Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gabrielnadal

Czy kupilibyscie nowe auto za 10procent Waszych oszczędności

Polecane posty

Gość gabrielnadal

jw stare ma 10 lat i jest nieduże. poza tym nic mu nie dolega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli nie miałabym potrzeby to nie :P ja jeżdżę 15 letnim i żyję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabrielnadal
no własnie jest troche za małe i nie ma klimatyzacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po co Ci klima?? Chyba że jeździsz gdzieś bardzo daleko. A że za małe to faktycznie dobry argument :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabrielnadal
tak, jeżdże daleko - od razu po 200 km w jedną stronę najmniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
klima w dzisiejszych czasach to standard. Ja bym kupiła,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to za auto że ma 10 lat a jest bez klimatyzacji? Myślałam że już takich nie produkują...hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz na koncie pól miliona i jeździsz starym gratem bez klimy???? he he sknerus!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabrielnadal
skąd wniosek, ze mam pół banki na koncie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10%oszczędności na nowe auto, to muisz mieć więcej na koncie...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabrielnadal
no chyba to oczywiste, że mam na koncie więcej niż chcę wydac na auto chyba nie bardzo się rozumiemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ty nie rozumiesz osoby powyzej, nowe auto to mniej więcej powiedzmy 50 tys, średniej klasy, oczywiscie podstawowy plus kilka dodatków, wiec skoro jest to 10 procent oszczednosci, to one musza opiewać na min 500 tys :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabrielnadal
nowe auto to znaczy także "nowsze od poprzedniego, starego". Jakbym miała pół bańki luzem to nie miałabym z tym problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, zabrałabym kasę do grobu, a co po co sobie ulepszyć życie? a klima w lecie to szczyt barbarzyństwa, trzeba się trochę pomęczyć, a nie tak na luziku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za 10% oszczędności to jakiś rzęch za kilkanaście tys. nie kupiłabym czegoś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz stare auto, bez klimy, za małe dla was co więcej stać cie na nowe ale... no właśnie jakie jest ale??? nie popadłaś w sknerstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
głupie pytanie... jedni wezmą kredyt żeby sobie poprawic komfort jazdy inni bedą sie meczyc 50 lat w jednym aucie - bo jeździ. Ja jeżdzę bardzo dużo i jeszcze daje auta pracownikom. Jedno auto mam w miare nowe, drugie starego rzęcha (ale z klima bo inaczej to sobie w ogóle nie wyobrażam) i jak podliczyłam ile wydałam w tym roku na konserwacje tego trupa - bez poważnych awarii, tylko bierzące naprawy. To mi wyszła połowa tej ceny, którą za niego zapłaciłam. Od razu zapadła decyzja o wymianie na nowszy i mysle ze wyjdzie nam wiecej niz 10% oszczednosci... zlalezy za ile grata pchniemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a na co autorko zbierasz te pieniądze??? skoro stary rzęch ci nie przeszkadza :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie. Większość nowych aut teraz to straszny szajs. Nowe autko bierze się w leasing i nara. Nie polecam. Niezależnie od marki. W starszym aucie masz szansę zapłacić za naprawę może z 1000zł w nowym zdarza sie wyłożyć na naprawę 10 tysięcy. teraz produkują sam szajs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście zależy jakie masz to "stare auto" bo można mieć 20 letnie auto, które jest luksusowe w super stanie a można mieć 10 letnie, którego nie weźmiesz na podnośnik bo się rozsypie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak tak tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabrielnadal
"a na co autorko zbierasz te pieniądze??? skoro stary rzęch ci nie przeszkadza" zbieram na mieszkanie, podróże, itp. Tak, po prostu odkładam nadwyżkę na wszelki wypadek by była. A ten stary rzęch to 10letni opel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×