In vitro z komórką dawczyni

Aha Jagódko to juz wiem o co chodzi :)

To prawda. To forum uzależnia :) Wracałam z pracy i myślałam tylko o tym, aby usiąść przy kompie i poczytać :) Wszystkie Dziewczyny mamy ciężko ale to forum działa jak grupa wsparcia. A taka grupa wsparcia może poprawić jakość życia, samopoczucie, itp. I właśnie to jest super!

Tez chętnie bym je oblukała ale na yutubie ich nie ma są zwiastuny tylko chyba że któraś z was zna jakiś link

Spis filmów: ( nie mogę wrzucać linków bo traktuje to jak spam) /1. player pl programy online bez oporów odcinek 7 sezon 2 In Vitro / 2. 3 historie o kropeczkach cz.1 i cz. 2 na youtube / 3. Pierwszy polski film o in vitro - szukam w internecie jak znajdę śćcągnę i udostępnię, tytuł WYBRANIEC 2013 rok /4. hbo pl film pt. Już jestem //// Szukam dalej, jak coś znajdę to wrzucę :)

Zamorduję tą która poleciła 3 kropeczki. Wyciskacz łez.... w pracy zaczęłam i to nie był dobry pomysł, świetny wzruszający dokument :)

Poogldałam 3 kropeczki wczoraj i pierwsze na co zwrocilam uwage, nie wiem czy Wy dziewczyny tez - ktora para była najwiekszymi smutasami? Ciagle mieli nosy na kwinte zwieszone - ta srodkowa para, babka w włosach krotko scietych. Moze to przypadek ale im udało sie za 3 podejsciem, a pozostałaym parom za 1szym i 2gim podejsciem. Czy nie wydaje wam sie ze psychika miała kluczowe znaczenie? Bo ja podeszłam do filmu tak powiedzmy na sucho , bez wiekszych emocji, i mi sie to od razu rzucilo w oczy. ja zawsze bede uwazac ze pozytywne nastawienie do " robienia maluszka " to duza częśc sukcesu :)

Hej dziewczynki, jak mija piątunio, weekend przed nami, naładujemy akumulatory :) dziś obejrzę trzeci odcinek trzech kropeczek

Nie ma części trzeciej o kropeczkach....

Jagoda- już zaczęłam przeczesywać internet w poszukiwaniu 3 części. 2 pierwsze tak mnie poruszyły. One- daj koniecznie znać po wizycie u lekarza. Trzymam kciuki. Wszystkim Kadetkom życzę miłego weekendu :)

Zapewne psychika ma duże znaczenie jeżeli miałaś badanie kariotypu to z pewnością lekarz ci tłumaczył ,że nasze ciało składa się z genotypu fenotypu i psycha jak wyglądamy jak sie czujemy i .... Ja zawsze ale to zawsze kiedy szłam na rozmowę o pracę i mi na niej bardzo zależało stresowałam sie strasznie zawsze ponosiłam porażkę w kiedy już miałam pracę taką jaką chciałam ale od tak chodziłąm na rozmowy a nóż znajdę lepszą i podchodziłam bezstresowo zawsze mi proponowano posadę dlatego do swojego in vitro też tak podejdę na luzie.Bynajmniej narazie tak mi sie wydaje ale jak to bedzię obaczymy.Ale kropeczki są świetne jak znajdziecie 3 cz dajcie znać.....

Jagoda 13 Mam nadzieję,że zrezygnowałaś z planu morderstwa w stosunku do mojej osoby;).

Biorczyni Ty jesteś temu winna :) film super, dzięki za linki, podajemy dalej :) One, jak po wizycie?

Gabi2610: U jakiego lekarza się leczysz? Pytam bo ja na Polnej zostałam zdiagnozowana. Teraz prywatnie leczę się u prof Szpurka, chociaż ostatnio zaniedbałam wizyty u niego, po zwyczajnie nie miał pomysłu na leczenie mnie. Mimo że na Polną mam rzut beretem do inv chciałabym podejść w Łodzi. A Ty jesteś zadowolona z tej kliniki?

Marzenia......Ja się leczę u ordynatora prof.LESZKA P.powiem ci ,ze ja go cenię bardzo , zdiagnozował mnie super od razu trafna diagnoza troszkę się u niego czeka ja na pierwszą wizytę u prof.czekałam 7 m-c ale powiem Ci ,ze tyle co już przez te dwa lata na polnej spędziłam nie żałuje swojej decyzji nie chce zapeszać ale chce żeby tak zostało jak jest.Moja koleżanka też w łodzi podchodziła i udało jej się za pierwszym razem i też takie małe miałam chwilę zwątpienia a może jednak łódż ale szybko z tego pomysłu zrezygnowałam do poznania mam 200 km do łodzi 80 a wolę poznań .Wiesz ta klinika jest dobra i ten lekarz u kogo ci się uda,Ja mam zaufanie do swojego lekarza i przy tym obstaje,nasłuchałam sie ,ze prof jest taki sknera na kasę i w ogólę ja nigdy nie narzekałam nigdy nie wzioł ode mnie za dodatkowe badania zawsze poświęca tyle czasu ile potrzebujesz ja na ostatniej wizycie to siedziałam 40 minut i pytałam o wszytko prof. bez pośpiechu wytłumaczył doradził dla mnie jest naprawdę lekarzem super.

Gabi2610: Zaufanie do swojego lekarza jest najważniejsze. Ja jakoś uparłam się na Salve, nie wiem, ciągle zwlekam z pierwszą wizytą, myślę że po wakacjach dopiero się tam wybierzemy. No ale póki co, twierdzę że to "moja klinika". Takie to już są paradoksy, do Poznania mam kawałek a wolę dojeżdzać, podobnie jak Ty;)

One gdzie jesteś ?

O to samo miałam zapytać gdzie One a może ......na dlugi weekend miała wyjechać ale to chyba za wczesnie.

Jagoda13: mam nadzieję, że brak wiadomość z One strony, to dobra wiadomość :) A ja jeszcze zapytam... gdzie jest Coco :) kiedy oglądałam odcinek pierwszy, parę pierwszą to właśnie mniej więcej, a raczej więcej tak sobie Ciebie wyobrażam... w mojej wyobraźni jesteś podobna do pierwszej bohaterki blondynki Często się tu radzę nie tylko spraw płodnościowych, ale i innych. Tym razem też mam dylemat... szukam delikatnego fluidu, rozświetlającego do cery mieszanej, jeśli coś polecacie proszę o wskazówkę Całuję z wieczornego

Ja też się uparłam na Salve. Jagoda - fajnym fluidem jest Pharmaceris - mają trzy rodzaje do różnych typów cer. Kupisz je w aptece i są niedrogie ale bardzo dobrej jakości.

Odradzam salve :( napisze Wam jutro dlaczego...

Avocado dzięki, zaraz poczytam, w poniedziałek zakupię :) ja nie smaruję się fluidem, wcale nie używam podkładu, ale stwierdzam, że już nadszedł ten czas :)

Avocado ale chodzi o ten delikatny intensywnie kryjący? mam nadzieję, że jest bardziej delikanty... mam lekkie przebarwienia, ale ogólnie cerę raczej ok, bo w sumie niczego nie używam prócz kremu

Udanego weekendu dziewczyny :) ciekawe czemu One tak zniknela

Może chce trochę odpocząć, zdystansować się. One mimo wszystko my czekamy na wiadomość :) Taida jak maleństwo, jak się czujecie, za ile rozwiązanie. Coco o Ceibe też się upominam. Biorczyni, Kola Niki wy też dawno nie pisałyście, wywołuję do tablicy, by mieć co czytać wieczorem. Do pogadania za kilka godzin.... długi dzień mnie czeka

jest intensywnie kryjący, matujący i ten trzeci - spróbowałabym ten trzeci. mam kryjący i matujący - są ok jeśli ktoś ma problemy z przebarwieniami. ten trzeci jest delikatny. dwa z nich lub wszystkie są bez parabenów. to również mnie przekonało. gościu, dlaczego odradzasz salve?? napisz bo zaczynam się denerwować. ale myślę, że każda z nas ma różne odczucia co do różnych klinik - ja mam negatywne co do innej - miałam np. dwie różne informacje o dawczyni - że ma dzieci, i że nie ma, miałam opryszczkę - to jeden lekarz powiedział, że robimy transfer ze świeżych, inny wstrzymał. Zgłupiałam kompletnie po tym wszystkim. Nie zrobili szczegółowych badań nasienia, lekarz zapytał się mojego M czy plemniki są ok, i na podstawie tego, co powiedział mój M lekarz stwierdził, że picsi nie będziemy robić! a to było akurat ważne! obwiniam tylko siebie za brak wiedzy w tamtym czasie. bo mogłam po prostu się sprzeciwiać i dyskutować. teraz jestem mądrzejsza choć nigdy nie wiadomo jaki będzie wynik transferu. One, wszystko w porządku? Pozdrawiam Was Wszystkie gościu, czekam na info.

Moje odczucia co do salve są następujace: dr S. wie, co robi - jest specjalistą wysokiej klasy. Dla mnie był sympatyczny, okazał zrozumienie dla mojej sytuacji. Ma dużą wiedzę i doświadczenie. Leki, które przepisuje są niby standardowe lecz działają one na różne "przypadłości", które należy wyeliminować przed i w trakcie transferu. To tak w skrócie. Zna nowe techniki - EG, scratching - w innych klinikach tego nie robią. Pani embriolog odpowiada wyczerpująco na wszystkie, nawet wydawałoby się głupie pytania - choć ja nie uważam, że są głupie - wynikają z naszych obaw i niewiedzy, więc są mądre! Czasami czuje podskórnie, że embriolog ma dość lecz nie dziwie się jej - bo takich pytan od nas otrzymuje pewnie mnóstwo. I tak ją podziwiam za cierpliwość. My nie możemy mieć roszczeniowego podejścia - bo płacimy i musimy mieć - musimy mieć trochę pokory bo in vitro to wiedza lekarzy, ale nie zawsze natura chce akurat wyjść jej na przeciw. Pozdrawiam

Hello!!! Napisałam do One maila, że wszystkie się tu o Nią martwimy. Nasza One wyjechała, odpisała bardzo króciutko. Pewnie potrzebuje oddec*****ak każda z nas czasem. Odebrałam swoje wyniki immunologiczne. Komórki które mogły się przyczyniać do niepowodzeń zostały unicestwione. :) Jeszcze tylko wizyta u immunologa w poniedziałek, by wszystko potwierdzić. Wygląda na to, że to TEN cykl !!! :) Jagoda- ja już Ci z sernikiem doradziłam, niestety nie wyszedł. Teraz już z fluidem nie będę się przed szereg wychylać :) Ja tak jak One, dziś wyjeżdżam, naskrobię coś w niedzielę wieczorem. Ściskam mocno, Wasza Kola :)

Kola, jakie badania immunologiczne robiłaś?

Kochane witam, mam do Was tym razem pytanie merytoryczne: przy in vitro z KD,mężczyźni wykonują badania ogólne nasienia ( w invicie to podstawowe badanie jest za 100 zł),czy ktoś z Was (raczej Wasz mąż bądź partner) wykonywał przy tej procedurze badanie np.morfologii nasienia,badanie fragmentacji DNA plemnika itp.?Jakie badania robiliście przed procedurą? Pytam bo zrobiliśmy podstawowe badanie nasienia,tymczasem na karteczce od lekarza zapisane są jeszcze inne badania w odniesieniu do nasienia. W zasadach biorstwa komórek (otrzymanych w klinice)są to badania ewidentnie dodatkowe. Zastanawiam się czy faktycznie taka diagnostyka jest konieczna jeśli lekarz nie widział jeszcze nawet badań podstawowych?.Moje pytanie wynika z tego,że po dwóch miesiącach od naszego ślubu zaszłam w naturalną ciążę , co prawda,ciąża w drugim miesiącu obumarła,ale to przez moją wadę genetyczną (niewłaściwy kariotyp),a nie przez plemniki.Napiszcie mi dziewczyny,proszę jak to jest w Waszych klinikach,czego od Was wymagano? Dzięki serdeczne za odpowiedzi.

dziewczyny każdy mój post okazuje się dla kafe spamem. odczekam i postaram się wrzucić coś za jakis czas