In vitro z komórką dawczyni

groszek21 Seventwo wszystkie 6 kciuków zaciśnięte......o 14.50 będziemy z Tobą.... groszki 3

Jagoda13: Seven myslami jestem z Tobą. Mam informację następującą: były cztery zapłodnione, zostały dwie. Czyli mam dwa zarodki, podobno dobre. Kiedy myślę o AniP i Koli (przepraszam dziewczyny że w Waszym kontekście) wiem, że jestem szczęściarą. Kiedy myślę o One, boję się, że szczęścia trochę za mało. Z drugiej strony spodziewałam się 4 a nawet 5 zarodków (ten mój kretyński optymizm mnie kiedyś wykończy) i zastanawiałam się co ja zrobię z pozostałymi, kiedy już wezmę dwa, bo tyle chcę mieć dzieci. No i okazuje się, że mam tylko dwa i aż dwa... może to właśnie moje groszki, które mają ze mną zostać. Mój mąż się ucieszył z tej informacji ;) oby się udało. W kolejnym cyklu ruszam z lekami. Seven czekam na wieści od Ciebie.

groszek21 Jagoda dwa ładne zarodki super :) Nie martw się, że tylko dwa. My z 5 komórek uzyskaliśmy tylko i aż 3 ładne zarodki. Dwa groszki zostały z nami po pierwszej procedurze z kd.....tego i Tobie kochana życzę i jakoś jestem przekonana, że tak będzie:) :) Decydujecie się zabrać od razu dwa groszki czy pojedyńczo? Kiedy planujecie transfer? Tak się cieszę...... :p Pozdrawiam groszki 3 :) :) :)

Jagoda13: Ja bym chętnie zabrała dwa jednocześnie, ale w tej sytuacji raczej po jednym, chyba że lekarz zdecyduje inaczej. Prawdopodobnie na transfer załapiemy się jeszcze we wrześniu. Gdybym miała 3 zabrałabym dwa ;)

Jagoda super wieści.Czekamy teraz na Twój transfer i dobre wiadomości.Pozdrawiam.

Seven- trzymam tak mocnooo kciuki, Jagoda dwa dobre zarodki, trzymajmy się wersji, że to ąz dwa dobre zarodki, głowa do góry będzie dobrze!!!, tak czuję, Jagoda jestem po wizycie w gamecie, miałas rację bardzo dobre wrażenie, ale to tak na szybko bo jestem w pracy, potem napiszę więcej.. Gościu od prostytucji żal mi Ciebie po prostu, i oczywiście środkowy palec dla Ciebie, i wynocha na drzewo! Seven jeszcze raz trzymaj się, będzie dobrze!!

no i dawczyni- po prostu dziękuję.

Dziewczyny...wiele dobrego piszecie tu o Gamecie-pisze w oparciu o słowa Roży. Ale ja chciałam Wam zdradzić moją historię. Ja jestem pacjentką Salve. Zaszłam w ciążę tam dzięki komórce innej kobiety. Dr Stefanowicz znalazła mi dawczynię i się udało. Teraz byłam z siostrą bo ja też to czeka i wiecie co? Tam na komórkę świeżą czeka się 5 dni. Naprawdę. tyle ona czekała-5 dni. Pisze o tym bo nim zaszłam w ciąże dzięki komórce dawczyni czytałam Wasze forum. Udało mi się w 1 procedurze, ale dopiero przy 5 transferze. Miałam 6 zarodków i pomyślcie... Najpierw podaje się te najlpesze, a na końcu słabsze. a ja zaszłam w ciążę własnie z takim "słabeuszem" :) to wszystko jest dziwne i niezrozumiałe...nie dawano mi szans z tym zarodkiem a moje szczęście urodzi się w grudniu. Polecam Salve, gdy się Wam dłuży choćby w Gamecie. Bo jest też w Łodzi.Życzę Wam powodzenia, a Jagodzie, założycielce forum któa tak długo czekała by to był złoty strzał.

Jagoda13: Róża dobrze, że wrażenie ok. To mimo wszystko się bardzo liczy. W końcu zwiążesz się z kliniką przynajmniej na te 9 miesięcy ;) czekam na relację ;) Seven .... wiadomo :) gościu od Salve bardzo Ci dziękuję. Wierzę w ten złoty strzał, od samego początku, odkąd tylko wyszłam z Gamety z informacją o KD... nawet wtedy lekarz mnie trochę sprowadził na ziemię, mówiąc że za pierwszym razem to tak niekoniecznie się udaje ... ale ja wierzę. Salve to bardzo dobra klinika, mają dobrą statystykę, świetną embriolog co podkreślałam wielokrotnie. Tylko lekarz główny.. hmm. Ale wiem teraz że właśnie dr Stefanowicz również zajmuje się KD... gdybym wiedziała to wcześniej, prawdopodobnie miałabym ogromny dylemat, na którą z klinik się zdecydować. Los wybrał trochę za mnie. Życzę Ci szczęśliwego rozwiązania.

Seventwo - wysyłamy fluidki ciążowe groszki3

Monalisa: Jagoda to super wiadomość. Nieważne ile zarodków ważne żeby wśród nich był ten właściwy. I myślę że tak jest

Jagodko wspaniale! Czuje , ze niedlugo bedziesz w ciazy :) X Seven Two - trzymam kciuki. Napisz jak bylo :) Odnosnie farbowania, to przy ostatnim podejsciu zrobilam to samo (dzien przed transferem) potem sie faszerowalam progesteronem, i chyba to spowodowalo, ze kudly rosly jak wsciekle! Robilam rozeznanie i sa rozne opinie ... Doszlam do wniosku, ze przynajmniej przez pierwszy trymestr bym nie farbowala X Dawczyni Jestes wspaniala kobieta! X One mam przeczucie , ze sie kiedys tu spotkamy :) tylko musze Cie uprzedzic, ze tu wcale nie jest tak idealnie jak na filmach hihi sama bylam ciut rozczarowana. X Groszki :)

Gościu odpowiadając po co to robię, tak się złożyło ze nie oddaje komórek w moim mieście więc pieniądze są zwrotem kosztów + rekompensata bólu nie jakimś zyskiem, drugi raz byłam przekonywana przez klinike do ponownego dawstwa bo jest problem z dawczyniami... A potem przyznali się ze do byle kogo nie dzwonią i ze się udało... To mnie przekonało ostatecznie. Zatem fajnie ze jest pieniądz choć ja odczuwam to raczej jako dodatek do "misji" ;)))

Ponieważ podczytuję Was teraz kochane Kadetki z krzaków-to chciałam napisać,że trzymam kciuki za Seven two bo ona najbliżej... Gratuluję Jagodzie zarodków (rozumiem,że to dwie piękne blastusie:)),doczekałaś się wreszcie -a My wszystkie czekamy na sukces. Macie dziewczyny zadanie odwrócić losy forum,gdzie ciąż jest mało ciągle... Pozdrawiam Wszystkie inne dziewczyny,te które piszą często i te które piszą mniej często,te które się pojawiają na chwilę i te które wróciły po długim czasie nieobecności,wszystkie zainteresowane tematem.

Ps.Jagoda to już 140 strona !!!

Jagoda13: Biorczyni.... czyżbym miała znów pisać wiersz hehehe Dzięki Biorczyni ;) Seven Ty już pewnie po

Mam nadzieję, że u Seven wszystko dobrze, jestem o tym przekonana, tyle osób dziś trzymało kciuki :) Jagoda wracając do tematu gamety - to naprawdę pozytywne wrażenie, mogliśmy z mężem porównać do poprzedniej kliniki -to różnica ogromna na korzyść gamety, dr P. bardzo rzeczowy, konkretny, sympatyczny, ale i z poczuciem humoru lekarz. Jeśli chodzi o dawczynię to powiedział, że mam taką grupę krwi, że raczej nie powinno być problemu ze znalezieniem dawczyni, miałam wrażenie, że raczej czas oczekiwania może byc dosyc krótki- albo tak to po prostu odebrałam.. Cóż stanęłam przed tym budynkiem, pełna nadziei, wiary, być może to miejsce odmieni nasze życie na lepsze.., w każdym razie teraz trzeba oczywiście zrobić kilka badań itd, no i czekac, aż zadzwoni klinika, że jest dawczyni. Trochę się boję znowu tego wszystkiego.. Jagoda teraz wielkimi krokami zbliża się Twój transfer, i dobrze. Faktycznie trochę ruchu tu Nam się zaczyna :) Chciałam tylko powiedzieć, abyśmy się nie sugerowały za bardzo różnymi objawami po transferze. Po pierwszym transferze nie miałam plamień, i się nie udało. Po drugim miałam i tez się nie udało :( Groszki ściskam Was sztuk 3 :), oby szybko i bezpiecznie zleciały te 4 miesiące Wiecie cięzko mi bo generalnie problemy wala mi się drzwiami i oknami, ale co zrobić, życie.. gdzies tam pojawił się wątek kulinarny :) Dziewczyny naprawdę polecam najsłodszy blog w Polsce, który nazywa się - moje wypieki. Dla doswiadczonych "cukierniczek", i dla tych, które zaczynają dopiero gorąco polecam. Ten blog to mój nauczyciel pieczenia ciast. polecam :)

Jagoda13: Różyczka też jak przyjechałam do Gamety pierwszy raz, stanęłam przed tym budynkiem i pomyślałam sobie... moja nadzieja ;) Mają też fajne logo. Obyś nie musiała rzeczywiście długo czekać, bo czekanie jest wykańczające. Co do objawów po transferze, faktycznie każda ma inne. Jak na każdą ciążę. Pamiętam, jak jeszcze nie wiedziałam o swoich problemach, po każdej opóźniającej się miesiączce byłam w ciąży. I miałam wszystkie objawy. Dosłownie ;) na bloga zajrzę, chociaż nie wiem, czy będzie odpowiedni dla mnie...

Cześć dziewczyny!! Dziękuję za trzymanie kciuków: Na pewno pomogło mojej dawczyni: w opcji w której miałam dostać 4-6 komórek, dostałam ich aż 8 (9 w tym jedna okazała się niedojrzała). Pozostałe zapłodniły się, jedna się zdegenerowała, jedna jest jeszcze w obserwacji, w środku mam dwie piękne blastocysty, jak z podręcznika, obie 4AA :), a 4 zarodki pojechały na zimowisko :). To wszystko przy mizernych parametrach mojego M. Po transferze wszystkie babeczki zostały wysłane do domu, a mnie położono na pół godzinki w przytulnej sali. Przy całym transferze był obecny mój M, który gapił się w monitory. Dzięki za wszystkie fluidki ciążowe - szczególnie te punktualnie w chwili transferu :), teraz przemawiam do brzucha żeby przyszłe maleństwa zostały ze mną. Nie mam takiego ciśnienia jak przy poprzednich razach - gdzie nie było mrozaczków. Dziewczyny - jakie ja miałam dziś ciśnienie, miałam film, że zadzwonią embriolodzy i powiedzą że nici z transferu bo nic nie dotrwało. Tak miałam przy II podejściu. Nawet w pracy dziś trochę nakrzyczałam na dziewczyny, pomomo że świętowałyśmy moje i koleżanki urodziny. Teraz jestem dziwnie spokojna. (no nie tak dziwnie po 10 mg relanium ;) ) Teraz przez tydzień mogę zająć się trzymaniem kciuków za Was, a moje kochane i piękne zarody niech się implantują zdrowo. A jeszcze napiszę Wam o procedurach: dr powiedziała, że absolutnie nie potrzebuję endoskratchingu, za to ICSI, FAMSI, AH, i Embryo-glue - tak. Ściskam i pozdrawiam z łóżka :)

A jeszcze dodam, że mnie również wzruszenie zatyka jak Was czytam, jak trzymacie kciuki i życzycie. I Groszek o tej 14.50, i Dawczyni - Tobie dziękuję bardzo serdecznie , bo dzięki takim dziewczynom jak Ty, my możemy przeżywać nasze nadzieje i w końcu szczęście. Robisz wielką sprawę. Jagoda: 2 dobre zarodki to dobra opcja. Lepsza niż moje wcześniejsze 8 mizernych nie rokujących, przy pierwszej procedurze. Trzymam kciuki za piękne endometrium, a potem - dalej.

Seven super wiadomości, no to teraz musi się udać :), niech te maluszki tam zamieszkają na te 9 miesięcy. Jagoda jeśli chodzi o blog myślę, że Ci sie spodoba. Ja nie wiem jak Ty, ale ja nie miałam pojęcia o pieczeniu, i ten blog mnie uratował :) a wiesz, że kiedyś chciałam dac na imię mojej córeczce Jagoda :), jeszcze wszystko przede mną :) sciskam wszystkie kobietki z forum

Seven po tym co napisałaś, wierzę że odmienisz statystyki :)-to naprawdę dobre wieści:):)( dwa uśmiechy -jak dwa zarodki)...Mam nadzieję,że będziesz obok groszka,tym bardziej że to blastocysty-czyli 5 doba. Może jak wszystko dobrze pójdzie-to czeka Cię wielodzietność,skoro jeszcze parę potencjalnych dzieci pojechało na zimowisko:) i są fajnej jakości-skoro dotrwały do tego etapu:):):). Jagoda nie musisz pisać wierszy,ani piosenek,ani nawet robić niespodzianek-najfajniejszą niespodzianką będzie Twoja ciąża :).

Jagoda13: Wreszcie powiało optymizmem :) Biorczyni dziękuję :) Seven strasznie się cieszę, strasznie. Oby to była kolejna ciąża bliźniacza. Tego Ci z całego serca życzę. Jutro więcej ;)

Aniap: dokąd pojechała one? Możesz zdradzić ?

One pojechała na wakacje,a gdzie to jest jej prywatna sprawa:):).

Jagoda13: Gościu bardzo proszę o przedstawienie się z jakiegokolwiek nicka. Chociaż domyślam się, że jesteś jedną z nas. Co do obraźliwych wpisów, uprzedzam tylko, że każdy post ma zapisane IP komputera, z którego jest wysłany. I naprawdę zajmie to niewiele czasu, by sprawdzić, kto te posty pisze... Seven teraz do Ciebie.... już mi się śniłaś nawet ;) przypomnij mi tylko, gdzie podchodziłaś. Mam nadzieję, że uda się z dwójką. Czy lekarz Ci tak doradził, by zabrać ze sobą dwa maleństwa? Czy sama zdecydowałaś? Ale przed Tobą świetny czas. Ja nie mogę się doczekać tych 10 dni. Nigdy wcześniej nie byłam tak blisko ciąży. Biorczyni pewnie niebawem się odezwą. Ruch w klinice jak w ulu.

Dziewczyny bądźcie ostrożniejsze. Jest wśród Nas osoba. która się loguje nie tylko pod jednym nickiem, a do tego często jako gość. Ja widzę to samo IP po raz kolejny to mnie trafia nie powiem co. Poza tym ta osoba wykorzystuje wiadomości z forum poza Nim co już jest naruszeniem prywatności. Osoba,która robi takie rzeczy powinna zastanowić się nad wizytą u odpowiedniego lekarza, bo to na pewno zdrowe nie jest i jeśli nie potrafi sobie z tym poradzić powinna poprosić o pomoc zanim sprowadzi na siebie prawdziwe kłopoty. Nękanie jest karane w tym kraju, a anonimowość internetowa nie jest już bezkarna. Było mi tu miło, ale w tej sytuacji Was pożegnam.Życzę każdej z was powodzenia i bardzo żałuje, że taki natręt zepsuł tak wspaniałe miejsce.Dziękuję każdej z Was za dobre słowo i wsparcie bez Was nie byłoby mnie tu gdzie jestem - a byłam z wami prawie od początku. Jagoda, Seven Two to Wasz czas i musi być szczęśliwy. Groszki chowajcie się zdrowo bardzo serdecznie Wam kibicuje. JTM u Ciebie też już z górki już niedługo zobaczysz swojego dzidziusia. Wszystkich innych wspaniałych ludzi, których tu poznałam pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia oraz wytrwałości w dążeniu do celu.Nie poddawajcie się na pewno w końcu się uda. Wybaczcie, że się nie podpiszę, ale w tej sytuacji powinno być to zrozumiałe. Może spotkamy się jeszcze w innym miejscu.

Jagoda13: Piszę otwarcie, moja Droga... znikasz z forum, a ja się na Ciebie obrażam. Zapewne osoba pisząca te ponętne komentarze pozbawione intelektualnej głębi może być z siebie teraz bardzo dumna, że rozpierdziela forum. Przykro mi szczególnie, że to czas, kiedy to ja teraz potrzebuję największego wsparcia i wolałabym nie zaprzątać sobie głowy jakimiś kretyńskimi wpisami pustych ludzi.

Witajcie moje drogie. Nie jestem tutaj często bo moja procedura jest w zawieszeniu a w obliczu Waszych życiowych decyzji nie chce przytruwac o swoich problemach bo to nie na miejscu. Chce nawiazac do gościa,ktorego chyba już można nazwac trollem. Zgadzam się z moja poprzedniczka,ze jest to jedna i ta sama osoba.Nawet się domyślam kto. Dowodow jako takich jeszcze nie mam ale to nie powinno być trudne bo szanowne trolle pamiętajcie internet nie zapewni bezkarnej anonimowości. Nikomu nie zycze tego przez co musimy przechodzić i jeżeli ten gość również boryka się z nieplodnoscia a swoje niepowodzenia i frustracje odreagowuje w taki sposób to winszuje dobrego smopoczucia.Opamietaj się bo to co robisz jest obrzydliwe i niegodziwe.A nawet jeśli rozwalisz forum do czego zmierzasz to miej pewność,ze pewnych wiezi i przyjazni,ktore tu się zawiazaly nie zniszczysz w żaden sposób.

To bylam ja Coconut2009 przepraszam z tego rozpedu nie zalogowalm się.