Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zdeterminowana30

WALKA O WYMARZONE CIAŁO WSZYSCY ZMOTYWOWANI ZAPRASZAM

Polecane posty

zdeterminowana a jak tam u ciebie , jak po wczorajszym;) kobitki spoznione ale szczere WszyStkiego NNaj Naj Z Okazji Naszego swieta;)**;) jak tsm psina , biedulek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jaja myslakam ze mi nie poszedl tamten post i napisalam drugi ciut inny i prosze sa dwa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takim to sposobem zaczelam jyz 21 stronje naszego forum:) kobity gdzie wy sa?;) dobra jutro pewnie nie bedzie mnie tu tyle , rano wstane o 6 pobiegam i poxniej dzieci do szkoly a ja zaczne przeworzenie:) dobranic kobity i milego dnia jutro wam zycze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak się zmotywować do mniej żarcia? oto jest pytanie!!! bo ćwiczenia to luz. mam psa więc codziennie co najmniej godzinny spacer jest, plus pociąganie na drążku, plus jakieś pompeczki. ale co z tego jak się lezie do lodówy i wcina za dużo? jest już prawie 23. przed chwilą wróciłem z pieskiem i już naprawdę nie powinienem żreć a tu korci. może jak tu zacznę pisać to mi przejdzie. a do zrzucenia to z 10 kg jest jak nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi32
Witam wszystkich. Zacznę od poniedziałkowego podsumowania poprzedniego tygodnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi32
Tydzień nr 10 - podsumowanie: 1) głodówka 100% normy 2) ćwiczenia 88% normy 3) słodycze 77% normy Średnio 88% wykonania planu :) - czyli jestem bardzo zadowolona z tego jak się pilnowałam w poprzednim tygodniu. Waga: 69,0kg - (-2,7kg od początku roku), Pomalutku ale do przodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi32
No dobra, tydzień podsumowany. Teraz czas na przyjemności. Widze ze sie nam pojawił pierwszy kolega. Witam w naszym gronie zmotywowanych. Jak widzisz do tej pory same baby tu zagladały, Mocna grupa to to cztery kobietki, które od poczatku dobrze sie trzymają i wspieraja wzajemnie. Nowe dziewczyny dochodziły i odchodziły. Mam nadzieje, ze ty bedziesz bardziej wytrwały. Napisz cos wiecej o sobie. Z tego co piszesz to cos tam sie ruszasz wiec dobrze tylko z jedzieniem problemy. Ja mam podobnie ze słodyczami, których sie nie moge wyrzec. Mi pomogło liczenie słodyczowych kalorii. Moze tobie pomoze cos podobnego np. pozwól sobie raz w tygodniu na jedzenie po 20.00 a w pozostałe dni tygodnia sie pilnuj i zamiast do lodówki zagladaj wieczorem do butelki z woda mineralną. Pomyśl, moze znajdziesz dla siebie jakiś pomysł na to zeby sobie jednoczesnie sobie odmawiac podjadania i od czasu do czasu sobie pogrzeszyć w lodówce. Ja nie jestem zwolennikiem odmawiania sobie wszystkiego i zawsze bo u mnie to nie działa. Dla mnie super rozwiazaniem okazała sie gówdówka 2x w tygodniu o czym pisałam juz wczesniej. Powiem ci ze ja ten sposób na odchudzanie znalazłam własnie na forum jakiegos kolesia który przy okazji swojego bloga o piwie opowiedział o diecie przemiennej (czyli głodówce co drugi dzień). Po roku stracił 15kg i tez nie czuł ze sie jakos specjalnie musi ograniczać. Potem reszte informacji już szukałam na stronach anglojezycznych, bo tam tego od groma i tak znalazłam dla siebie sposób dzieki któremu powolutku chudne a jednoczesnie ciesze sie jedzeniem. Ja tylko podpowiadam, nie chce nikogo przekonywac bo wiem, ze to metoda nie dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi32
Pusiu ty to masz zdrowie, żeby rano wstawać specjalnie żeby pobiegać. Tez bym chciała mieć tyle samozaparcia. Ja mogę rano wstać, ale w całym życiu to mi się jakieś 5 razy zdarzyło biegać po przebudzeniu. Ja jednak potrzebuje się rozruszać w ciągu dnia żeby potem coś poćwiczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi32
Trzymam kciuki za przygotowanie waszego nowego mieszkania. Wiem co teraz przezywasz, bo my tez się pomału szykujemy się do remontu.Psychicznie się już nastawiłam na to, że będziemy coś robili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi32
sorki ze tak na raty, ale ciagle spamuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi32
Zdeterminowana jak masz nowa wage to ja Ci radze juz sie tylko wazyc na tej nowej. Tak to niestety jest, że rózne wagi róznie pokazują. Nie wspominajac juz o tym ze czasami jedna waga a wskazanie w ciagu dnia różne, ale to juz inna historia :P Powiedz tylko jak ta twoja biedna psinka? Ile ma lat ze tak biedaczysko choruje? I can jak jest super pogoda to trzeba wykorzystac. W moich oczach jestes usprawiedliwiona z nieobecnosci tutaj. Jak tak piszesz ze ci godzin brakuje to jakbym o sobie czytała. Tez mam wrazenie ze doba jest za krótka. :P Kurteczka lepiej pasuje. Super, czyli najwazniejsze - wizualne efekty są !!! Ja to zawsze mówie, ze na czole nie mam napisanej wagi, a to jak wygladam, to jednak kazdy widzi. Dobra kochani zmykam popracowac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc moj***abulki :D o chorobka, juz 21 stronka :) pusia, podziwiam, ze wstajesz wczesniej, zeby pobiegac...ja nie mialabym tyle zaparcia, zeby wstawac wczesniej...wole dluzej pospac, hihi gosc, niestety, ale na zmotywowanie do mniej zarcia chyba nie ma sposobu..trzeba sobie po prostu wyznaczyc cel...i do niego dazyc..choc niestety nie jest to proste.. wieczorem, napij sie szklanki wody, jesli idziesz zaraz spac..to powinno pomoc... niffi, widzisz waga leci, powoli ale leci i to najwazniejsze :) x ja dopiero wrocilam do domu, przed chwila zjadlam..chce dzis troche poruszac biodrami..zauwazam, ze biodra i oponka powili maleja od hula hop..choc waga tego nie pokazuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wchmurachdeszczu
Hej wszystkim czy mogę się jeszcze przyłączyć?? Obecnie ważę 65,10 kg przy wzroście 160. Wiem strasznie jest :( Mam zamiar zacząć od jutra dietka 1000kalorii dużo wody na razie bieganie 2 km rolki z pół godzinki do 40 min oraz ćwiczenia 6 Weidera która pomaga nawet ludziom z nadwagą i oponką na brzuszku wiem po mojej znajomej. Zero słodyczy gazowanych napoi będę pić czerwoną herbatkę ocet jabłkowy NIE SPIRYTUSOWY! 2 łyżki do szklaneczki wody 3 razy dziennie. Biały chleb zamieniam na razowy słonecznikowy zamiast ziemniaczków ryz kasze. Chce zrzucić 15 kg w 3- 4 miesiące mam nadzieję że się uda Trzymajcie kciuki ja za was już zaczęłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj wchmurachdeszczu :) jasne, ze mozesz dolaczyc :) Nie zamartwiaj sie, ze teraz jeszcze jest 65 kg, najwazniejsze, ze postanowilas wziac sie za siebie..a waga bedzie leciala :) Radzilabym Ci jednak np. co drugi dzien jesc 1000 kcal, w inne dni np.1400..inaczej organizm za pare dni zwolni tempo spalania..i za jakis czas bedzisz musiala jeszcze bardziej ograniczyc porcje. :) ale to tylko moje skromne zdanie :) ja ide krecic hula hopem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiatm Wszystkich :) Troszkę , bo od wczoraj mnie tutaj nie było a tu proszę jakie zmiany :) Nie dość, że powiekszło nam się grono o nowego członka to jeszcze przybyłanam koleżanka:) Gościu - Nie wiem jak Ci na imię ale wazne ze chcesz cos ze sobą zrobic i brzuch nie ma ci słuzyc jedynie do podpierania browara w czasie meczu:) Cel masz pdobny chocby do mnie -nie wiem ile u Ciebie na liczniku ale jedno jest pewne niestety ze z wiekiem gorzej aczkolwiek wszystko mozna uratowac :P Ja poki co od wakacji i bez zadnych specjalnych diet zrzuciłam jakies 5 kilo natomiast ( tj miedzy sierpniem a styczniem ) ; natomiast od stycznia jestem juz na diecie ... zero podjadania słodyczy choc wczoraj chyba z racji okresu zaliczyłam pistacje z zachłannosci na ktore jestem uczulona i do tego kiełbase - zjadłamcała laseczke i taka obzarta smierdzaca jak wędzarnia ... ale szczesliwa poszłam spac:p Troche mi szkoda tej mega wielkiej wtopy ale co poczac okres przylazl a z nim kaplica;/ WChmurachdeszczu - Witaj !!! Nie podłamuj sie no co TY - fakt nie bedzie łatw ale nikt w koncu nie obiecywał natomiast pomysl ze do lata jeszcez naprawde sporo wiec jak sie zepniesz to bedziesz duzooooo duzoooo lepiej wygladała - moim skromnym zdaniem Twoj cel jest wysrubowany ale mysle ze mozliwy - ja kiedys kilka lat temu stracilam dokładnie 20 kilo i zajelo mi to jakies poł roku tyle ze w ogole nie cwiczyłam - wszystko dzieki diecie:) To tyle ode mnie - Witam Was na tym forum bo choc załozonym przeze mnie t tak naprawde istniejacym dzieki Niffi , Pusi , I can i teraz WAM mam nadzieje ze nie zabraknie WAm motywacji i bedziecie tutaj stałymi bywalcami :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gwiazdy Moje a tak poza tematem witania , kiełbasem ipół kilopistacji to chcialam Wam powiedziec , ze przez ten okres czuje sie podle- u mnie to raczej tak srednio kolorowo bo zdazały sie i takie pzypadki kiedy na pogotowiu lądowałam wiec .... kiepsko :( Dzisiaj tez nei było rewelacji i do pracy trzeba było isc . Basen odwołałam , siłownie takze --- wiadomo , wstałam po 9 zajdłam sniadanie nafaszerowałam sie prochami zapuscilam poduche elektryczna na krzyze i poszłam spac i tak sobie powegetowałam z małymi przerwami do 13 a potem trzeba było jedzenie szykowac no i do pracy ;/ O dziwo jednak w miare szybko zleciało - odwiozlam kolezake i przed 23 byłam w domu :) No i powiem Wam ze mega lyso było mi bez Was wiec teraz juz prosto z łozeczka musialam napisac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nifffiiii - No no ale statystyki !!! Nie dosc ze prawie minus trzy kilo to jesczez super, bo realizacja planu jak nic :) U mnie jak myslisz jak bedzie po tych kiełbaskach hihihi??? Pogoda faktycznie sprzyja spacerkom wiec bylam ale to wczoraj- dzisiaj jak wiesz jestem zgon ;/ Co do wagi to neistety ta nowa działa na moja niekorzysc i tu sie zgadzam z Toba ze trzeba sie przerzucic na jedna wsciekłam sie jedna bo napelach mialam 63 a na kafelkach 64kilo i choc panele pzemawialy na moja korzysc t jednak ze wzgledu na stabilne podłoze bardziej ufam tym pomiarom na kafelkach neistety ... bynajmniej powinnam:) Twojej wagi gratuluje a sobie zycz wytrwałosci zeby mnie po okresie szlag totanie nie trafil :)Dzisiaj wobraz sobie ze byłamega wyzerka z powodu dnia kobiet w pracy ale bylam dzielna i ciacha nie ruszyłam tylko strefe "hot" hihihi chłopcy zrobili nam podział na hot i tam były płatki owoce jogurty , soki bez koserwantow i strefe not i tak swinki dali wszsytkie słodyczne cole napoje:) hihiih usmialam sie troche i modlilam sie zebyte owoce poszły mi jdnak w cyce :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pusiu - super , ze tak cała para te zakupy do Waszego nowego domku Wam ida - ja pamietam , ze mega sie cieszyłam z takiego kupowania urzadzania domku ale to juz stare czasy bo ... wszystko jakies trzy lata temu ihih Dzieki teZ Gwiazdo za zyczonka z Okazji naszego dnia - no wlas nie WSZYTSKIEGO NAJJJJJ i to wcale niewazne ze dzisiaj juz 11/03:p Jak Ci ida biegi ?jakies dłuzsze dystanse? Czy raczeej tak na rozruszanie po tym jak juz zakrecisz hula hopem i pocwiczyczysz ze swoja Julian?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I can - a gdzie Ty sie kobieto podziewasz?Tylko nie moz ze wiecznie te ksiazki ?? Ja jak widzisz nawet w bolach ale docieram ... z nowymi celami ale bez sil zupełnie wiec az strach pomyslec bo poki co jajnik boli jaka diabli wic zapowiada sie kolejny dzien bez grama basenu ruchu i cwiczen i tylko pracaaaa bleee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka laseczki ja tylko na chwilke , niestety moze byc tak ze przez pare dni bedzie mi ciezko tu wejsc bo mam 3 dni na przeprowadzke a jeszczze do pracy smigam ,dzis na 14 ,jutro na 12 i w czwartek na 9.30 i tak do wieczora wiec jak co to pozdrawiam i myslami jestem z wami ,jak juz bedziemy na drugim domku to wtedy na spokojnie napisze ok buziole i trzymac sie kobity (zdeterminowana jak na razie trzymam sie 5 km biegania bo jedzac mniej niz spalam w ciagu dnia tez powoli chudne a nie chce sie przeforsowac :) ,w pracy tez ciagle na nogach wiec rozumiesz hehe ) zmykam buziole papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Pusiu w tej wiosenny poranek a raczej juz południe :) Super , ze tutaj zagladasz chocby na chwile :p W sumie rozumiem ... praca przeprowadzka wiec z czasem krucho;/ U mnie wlasciwie dzisiaj trzeci dzien @ a czuje sie jak kupa :( na wadze jakims cudem nie tak jak zwykle na plusie a o dziwo tylko 63.40 kg wiec wnioskuje ze kiełbaski na noc wyjatkowo mi służa:) Z tym biegiem 5kilometrowym to widze ze ambitnie - u mnie po jakichs 4 km kolano wysiada wiec jak tylko ogarne sie ze wszystkim musze sie wybrac do kliniki w Bieruniu bo ponoc stawiaja na nogi bardzo szybko a wiadomo .. bez kolana to raczej kruch z jakimkolwiek treningiem :) Niffi , I can - a Wy co tam porabiacie?Pogoda super , wiec wnioskuje ze jakis spacer uskutecznicie , jak przez ten @ spie godzinami -- > dzis do 10 choc normalnie o 7 byłabym juz na basenie :) n ale coz... poki co wszystko wstrzymane :p W lodowce mam pustki wiec pasowałoby jakies zakupy uskutecznic , w dodatku moj chłop chor a nie musze chyba mowic jak taki "katerek" moze pokrzyzowac plany?Poki co nasłuchałam sie ze juz prawie umiera :) Nowiiii ???? Co z WAmi?Mieliscie zagladac ... tracic kilogramy plany były ambitne - minus 10 kg na liczniku , a nawet i 15 w kilka m-cy ;/;/;;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi32
Hejka dziewczyny. Ja tylko szybciutko chce sie przywitac :) Dzisiaj glodowka zaliczona chociaz troche odzukiwalam ;) Na spacerek niestety nie mialam czasu. Praca praca praca.... Ale zadowolona jestem z dzisiejszego dnia. Teraz pora na odpoczynek. Calusy dla zmotywowanych i tych mniej zmotywowanych tez :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj ... dzisiaj pustki :) Wszytskie /Wszystcy zabiegani? Ja w koncu dotarłam - moj chłop zasmarkany .... wiec herbate z lipy dostał a dla mnie mimo poznej pory i tak kawusia :) Jutro postaram sie dotrzec na trening bynajmniej bardzo bardzo bym chciała :) Plan ambitny ale nie wiem co z tego wyjdzie --- > basen jak sie okazało i tak muszę odpuścić bo czeka mnie fryzjer a wtedy wiadomo --- > najlepiej aby włosy były właściwie natłuszczone wiec .... fitness? Zobaczymy !!! Trzymajcie kciuki i za fitness i brak pokus i koniec mordęgi z @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj.... dzisiaj tez pusto ;/ no coż .. jak to mówią nie ma lekko tym bardziej ze te noc mogę zaliczyc do nieprzespanych :) a najwiekszy winny zaistniałes sytuacji teraz smcznie chrapie;/ Mimo @ stanełam jednak na wadze pomierzyłam się tu i ówdzie i nawet nie jest najgorzej a tabelka prezentowałaby się o tak : Nick waga /wzrost///biceps///talia/oponka/biodra///udo/cel Niffi 71.30kg/wz.170///bc.29///t.82/o.93/bd.100///u.61/63-65kg Zdeterminowana30 -63.2 kg/wz.166///bc.28///t.72/o.86/bd.98///u.61-62/56-57 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ponad 24 godziny mijają od pojawienia się Was na forum :) Czuje sie troszkę jak na pustyni ale jak to mówią trzeba sobie radzić i w takich warunkach :p Dietowo jakoś się trzymam :p Dzisiejszego ciacha z pracy także nie liznełam :p nic a nic :) a był jabłecznik:p No i jedyne co mnie rozczarowało to chyba ceny wypadu nad nasze polski morze:) Jak luknelam na cenowki to teraz juz wiem dlaczego co roku ląduje za granica :p I tak juz pieknie wszystko wyplanowałam ....ze niby Boże Ciało to gdzies wyjedziemy a tu proszę nie warto ... bynajmniej nie za taka cenę:p A Wam jak idzie dietowanie ?U mnie oparte na braku ruchu niestety ;/;/;/;zaczynam znow od poniedziałku i mam nadzieje ze sie jakos sensownie ogarne:p Pozdrowionka dla Was Leniwce:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cóz.... kolejny dzien pustki na forum :) Na wadze na szczescie mniej ale gnębi mnie aleria wiec czuej sie totalnie tyle jak ;/ Dzisiaj wyjatkwo zaczynam wczesniej na pocieche do domu takze powinnam dotrzec o sensownej porze :p Matko jak mi sie nie chce cwiczyc ---> to moje lenistwo nawet mnie zaczyna przerazac ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc babulenki :) w koncu mam chwilke.. :) cale dnie zapracowane, dzis wyjatkowo robie sobie odpoczynek.. mysle nawet nad tym, by odtworzyc sobie winko na odprezenie :P w sobote nawet chyba sie nie bede wazyc, zeby sie nie stresowac..dostalam dzis okres....wiec domyslam sie, ze na wadze rewelacji nie bedzie..hm..to moze jednak nie otwierac dzis winka? ;) zdeterminowana, super, ze na wadze 62,70 :) u mnie tez chwilowo brak ruchu...nie mam czasu, a jak juz znajde czas to padam na pyszczek..ze juz najnormalniej w swiecie nic mi sie juz nie chce..cholerka, niedlugo wiosna a u mnie cos kg stoja.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Domi9449
Witam was kobietki :) mam nadzieję że mogę się przyłączyc i dacie mi parę rad jak łatwiej schudnac ... ;) mam 20 lat i jestem mama 20 miesiecznego Dawidka :) synek jest niepełnosprawny i chyba dlatego znalazłam ukojenie w... jedzeniu ;( ale powiedziałam stanowcze DOSC ! ;/ przed ciążą 57 kg po 74 dzis tj 13.03.2014 94!!!! ;((((( jestem załamana nie mogę na siebie patrzec ;( jeżdze na rowerku treningowym ograniczylam slodycze i posilki 2 dziennie ale waga nic ;( na wspomaganie biore CLA odchudzanie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski ;) witam baardzo ale mi was brakuje hehe mam juz w domku internet ,ale roboty jeszcze na tydzien ,oczywiscie nie cwicze ,bo niemam gdzie bo w szedzie jeszcze wory i burdel :( ale trzymam sie kalorii czyli tyle ile moge dziennie bez cwiczen zjadam ,zobaczymy co bedzie .a w dodatku sie zaziebilam buuu i chrypy dostalam :) ,,wolne mam w niedziele wiec jakos robote w domu posune ale to tylko jeden dzien bo pozniej pracuje az do czwartku wlacznie wiec za duzo nie porobie ,musze po nocach siedziec aby to ogarnać:) ALE KTO JAK KTO JA DAM RADE HEHE mysle ze od poniedzialku zaczne znowu cwiczyc ,zwaze sie tez w poniezialek ,musze wage znalesc haha ,dobra zmykam bo o 6 trzeba stac ,buziole i do uslyszenia ,mysle o was i juz nie dlugo wroce i bede meldowac sie codziennie papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×