Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy warto brac wiekszy kredyt mieszkaniowy

Polecane posty

Gość gość

w skrocie, mamy 2 dzieci, mieszkamy w 2 bed kamienicy z ogrodem komunalnym, ktory jest za naszym bloczkiem, mamy tam piaskownice, slizgawke, plastikowy domek, pilki, ale mieszkamy na 2 i ostatnim pietrze i nie mam mozliwosci wyjscia do ogrodu od tak , dzieci samych tez tam nie zostawie, corka ma 3,5 roku mlodsza kilka miesiecy,jest to bardzo fajna i cicha dzielnica Londynu,obecnie placimy 400f na 25 lat do tego co 3 miesiace 260 f za koszenie , sprzatnie, ubezpiecznie itp. i teraz, moje pytanie, zastanawiam sie nad zmiana na dom, ale rata bedzie wnosila kolo 850 miesiecznie na 30 lat, i nie wiem czy warto w to sie cisnac.. finansowo dalibysmy rade, ale chyba na styk, tzn zylibysmy normalnie ale bez oszczednosc***prosze o rady;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli dalibyście radę to jasne, że brać. Ratę masz teraz niewielką ale te dodatkowe koszty co 3 miesiące to jakaś masakra. Rozumiem, że to jest mieszkanie, więc pewnie płacicie (w tych 260f) koszty remontowe, to dodatkowy spory koszt. Jasne, że warto kupic cos nowego pod warunkiem, że byłby to dom (niekoniecznie wolnostojący) a nie kolejne mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie boicie sie brac bata na kark na 30 lat? Moze starej daty jestem ale kto wieco bedzie za 25.. Ja bym nie brala, ale to ja. Mam 35 lat i 30 to do konca zycia:-) Pewnie mlodsi jestescie ale to i tak kawal zycia w kredycie na styk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie:) nigdzie nie wynajme za tyle 2 bed w Londynie;) w razie co jest ubezpiecznie, no i mozna sprzedac;] dlatego boje sie troche brac na glowe wiekszy kredyt, bo jezeli jedno z nas strac**prace to i tak sie jakos utrzymamy przy starym kredycie, ale z nowym byloby juz ciezko, chyba w sumie sama odpowiedzialam sobie teraz na pytanie, :) dzieki za odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz 35 lat a przez ile lat bedziesz placic CZYNSZ???? chyba wiecej niz 30 lat..... nie kumama takiego myslenia, czy kredyt czy czynsz i tak trzeba splacac a czesto kredyt jest nizszy niz czynsz!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna starsza pani
To ja ta co ma 35 lat. Złapałaś mnie. Sorry może nie umiem się wczuć w sytuacje (mam więcej niż kilka mieszkań...bez kredytu). Teoretyzuje sobie tylko. Zatem tak teoretycznie musiałabym płacić wynajem dłużej niż kredyt. Tylko wynajem to jak mam lepszą prace to lepsze lokum opłacam ..jak mąż straci to może mniejsze a potem znowu lepiej itd. Kredyt to zawsze kredyt. Sprzedać można. Tylko co jak się rynek nieruchomości się załamie i kredyt będzie większy niż wartość mieszkania? Barć jest .łatwo a z długiem i dziećmi to trudniej..myślę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
400 czy 800 to i tak bardzo nie duzo za kredyt w Londynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna strsza pani
Nie mozna tak patrzec! Nie duzo:-)? Dla kogo? Cen w Londynie nieznam..ale bazuje na autorce ktora pisze,ze 800 to na styk. Trzeba przekladac zamiary na sily anie na to co jest malo/ duzo gdziestam:-) Mam tania oferte 100 000 euro za lot wnizszym kosmosie balonem:-) To naprawde mao:-) Lecisz? Masz drobne? Dla kazdego 400 czy 800 to inne wyzwanie i nie jesten zwolenniczka lapania okazji na ktore nas nie stac..bo okazja:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do kolejnej starszej pani: Dlaczego się nazwalas starsza panią? Jaka z ciebie starsza pani???? Boże, dziewczyno masz dopiero 35 lat. Dlaczego wy się same postarzewacie i same siebie nazywacie starymi? Ludzie... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×