Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zdeterminowana30

WALKA O WYMARZONE CIAŁO WSZYSCY ZMOTYWOWANI ZAPRASZAM

Polecane posty

Gość niffi32
Tydzień nr 13 - podsumowanie: 1) głodówka 0% normy 2) ćwiczenia 25% normy 3) słodycze 75% normy Średnio 33% wykonania planu - czyli źle, ale mimo wszytko nie był to najgorszy tydzień + usprawiedliwiam się chorobą i przygotowaniami do remontu. Waga: 68,2kg - (-3,5kg od początku roku). Waga stoi od zeszłego tygodnia w miejscu czyli SUPER bo obawiałam się wzrostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi32
Dziewczyny, pomysleć, że już kolejny miesiąc walki za nami. Do tej pory udało mi sie zgubić 3,5kg. Z jednej strony wynik który cieszy chociaz powiem szczerze że z początkiem stycznia miałam nadzieję że o tej porze będę już miała osiągniety cel albo ze będę blizej tego celu. Tak czy siak jestem zadowolona że trzymałam się dzielnie trzy miesiące. Fakt że były i lepsze i gorsze tygodnie ale ogólnie mogę być z siebie jednak zadowolona. Oczywiście nie przerywam działań i walczę dalej. A wy jak oceniacie te trzy miesiące walki o wymarzone ciało? Co powiecie na ponowne pomiary do tabelki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej niffi kochana osfatnio to nas tylko tu widac;) No bede musiala sie pomierzyc jak bede miala wolne to sprawdze cY cm tez leca hehe Jutro do pracg na 10godz i wieczorem szkola buuu;) tak jak napisalaa najwazniejsze ze nie tyjemy a powoli chudniemy;) dobra Mykam nyny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej babki i grypa zoladkowa dopadla i mnie:( wrocilam z pracy o 13 bo niestety bol zoladka i wymioty nie pozwalaly pracowac dalej;(leze teraz i mam nadzieje ze przfjdzie buziole papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny zdechnieta jestem maksymalnie - chorosko mnie trzyma od konca marca i postepow brak wiec sorry ale nie rozpisze sie zytnio o nawet tej temeratury nie umiem zbyc za nic:( tesknie i mam nadzieje ze szybko tutaj wroce a poki co ... L 4 i tyle z moich urodzin:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi32
Hejka Zdeterminowana. Juz sie o Ciebie zaczelam martwic. Skladam spoznione ale szczere zyczenia urodzonowe :) Zdrowia Ci zycze bo to Ci teraz najbardziej potrzebne. Ty Pusiu tez o siebie dbaj. Mam nadzieje ze obie szybko wrocicie do zdrowia. Pozdrawiam z kanapy mojej mamy, ktora teraz pelni funkcje sypialni, jadalni i pokoju wypoczynkowego. Caluski :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej babulki :) ja juz dzis lepiej ,ale wczoraj do 23 byla masakra z 15 razy witaam sie z muszla MASAKRA ,ale dzis juz wstalam i o niebo lepiej :) zdeterminowana rozniez wszystkiego naj naj z okazji urodzinek ii oczywicie powrotu do zdrowia ,za duzo pracowalas ,malo spalas i cie poprostu polozylo ,ale jestes silna jak my wiec lada dzin wydrowiejesz :) ja dzis na wadze 61kg :) to po wczorajszym hehe niffi a ty jak z remontem ? nie cwiczylam ani wczoraj ani dzis wiec mysle ze od jutra trzy dni mnie czeka cwiczen aby miec te 4-5 dni fitnesiku hehe zobaczymy czy dam jutro rade bo dzis mam dostawe w pracy i to towaru na 5tys euro wiec kierowniczka zaszalala hehe obym dala rade :) dobra zmykam sie troche pouczyc bo mam nowe slowka do nauki a poniedzialek sprawdzian wiec trza wykorzystac chwile wolnego :) buziole i trzyc sie dzielnie kobity i wracac do zdrowia;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czeeeeeesc cholerka nikt za mna nie tesknil? :( no nic, ja niestety przez ok. poltora tygodnia na nic czasu nie mialam..na dodatek wpieprzalam wszystko co popadnie :( nawet nie chce wchodzic na wage... :( no coz..od dzis postanawiam poprawe.. jak tak dalej pojdzie to za nic w swiecie nie schudne do lata..glupie 4-5 kg..a jak ciezko sie ich pozbyc :( pusia., zdeterminowana zycze wasm szybkiego powrotu do zdrowka... ojjj i wszystkiego najlepszego z okazji urodzin.. niffii co u Ciebie?jak remoncik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello ;) Witamy spowrotem kolezanke Ican hehe to sobie pofolgowalas?ano zdaza sie ale teraz juz tylko dobry tor i bedzie git;) u nas jak widzisz nie ma za duzo czytania ;)jedne chore drugie zajete remontem ale jakos sie kreci i powoli idziemy do przodu:) ja dzis w pracy ok zjadlam chrupki kukurydziane a wieczorem sucha bulke z plastrem szynki aby nue przesadzic na moj zoladek hehe i tak mi sie do teraz odbija wszystkim;)jutro mam zamiar wstac o 6 ii pocwiczyc przed praca ;)jutro dlugi dzien przdemna11godz pracy hmm jskos to zniose bo sobota wolna hehe fobra zmykam z meezm pogawoxyc i nyny dobranoc kobity;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JEJ DZIEWCZYNY ... docieram :( Pisze z pracy jestem na 14tce wiec ledwo zyje ... rzygałam jak kocór cały weekend do tego biegunka .... a co najsmiesniejsze na wadze wcale nie mniej :( czuje sie fatalnie a teraz tylko odliczam godziny do pojscia do domu :( Do wymiotów doszła biegunka i choc na L4 jestem do soboty to jakbym dzisiaj nei przyszła to musialabym to odrobic w innyu weekend wiec wolalam sie zwlec ;/;/; no mowie Wam patologia a jutro korki z uczniami :( Przepraszam Was ze tu nei bywam ale nawet kompa nie odpalam bo leze tylko w tonie smarkow :( Z urodzin nici... nie mialam siły na nic :( A u Was dietowo jak ? Ja jem słodycze normalnie ... jedynie to mi smakuje wiec dieta poszła w piz*du niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wkoncu zdetermknowana jestes;) Oj kochane biedactwo wiem co przechodzisz bo w srode tez z klozetem sie witalam z kilkanascise razy :( Wczoraj jednak nie pocwiczylam ;(poklocjlam sie z M i wieczor zakonczylam z nutella ;( Ale dzis z rana cwiczenia ,trzy godziny dom sprzatalam;) obiad ,wypad na lody z rodzinka i juz niestety podwieczorka i kolacji nie jadlam aby zmiesxic sie w kaloriach ;) Ogolnie nie jest zle ;)niffi Ican gdzie wy sa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hey Piekne Kobietki :-). Przyłączam się do Was. O mnie: wiek 34 wzrost 169 waga o zgrozo 63;-( kg Cel 50 kg. 15.maj 2014 Plan : jajka na twardo+ owoce i warzywa+ i troszke słodyczy. Nie dam rady bez ostatniej pozycji.. Pozdrawiam i zycze wytrwałosci. Damy rade !! :-) Katie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi32
Cześc dziewczyny. Remont nie pozwala mi do was zagladać częściej, w pracy też ciężko o wolna chwilę. Widze ze niewiele się tu dzieje, ale pojawiła sie za to nowa koleżanka. Witam Cię Katie w naszym klubie 30+ :) hihi. wiem, wiem są też młodsze dziewczyny ale bardzo nieaktywne. Dobra zaczynam od obowiązku cotygodniowego czyli podsumowanie poprzedniego tygodnia mimo ze tak naprawde nie ma czego podsumowywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi32
Tydzień nr 14 - podsumowanie: 1) głodówka 0% normy 2) ćwiczenia 0% normy 3) słodycze 93% normy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi32
Średnio 31% wykonania planu - ćwiczeń nie było ale było całkiem aktywnie (czytaj : remontu ciag dalszy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobity melduje sie :) u mnie z jedzeniek wmiare ok dzis na wadze 60.70 kg wiec super ,musze sie pomierzyc bo dawno tego nie robilam ,,a i jestem przed @ ,,,wczoraj pocwiczylam ,a dzis wlasnie sie zbieram do cwiczen ,rano wstalam 0 6 aby pocwiczyc ale tak sie slabo czulam ze szok zmiezylam cisnienie a tu 86 na 47 :( to juz wiem co mi jest poprostu za niskie i nawet robiac sobie sniadanie meczylam sie i musialam usiasc MASAKRA ale teraz juz lepiej cisnienie 102 na 69 wiec lepiej i juz moge isc pobiegac:) dzis na 14 do pracy ,jeszcze wieczorem angielski ,wczoraj mielismy odwolany i przeniesli go na dzis :) niffi kochana czuej ze domek bedzie pieknie wygladał:) a gdzie reszta kobit ?/ witam tez nowa kolezanke:) dobra zmykam laski milego dnia papappa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi32
Jeszcze waga: 67,8kg (-3,9kg od poczatku roku) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi32
Jeszcze aktualne dane do tabelki: 67.80kg/wz.170///bc.27,5///t.76,5/o.89/bd.97///u.58,5/63-65kg Od pierwszych pomiarów czyli około połowy stycznia: talia -6,5cm oponka -4cm biodra -3cm udo -2,5cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc, melduje sie.. oj widze, ze topik cos upada.. u mnie na wadze zbyt wiele sie nie ruszylo..a raczej waga stoi w miejscu.. no ale mam teraz poltora tygodnia wolnego..to moze przez ten czas uda mi sie conieco zgubic.. zaraz ide na spacer :), potem musze posprzatac w domu... ale niestety w ostatnich dniach troche pofolgowalam..roznymi pizzami...no coz, od dzis wracam na dobry tor.. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to trzeba cwiczyc i bardzo duzo trzeba i definitywnie znacsie na tym no wlasnie :) www.youtube.com/watch?v=glVAzwRFphs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Gwiazdy!!! Msyle ze docieram na dobre , troche sie pochorowalam wiec jak wspomnialam 30 tke spedziałam w lozku .... dietowow fatalanie , w trakcie choroby chłonełam wszyskie czekoladki wiec na wadze nawet nie chce stawac - do przeziebienia , grypy jetowej ktora na szczescie meczyła mnie krotko doszla biegunka i zapalenie spojowek :( Basen zaniedbau totalnie wiec tak sie teraz zastanawiam jak to bedzie czy na nowo od podstaw? No podswiadomnie mam nadzieje ze nie ;/ Tak wiec od dzisiaj zaczynam na nowo , teraz sie troche obzarałam ale pierwszy dzien powrotu do cwiczen no i .. wista wio do pracy :( tzn smigam do tej roboty od soboty wlasciwie ale czuje sie kijowo :( Tak czy inaczej najgorze chyba za mna wiec tym razem bedzie Nas wiecej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a teraz podczytuje Was po troche bo czuje sie jakby mnie tu sto lat nie bylo .. No wiec Niffi widze ze Ty remont cała parą - ja jak w tej chorobie tak lezałam po kołdrka to powiem ci ze myslałam cz by okien nie pomyc bo wtedy była ataka ladna pogoda ... wiesz nafaszerowac sie lekami zeby temeratura zeszła zjesc jakiegos"przuroczego " batonika i wista wio .... no ale jednak oststecznie nie umialam sie zwlec ----> dostałam od meza aparat na te urodziny i wiesz powiem ci ze az mi wstyd bo nawet nie zaznajomilam sie z insttrukcaj tylko pobieznie rozpakowałam i chyba było mu przykro no ale nie miałam sily normalnie nic a nic :( Fajnie za to ze u Ciebei tak postepowo i ze w weekendy gonisz z robota , u ns pierwsze wieksze zmiany to chyba dopiero jak dzisidzius bedzie to sie pojawia - ale chyba mam endometrioze wiec zastanawiam sie czy zaczac sie starac teraz juz czy odlazyc do wakacji ? W sumie sama nie wiem co zrobic bo nawet przeciwcial przeciwko rozyczce nie mam ;/ i jako dzieciak tez jej nie przechorowałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niffiiii- Tak czy inaczej Graty z powodu wagi i kolejnych minusowych centymentrow bo jak widzisz... mimo ze sie obawialas nic sie nie stalo:) i wszytsko w normie :) Ba.... nawet waga nie poszła w góre:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pusiu--- Ty Chudzinko!!! jej ale cudnie chuniesz ,,, nadrobiłam dzisiaj wszystko w czytaniu Was ... podbnie jak Ty ma nadzieje ze jelitowka zazegnanan ale powiem Ci ze na wszelki wypadek nosilam do pracy ze soba prochy ale ja to zygałam i sra.... ( wiadomo :p) na przmian ale niestety tez jadłam byle co wiec boje sie stanac na wadze tak szczerze:( Poza tym zbliza mi sie okres wiec jajnik juz daje o sobie znac .. wczoraj tez powrot na basen bo przez ponad tydzien no prawie dwa nie było mnie ani na basenie ani na fitnessie ;/ i tylko L4 produkuje ;/;/;/ no a teraz juz o 13 wiec pomalutku bede zbierała sie do pracy w ktorej ostatnio masakra wiec czuje sie sjakbym miala "przyjecie towaru"codziennie :p Ale i tak co tam praca .... mazy mi sie ta twoja kiełbaska z grilla .. podziel sie plizzzzzz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i can - witamy ponownie:p Ja tez wracam na wlasciwy tor bo choroba rozmbila mnie maksymalnie :) Witam i nowa kolezakę a takze inne zbląkane dusze no i tym optymistycznym akcentem zbieram sie do pracy:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejk laski :) wkoncu jestescie:) ja wczoraj zaprzepascilam piekny dzien :( przed 17 w pracy zaczelam zajadac sie slodyczami buuu dzis mam mniec @ i pewnie dlatego mialam takie ssanie ze nie umialam wytrzymac:( zjadlam duuzo a pozniej na lekcjach siedzilam napompowana jak balon i strasznie mi sie pic chcialo wiec wypilam ponad litra wody po obrzarstwie hmmm musicie tu dziwczyny czesciej zagladac bo ja ostatnio sie rozpuszczam a musze ze 2 kilo jeszcze zleciec bo w maju do polski lece :) jupii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z wami jakos lepiej sie trzymam hehe :) ok od dzis obiecuje z reka na sercu nie wiecej niz 1500-1600 kal ,i odpuszcze tylko sobie w 1 dzien swiat :) musze zobazyc upragnione 59-58 na wadze przed 17 maja :0 wpracy od dzis przerypane :( dzis dostawa juz na swita z towarem wiec zgroza:) rano nie mialam sily na cwiczenia ale postaram sie wieczorem jak wroce pocwiczyc z jilian :) jutro mam krotki dzien w pracy bo od 9 do 14.30 wiec tez pocwicze popoludniu:) sobota caly dzien w pracy ,,a w niedziela WOLNA i JEDZIEMY NAD MORZE jupiii wkoncu powdycham jodu i posiedze i poslucham jak szumi woda uwielbiam to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdeterminowana Ican wiec zaczynyamy na nowo JESTESMY WIELKIE DAMY RADE RAZEM SIE TRZYMAMY :) NIFFI ROWNIEZ HEHE mam nadzieje ze remoncik ku koncowi juz i razem ruszymy nowym torem :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny jasne ze damy rade.. i faktycznie, msz pusiu racje, z wami jest latwiej... :) zdeterminowana, looo boziutku..ale cie wzielo u tymi chorobskami...niedobrze...zycze zdroweczka.. ALe teraz juz bedzie ylko lepiej :) pusia ja tez mam czasem takie zachciewajki przed okresem..ostatnio zjadlam chyba ze 3 batoniki... normalnie nie moglam sie powstrzymac. Ale wczoraj wlaczylam sobie plyte Jillian Michaels..i zrobilam level 1... do tego troche sobie potanczylam.. :) Dzis bede krecic godzinke hula hopem..Pusiu, tez chce schudnac do maja ze 2 kg..albo przynajmniej zeby mi cm polecialy.. Wiecie co..zaszalalam wczoraj..albo i oglupiialam...kupilam sobie bluzke na lato..siegajaca pepka. W sumie mam 30 na karku... ale jeszcze na 30 nie wygladam (przynajmniej mi tak mowia hehe) wiec stwierdzilam, ze moze tym sie zmotywuje..zeby w lato na urlopie moc zalozyc taka bluzke :P (niestety ale gdy bede miala 40 takiej bluzki juz nie zaloze haha) Takze wiec..musze cwiczyc, zeby ujedrnic brzuch!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ohh jak ja kocham morze..moglabym mieszkac przy samej plazy.. :D najlepiej w jakims cieplym regionie..np. hiszpania hhihih ;) no coz..ide zaraz na maly spacer..trzeba sie troche poruszac... Mam wolne do 21 wiec mam nadzieje, ze ürzez te pare dni rozruszam kosteczki.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×