on chce mnie rzucić a ja jestem w ciązy mówić mu o tym czy nie

od 5 dni mam mdłości, dokładnie od wtedy kiedy on wyjechał do rodzinnego miasta, mało się odzywał, nagle pisze, że coś mu się zmieniło, nie czuje do mnie nic, a jeszcze ostatniego dnia wyznawał mi miłość. Mówił,że to jest to i jest mu ze mna dobrze... W każdym razie podejrzewałam ciąże i wczoraj zrobiłam test - pozytywny . Nie wiem czy mu o tym mówić? Zresztą pewnie i tak mnie rzuci i to nie wpłynie na jego dezycję

Jeśli jest ojcem to ma prawo wiedzieć

Współczuję Ci.. ile masz lat? Ja myślę, że powinien wiedzieć. Ale to jest dosyć skomplikowana decyzja. Bo jeśliby poczuł odpowiedzialność i zostałby z Tobą, to i tak byłoby sztuczne i nieprawdziwe. Musisz chyba po prostu posłuchać głosu swojego serca. Ja trzymam za Ciebie kciuki.

z nikim innym nie spalam, więc on na pewno, ale czy warto mu mówić? dziecko i tak wychowa się bez ojca... niby tyle kobiet radzi sobie sammej w ciąży ale ja się boję i co na to moi rodzice...wezmą mnie za jakąś puszczalską :( tatuś dziecka się zmył :(

Dzięki, lat 24 , ale nie pracuję , jestem na utrzymaniu rodziców, więc sytuacja dość beznadziejna, on mnie olał a byliśmy razem szczęśliwi, wydawał się normalny, nie taki co skacze z kwiatka na kwiatek, wydał się być porządny, ciągle mnie przytulał, całował, a tu takie coś :(

JAK to sie stało / ?Nie zabezpieczałąs sie ?

ale jestes tepa:((

Zabezpieczaliśmy się, nie wiem jak to się stało :/

24 lata i nadal na utrzymaniu rodzicow? a czym tak b ardzo sie zajmujesz, ze nawet nie pracujesz? nie dziwie sie ze rodzice cie wezma za puszczalska. Pod kopula nie masz rowno. Przytulal calowal, ot wielka milosc. za duzo seriali.

cudowne poczęcie

zabezpieczaliscie sie ? czym ?

musisz powiedziec niech kase daje na dziecko

Taaak , akurat Ci uwierzę , złapałas chłopaka na brzuch i myślisz ze będziesz miała FREE RIDE? Dziecko to obowiązki , kasa , mieszkanie a co Ty masz ? Chcesz jechać na pomocy rodziców ? Jesteś wredna dziewucha a we wpadki nie wierze jak ktoś sie zabezpiecza :o

No nie tylko to, zawsze mnie wspierał, pocieszał, pomagał, dużo rozmawialśmy, kończę studia dlatego jeszcze nie pracuję, Zresztą nieważne, widzę że i tu przeciwko mnie , nic tylko się powiesić ;-)

a on ile ma lat ? pewnie bez gumy pchal ?bo jak by inaczej

Były prezerwatywy, ale już niewazne, chcialam iść do pracy, ale nie znalazłam żadnej takiej gdzie by chcieli studentkę dzienną, nie chodzi mi o alimenty, co mi z pieniedzy jak nie bedzie rodziny :(

gosc 12,49 po co by miala go lapac na dziecko ? a on nie wie co to zabezpieczenie teraz niby dziewczyna wszystkiemu winna

On jest w moim wieku, na początku jak rozmawialiśmy o tym co w razie wpadki to mówił,że ucieszyłby się :( lubi dzieci, ale ja jako samotna matka nigdy już nie znajdę faceta :( będę sama do kńca życia, zresztą bałabym się,żeby obcy facet niebeacy ojcem zblizal sie do dziecka

no ja ciebie rozumiem ale finansowo bendzie ci ciezko ,zwlaszcza ze nie pracujesz

Nie obwiniam go, po prostu myslalam,ze tworzymy normalny zwiazek, jak wiekszosc ludzi, niestety albo mam pecha albo bardzo się pomyliłam co do niego, już widzę że nic z tego nie będzie chociaz go kocham, a praca i pieniadze to najmniejszy probllem , bo po studiach bede miec prace, ale dziecko bez ojca :( :( :( zresztą on się wychował bez ojca może to dlatego wszystko nie wiem już sama

rodzice ci napewno pomoga jakos sie ulozy nie martw sie sa dziewczyny w gorszej sytulacji i daja sobie rade

możemy nie mówić o pieniadzach? co pieniadze jak emocjonalnie nie wyrobię :( muszę brać tabletki na depresję nie wiem co będzie dalej, w ciąz bede musiala je odstawic, nie bede mogla chodzic na psychoterapie bo napisali że to nie dla kbiet w ciązy bo są duże emocje to kto mi pomoże już chyba nikt

jeśli go kochasz to mu o tym powiedz

dzięki za wsparcie, wiem,że rodzice mi pomogą ale i tak jestem załamana, wiem że dziecko to skarb, ale cięzko mi się teraz cieszyć kiedy on mnie zostawia , nie chciałam takiego losu dla niego , żadna matka chyba nie chce braku ojca dla dziecka , a on byl dla mne ogromnym wsparciem, przyjacielem

on pewnie teraz spokojnie siada do obiadu z mamusią i rodzinką a ja tu się zamartwiam, muszę wziąc sie w garsc

co do tabletek to sa takie ktore mozna przyjmowac w ciazy ,zapytaj lekarza rozumiem ze ci jest ciezko ,moze bedzie ci lzej jak jednak powiesz chlopakowi ?

On tak czy siak ma prawo wiedzieć. Jeśli go kochasz to może to was zbliży do siebie? Idź na usg, weź zdjęcie i pojedź do niego:)

Nie będzie lżej, on najwyżej zostanie ze mną z obowiązku, ale i tak za parę miesięcy znowu mnie rzuci, on mówi że to nie ze mną jest coś nietak a z nim, bo co chwilę coś mu siada na bani, zmienia mu się, w sumie przede mną miał kilka dziewczyn i wszystkie olał to powinno dać mi do myślenia, a ja głupia myślałam,że przy mnie będzie mu inaczej

i tu jest dowód wyższości ślubu nad konkubinatem

a mielibyscie gdzie mieszkac? On pojechal do swojego miasta, czyli studiujecie w jednym miescie, a kazde z was pochodzi z roznych miast?