Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Jagoda13

In vitro z komórką dawczyni

Polecane posty

OneWish byłabym wdzięczna jakbyś podpytała czuje takie rozpieranie, opuchnięcie od środka od jajników no i to czy to normalne że jeśli od 2 d.c. to od razu miesiączka dużo skąpsza się zrobiła. Zalecenie było na poprawę endo - test. Może za duża dawka, albo powinno być np. od 5 d.c.Do tego biorę jeszcze femoston mitte normalnie doustnie. Opinia drugiego lekarza na pewno by mnie uspokoiła. z góry dziękuje za pomoc. Kola80 gratuluje, że tak szybko z marszu się udaje to na pewno dużo lepiej dla Ciebie, bo nie masz zbyt dużo czasu na myślenie.Życzę powodzenia i będę trzymać już drugi kciukas (pierwszy za One Wish). Jagódka, a Ty się nie podłamuj widocznie dla Nas rola czekających dłużej wyznaczona.Damy radę piękna wiosna już do nas niedługo zawita i pomoże w oczekiwaniach. Ja przeliczam czas na ilość treningów i cm. w obwodach - muszę podratować figurę i wzmocnić mięśnie żeby ewentualna ciąża przebiegała też sprawniej- mój plan B też mnie motywuje. Teraz odliczam do 15.04, bo wtedy usg i następne mierzenie brzusia...;) Miłego dnia wszystkim życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusia- zapytam i dam Ci znać. Nie martw się, pamiętaj, że każdy organizm jest inny i inaczej może reagować na konkretnie podany lek. Mnie wciąż pobolewa jajnik, nie wiadomo od czego. Coco pisała, że może od przyjmowanego wcześniej progesteronu w postaci Luteiny. Zapytam na pewno :) ### zaczynam świrować przed jutrem. Śniło mi się, że zaspałam na wizytę jutro :( obudziłam się zlana potem i patrzę na zegarek a to już 7. i zerwałam się na równe nogi zdając sobie sprawę, że to był proroczy sen i że się cholera spóźnię bo klinika jest w drugim końcu Łodzi, już za miastem, w Rzgowie i mam do niej kawałek i że faktycznie nie zdążę. Aż zdałam sobie sprawę, że dziś piątek. uff... poczłapałam do łóżka i do 8 śniło mi się, że jestem na tej wizycie i że jest jakoś dziwnie, inaczej. Niby jest to mój lekarz, ale jakiś inny. Bada mnie jakaś kobieta i mówi,że jest babcią mojego lekarza :( pisałam wczoraj Jagodzie, że śni nam się to, czego się boimy albo czego pragniemy. Ale co ta głupota miała oznaczać?? Chyba zwyczajnie boję się... Mam jednak nadzieję,że moje endo mnie zaskoczy... mile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to jestem, na początku jeszcze raz dziękuję Ci Jagoda za założenie wątku. To dzięki Tobie i OneWish trafiłam do Łodzi. Doznałam wczoraj niejednego pozytywnego zaskoczenia. Jak wiecie, lecze się już 3,5 roku i nie jeden gabinet odwiedziłam. Pan doktror P. jako jedyna dotychczas rozmawiająca z nami osoba o dawstwie, zaczął od dobra samego dziecka... To było niesamowite, nie interesowały do nasze wyniki i parametry. Rozmawialiśmy o tym, że ważne jest by dawczyni była do mnie podobna, miała taką samą grupę krwi. Dla nas, przyszłych rodziców nie ma to znaczenia, ale dla dziecka- już może mieć. Skupiliśmy się na doborze, byłam w cięzkim szoku, że wszystko dzieje się tak szybko. U mnie wiecznie czekającej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagódko, rozumiem Twoje rozgoryczenie, w tej procedurze miesiąc trwa jak pół roku, kiedy masz poczucie, że nic się nie dzieje. OneWish ma racje, my mieliśmy wszystkie wyniki. Dlatego od razu przystąpiliśmy do działania. Zdecydowaliśmy się na 9 komórek z banku. Nie mogę tu napisać więcej o samej dawczyni. Komórki są obecnie zamrożone. Liczba komórek właśnie taka, bo to nasze drugie podejście z KD. Chcieliśmy mieć już większą pulę startową. Mamy w końcu za sobą 2 nieudane programy in vitro. Doktor P. zgodził się bym była przygotowywana w Gdyni. Już dziś rano odwiedziłam dr Cz. by wszystko omówić. Plan jest taki, czekam na wyniki badań immunologicznych, nie pisałam Wam, ale mam zbyt wysoką aktywność komórek NK. Dlatego teraz biorę Encorton. Tydzień po świętach sprawdzimy poziom NK po miesięcznej kuracji. Jeśli będzie ok, immunolog da zielone światło, z początkiem maja zacznę przyjmować estofem. To będzie TEN cykl!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszyscy nam idą na rękę, do Łodzi pojedziemy już tylko na transfer. Lekarze się dobrze znają, co dla mnie też jest dużym ułatwieniem :) Pierwszy raz od 4 miesięcy poczułam spokój. Niech tylko w maju w laboratorium wszystko dobrze się potoczy.... OneWish- pytałaś o 3miejskie kliniki. Po tym co przeszłam w Gdańsku, mogę polecić tylko Gametę. Nawet gdyby jutro znalazła się dawczyni w Gdańsku, a w Łodzi miałabym czekać, nie miałabym wątpliwości. Tylko Gameta, może to brzmi jak huraoptymizm, bo wiesz, ja świeżo po wizycie, pełna nadziei. Zdaję sobie sprawę, że i w Gamecie może się nie udać, ale Gameta to nie fabryka.Gdy przygotowywałam się do ET z KD w Gdańsku, byłam u 3 lekarzy, czwarty robił transfer. Każdemu od początku musiałam wszystko tłumaczyć. Nie istniała isnstytucja jednego lekarza prowadzącego, bo akurat w określonym d.c. przyjmował tylko pan Ygek. Przykładów mogłabym mnożyć, ale nie o to chodzi. w całym procesie leczenia bardzo ważne jest samopoczucie kobiety. A każda z nas najlepiej wie co dla niej dobre :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam Was wszystkie i wszystkim dziękuję za wczorajsze trzymanie kciuków. Macie moc Dziewczyny :) Ja myślę o Was niezmiennie OneWish- powodzenia jutro, jestem pewna, że nie zaśpisz :) Jagoda- wszystko i u Ciebie potoczy się szybko. Macie dobre wyniki, życzę by czas trochę przyspieszył :) Agusia- ja chyba czegoś nie doczytałam w Twojej sprawie. Bierzesz estrofem, a kiedy masz transfer? ps. zaczynam ćwiczyć z Tobą :) Gosia- Twoja historia i to jak ją opisałaś, znowu przyprawiła mnie o wzruszenie. Dziękuję za piękne słowa :) Biorczyni, coco, kasja- co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość medycznie
A co sądzicie drogie panie o pomysłach motywowanych dobrem i prawami dziecka mianowicie chodzi oto by w aktach urodzenia podać wszystkich rodziców tj. troje lub tylko ojca i matkę dawczynię. To spora zmiana ale takie postulaty są . Jak się drogie panie na to zapatrujecie? Bo z biegiem czasu takie zmiany na pewno wejdą . Chodzi np. o relacje z dzieckiem któremu z mocy prawa trzeba będzie ujawnić jego pochodzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kola- czekałam na Ciebie caly dzien :) jak wroce do domu to Ci odpisze ale jestem tu chwilowo dla użytkownika.... Medycznie- wez Relanium przed snem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kola80- witaj :) bardzo się cieszę, że przywiozłaś ze sobą tak dobre wieści. Byłam pewna pozytywnych wiadomości z Twojej strony i cieszę się, że takie się właśnie okazały :) cieplej człowiekowi na sercu, gdy drugiemu też jest po drodze :) cały dzień wczoraj o Tobie myślałam :):) cieszę się bardzo szczerze razem z Tobą!! ### jutro wielki dzień...jako urodzona pesymistka wiecie co sobie myślę... Jako zaś realistka jestem jednak pełna nadzieii. Chciałaby, by TO się juz zadziało bo jak nigdy jestem gotowa. Miłego weekendu Wam wszystkim, dzielnym przyszłym Mamom, życzę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biorczyni
OneWish Dziś Twój wielki dzień,trzymamy za Ciebie kciuki chyba wszystkie na forum bardzo mocno,nie bądź pesymistką ani realistką,bądź optymistką,wszystko musi się udać. Z tego co pamiętam wszystko dobrze się zapłodniło,a to już połowa sukcesu. Kola Jak fajnie,że jesteś taka zadowolona z wizyty w Łodzi,przeszłaś już tyle prób.Pisałam już,że podziwiam Twoją wytrwałość -teraz musi się udać. Ja jestem zadowolona,choć to początek,pierwsze wizyty,deklaracja wyboru dawczyni już złożona,zaczynamy etap badań. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusia - wszystkie objawy jakie masz-rozpieranie w brzuchu, skąpy @ od 2 dc, kiedy to zaczęłaś przyjmować Estrofem - wszystkie są dla tego leku prawidłowo i nie powinny budzić niepokoju. Generalnie Estrofem Mite jest wersja light zwykłego Estrofemu, który ma więcej estradiolu. Powiedział,że czasem lekarze zalecają przyjmowanie dopochwowe. Twój lekarz musiał mieć swoje powody by podać Ci te leki 2 dwóch różnych dawkach, i tu także nie ma nieprawidłowości, widocznie myślał, że tak estradiol podziała lepiej. Mam Cię uspokoić :) ###Dziewczyny!! Moje endometrium na dziś (11 dzień cyklu) wynosi 10mm :):) Oznacza to,że Estrofem zadziałał!! A tak się bałam. Mój transfer będzie w czwartek o godz. 12:30. Lekarz powiedział,że dziś po obejrzeniu mojej macicy i endo szanse powodzenia jeszcze wzrosły. Będę mieć podany 1 zarodek ten . Sama namawiałam go na 2, ale mrugnął okiem, pocałował mnie w rękę i powiedział "ciiii...." :) To się dzieje! Moja ostatnia prosta... biorczyni - dziękuję i nie-dziękuję z całego serca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszek21
witam Nie odzywałam się dawno,ale cały czas was podczytuję i mocno trzymam kciuki za każdą z WAS - czy też NAS:), aż serce rośnie czytając jak pięknie się wspieracie w tej trudnej walce. Wszystkie razem i każda z osobna wnosicie tyle ciepła i mądrości, tyle różnych punktów widzenia odnośnie problemów, które każdej z nas dotykają. Cieszę się, że jesteście:) Onewish trzymam kciuki za twoje endo i dzisiejszą wizytę, byłyśmy w tym samym miejscu, jeśli chodzi o podejście do transferu...u mnie się przesunie o cykl lub dwa, bo moje endo na wczorajszej wizycie było do d..., a już 9 dc:( poza tym moja Pani Doktor ponownie chce zrobić biopsję endometrium w cyklu poprzedzającym transfer - ponoć to pomaga. Powiem wam kobitki, że jesteśmy dziwnie skonstruowane np. u mnie endo zawsze było piękne, a pęcherzyki sprawiały kłopoty bo nie rosły, a kiedy potrzebne endo, to go nie ma ale za to pęcherzyki rosną jak szalone....od wczoraj poszłam w twoje ślady Onewish i mam ambitny plan przejścia na dietę czerwone wino orzechy i ryba.....mam nadzieję,że jeszcze coś drgnie do wtorku,bo jak nie to po cyklu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszek21
Onewish wspaniałe wiadomości - wreszcie ruszyła maszyna transferkowa, teraz będzie się działo:) oby wszystkie transfery były pierwsze i ostatnie bo te szczęśliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszek21
Agusia_13 ja też przeliczam czas na kg i malejące cm:), szczerze mówiąc nie nie jestem załamana, że prawdopodobnie nie podejdę do transferu w maju, bo moje endo zrobiło sobie wolne w tym cyklu, zamieniam negatywne wiadomości na pozytywne cele do zdobycia:) mam kolejny miesiąc i ok 2kg:), żeby wzmocnić ciało - brzuch do przyjęcia maluchów lub malucha ( jeszcze nie wiem czy zabrać dwa czy jeden zarodek:)....tak wiec życzę nam wytrwałości i w ćwiczeniach i szczęścia w przyjęciu maluchów - czy Tobie też się tak czasami nie chce zrobić tego treningu?;) - odnośnie przyjmowania zarodków czy któraś z was będzie miała podane zarodki z embryo glue - moja P. Doktor planuje zastosować to przy moim transferze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiagosia
OneWish, czekaliśmy od rana na takie super dobre wieści !! czwartek już tak blisko :) jesteś pewnie bardzo podekscytowana! Groszek, endo potrafi skoczyć w kilka dni, u mnie tak było, więc kto wie - dużo pij ciepłego, rozgrzewaj organizm, nie stresuj się, bo stres zwęża naczynia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszek21
dzięki gosiagosia- nie stresuję się:) to dla mnie nowość, bo jako urodzona pesymistka dopiero uczę się jak żyć myśląc pozytywnie....tyle już czekamy na nasz cud, że nauczyłam się cierpliwości...więc jeśli endo nie dociągnie w tym cyklu, to w następnym o nie zadbamy - więcej wina , ryb i orzechów ( mam nadzieje,że nie wpadnę w alkoholizm - bo nie piję wcale).....wierzę,że się uda...koniec z pesymizmem.....:) ...jeśli Gosia to twoje imię to najładniejsze;) sama takie noszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
One Wish serdeczne dzięki za info od Twojego doktorka uspokoiło mnie to znacznie. Zaczynam odliczanie z Tobą i prawdziwie wielkanocne jajeczka Ci się trafiły. Kola80 w moim przypadku to na razie test na endo i dlatego biorę Estrofem. W Invicta Cię tak odsyłali od lekarza do lekarza? Z tego co mi powiedziała moja doktor - Ona będzie wszystko prowadzić sama więc mam nadzieję,że mnie nie nabija w butelkę. Momentami zastanawiam się też nad Łodzią aczkolwiek trudne by to było dla nas logistycznie dopóki mąż jest daleko i dojeżdża do domu co jakiś czas.Zobaczę jak się sprawy dalej potoczą i czy nie zmieni się podejście do mnie jako pacjentki tu gdzie zaczęłam. Dopóki nie podpiszemy ostatecznej umowy jeszcze możemy zmienić klinikę...chociaż jakoś intuicja mi podpowiada, ze jestem we właściwym miejscu -chociażby dlatego,że mimo iż poszliśmy z mężem zdecydowani z wszystkimi badaniami Pani doktor przekonała nas do spokojniejszego podejścia do tematu i przeprowadzenia testu. Sama już nie wiem.... Mam nadzieję,drogie kobiety, że to forum okaże się naszym talizmanem i że to co nas połączyło przyniesie każdej z nas happy end. Póki co odliczajmy do czwartku dla One Wish,a później dla Koli80, biorczyni i mam nadzieje w niedalekiej przyszłości dla mnie i Jagody13 może i gosiagosia do nas dołączy.Kto wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny- dziękuję Wam za wsparcie i ciepłe słowa. Tyle życzliwosci, ciepła, Groszek-widzę, że narzuciłaś konkretne tempo i kg lecą. Bardzo ładnie, super,że jesteś tak zdeterminowana. Co do endo to ja bałam się, że może nie urosnie, ale jednak warto zaufać lekarzowi. Zastanawiam się, czy sam Estrofem tak podziałał czy może też pomogło wino,ryby, orzechy. Lekarz gdy mu powiedziałam o wspomaganiu diety w kierunku edno powiedzial, ze udowodnione jest to,ze to wszystko a pomaga ale głównie to zasługa leku. ### gosia- jestem podekscytowana :) cały czas się uśmiecham. Bardzo się cieszę. Tem czas do czwartku będzie "mój" a od czwartku tej malutkiej kuleczki. Zrobię wszystko by została ze mną na 9m-cy :):) Agusia- piszesz o Łodzi. Dziś o Was w klinice myslałam, o Koli, ktora za naszą namową przyjechała do łódzkiej Gamety. Moja wizyta u lekarza była dziś wyjątkowo długa. Rozmawialiśmy sobie o wiele sprawach i powiedział mi,że program dawstwa w Gamecie jest najwyżej rozwiniety w Polsce. Że by dostać dawczynią trzeba przejść dluga drogę, że 3/4 kandytatek odpada. Część przy badaniach, część na kariotypie leci, reszta kładzie się na innych kwestiach. Powiedział mi,że są w Polsce kliniki, które posługują się kiepskimi jakościowo komórkami, z góry wiedząc, ze sie nie uda :( Dlatego, gdy wspomniałaś o Łodzi postanowiłam Ci to przekazać. Przemyśl gdyby coś :) ### dziś przed wizytą siedziała obok mnie dawczyni.... Miała TEN dokument, czytała go. W pewnym momencie wyszedł do niej mój gin i powiedział żeby poszła do laboratorium zbadać Estradiol... Młoda, ok 23 lat. Miałam chęć zadać jej jakieś pytanie ale gdy zauwazyła, że zerkam na papier schowała go i tylko się uśmiechnęła. O tyle o ile ja wiem, że to dawczyni ona nie mogła wiedziec, że ja jestem biorczynią. ... Dwie kobiety stojące po dwóch stronach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję się po pracy. Wino czerwone przy klawiaturze, budujemy endo i dobry nastrój :) OneWish- bardzo ładnie się Mamusiu przyszła spisujesz :) endo śliczne, nastawienie dobre, wiosna.. Nie może być inaczej jak tylko sukces. To niesamowite, ale będąc w Łodzi, a potem wracając do 3miasta, bardzo dużo myślałam o dziwnym zrządzeniu losu. Przypadkowo trafiłam na to forum, a potem sprawy potoczyły się tak szybko.. i to głównie dzięki Twoim relacjom moja Dobra Duszo :) Mnie również rozpiera ogromna radość, bardzo się cieszę sukcesem każdej uczestniczki forum. Odliczamy czas do czwartku i mocno trzymamy kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusia- tak w invicta, przeszłam taką ścieżkę. Ale jak już pisałam, Twoją panią doktor bardzo dobrze wspominam. Mam nadzieję, że dla Ciebie dawczyni szybko się znajdzie. W razie czego z Gdańska do Łodzi jechaliśmy 3h, potem 1h przez samą Łódź. Do przeżycia. :) A dr powiedział, że trafiliśmy do jedynego profesjonalnego banku komórek w Polsce. Po moich doświadczeniach, przyznaję mu rację. Warto było, czasami dobrze jest spojrzeć na pewne sprawy z innej perspektywy. Biorczyni- trzymam kciuki za powodzenie i w Twojej sprawie, niech wszystko się pięknie i ładnie składa do sukcesu. Groszku- jak widzisz czasami coś stopuje, mnie komórki NK, Ciebie endo. Pokonamy i to, przecież silne z nas babki!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kola - nie dziękuję Ci :* ale za wszystkie ciepłe słowa, dziękuję z całego serca!! Masz rację, to zrządzenie losu, że się tu spotkałyśmy - za sprawą Jagody :) Cieszę się, że mogłam Ci doradzić i to dobrze. Nie jest aż tak z 3miasta do Łodzi daleko, a warto było ruszyć się :) Powiedziałam wczoraj o Tobie dr P, że była u niego pacjentka moja "internetowa dobra dusza" aż znad morza i to właśnie u niego. I on się tylko uśmiechnął, ale kiwnął głową :) Oboje wiedziliśmy,że ta rozmowa na Twój temat na tym uśmiechu musiała się zakończyć - jego chroni tajemnica, ale wiedział, że o Ciebie chodzi :) Ja też się cieszę razem z każdą z Was, każdej kibicuję i w każdej wolnej chwili wchodzę na forum by zobaczyć co u Was na bieżąco się dzieje. Jesteście mi bardzo bliskie, chciałabym Was uściskać :) ... a wszystko dzięki Jagodzie, która tajemniczo znikła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Onewish- napisz prosze jakie bierzesz leki. Z ciekawości pytam bi tez myślenia gamecie bo w novum to jest lipa i na dawczynie czekałam miesięcy i sie udało uzyskać 1 zarodek ktory sie rozwarstwil przy rozmeozeniu i jestem 15 tys w plecy i bez dziecka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu- do wczoraj brałam na endometrium 3x dziennieEstrofem. Gdy podczas wizyty okazało się, ze jest ono dobre do transferu, który mam w czwartek mam brac( od wczoraj już) dalej Estrofem 3x1 tabletka, a Do tego Luteina 2x 2 tabletki dopochwowo. To tyle. W dniu transferu mam dostać jakis zastrzyk, ale nie spytałam o szczegóły. To faktycznie trochę niebardzo z tą komórką. Przykro mi, może faktycznie szukaj pomocy gdzie indziej. Nie chce się powtarzac, bo juz mi tu ktoś zarzucil, ze powialo PR ale jak pocZytasz to znajdziesz opinie o różnych klinikach.powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Onewish- Ty i jeszcze jedna dziewczyna z tego forum pisałaze macie tego samego lekarza, dr P. Czy to taki wysoki, przystojny bardzo facet z ciemnymi włosami i oczami??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu- tak, to ten. Wysoki, przystojny i dobrze ubrany. Do tego delikatny i szarmancki. Najbardziej w nim jednak cenię jego profesjonalizm, wiedzę i doświadczenie. Reszta to miły dodatek- warto kierować się tym co ma nam pomóc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biorczyni
Do osoby o nicku gość Cześć, Jak to się stało, że w nowum uzyskano tylko jeden zarodek,który się rozwarstwił przy rozmrożeniu-jak rozumiem nie doszło do transferu,a jednak klinka kazała sobie zapłacić 15 tys.? W invicta jeśli masz tylko jeden zarodek (przy prawidłowych parametrach nasienia męża/partnera) to z tego co czytałam masz rabat, a tu cała kwota i całkowity brak efektu z powodu złego rozmrożenia.Co klinika to inne zasady.Jeśli możesz napisz coś więcej o Twoim przypadku i doświadczeniach z novum.Ile czekałaś na dawczynię? Dzięki serdeczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilianna 1986
Dziewczyny ja troszkę z innej beczki .... tzn z drugiej strony. W pazdzierniku bylam dawczynia anonimowa komorek w salve w łodzi. Zastanawia mnie bardzo to ze ja oddalam za darmo moje 6 komorek do adpcji a Wy ktore chcecie skorzystac z mozliwosci biorcy musicie placic takie ciezkie pieniazki. Ja tego nie rozumiem dlatego pisze.... Ciesze sie ze analazlam to forum bo moze cos mi sie wyjasni. jak oddawalam anonimowo to ne bylam swiadoma tego ze klinika wezmie tyle kasy od biorczyni za procedure zaplodnienia. Bylam przekonana ze skoro ja dalam to biorczyni sobie wezmie i najwyzej zaplaci za procedure a nie za komorki.... Mi absolutnie nie chodzi o to ze ja nic na tym "nie zarobilam '' tylko o to ze Wy musicie placic . Teraz kliniki sa w bardzo dobrej sytuacji jezeli chodzi o bank komorek bo wszedl program rzadowy in vitro. Podczas 1 programu zapladniaja nam tylko 6 komorek a reszte mozna sobie zamrozic zniszczyc lub oddac anonimowo wlasnie do adopcji. Mrozic sie nie oplaca bo mozna z nich skorzystac dopiero po 3 nie udanym calym programie a wtedy moga sie juz nie nadawc bo mrozone to nie swieze a slyszalam ze kom tez maja swoja zywotnosc a potem wysychaja. Wiec takie kobiety jak ja( gdzie u mnie bylo 12 dojrzalych kom jajowych ) nadwyzke ze tak nazwe komorek oddaja anonimowo do adopcji a kliniki straszne pieniadze na tym zarabiaja.... Wiec z tego co piszecie ja odnosze wrazenie ze moga Wam mydlic oczy i poprostu korzystac z komorek dawczyn z programu rzadowego in vitro ktore mialy wiecej niz 6 komorek jajowych. Sytuacja jest tez o tyle dla kliniki super ze my ktore podchodzimy do in vitro z MZ jestesmy przebadane w zdluz i w szerz wiec maja pewnosc ze jestemy zdowe i nie obarczone zadnymi chorobami. Jezeli jest dawczyni wspołpracujaca z klinika to klinika w Nia inwestuje w badania w leki do stymulacji i w zabiegi a My same musimy placic za leki i za badanie ktore mialy byc refundowane a w rzeczywistosci nie sa i nie kosztuja malo.... Napisalam to nie po to zeby kogos urazic tylko po to zeby uczulic Was zebyscie nie daly sie oszukac.... bo teraz okrez in vitro z Mz jest dla klinik złotym czasem .... Trzymam za kazda z Was osobna kciuki i wierze ze doczekacie sie swojego małego wielkiego cudu tak jak ja sie doczekalam co prawda jeszcze w brzuszku ale mam nadzieje ze bedzie wszystko ok....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilianna 1986
Jeżeli jeszcze moge cos wtracic to ja na Waszym miejscu podchodzila bym do procedury w klinice ktora nie zakwalifikowala sie do Rządowego programu in vitro wtedy bedzie pewnosc ze kliniki na Was nie zarabiaja.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
liliana1986-to co piszesz jest dość intrygujące, jednak nie piszesz o ważnej rzeczy. Czy Ty zgłosiłaś się do kliniki jako osoba chętna przekazać anonimowo swoje komórki, czy oddałaś je ponieważ sama podchodziłaś do inv i zostało Ci klika nadprogramowych i postanowiłaś się z nimi podzielić?? W mojej klinice, która jest objęta programem rządowym jest bank dawczyń i jest też dawstwo komórkowe od kobiet, które w drodzę do swojego inv dzielą się komórkami z innymi kobietami. Okazuje się, że nie ma żadnej nieprawidłowości w tym, że kobieta zgłasza się jako dawczyni i dostaje za to pieniądze - bo jest regulacja prawna. Ale jak to jest w Salve-nie wiem. W mojej klinice wszystko jest ok, dawczyni nie dostaje dużych pieniędzy jeśli zgłasza się z ulicy. A robi to całkiem za darmo, gdy sama podchodzi jak już pisałam. Tak, czy inaczej dzięki takim kobietom jak Ty, takie kobiety jak my mają szansę mieć upragnione dzieci i ja ze swojego miejsca bardzo Ci dziękuję :) wierzę w karmę, TO dobro musi do Ciebie wrócić :) P.S. czy podpisywałaś jakąś klauzulę, że nie będziesz szukać kobiety, która dostała Twoja komórkę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liliana- upewniłam się, w mojej klinice, także łódzkiej, dawczyni otrzymuje pieniadze. Za nic przy tym nie płaci (badania, leki). Nie wiem jak to wygląda w salve, ale może warto to sprawdzic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×