Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Jagoda13

In vitro z komórką dawczyni

Polecane posty

Gość biorczyni
One czekam bardzo na wieści od Ciebie -daj znać jak beta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dreamer84
Dziewczyny ja tez codziennie Was podczytuje, ale ze u mnie dalej cisza ( czekam juz ponad 2 miesiace) to sie nie odzywam. Jagoda- ja gdybym miala jeszcze owulacje i nie dzwoniliby z kliniki to wzielabym to za kolejne szanse " od Tego z gory" na naturalsa. Staraj sie dziewczyno:-) One- pewnie tez nas podczytujesz, pamietaj ze wszystkie trzymamy kciuki i myslamy jestesmy z Toba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasja30
Gabi9090 ja podchodziłam 3 razy w Białymstoku w Bocianie( niestety nie udane) , płaciłam 4200 za sam transfer +wyniki +mrożenie nasienia (300 zł na rok ) + tabletki ,tam dawczyni ( jak pisała Jagoda ) są kobiety które same podchodzą do in vitro i chcą sie podzielic komórkami , a czeka się nie długo ja przy 1 podejsciu czekałam 2 miesiące ale przy kolejnych 2 nie cały tydzien , tylko jest jeden minus nic nie wiedziełam jak one wyglądają ,żadnych cech ,wszystko anonimowo ale atmosfera fajna lekarze wiedzą co robią . Wiem jeszcze o Szczecinie ze tez troche tańsza ,transfer prawdopodobnie 7500 ale dokładnie nie wiem bo dopiero będę przystępowac . Pozdrowienia One jak tam sie czujesz , czekamy na twoją bete . Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Test pokazał 1 kreskę. Jade na bete dla formalności ... Dziekuje Wam za comiesięczne wsparcie, dobre słowa i kazdy przejaw życzliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
One, jedź na betę, testom nie można ufać na 100%... jeśli jednak coś będzie nie po naszej myśli ( piszę "naszej" , bo wszyscy tu ogromnie życzymy Ci szczęścia) to pomyśl sobie jedno - może Bóg przeznaczył Ci inne dziecię... może nie ta dawczyni... i się spełni Twoje marzenie w innym czasie. Bo że się spełni, tego jestem pewna. Mimo testu trzymam kciuki za betę z krwi. Gosia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Demeter33
One - testy apteczne często się mylą, sama mówiłaś że im nie wierzysz, także nie traćmy jeszcze nadziei, ja nadal trzymam mocno kciuki. Jesteśmy z Tobą, trzymaj się!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biorczyni
One przykro mi...:(,nie odzywasz się więc pewnie wynik bety nie jest wysoki(choć może się mylę)..jesteśmy z Tobą,tak jak Ty zawsze byłaś z każdą z Nas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OneWish
Moja beta 0,1. Moj pociąg juz odjechał, ale Wam życzę powodzenia i radości. Jeszcze raz dziekuje za wsparcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z rana
0.1 nie!!!! Nie wiem co napisać, może rzeczywiście inna biorczyni? One strasznie mi przykro, nie mogę w to uwierzyć.byłam pewna że się uda.;((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Wpraszając" się na forum chciałam podzielić się swoim przypadkiem. Przystąpiłam do procedury invitro z komórką dawczyni, ponieważ z powodu mutacji genetycznej nie mogłam zajść w ciążę. Mieliśmy wybór spośród wielu dawczyń, których komórki są sprowadzane lub gromadzone już zamrożone. Z 8 komórek finalnie pozostały 2 zarodki. Podano mi jeden i ten przyjął się - jestem obecnie w ciąży. Teraz uczę się uczucia i oswajam z tą myślą.... Jeśli macie jakiekolwiek zapytania to chętnie odpowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnkaP83
Gościu a w którym jesteś tygodniu? Xxx one nie poddawaj się każdej z nas to ciągle powtarzasz. Odpocznie chwile i spróbuj ponownie jest Ci pisane byc mama!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
One kochana strasznie mi przykro, pamiętaj, że jesteśmy z Tobą i dla Ciebie....nie mam słów pocieszenia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu czy z pośród tych dawczyń wszystkie miały taką samą gr.krwi jak Wasza? Ja sama szukam dawczyni i mam dylemat czy wybrać taką która była już dawczynią wie o co chodzi mieszka na miejscu i nie mam tyle kosztów jeśli chodzi o badania ale ma inną gr.krwi, czy wybrać tą z naszą gr. krwi, która robi to pierwszy raz, nie wiem czy jest na to gotowa bo jest bardzo młoda i chyba robi to dla kasy i w dodatku się ceni.Muszę jej zrobić pakiet badań i ma daleko do kliniki a to się wiąże z dodatkowymi kosztami. Mój mąż nie ma z tym problemu tylko ja znowu coś wymyślam:/ Wiem,że grupa krwi jest ważna ale nie wiem czy AŻ tak bardzo. One przykro mi...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
One kochana Ty wiesz...co. Ja wiem, że chwila i jeszcze z większą determinacją rzucisz się do walki.Pamiętaj, że o każdej porze służę pomocą. Będę czekać aż załapiesz swojego powera, a w międzyczasie może ułożą się lepiej wszystkie inne sprawy. Ja już nie liczę na cud - czuje się wyleczona z marzeń- przechodzę na tryb zadaniowy i tak chyba będzie lepiej. A te wszystkie inne sprawy powolutku gdzieś się normują wiec jak widać na wszystko potrzebny jest czas i nasza siła. Ściskam mocno. Agusia_13

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dreamer84
One- na pewno zadne slowa nie sa w stanie ukoic Twojego bolu, ale moze rzeczywiscie dziewczyny maja racje, moze z inna dawczynia sie uda. Mam nadzieje, ze starczy Ci sil i pieniazkow na kolejna probe. Wiem z innego forum, ze masz teraz jeszcze inne zmartwienia na glowie- trzymaj sie kochana i pamietaj, ze jak jest naprawde zle to moze byc juz tylko lepiej. Gosciu, a w ktorej klinice podchodzilas, ze moglas wybierac sposrod dawczyn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanko do JTM i Groszka - jakie brałyście leki i w jakich dawkach po transferze? Próbowałam przeszukać forum, ale idzie to jak krew z nosa i postanowiłam po prostu zapytać.Z góry dziękuję serdecznie za info. Tchnijcie trochę ciążowych fluidków w nasze forum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusiu13 czego ja nie brałam po transferze:)Mam nadzieję, że niczego nie pominę: 3x2 (100)luteina dopochwowo-do nadal, 2x2 później z powodu plamień 3x2 duphaston-nadal, 1x1 zastrzyk fragmin-odstawiony, 2x1 acard-nadal, 3x1 estrofem stopniowo zmniejszany-odstawiony, 1x1 encorton-stopniowo zmniejszany-do odstawienia, 3x2 magnezin-nadal, 1x1 femibion1-nadal, 1x1 ac folicum-nadal, 1x1 euthyrox z powodu niskich wyników tarczycy zmniejszony i odstawiony. Z dodatkowych przeciw krwawieniom, brałam cyclonaminę, a teraz z powodu podwyższonych parametrów wątrobowych alat biorę essentiale forte. Agusiu większość tych leków brałam już przed transferem. Mam nadzieję, że pomogłam. Pozdrawiam.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnkaP83
Ja tu jestem wyjątkiem luteina 2x2, Estrofem 3x1 a teraz tylko 1x dziennie. Magnez, femibion i tylko tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia_13
Dzięki dziewczyny za tak szybką odpowiedź. Chciałam mieć ogólną orientacje żeby się do czegoś odnieść. Trochę u mnie hormonalnie nie idzie od początku więc obaw mam całe mnóstwo.Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Demeter33
One-strasznie mi przykro, podpisuje się pod wszytskim co napisały wcześniej dziewczyny, teraz trzymamy kciuki żebyś jak najszybciej nabrała nowych sił do walki. Trzymaj się kochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kola80
Żal serce ściska. Dlaczego? Dlaczego jedna osoba musi tyle znosić? Czasami opadają mi ręce i tracę wiarę. One, to nie koniec, pamiętaj. Zawsze za rogiem czai się plan B. Ściskam. Kola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzazaw
Do gościa wiesz z dawczyniami to różnie bywa. Może np. leków nie brać albo mogą być zarodki wadliwe albo trafisz na uczciwa dawczynie czego Ci życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzazaw
One przykro mi. Jeśli chodzi o leki w ciąży to ja brałam luteine 3x1 duphaston 3x1 i estrofen 3x1 femibion także u mnie było niewiele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kadetki tak sie zapracowałam , że musiałam nadrobić czytanie.One to już dziś było jak to zleciał ten czas , przykro mi bardzo ale nie poddawaj się uda się jak nie teraz to następnym kiedyś musi. Ja bardzo jestem zrezygnowana bo nasze przypadki są wręcz identyczne i choć czekam na pierwsze ivf boję sie porażki .Wiem ,że nie poradzę sobie z tym już współczuję mojemu mężowi.Dlatego staram sie go przekonać do adopcji ale nie chce słyszeć o tym nie dziwie mu się dlatego ,ze on jest zdrowy i może mieć swoje dzieci dlatego nawet liczę się z rozwodem i nawet jak ktoś powie ,że miłość nie spojrzy na inne dziecko tak jak na swoje.A dziecko musi mieć dwoje rodziców.Mam jeszcze pytanko czy któraś z was leczy sie w poznaniu na polnej? One kochana trzymaj się uda ci się wiara czyni cuda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Procedura in vitro z KD nie jest wcale prosta. Chociaż nie jesteśmy stymulowane is szanse na ciąże i tak są statystycznie większe niż przy zwykłym in vitro, to jednak rzadko udaje się za pierwszym razem. Czasami do sześciu razy sztuka. Nie ma tu mądrych, nie ma znaczenia jak bardzo chce się tego dziecka, myślę, ze w większości przypadków nie ma nawet konkretnej przyczyny dlaczego się nie udaje. One... kiedyś napisałaś kto nie ryzykuje nie pije szampana. Kto poddaje się przy 10 schodku, kiedy jest ich 100 nigdy nie będzie wiedział, co jest na górze. One ja wierzę w Twoje przeznaczenie. Zbieraj siły i wspinaj się. Nawet jeśli ta droga jest tak trudna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biorczyni
One nie wiem co Ci napisać bo nie umiem pocieszać w takiej sytuacji.Zawsze to Ty dawałaś iskierkę nadziei... na lepsze jutro. Wiem jak bardzo jesteś silna i się nie poddajesz przeciwności losu-walcz o swoje marzenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
One- jestes teraz w smutku ale jako bierny obserwator forum powiem ci, ze jestes dobrym człowiekiem. Bo zawsze wspierasz innych i dla kazdego masz dobre słowo. To nie fair,ze życie daje Ci wiecznie problemy, wiem z innego forum ze zmagasz sie teraz z tragedia choroby w rodzinie. Nie ma nic gorszego. Wierze, wierze ze Pan Bog da tak dobremu człowiekowi jak Ty cieszyć sie z bycia mama i wiem, ze za dzien lub dwa wpadniesz na forum pocieszać inne koleżanki z nowa siła do działania. Wiem,ze sie nie poddasz. Twój pociąg dopiero nadjedzie. Z nowa dawczynia, zobaczysz. Chylę czoła, wiem, ze podeszłas do 3 transferów z rzędu i moge sobie tylko wyobrazic co przeszlas fizycznie i psychicznie. Jestes bardzo dzielna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiadając na kilka pytań, które się pojawiły odnośnie mojego przypadku z komórką dawczyni: 1. Choć w to nie wierzyłam, mi udało się za 1 razem i właśnie kończy się 3-ci m-c mojej ciąży. 2. Jeśli chodzi o grupę krwi dawczyni to najlepiej wybrać taką, jak ma jedno z przyszłych rodziców, ponieważ dziecko dziedziczy grupę jednego z was. Kalkulatory dziedziczenia grupy krwi można znaleźć na necie lub w klinice równiez lekarz podpowie, ja wybrałam dawczynie z taką grupą jaką mam ja. 3. Jeśli chodzi o klinikę to jak korzystałam z Invimed, ale dawczynie do wyboru oferuje także Invicta. Jeśli chodzi o mój przypadek to klinika dysponuje dosłownie katalogiem dawczyń, do wyboru. Znajduja się tam zdjęcie z dzieciństwa lub aktualne, opis osoby, gr krwi, stan rodzinny, praca wykonywana itp. Wszystkie one przechodza badania od podstawowych po genetyczne. W razie czego pytajcie - odpowiem i powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
one przykro mi, ogrmomnuie ci kibicowałam ale nie przesatałam, walcz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×