Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mmr szczepilyscie czy odmowilyscie tego szczepienia

Polecane posty

Gość gość

Zaszczepić dziś syna ta szczepionka .Syn ma 16 miesięcy więc i tak opoznilam ale mam dylemat czy w ogóle dobrze zrobiłam Szczepiac . Lekarka zasugerowała że ona szczepila swoje dzieci i matki też szczepia ale skoro mam z ym jakiś problem to mogę napisać oświadczenie że tej szczepionki odmawiam i już bo te choroby które zawiera mmr nie sa śmiertelne . Cp Wyzobilyscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno wątków o mmr jest tu chyba 10000 pozcytaj sobie nie zakładaj kolejnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My z Ukochanym jeśli tylko da się nie szczepić, to nie szczepimy córci - tylko to co obowiązkowe. Mało mamy zaufania do szczepień. Ale ludzie różnie wybierają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mmr jest w ks.zdrowia jako obowiązkowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczepiłam pierwszego syna w terminie miał 13 mies ,drugiego jak miał prawie 20 mies ,ale to za radą pani doktor bo odroczyła z powodu naszego wyjazdu dosyć daleko i na długo . Moje dzieci jak do tej pory zniosły szczepionki bardzo dobrze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczepilam w 12 m i zero problemów a minęło już ponad pół roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odmówiłam. Napisałam oświadczenie. Córka ma cztery lata i ma się świetnie. Z dwojga złego wolę żeby przeszła zwykłą chorobę okresu dziecięcego niż żeby wstrzyknąć jej to coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczepilam miesiąc temu a i narazie jest ok jak wygląda takie oświadczenie ? Nie gadaly nic w przychodni że piszesz takie coś że odmawiasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdybyście lizneły tego głębiej, to wiedziałybyście, że odsetek dzieci, którym może coś się stać po szczepieniu to nic w porównaniu z ofiarami chorób i powikłań na które je narażacie. wasze szczęście, że większość szczepi, bo to chroni wasze dzieci - wirus nie ma skąd się wziąć, ale im was więcej tym wieksze prawdopodobieństwo, że wróci. nie życzę tego żadnej z was i oby to się nie stało, ale pomyślcie nad tym komu robicie przysługę nie szczepiąc - swojemy ego, dla swojej wygody i z powodu swojego lęku czy dla dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odwleklam to szczepienie. syn ma dzis 4,5 roku a ja sie dalej waham. tzn zaszczepic chyba chce, ale chcialabym jeszcze odwlec. tylko jak dlugo? syn zdrowy jak ryba. nawet przeziebien nie lapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odmowilam jak i innych pozostalych moje dziecko ma 7 lat i na nic nigdy nie bylo szczepione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to sie módl żeby dziecko drugiej takiej zbzikowanej mamy w Twojej okolicy nie zachorowało, bo wtedy to wy idziecie na pierwszy ogień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak samo pomyślałam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę że większość na to nie szczepi niby to obowiazkowe szczepienie a czy pisząc to że odmawia się to wychodzi bez komplikacji nie czekają się że się odmawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczepiłam oboje dziec*****erwsze wg terminu a drugie z 8 mies. poślizgiem. Nie miałam z tego powodu żadnych problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja corke szczepilam. Teraz choruje na mlodziencze idiopatyczne zapalenie stawow. Myslicie ze to moze miec jakis zwiazek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro idiopatyczne to nigdy sie nie dowiesz i nie poznasz patogenezy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niby tak... ale zapytac warto. Choroba autoinmunologiczna wiec skojarzylo mi sie za szczepionkami... narazie nie mozemy jej na nic szczepic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaszczepiłam i żałuje bo tyle problemów u syna powstało po tym szczepieniu że do dzisiaj się z tym zmagamy (syn ma skończone 4 lata)\ kolejnego nie będę szczepić a pierdo...la że szczepienia mają chronić,teraz na szczęście syn ma odroczenie od wszelkich szczepień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A każdy jak.uważa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaszczepiłam tydzień temu, córka ma 19 mcy. Jak na razie wszystko ok, nie miała żadnych odczynów poszczepiennych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synek_kończy_roczek
Dziecko kończy roczek, więc przed nami szczepienie.. ale odłożę gdzieś do maja-czerwca.. Wolę nie szczepić w okresie jesienno-zimowym, gdzie wirusy itp..tym bardziej, że czasem jeżdżę komunikacją miejską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
led zeppelin co ty p********z, jakie ofiary chorób? jakich powikłań? toż to niezbyt groźne choroby wieku dziecięcego, wszyscy je przechorowaliśmy bez mrugnięcia okiem, ot trochę gorączki i już weź przestań propagandę siać, pewno nigdy w życiu nie widziałaś chorego na odrę lub świnke, toż angina bywa bardziej upierdliwa i niebezieczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój znajomy po śwince miał zapalenie opon mózgowych, a kolejnym powikłaniem była głuchota na jedno ucho... Takie to tylko mrugnięcie okiem, trochę gorączki i już! Gratuluję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, bo powikłania jakiekolwiek ma może jedno dziecko na kilka tysięcy zapewniam cię, że powikłania o szczepionce sa o wiele częściej, ma jedno dziecko na kilkaset, tak samo po anginie czy po grypie większość dziec**przechodzi choroby wieku dziecięcego całkowicie bezpieczznie a często nawet bezobjawowo powikłania po śwince może mieć chłopak , który nie przechorował jej w dzieciństwie, tylko w wieku np 14 i więcej lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedyś jak te choroby były, to dzieci chorowały w wieku do tego przeznaczonym, i było git, nikt nie umierał, teraz szczepionki więc nie ma epidemii i chorują egzemplarze najsłabsze, najśmieszniejsze jest to, że choruja głównie dzieci szczzepione, poczytaj sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, jakoś mało wiarygodnie brzmi dla mnie Twoje "jedno dziecko na kilka tysięcy" i "jedno dziecko na kilkaset"... Może jakieś badania? Skąd masz takie informacje? Kolega przechorował świnkę w 3 klasie podstawówki, czyli mógł mieć 9-10 lat. Nieszczególnie wcześnie, ale i nastolatkiem jeszcze nie był, kiedy ryzyko powikłań wzrasta.Generalnie i tak jest szczęśliwy, że to tylko jedno ucho, a nie został bezpłodny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ci dziecko choruje na angine, to też takiej sraczki dostajesz? nie? a szkoda, bo częstym powikłaniem po anginie jest zapalenie serca, stawów itp, nie wspomnę o tym, że wytępić paciorkowca jest bardzo cięzko, mi u mojego małego zajęło ponad rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dane są ogólnie dostępne, poczytaj na stronie sanepidu to widocznie był słabym egzemplarzem, a z całą pewnością świnkę przeziębił, to znaczy matka nie trzymała go w łóżku tydzień, jak Bozia przykazała ja nie znam nikogo z powikłaniami a jestem ze starego rocznika, gdzie wszyscy na to chorowali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co, argumentów brakuje, że zaczynasz dyskutować czy dostaję sraczki, czy nie? :) A gdybyś mogła dziecko ustrzec przed zachorowaniem na anginę to zrobiłabyś to czy nie? Istnieje wiele groźniejszych chorób niż świnka, odra i różyczka, to dosyć oczywiste, ale na nie szczepionek nie ma. Ale gdyby były, to co, nie zaszczepiłabyś? Też przechorowałam większość chorób wieku dziecięcego bez najmniejszych powikłań. Ale to nie znaczy, że każdy tak samo to przechodzi, a rodzic odmawiając szczepienia mmr powinien być ich świadomy. Że czasem, nawet głupia świnka ma swoje konsekwencje. I nie wiesz jak był leczony, czy siedział w domu czy nie, więc skończ z tą całą pewnością. To mój najlepszy kumpel, znamy się od kilkunastu lat, a jego matka sama mi opowiadała jak chorował i że świnki nie przeziębił. Po prostu trafiło na niego i tyle, jak w większośc**przypadków. Ślepy traf, i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×