Dziś zamiast sylwestrować to idę na całonocny spacer 20 km

O 9.01 rano wróce autobusem podmiejskim z jakiejs wsi, juz sobie wyznaczylam trase :)

nazywasz sie offerma?:D

troche tak :D nie mam znajomych i nie mam gdzie isc na sylwka, zapraszala mnie kolezanka ale nie przepadam za nią i jej znajomymi, typowo ''wieśniackie'' buraczane towarzystwo, upiją sie do nieprzytomnosci i tyle. Lubie takie samotne spacery

dobry pomysl tez bym poszedl

to dobry plan :P ja sobie poczytam ksiazke albo wlacze jakis film... tez bym chciala na spacer ale boje sie tak samej po ciemku, mieszkam w takiej okolicy ze szkoda gadac :/

gość - ja sie jakos nigdy nie bałam ;) raz tylko poznym wieczorem szło za mną dwóch chłopaków, jakies szczyle z twarzy max 15-16 lat ale jeden wyrosniety i wtedy sie balam, nie bylo gdzie skręcic, szłam powoli zeby mnie minęli no i przeszli, nawet na mnie nie spojrzeli. Gdy jest cieplo np w lato jezdze rowerem w nocy ;) super jest, na większosci ulic kompletna pustka, nie ma ludzi ;) raz mnie pies gonił uciekałam przed nim 2km :D

uwazajcie moja babcie taki jeden gonil a miala 70 tke :-D ale babcia miala charakter wiec sobie poradzila ! nie zart!

mnie tez pies gonil :D zrobilam sobie taki spacer ale za dnia i uciekalam pare kilometrow przed psem az w koncu nie mialam sily i tak ukucnelam jak to mowia zeby najbardziej zmniejszyc szkody :P a pies do mnie podchodzi i mnie lize po rekach :P mialam szczescie

Poza tym w nocy duzo sie dzieje, raz byłam świadkiem wypadku, tir na krajowej S7 sie przewrocil i wyleciało tysiące puszek z napojami ;) Innym razem policja mnie zatrzymała bo nie miałam świateł na rowerku, pogadalismy :D fajnie było ;) Kiedyś nawet na Kafe pisałam z rok temu jak jechałam rowerem 100 km, opisywalam atrakcje co kilka km z telefonu, bylo kilka fotek ;) ale potem ktos skasowal moj temat :(

a ile masz lat?

23

i nie masz znajomych? których lubisz i chciałabys z nimi spedzic sylwestra? dziwne

isc w nocy sama przez wsie, zwłaszcza dzis kiedy na bank bedzie wielu nietrzezwych na drogach, daj sobie spokój to nie jest dobry pomysł, a gdybyś i tak się zdecydowała to napisz jutro jak bylo :)

20km? jakos mało jak na całonocny spacer

Piechur idzie około 6 km na godzine to taki spacer 20 km to zajmie około 3,5 h

Piechur idzie około 6 km na godzine to taki spacer 20 km to zajmie około 3,5 h

Piechur idzie około 6 km na godzine to taki spacer 20 km to zajmie około 3,5 h

"spacerkiem" idzie się 3,5 - 4 km/h

to sobie poczeka na przystanku jakies 8 h :) jaki problem

Jaka to jest Twoja trasa chodzi o miasto:)

Wróciłaś?

ejj wróciłas?

ja jeszcze ide :-)

pewnie sie upila i wpadła do rowu :D

no ciekawe ciekawe, może tym razem pies ją dogonił? :)