Dlaczego kobiety po 40 są przeźroczyste i nikt i ch nie chce

Taki ładny wieczór, może zmienimy temat? Porozmawiamy o czymś weselszym. Na przykład o tym, jak pozytywne myślenie może zmienić życie na lepsze. Zaraz wrócę, lecę pomalować pazurki ;) jutro rano mogę nie mieć czasu,

koniecznie na rozowo pomaluj i rozowa blueczke zaloz ;) wiosna idzie, jestes mlodziutka to pewnie Panowie beda na Ciebie patrzec jak na Boginie ;) ;) ;)beda Cie adorowac ;)

mysle pozytywnie dla Ciebie i jestem pewna, ze to beda Panowie tego wyzszego sortu ;) zadne zule i popaprance :) trzymam kciuki. jescze 40 ki nie masz to przezroczysta nie jestes.

Wróciłam z lakierem, taki pasjonujący temacik. Lakier istotnie różowy, acz delikatny. Lubię jeszcze beżowy, pasuje do eleganckiego stroju, budując wizerunek profesjonalisty. Nie, ubieram się w inne kolory. Różowy zostawmy dziewczynkom.

A tak, tak, moja droga, do czterdziestki mi trochę brakuje i wiesz, chyba nigdy nie miałam takiego powodzenia, jak obecnie. To chyba dzięki pozytywnemu myśleniu. Oraz oczywiście ćwiczeniom fizycznym, bieganiu, peelingom i maseczkom na włosy. Mam długie, to podoba się panom. Polecam.

slicznie :) ja kupilam sobie wlasnie piekne szpilki i ladna sukienke juz na lato :) przy rozmiarze 36 zawsze to ladnie wyglada :) Pozytywne myslenie to jest to :) tusz do rzes tez mam nowy bo wiesz uwielbiam kokietowac mezczyzn i trzepotac rzesami jak idiotka :) bo intelekt sie nie liczy, tylko wyglad :)

Ależ mylisz się moja droga. Choć wygląd też jest ważny, w każdym wieku. Ja na szpilkach zabiłabym się, ale mam nowy zielony płaszczyk, pasuje mi do oczu. Co sądzisz o zagęszczaniu rzęs?

hej nie wiem czy sie dobrze wyraze ale kiedys slyszalam o pewnej kasiazce ktora chce teraz kupic osobie w potrzebie chodzi o ksiazke ktora mowi o tym ze pozytywne myslenie 'przyciaga' pozytywne rzeczy stwierdza fakt ze w przyrodzie istnieje takie cudo, ze jesli intensywnie myslimy o czyms/powtarzamy jakas mysl i nie przyjmujemy innej mozliwosci jak osiagniecie danego celu- wczesniej czy pozniej to osiagamy, bo nieswiadomie robimy wszystko aby konkretne cele osiagnac... np caly czas sobie powtarzamy ze bd.miec swoj dom i wymarzona prace, oczywiscie nie stanie sie to z dnia na dzien ale jesli bd o tym przekonani ze tak sie stanie to w koncu osiagniemy nasze marzenia taka sila wlasnej perswazji czy podswiadomosci - sama nie wiem jak to nazwac mam nadzieje ze cos podpowiecie potrzebuje takiej naukowej pomocy ktora chce kupic przyjaciolce, przechodzi cholernie ciezki okres. .. jakos tak sobie na nieszczescie upierniczyla ze to koniec swiata i nic do niej nie dociera... moze taka ksiazka cos jej rozjasni...

zageszczanie rzes jak najbardziej :) a zielony plaszczyk slicznie pasuje do wiosny :) Now wiesz pewna madra Pani na tym forum sadzi, ze mlodosc, wyglad jest najwazniejszy a intelekt sie nie liczy. No ale pewnie dlatego bo ona sama intelektem nie grzeszy :)

Może zamiast książki wizyta u psychologa? Koleżance pewnie bardziej pomoże rozmowa z kompetentną osobą, niż książka, którą być może rzuci w kąt. Poszukaj namiarów na dobrych fachowców i wybierz się z koleżanką - będzie jej łatwiej, jeśli ktoś ją zmobilizuje i odprowadzi do drzwi gabinetu.

hihi, ja mam 51 i jest git. Nie jestem wcale przeźroczysta. CO ciekawsze, jestem gruba i przeciętna z facjaty. no może nie tak gruba jak nasza kolezanka ale nie za szczupła. W tym tygodniu chiało się ze mną umówić 2 facetów po 40 tce. To jest chyba sukces w tym wieku. Jednego spławiłam a z drugi się droczę, bo jest fajny i ma dwie firmy. Niestety jest niski i podobno ma małego (mówiła mi pewna oblatana dziewczyna, dla wiadomości autorki - młoda, miła , ładna i inteligentna i ja nie mam ochoty jej zamordować, wręcz przeciwnie, uwielbiam ją) Ale co tam rozmiary, liczy się wnętrze. W sumie chyba go to we mnie pociąga, no bo chyba nie facjata. :P

O tak, słyszałam o kilku takich książkach :)

"Potęga podświadomości " jest właściwie kwintesencją tego co zawiera "Sekret", ja w to wierze, bardzo wierzę, ale trzeba umieć pozytywnie myśleć, mieć pozytywne nastawienie do życia i wierzyć w sukces cokolwiek miałoby to znaczyć. Ja sama jeszcze tego nie potrafię.

No wiem, ale ja zamierzam wzorem Cher być piękna do starości. Choć Cher ma chyba 60 lat tylko?

Tak na serio, mi chyba zaczyna wychodzić. To Murphy?

milo mi, ze ukradlas mi nika :) uwazam to za komplement. Stara Maupa, jakim cudem po 50tce nie jestes przezroczysta?Tos to przechodzi ludzkie pojecie :p a c***anowie to pewnie tylko zule spod budki z piwme co? bo po 40stce juz tylko takich kobita moze wyrwac :p cos chyba klamiesz nam :p

o w morde!! A ten temat dalej walkowany! Ze tez wam sie nie znudzilo no.. Wiekszosc tematow zdycha smiercia naturalna po kilkudziesieciu stronach ale ten wciaz zywy!

Murphy to idiota....A jajestem nowym klonem 40chy

Ten temat to grupa wsparcia dla kretynów. A że tych w cybersieci sporo...to dzieje się...

Nie wątpię. Teraz ja załużyłam na podszywa ;)

Jak mówiłam...Na tym topiku sami idioci...

Witaj, Autorko. Miło Cię widzieć. Rozumiem, że sama zaliczasz się do grona idiotów? Skoro wszyscy, to wszyscy. Przepraszam - sami.

nie jestem autorką wadliwa kopio sherloka

Nie szkodzi, witamy w gronie idiotów. Choć ja osobiście nie poczuwam się. Pogadamy o pozytywnym myśleniu? I jaki lakier masz na paznokciach?

żaden wariat się za takiego nie uważa, lakier? khaki

Do czego C***asuje? Lubisz militaria? :D

grupa wsparcia dla kretynow :D :D :D :D :D :D huhuuuuuuu:D:D:D

do kołdry buhahaha

a tobie kafeteria placi zahejtowanie? bo przecież za coś musisz żreć, nawet jak mieszkasz w komórce na wyngiel, a ciągle napier......na tym wątku...

Nie sądzisz że to dziwne malować pazurki pod kolor kołdry?