Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Polski Robolek z UK

Boże jaka ta nasza Polska jest piękna

Polecane posty

Gość gość
gość właśnie dlatego że liczy się zdrowie, spokój, rodzina przyjechałam tu, żeby na ten spokój zarobić i będę tyle ile się da, niczego nie planuję bo nie wiem co los przyniesie moi znajomi wybudowali w Polsce piękny dom, zjechali z emigracji że w nim już zamieszkać on znalazł pracę szybko i nawet w miarę dobrze płatną po paru miesiącach ona została z dziećmi, on wyjechał bo nie mogli utrzymać domu, teraz są w rozłące i żałują że wrócili fakt dom można sprzedać,albo trzymać na emeryturę -------- Nie rozumie jak znalzl parce i do tego dobrze platna no to jak nie moze utrzymac samego domu?przeciesz nie ma kredytow, dom zbudowany, wykonczony? nie stac ich na rachunki za wode, prad gaz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze płatna praca na prowincji( podkarpackie) to 3500/4000zł czy to aż tak dużo żeby utrzymać dom, dzieci,samochód itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z***biscie chcialabym tak aby sie nie wluczyc poza granicami jak emigranckie zero

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4600 netto
hej. zarabiam 4600 netto jako zakupowiec w pewnej korporacji (poludniowa wielkopolska). Ktos powie, kupa kasy, tez bym chcial tyle zarabiac. Ale ta kasa okupiona jest CIAGLYM stresem, CIAGLYM bolem brzucha, nieprzespanymi nocami i niezliczonymi nerwami. Mam 38 lat i jak tylko mi sie uda wyjade do Anglii - mysle, ze za rok/dwa na 100%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4600 netto,a Ty myslsiz,ze w UK czy innych bogatych krajach ludzie nie przeżywają stresów? Aby utrzymać sie na rynku pracy i dobrze zarabaic w kazdym kraju,a szczególnie w tych bogatych trzeba pracowac więcej niż sie chce..Tam trwa odwieczna walka szczurów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4600 netto
hm... mieszkalem przez kilka lat w Anglii i jakos nie odczulem stresu w zaden sposob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4600 netto,ale zapewne W Anglii mieszkajac,pracując nie zajmowałes odpowiedzialnego stanowiska pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4600 netto
no tak, nie bylo to jakies wysokie stanowisko, ale mimo wszystko praca w biurze. ale naprawde w UK ludzie sie tak nie nakrecaja nawzajem. nie stresuja sie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość3456
Skoro wiesz,ze ta praca nie jest na zawsze to czym sie stresujesz? Najwyzej ja stracisz i bedziesz wczesniej w Anglii. Naprawde praca potrafi tak zestresowac..jakakolwiek? Pisze jako osoba kierujaca duzymi projektami i lekki stres czy sie uda owszem ale spalac sie tak jak piszesz? Przeciez to sprawia,ze jestes mniej wydajny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4600 netto,weż Ty pierdół nie pisz,ze ludzie nie stresuja sie w UK czy innych bogatych panstwach.Właśnie ,ze najwięcej stersów przezywaja w takich panstwach ludzie ,którzy zajmują intratne stanowiska,dobrze zarabiają. W takich krajach czym jestes wyzej,tym większe stresy z powodu kariery przezywasz,bo boisz sie,ze ktos lepszy od Ciebie po prostu cie wygryzie. No chyba,ze masz juz tak ugruntowaną pozycje zawodową,że mało kto może ci zaszkodzic,to wtedy zyjesz mniej stresowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4600 netto
do Gość3456 - no niestety tak juz mam, ze sie strszanie spalam. stresuje mnie moj manager, ja sie niestety nie potrafie "obronic", jak mam cos mu powiedziec, to od razu z jezyka robi mi sie kolek, a serce mi tak wali, ze jakby moglo, to by wyskoczylo. Jest mi w stanie ktos pomoc? jakis lekarz? jaka specjalnosc? (p.s. nie wierze w psychologow, psychiatrow i innych od leczenia na kozetce)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość3456
Sam sobie mozesz pomoc:-) W szkolepodstawowej streswalam sie tak bardzo, ze konczyl sie karetka i powaznymi objawami (bole omdlenia). Szukali choroby a to byl stres. Kiedys spartolilam cos przez te nerwy i po dlugich przemysleniach odpuscilam:-) Jestem w Twoim wieku mniej wiecej:-) Stres to Twoje podejcie:-) Co niby sie stanie jak powiesz to co chesz menagerow? Co on ta zyciowo moze Ci zrobic:-)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4600 netto
odpuscileś sobie stres? jak? jak to sie "odpuszcza"? naprawde nie potrafie. Co sie stanie jak powiem cos tam managerowi? pewnie nic, poza tym, ze on mi pewnie tez cos tam powie i po nim to splynie jak po kaczce, a ja bede sie jeszcze bardziej stresowal i przejmowal. ot co :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość3456
Ja kobieta jestem:-)! Odpuscilam sobie to tak w uproszczeniu..duzo pracy nad soba ale sie da. Ciezko tu na kafe przekazac jak:-):-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nigdzie nie wyjechalam , ale zarabiam w Polsce 1900, maz 1600 , mamy dwoje dzieci, czynsz wysoki, kredyt i nie mam y samochodu i na nic nas nie stac , no i tez praca, dom i zero przyjemnośc***** c***a tu wracac???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wrocilam, biznes nie poszedl osczednosci sie rozeszly i wrocilam gola i nie weseola i wszystko od nowa naszczescie praca znalazla sie szybko nigdy wiecej takiach fantazjii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dla mnie to mozecie wszyscy powyjezdzac :) im mniej was tym lepiej z roku na rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×