju córki kiedy się urodziła. Byłem przeciwny, ale usłyszałem, że to dobre dla dziecka. Chciałem pomagać-nie dopuszczała mnie i nadal nie dopuszcza wychodzi z założenia, że ona wie wszystko o dziecku lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopruch
Daj sobie okreslony czas . Jeszcze wiecej cierpliwosci i uwagi . Badz jak miod ale tez szczerze z nia pirozmawiaj ze sie na prawde starasz i chcesz zeby bylo lepiej . To ona jest na straconej pozycji gdy dojdzie do rozwodu . Musisz to jej powiedziec ze nie chcesz zeby tak bylo i odejdziesz... A swoja droga zrob sobie rachunek sumienia i sprawdz czy sam nie jestes zbyt szorstki i obojetny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze ona lubi dresy , dlaczego na sile ma chodzic w szpilkach mini, bo tobie sie jakas lala podoba i chcesz by zona tak wygladala, popracuj lepiej nad soba, jak lubi na sportowo to wez ja do sklepu sportowego kup ladny dres ,dzinsy , fajne adidasy, zakochales sie w tamtej lali ,tylko nie zniszcz swojego malzenstwa, ja na miejscu twojej zony to ja bym cie kopnela w doope, wiesz ze porownujac zone do tamtej robisz jej krzywde, to ze tamta pozwala mezowi na duzo to nie znaczy ze tak ma byc, a ty co wkladasz do swojego malzenstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieliśmy problemy finansowe to co ona zrobiła stwierdziła, że ja mam sobie sam poradzić zero wsparcia. Dla niej liczy się tylko dziecko. Śpię sam, jem sam. Kiedy się piliśmy razem wino wieczorem, kiedy spędziliśmy jakiś romantyczny wieczór. Wczoraj wieczorem robiła mleko córce. Przytulilem ją od tylu chciałem pocałować to mnie odebchala. I nibh ja jestem nie czuły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do pracy wracam po nowym roku. Chciałem, żebyśmy oddali córkę do babci i wyjechać, ale oczywiście przy mojej żonie to nie możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo fajna taka zona na pewno tak ha ha ha no niesamowite no jak tak mozna w ogole nie rozumiem no jak tak no 👄 www.youtube.com/watch?v=ssL9_u-4v7k

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie umiesz docenic swojej zony zyjesz mżonkami o innej, jak stracisz to co masz to wtedy docenisz swoja malzonke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×