Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Jagoda13

In vitro z komórką dawczyni

Polecane posty

Gość gość
Kto podchodzi w Gamecie w Łodzi i ile sie tam czeka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, ale się tu dzieje, aż człowiekowi przy czytaniu poliki płoną. Oczywiście gratuluję tym którym się udało w ten czy inny sposób, oczekującym na wynik transferu życzę dużo siły i pozytywnej energii, a tym które dopiero szykują się do startu życzę dużo wiary w to, że się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas płynie wolno przed;) coś o tym wiem, ale przykład gosigosi pokazuje, że zmiany mogą nadejść z dnia na dzień.Po cichutku marzę, że czerwiec będzie mój...ale to tak po cichutku. Dzięki temu forum każda z nas idzie do lekarza dużo mądrzejsza wie o co pytać i ma szansę uniknąć wielu błędów co znacznie skraca czas.. mamy tu bezcenną skrzynię wiedzy. Myślę,że informacje jakie tu zamieszczamy nie jednej nowej Kadetowiczce posłużą za przykład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się cieszę bardzo, bo jak zaczęłam obmyślać drogę do Łodzi to usłyszałam w TV,że mi właśnie darmową autostradę otworzyli- jakoś dodało mi to skrzydeł tak jakby kolejny znak, że dobry kierunek obrałam po swoje szczęście.W ogóle mnie ta Łódź opętała - przedwczoraj np. słucham Radia Gdańsk - a tam audycja o tym co warto zobaczyć w Łodzi tylko się uśmiechnęliśmy z mężem do siebie. Na pewno wszystkie te miejsca zobaczymy, bo mąż mi z okazji wizyty w klinice zaproponował dwa noclegi i zwiedzanie zupełnie obcego dla nas obojga miasta. I raczej jestem już pewna, ze do Invicty nie wrócę nawet jeśli w Gamecie nie będzie dla mnie dawczyni.Do lekarki do której trafiłam nie mam żadnych zastrzeżeń, ale jeśli miałabym latać od jednej do drugiej później to od razu mi się odechciewa. Ciekawe jak tam nasza Taida... One ... marzy mi się kawka z Tobą...Mam nadzieję, że już z brzusiem w sierpniu wypijemy bezkofeinową w Trójmieście. Kasiu Tobie i innym dziewczynom o wielkich sercach dziękuję za szansę jaką i mi również dajecie. Pozdrawiam wszystkich i miłego wieczoru życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lecze sie w Gyncentrum w Katowicach. OneWish tez czekala na komórkę 1, 5 tygodnia w Gamecie w Lodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z rana- to jest właśnie to!! Kobieta, ktora zachodzi w ciążę "jak trzeba" czyli po romantycznym przytulaniu z mężczyzną swojego zycia nie wie tego wszystkiego co wiemy my :D ja doszłam do wniosku, że mogłabym otworzyć przewód doktorski z ginekologii :) opowiadałam osttanio znajomej, że jak pęka pęcherzyk Graffa to uwalnia się komórka jajowa i jest zdolna do zapłodnienia, a ona na mnie patrzy jak na głupią i pyta co dziś "brałam" :D trzymaj się ciepło!! / Ja też marzę- wiem, najgorsze jest czekanie i "nieześwirowanie" :) najlepiej się czymś zająć- dobrą, grubą książką, albo wciągnąć się w pasjonujący serial. Dbaj o siebie i bądź spokojna- spokoju w sercu życzę Ci najbardziej bo teraz jest Ci potrzebny :) trzymam kciuki,wierzę w powodzenie :) / Avocado- jutro czekamy na info z laboratorium :):)- pamiętam!! / AnkaP- pewnie u Ciebie też coś się wyklaruje na dniach, prawda?? / Agusia13- jak Ci się marzy za mną kawa to ja sie bardzo, ale to bardzo postaram by Twoje marzenie spełnic....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OneWish biorę duphaston i czekam na okres. Potem estrofem ale od razu telefon do kliniki. Zobaczymy czy zgramy cykl z dawczynia no i lekarz cos mówił o encortonie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AvocadoStar
podsyłam wątek - rozmowa z ekspertem z Novum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AvocadoStar
One - dzięki za pamięć!! :) wrzuciłam nowy wątek i nie odświeżyłam strony więc nie widziałam wcześniej Twojego posta :) biegam po necie i szukam fachowych odpowiedzi - mój ostatni wpis zawierał link do forum, na którym wypowiadają się eksperci i sa tam naprawdę ciekawe wątki! A fraxiparina, którą biorę to heparyna - sprawdziłam :) czymś się tam różni od clexane. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też marzę
Gość przy moim czekaniu na dziecko i leczeniu się przez ponad 10 lat, dwa miesiące czekania na komórkę to pikuś :-) Od paru miesięcy biorę prenatal clasic, kwasy omega, koenzym Q10 i acard, W cyklu poprzedzającyn transfer luteina dopochwowo i encorton, scratching macicy, w cylku transferu bravella, estrofen, luteina,encorton i duphaston - sporo tego, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AnkaP- też biorę Encorton, ale jego działanie rozumiem pobieżnie. Wiem, że ma osłabić moja odporność, a gdzies wyczytałam, że dziewczyna czuła się po nim silna jak koń.. Hmm mnie dzis boli gardło, więc nie wiem czy to wina przyjmiwania czy przypadku. / Zapytam o Embro Gen mojego lekarza, czytałam o jego właściwościach. Jak się jednak ustosunkować do tego typu wynalazku- nie mam pojęcia. Gdy spytałam ostatnio lekarza o Embryo Glue, w sensie czy działa, odpowiedział- tego nie wiemy. Nie wiemy czy pani Kowalska zaszła w ciążę dzięki EG w danym transferze. Nie wiemy czy nie zaszłaby w ciążę gdybymy jej tego medium nie podali... Dodal, że pomóc może, a na pewno nie zaszkodzi. Zapytam, sama jestem ciekawa. Czy Fraxiparine to zastrzyki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki, One- tak, Fraxiparyna to zastrzyki, podaje się je w brzuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AvocadoStar
Tak, One, Fraxiparine to zastrzyki... Biorę też Prolutex - też zastrzyki... Nie znoszę zastrzyków... Wczoraj robiłam sobie sama zastrzyk i poniosłam klapę na całej linii - chciałam pokazać M, że jestem taka dzielna :) mimo mojego odwracania głowy w czasie pobrania krwi :) ale po dwóch nieudanych próbach, gdzie nie udało mi się pobrać całej zawartości fiolki do strzykawki i przy okazji udało mi się wpuścić sobie trochę powietrza :) zawołałam (podobno blada jak ściana) mojego M aby mi pomógł :) no i od dzisiaj on mi robi zastrzyki - bo mam już dwa o poranku..., zamiast porannej kawy :) i ..nie muszę już oglądać igły bo mogę odwrócić głowę w bok! :) tabletki są lepsze ale tym razem dostałam zastrzyki... brrr jutro rano powtórka z rozrywki. Panicznie boję się jeszcze wenflonów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Avocado- dla efektu końcowego przetrwamy wszystko, nawet wenflony. Niezmiennie trzymam kciuki za zarodki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AvocadoStar
Zgadza się Kola :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość z rana- ogromne gratulacje. Agusia13- razem z M słuchaliśmy tej samej audycji co Wy. I tak jak Ty, otwarcie brakującego odcinka autostrady odbieram za dobrą wróżbę. :) Ja też marzę- niech czas Ci szybko płynie, kiedy idziesz na betę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Avocado-widzę w Tobie branią duszę :):) juz tu się kiedys pochwaliłam koleżankom, że niczego nie boję się tak jak wenflonów, pobierania krwi i os :D juz się widzę w akcji jak sobie te zastrzyki robię!! To będą jajca :D / Kola- hello :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki, Dziewczyny za wsparcie i za to że jesteście. Pojechałam sobie na długi weekend odpocząć ze znajomymi. Dlatego odzywam się dopiero teraz. Dziękuję. Wracam do mojego czekania. Paraliżuje mnie niewiedza co do jakości mojego endo, to że trzymam się nadal Invicty, nie biorę żądnych leków i nie wiem o czym piszecie wymieniając te wszystkie nazwy leków. Przy tych IV do których podchodziłam miłam wrażenie że wszystko ogarniam, teraz już nic nie wiem. Zdam się na lekarzy. Będzie co ma być. A ja się z Wami - o siebie i o każdą z Was mogę jedynie modlić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dużo postów przez ten długi weekend, już nie mogłąm się doczekać , kiedy tu do Was zajrzę. Byliśmy na wyjeździe na takim zadoopiu, źe zasięg internetu był kiepski, poza tym nie lubię pisać długich postów na ipadzie. Nam rozmroziło się 6 oocytów, niestety jeszcze nic nie wiem, czy udało się coś dalej ... jutro wizyta, a właściwie dzisiaj , bo już po północy. Jak się udało, to w we wtorek chyba transfer, ( poza tym zleciliśmy pgd i to powiększanie plemników, zapomniałam jak się to nazywa) byłby to chyba 19 dzień cyklu, ale mój cykl jakoś sam się przedłużył No i tu będzie ciekawie, bo miałam następny szok przez weekend, coś mnie tknęło i dodatkowo zrobiłam w dyżurnym szpitalu hormony, i proszę, progesteron się ruszył w górę jeszcze zanim zaczęłam luteinę, a co najmniej 2 lekarzy zarzekało się, że mam cykl bezowulacyjny pęcherzyk nie rośnie i w ogóle pierwsza faza. Tymczasem wygląda na to, że cykl się wydłużył i owulacja była niedawno, więc teraz nie wiadomo, co z transferem, czy oni dobrze te dni cyklu liczą. A poza tym chyba kupię jutro test ciążowy, bo uwierzywszy lekarzom, że owulacji nie będzie, pozwoliliśmy sobie z M na to i owo. 1% szansa, ale jednak , hmm, dopiero by było - tu transfer, a tu ciąża ;) Nie piszę więcej, bo już padam, a tu rano trzeba wstawać .. w tygodniu nadrobię, mam nadzieję, że jak będę polegiwać po transferze :P Trzymam kciuki za Wasze bety i tranfery :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OneWish i Avocado - ja też nie jestem w stanie zrobić sobie zastrzyku. Po operacji brałam clexane i robił mi mąż bo moja próba wyglądała tak, że pół godziny próbowałam wbić igłę i skończyło się moim płaczem. A w szpitalu taka traumę przeżyłam, że pierwsze pobieranie krwi również skończyło się fatalnie i z nerwów krew nie leciała. Teraz juz jest trochę lepiej. Jakbym miała podchodzić do normalnego IV to nie wiem jak by to było z zastrzykami ;) miłego dnia dziewczyny. / gosiagosia trzymam kciuki za rozmnażanie no i może jednak naturalnie cos się uda :) / ja też marze kiedy beta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GosiaGosia - trzymam kciuki za rozmnażanie. Pisałam z komórki i często wychodzą błędy i nie wyłapuję ich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosia- witaj :) zrób test koniecznie bo nigdy nie wiadomo, bo a nóż?? :):) daj znać po wizycie żebym nie przeoczyła momentu życzenia Ci powodzenia przed EWENTUALNYM transferem. / jadę jutro do mojego lekarza na kontrolę endometrium. Ustalimy termin transferu i włączymy tego dziada, którego się tak boję ;) oczywiście od Encortonu, albo od tej cholernej pogody boli mnie gardło i nie chcę wypowiadać tego słowa na "p" ale wczoraj już poszłam spać na mleku z miodem, w towarzystwie Apapu i tabletkami na gardło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biorczyni
Wszystkim Kadetkom z forum,które podchodzą w maju do programu; życzę udanych transferów, zagnieżdżenia zarodków,radości i szczęśliwego donoszenia ciąży, a później dużo pracy przy maluchach . Nie będę Was wymieniała z nicków -bo jest Was dużo i nie chce pominąć żadnej z Was.Zaciskam kciuki.Biorczyni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AvocadoStar
witajcie :) OneWish, AnkaP83 - uff cieszę się, że jest jeszcze Ktoś, kto wspiera mnie chociaż duchem jak zbliża się do człowieka igła ze strzykawką :) :) Tez po dwóch "próbach" z płaczem zawołałam M i prawie zemdlałam :) Teraz rozsiadam się na kanapie, głowa w druga stronę, a M robi mi zastrzyk, moim zadaniem jest silna wola aby nie uciec :) :) OneWish - więc ...dzwoniłam do p. embriolog i ...mam kilka zarodków klasy 1 w trzeciej dobie, cokolwiek to znaczy. Ale nie ma co się jeszcze cieszyć bo jeszcze dwa dni zostały aby sobie rosły dalej. Trzymaj kciuki!!! W środę będę wiedziała więcej bo mam już transfer.. ufff / Czytam wszystkie Wasze posty, nie na każdy odpisuję lecz z każdą z Was jestem duchem. Trzymajmy się razem bo to pomaga! Przynajmniej mi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biorczyni- w imieniu swoim:nie-dziękuję :) / Avocado- trzymam kciuki za Twoje zarodki i czekam na środowe wieści :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Awocado- 1klasa? Powiedzieli ze są dobre? ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AvocadoStar
Tak, dobre (1 klasa) ale musze jeszcze poczekać dwa dni bo nie wiadomo jak się będą dzielić dalej... Także jestem w stresie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Awocado-jak skala 4stopniowa to są najgorsze. Ja takie miałam i mam jeszcze 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W skali 4stopniowej 4 to najlepsze a 1 najslabsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×