Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Jagoda13

In vitro z komórką dawczyni

Polecane posty

Gość gość
Jagoda13: Coco dzięki... też nie miałam cienia wątpliwości a jednak :) Kalina trzymam za słowo :) że tym razem się uda :) jak nie składam reklamację do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taida33
Coco czy ja coś przegapiłam. miałaś ivf czy to testowanie po naturalnych próbach będzie? Tak czy inaczej kciuki zaciśnięte. Nie mogę się doczekać dobrej nowiny od Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalina u mnie wygladalo to tak ze mialam male dawki lekow pewnie ze wzgledu na spodziewana niska odpowiedz, a do tego w cyklu naturalnym tez zwykle mialam 1 dominujacy, nawet w cyklu z fsh 29..., pierwsze iui- gonal 300 j, w dawce dziennej po 37,5 j przez ok 7 dni, efekt 1 pecherzyk dominujacy dosc sporych gabarytow bo w momencie iui to mial z 29 mm, 2 iui- cykl naturalny,3 iui- gonal 300j, w dawce dziennej po 50 j, mialam brac przez 6 dni ale po drodze wyszlo ze sa 2 pecherzyki dominujace ktore ladnie rosna wiec kazal wysciskac mi do konca gonal z 1 iui i potem 8 dnia tez reszte co sie uda wyciskac z opakowan ( zwykle producent daje cos wiecej ponad miarke). Wiec finalnie skonczylam z iui na 2 dominujacych po niewielkiej dawce, lekarz zaskoczony reakcja jajnikow bo przy dawce 37,5 j byl 1 pecherzyk a juz 50 j 2 :) , finalnie 1 jajko zostalo z nami :) kolejny etap to mialo byc ivf i mimo ze przy niskiej rezerwie stosuje sie protokoly krotkie lekarz u mnie zastanawial sie nad dlugim... Jednak juz do tego etapu nie doszlam :) ostatnio zagadalam go o to czy ma duzo takich pacjentek z niskim amh to powiedzial ze coraz wiecej i wiele z nich jesli sa w miare mlode czyli +/- 30 lat to udaje sie uzyskac ciaze :) co do wypowiedzi tu wczesniejszej .. Apropo wplywu stymulacji na nasza rezerwe.. Mi lekarz mowil ze w stymulowanym cyklu wykorzystywane sa tylko te pecherzyki ktore i tak w tym cyklu uleglyby degradacji w zwiazku z tym stymulacja nie obniza rezerwy jajnikowej, jednakze czeste stymulacje a zwlaszcza te na dawkach konskich do ivf dla poor responders dobijaja jajniki i moga prowadzic po ktoryms podejsciu do raka jajnika czy tez piersi... Dlatego wazna jest granica jaka nalezy sobie postawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Hej dziewczynki, czy warto podchodzić w kolejnym cyklu jeszcze raz. Ja w sumie nie widz e przeciwwskazań, ale jeśli macie inne doświadczenia to czekam na opinie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taido to nie było ivf dzięki za kciuki kochana.Wiem,ze jesteś na to zbyt taktowna i wśród kobiet,ktore maja takie problemy takie jak my nie zachwycasz się publicznie coreczka i nie zachlystujesz macierzyństwem.Ale napisz chociaż kilka slow jakie postępy robi Malenka i jak ja karmisz?Buziaki. Kalino moje droga wiem,ze kazde takie testowanie wystawia nas na kolejna probe i czujemy taki zal i zawod... Niby powinno się przywyknąć a za każdym razem to samo uczucie pustki,a nawet zlosci. Ja niby mam swiadomosc,ze robie test a @ pędzi za mna jak na wyścigi,chociaz ostatnio i widmo meno krazylo gdzies w pobliżu:O Pisz kiedy chcesz, może wreszcie pewnego dnia poswietujemy wspólnie udane testowanie:)Pozdrawiam. Pipi dziekuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monalisa: Coco a co robilas powidla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze nie ale zamowilam 10 kilo sliwek i będziemy robic razem z kolezanka,pozniej się podzielimy i dwa dodatkowe kilogramy do ciasta to upieczemy maślane i drozdzowe i tez się podzielimy. Tylko mam pytanie te powidła wystarczy zakrecic i odstawic czy trzeba gotowac słoiki? A i kupilysmy takie fajne słoiczki ze sliwkami na wieczkach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Mona :) ... ja dołączę do Ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monalisa: Jagoda to fajno ze bede w duecie. Coco gorace powidla do sloika i przekrecic zeby sie zassaly i tyle tylko pamietaj nie wolno mieszac i na bardzo malym ogniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipi186
Jagódka -Słońce Ty moje ja nie mam jeszcze doświadczenia ale będzie mi niezmiernie miło jak w listopadzie razem podejdziemy do transferu- co Ty na to :) :) :) :):) Pipi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipi186
Monka- Ty też planujesz transfer w listopadzie- bo chyba coś mi umknęło - ale ze mnie gapa. Byłoby wspaniale jak wszystkie razem byśmy podchodziły do transferu a i święta może będą w tym roku niezapomniane :) Oj rozmarzyłam się. Przytulam Mocno. Pipi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monalisa: Pipi zobaczymy może będę podchodzic w listopadzie to się okaże w praniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczynki też chce z Wami :) w listopadzie ale pewnie sie nie wyrobie :) chyba, że w ciągu tych dwóch najbliższych tygodni znajdzie sie dawczyni:) Pozdrawiam Majka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipi186
Maja -mam nadzieję że zadzwonią do Ciebie w pażdzierniku - głowa do góry. Pipi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Być może i mnie możecie liczyć do listopadowych transferów - dowiem się 20 października co i jak dalej ze mną. Mam nowe nadzieje po poznaniu synusia tej koleżanki o której pisałam wyżej. Cuda się zdarzają! Życzę po jednym (co najmniej)! dla każdej z nas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pipi, pewnie że trzymam glowę do góry, poczekam jeszcze troche i będę nękac dr telefonami:) Narazie czekam cierpliwie jeszcze 2 tygodnie. Majka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipi186
Seven - ale było by super ,aż podskoczyłam z radości na fotelu. Ten listopad naprawdę może być magiczny. Pipi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Ojej ale nam się zbliża stresujący testujący listopad :) ja wciąż biję się z myślami, kiedy podchodzić. Nie wiem, czy już czy sobie odczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monalisa: Jagoda a na co chcesz czekać na zmiłowanie boskie? Nie ma co rozstrzasac trzeba iść do przodu im wcześniej podejdziesz tym szybciej będziesz w ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Mona :) śmichy z Tobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
groszek21 Kochane Kadetki...ku pokrzepieniu serc... Dziś w nocy koleżanka z łóżka obok urodziła przez cc synka- poczętego z kd w Salve w Łodzi. Pierwszy i złoty strzał. Podano dwa zarodki i jeden właśnie przyszedł na swiat. Żywy 3200kg dowód na to, że się udaje ... Powodzenia kochane Pozdrawiamy groszki3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juto idę na betę. Niby człowiek ma się nie stresować a tu się nie da inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roma77
Jagoda, Monalisa ma racje - a na co chcesz czekać? Jesli chodzi o podanie mrożonych zarodków - można startować już w nastepnym cyklu (też tak robiłam). Może jak dopiero sie zaczyna - to wydaje się, że trzeba odczekać, sprawdzić etc. Potem - każdy cykl liczy sie bardzo uważnie i każdy - jeśli nie ma przeciwskazań do działania a jest niewykorzystany - to naprawdę duża strata. Dlatego nie zastanawiaj się tylko działaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Sęk w tym, że nie wiem, czy jestem gotowa psychicznie. Chodzę w żałobie od połowy mojego oczekiwania na Kropkę. Chyba zbyt wiele na mnie spadło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: czyli od połowy oczekiwania na betę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monalisa: Jagodko nie patrz na to co się stało. Pomyśl o tej kruszynce w zamrazalniku czekającej na swoją mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monalisa: Kto juto idzie na betę? Przedstaw się gościu jesteś jedną z nas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aleksandra0000 tak jestem jedną z was pisałam wcześniej że miałam transfer w poniedziałek dwa tygodnie temu w 30 dniu cyklu. Przeraża mnie jutrzejszy dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biorczyni
Będziemy trzymać kciuki za Ciebie:)Aleksandro000

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×