Pytanie do meiszkancow Warmii i Mazur

Arecki Piszesz bardziej o terenach rolniczych, a nie miastach. Na wsiach dostają dotacje unijne, łatwiej im coś rozkręcić.

co na wsi mozna rozkrecic?nie badz smieszna;

Jeśli pisze o mleku, kaczkach i królikach, to chyba nie pisze o mieście, co?

oczywiście że piszę o wśiach. W końcu terenów rolnych,leśnych i wodnych jest tu więcej niż przemysłu. A o tej rzodkiewce to jako odbiorców nie miałem na myśli sąsiadów,a kraj czy europa.

Arecki zamysł masz dobry, jednak nie w każdych warunkach jest do spełnienia. To tak jak czytając książkę "Bogaty ojciec, biedny ojciec", gdzie wskazówki są świetne, aby być bogatym, ale dostosowane raczej do rynku i ekonomii amerykańskiej.

na takich zamysłach ludzie tu sobie radzą. Jednak przeważająca mentalność ludzi jest tu taka,że oferujesz im mlejo po 1.50. Pełnotłuste, to wolą 10 kilometrów jechać po mleko 2% za 2.50.

widzę że koniec tematu. Więc autorko. Jeśli masz trochę chęci i inwencji twórczej,to śmiało dasz sobie radę.

Wróćmy tu jutro, podyskutujemy o tym i owym:) A na dziś dobranoc wszystkim

Autorko, podsumowując kupisz jakieś krowy czy kury, weźmiesz dotację z unii i możesz na Mazurach żyć.

na mazurach jest pięknie mieszkam tu 21 lat. Z pracą juz gorzej... dla kobiet szczególnie, no chyba że po znajomości. Facet sobie jeszcze jakoś poradzi

"Mieszkam w 20-tysiecznym meiscie - Ja meiszkam NA POmrozu maisto rowneiz 20 tysiecy i tez kina nie mamy smiech.gif tylok takie pseudo-kino z jedna sala co nic w nim nie graja" xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx U mnie w 13 tysięcznym mieście zrobili kino w Domu Kultury, może to nie najwyższe loty, ale jest w porządku.

Sielankowo to wygladaja mazury tylko w filmie,na zdjeciach,pocztowkach ...bieda ,bezrobocie,zacofanie w bylych pgr -tam sie czas doslownie zatrzymal,ludzie nic nie szanuja bo nie ich zlodziejstwo ,zacofanie, plotki- bo nie maja tam nic innego do roboty ,wszedzie jakies szopy ,chlewki i budy ...okropnosc. Mazury rekreacyjnie sa ladne ale porownujac nawet z innymi krajami urlop w jakims osrodku wypoczynkowym jest drogi ,my placilismy w Kalwie KOLO szczytna za 7 dni ponad 2000tys. a bylo tak sobie pogoda tylko 1 dzien lalo jak z cebra komarow miliony nie mozna bylo wyjsc wieczorem z domku dzieci wiecznie jeczace i znudzone bo jak nie ma pogody to co robic?

urlop na mazurach jest drogi ,czasami drozszy niz za granica za wszystko trzeba placic wielkie sumy ,wszystko kosztuje extra .a sprzety ,lodki ,rowery koszmarne-nigdy wiecej;

z tej sprzedazy mleka to nikt tu nie przezyje chyba ,ze handel na duza skale,ludzie i tak chetniej pojada do biedronki bo taniej,chyba ze sprzedaz dla urlopowiczow ,ale jak nie ma w okolicy jeziora to d..pa.bo ich nie ma.nie jest tu rozowo...

Mazury nie są na pewno bogatym rejonem Polski, ale chyba trochę się już poprawiło w porównaniu do tego co było parę lat temu. Jak ktoś idzie w turystykę, to rzeczywiście w sezonie można ładnie zarobić.

można, ale od lokalizacji wiele zależy. Jak ktoś umie coś konkretnego to wszędzie da sobie radę. Z resztą tutaj http://warminsko-mazurskie-praca.pl/ możecie poczytać o rynku pracy w warmińsko-mazurskim.

Sytuacja jest normalna, wystarczy ruszyć głową. Czy to Mazury czy inne części kraju, gdy ktoś ma pomysł i chęć pracy zawsze wyjdzie na swoje.

łał. Jaki stary temat. Kto go odkopał?