Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dziewczyny błagam o rade

Polecane posty

Gość gość

Witam. Dziewczyny mam problem z corka.w styczniu konczy 3l.Dwa dni przed swietami bylysmy u lekarza bo mala sie przeziebila jednak pani doktor stmierdzila ze zwykle przeziebienie.Osluchowo ok i gardlo tez.Martwi mnie to ze corcia od jakiegos czasu co wieczor placze z powodu bolu nozek.Bol jest tak silny ze budzi ja w nocy.Myslałam o bolach wzrostowych ale znajoma pielegniarka stw ze jesli nie podskoczyla mloda za bardzo do goryostatnio to bole u tak malej dziewczynki i to ostre bole sa niepokojace bardzo.W pon oczywiscie idziemy do lekarza ale tak sie martwie.:-(moze koras z Was wie cos na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierwsze słyszę mam 2 dzieci i nie miały takiej przypadłości też bym sie martwiła i na pewno nie bagatelizuj tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madlin23
Ja pamiętam że tak miałam ale to właśnie tak w wieku 9-13lat ale powodem mojego bólu było to że rosłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boze nigdy nie bylam panikara ale oszaleje do poniedzialku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wg mnie to nie jest normalny ból, na pewno nie ma nic wspólnego ze wzrostem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie panikuj, zmień lekarkę, bo ta twoja jest ewidentnie niedouczona. To mogą być jak najbardziej bóle wzrostowe, u tak małych dzieci też są częste, i występują W TRAKCIE wzrostu, a nie po!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie możesz jechać do przychodni całodobowej? daleko masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aaaa, teraz doczytałam , że to pielęgniarka Ci coś mówiła, olej to, pielęgniary to w ogóle dno jeśli chodzi o wiedzę medyczną, szczególnie te starsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pukni się w głowe! silny ból, który nawet wybudza dziecko nie ma nic wspólnego ze wzrostem! miliony dzieci rosną a nie płaczą z tego powodu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też uważam że to nie są bóle wzrostowe mam 3 dzieci i nie miały takich problemów, w rodzinie też nie słyszałam aby ktoś płakał bo rośnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tego nieuka, który każe mi się puknąć w głowę - poczytaj trochę literatury medycznej, jeśli potrafisz, a potem szczekaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aaaa, teraz doczytałam , że to pielęgniarka Ci coś mówiła, olej to, pielęgniary to w ogóle dno jeśli chodzi o wiedzę medyczną, szczególnie te starsze. xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx ty za to jesteś fachowcem całą kafeteria....szkoda gadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje dziecko też nie miało żadnych bólów wzrostowych.... pierwsze słyszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W przych calodobowej kazali dac cos przeciwbolowego i w pon do swojego lekarza lub dzis doszpitala.owszem slyszalam o bolach wzrostowych ale czy to ta,.. Boje sie ze to cos powaznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu, naprawdę NIC nie czytacie na temat rozwoju fizycznego dziecka?! Przecież jest kupa dostępnych lektur, fachowych, naukowych artykułów, a nie ględzenie pielegniarki...śmieszycie mnie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama jesteś nieukiem i do tego c h a m em, ktory nie mając argumentów rozsadnych umie obrażać. kobieto dziecko płacze z bólu a ty mówisz że to normalne???? sama sobie poczytaj fachową literaturę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bóle wzrostowe, bo tak je nazywają lekarze, zazwyczaj występują w okresie skoku wzrostu, czyli u dzieci między trzecim a piątym a także ósmym i dwunastym rokiem życia. Problem dotyczy zarówno chłopców, jak i dziewcząt i z różnym nasileniem występuje prawdopodobnie aż u 40% dzieci. Intensywny wysiłek w ciągu dnia może spowodować, że późnym wieczorem, albo nocą, nastąpi atak. Dolegliwości rzadko występują codziennie (zazwyczaj co parę dni). Utrzymują się zazwyczaj do pół godziny, ale część dzieci cierpi znacznie dłużej. Zdaniem amerykańskich badaczy dopiero podczas odpoczynku nacisk na płytki wzrostowe długich kości maleje, zaczynają się więc one intensywnie wydłużać. Mięśnie i ścięgna okazują się wówczas za krótkie w stosunku do kości i zostają nienaturalnie naciągnięte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, jestem fachowcem i Wam mówię, niedouczki, że TO JEST NORMALNE a wręcz częste,silne bóle wzrostowe u kilkulatków to norma, nawet bardzo silne. Najpierw poczytajcie, później dyskutujcie, mamuśki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli malec cierpi z powodu bólu nóżek, wybierz się z nim do pediatry, by stwierdzić, czy na pewno przyczyną problemów bóle wzrostowe. Gdy lekarz pierwszego kontaktu będzie mieć jakiekolwiek wątpliwości, może skierować malca do ortopedy lub innego specjalisty, a także zlecić szczegółowe badania. Podobne objawy mogą dawać poważniejsze schorzenia, w tym stany zapalne stawów, zmiany szpikowe, czy wady postawy (koślawość kolan). Dziecko, którego jedynym problemem jest intensywny wzrost na utyka, nie traci na wadze, nie gorączkuje. Nocne dolegliwości nie zdarzają się także rano, a malec z ich powodu w ciągu dnia nie powinien być osowiały, wyraźnie osłabiony. Jeśli boląca noga puchnie, sztywnieje lub robi się zaczerwieniona, problem jest głębszy i nie obejdzie się bez dokładniejszych analiz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet jeśli to wg ciebie normalne nie znaczy że nie może to być jakaś inna przyczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że może być inna przyczyna, ale największe jest prawdopodobieństwo, że to właśnie bóle wzrostowe. Po co więc panikujecie i niepotrzebie straszycie i nakręcacie dziewczynę? Humor to wam poprawia? Trzeba podejść do sprawy spokojnie, a nie tworzyć czarne scenariusze, co za ludzie, cieszycie się z cudzej choroby?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze i cie smîesze ale poprostu sie martwie.Mowie ze tez myslalam o bolach wzrostowych duzo o nich czytalam a z pielegniarka to byla zwykla rozmowaok?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To moje jedyne dziecko ,nie znam za wiele dzieci i ich dolegliwosc***oprostu sie boje ,bradzo o moje dziecko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Toja autorka. Przepraszam za histerie ale stres i brak snu robia swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×