Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zdeterminowana30

WALKA O WYMARZONE CIAŁO WSZYSCY ZMOTYWOWANI ZAPRASZAM

Polecane posty

Gość niffi32
Hej dziewczynki. Mala56 fajnie ze jestes z nami - bedzie weselej. Jak ci idzie zrzucanie kilogramow? I wlasciwie to jaki jest twoj cel? Bo z tego co doczytalam to masz idealna wage dla swojego wzrostu (53kg/158cm) Zdeterminowana jak tobie dzien minal? Pocwiczylas cos? Bo ja tak i tym sposobem uwazam dzien dzisiejszy za zaliczony. Dobrej nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niffi - a... i idąc za Twoim przykładem juz nei panikuje ...postanowiłam , ze nie bedzie odstępstw od normy i już nie bedę się ważyła wcześniej tylko dopiero w niedzielę tak jak to było w planach:) Mala56- Witam na forum , cieszę się ze i Ty dotarłaś bo Niffi to moja ostoja tutaj Ciesze się jednak , że się dołączasz i to nawet jesli to kilka słów raptem :) Gość -zapraszamu zapraszamy tak czy inaczej , dietetycznio nie musi oznaczać niezdrowo .... i korzystaj póki mozesz bo teraz nikt Tobie nie wypomni , ze za duzo ... ze pora zrzucać:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi32
Zdeterminowana widze ze w miedzy czasie cos juz napisalas. Juz czytam w takin razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi32
Zdeterminowana wyspij sie a nie siedz jak zwykle do nocy, to swiat jutro bedzie lepiej wygladal. Premia sie nie przejmuj. Sa wazniejsze w zyciu rzeczy niz kasa. Jutro napisze cos wiecej bo teraz juz jestem w lozku i pisze z komorki i juz mi palec odlatuje z bolu :P Caluski :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niffi32- chce tez do łóżeczka ;/Dzisiaj jednak jestesmy sami w domu bo Moj na delegacji - wyjechal dzisiaj i wraca juz jutro :p Tak wiec psiak na dole ewnie spocznie na sofie a ja sie zakotwiczę w łózeczku na gorze pod toną kołder bo plecy bolą mnie starsznie ;/ Twój wpis jak zawsze poprawił mi humor więc idę ogarnąć pranie , dwa kosze do rozwieszenia supcio nie??? i siebie... bo ja zdecydowasnie najgorzej się prezentuje hehheh bo jutro ważny dzień - dla mojego psiaka i dla mnie wizualnie( fryzjer ) ihhi Spichaj więc dzielnie i oszczędzaj kciuk bo na rehabilitacje z NFZ to mogłabyś liczyć myślę ze w okolicach 50 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a.... i z roacji faktu , że jutro będę w rozjazdach rzucę tylko pytanie dla wszystkich , ktore tutaj zajrzą:P Czyli dla Ciebie Niffi napewno hhiih Co Wy na tabelkę z pomiarami ? bo kilogramy to momentami nie wszytsko zwlaszcza jak sie wiecej cwiczy ?( mnie to nie grozi chyba ale mimo wszystko jestem chętna) Forma tabelki bedze niemozliwa do wklejenia ale da się ogarnac***przeorganizowac to w inny sposob :) Ktoś chętny?I jaki dzien wazenia ?Moze niedziela bo wolne... wiekszosc z Nas bedzie mogla pospac i z rana pomierzyc sie bez stresu :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bawarka001
Hej Dziewczyny... fajnie się Was czyta... chętnie się dołącze i to na dłużej. Na pewno nie zrezygnuje po pierwszej wpadce...bo ich będzie wiele. Chętnie się też zmierzę wzdłuż i wszerz (zwłaszcza wszerz...hahaha) i dam sie dopisać do tabelki....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinna80
hej, ja ostatnio też się odchudzam. trafiłam na początku na ranking suplementów na tiny.pl/qft7p i nie byłam mocno przekonana do tych środków, ale koleżanka stosowała to samo, to znaczy środek z 1 miejsca i postanowiłam spróbować. stosuję go od 3 tygodni i schudłam już 4,5 kg, do zrzucenia mam jeszcze 15 kg więc trzymajcie kciuki, żeby dalej szło mi jak najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi32
Witam dziewczyny. Zdeterminowana wczoraj nie dotarłaś na trening to musisz dzisiaj nadgonic. Pocwicz chocby w domu jesli nie uda Ci się pojechac na siłownie. Troche sie poruszasz to od razu poprawisz sobie chumor. Pilnuj tez diety Kochana bo w końcu my tu jestesmy po to zeby zbijac wage a nie sie utuczyc :P Co tam u was ciage tylko choroby i choroby? Nawet psa nie oszczedziło :( No własnie jak tam? Co do mierzenia to za bardzo mi sie nie chce, ale jezeli by Cie to miało motywowac to możemy sie tak umówic tylko napisz jakie czesci ciała mam pomierzyć. W koncu masz juz swoja tabeleczke to wiesz co i jak. ja tam wole szybki wskok na wage i mam wynik, a mierzenie to jak dla mnie troche za duzo zachodu, ale dla Ciebie sie zmusze. czekam na liste pozycji :) W pracy juz zesmy sie wymienili informacjami po imprezie: co kto robił i dlaczego----> to akurat nie zawsze jest takie jasne :P Co do wakacji na Rodos to moze macie troche miejsca w walizce i mnie zabierzecie i tam napijemy sie wspólnie kawki z chydym mlekiem :) Daj znać jakie masz palny na dzisiaj i czy trzymałaś diete. Ja dzisiaj pieknie głoduje. juz sie przyzwyczaiłam i mi nie burczy w brzuchu, a na kryzys godziny 15.00 wymysliłam jogurta naturalnego i daje rade nawet nie mysle o jedzeniu, a w domu czeka pyszna niskokaloryczna zupa. Poza tym musze troche dom ogarnac bo nie wyglada tam zbyt dobrze, wiec bedzie okazja spalic kilka kalorii. Pisz co tam u Ciebie. Inne dziewczyny też zachecam do zwierzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi32
Witaj Bawarka001, fajnie ze się przyłaczyłaś, mam nadzieje ze nas troche odciazysz w pisaniu :P Napisz coś wiecej o sobie i działamy z tymi boskimi ciałami :) Karina80 poszukaj se innego forum do spamowania :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) mam obecnie tydzien urlopu zaleglego ale mialam dzisiaj pracowity dzien. W domu to juz wczoraj ogarnelam wszystko na tip top a dzis sprzatalam u mojego taty, od smierci babci mieszka sam, ale na szczescie mamy do niego blisko - mieszka naprzeciwko:) Podobnie jak Zdeterminowana rowniez staram sie z mezem o dziecko, w listopadzie minely dwa lata, w tym trzy nieudane inseminacje. Obecnie mamy jakies 90 dni przerwy na regeneracje nasienia meza. Ceny sa po prostu kosmiczne. Diety zadnej nie stosuje, mowie otwarcie:) jem wszystko, co akurat jest w domu, ale ostatni posilek jem o 18ej (ogladajac ukochanego Dr House). No i cwicze Skalpel pierwszy (zwykle rano przed druga zmiana) a w pozostale dni Skalpel drugi, w zasadzie robie go z pamieci, juz nie musze ur******** laptopa. Pomysl z tabelka jest super. To moze ja zaczne,a Wy skopiujcie moja linijke i pod spodem swoje "dane" :) mała 56 waga 53.5kg, wzrost 158 cm, talia 72cm, biodra 91, udo 51

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Talia na wysokosc***epka na normalnym oddechu, bez wciagania a udo w najgrubszym miejscu. Tak to u mnie wyglada. Talia dramat:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witacie !!! Docieram i ja:p pozno bo pozno ale jednak :p Dzien napiety a ja w stanie oplakanym bo @ a ja miewam takowe ze niejednokrotnie wymioty , biegunka i lądowanie na pogotowiu :) Dzisiaj jednak poza potwornym bolem jajnika i krzyzy nic ponadto więc jakoś się kulam :p Dietowo .... w miare , pochłonełam poki co 3 posiłki - nie bylo zadnej wtopy , ze za pozno... jedno z czym zrzeszyłam to Krówka ... i prawie bym wygrała ale moze najpierw wytłumaczę bo wiem , że to nie brzmi zbyt jasno :p A więc... z racji faktu , ze mam wlosy do pasa nie bawie sie w eksperymenty bo poki są gęste to szkoda i ... i jak się pewinie domyslacie mam swojego sprawdznego fryzjera ... tak więc korzystajac z mojego L4 ( przejechalam te 40 km- do mojego rodzinnego miasta z czasow panienskich hihi) i ogarnełam ten mój łeb... Moj chłop w zasadzie nic zbytnio nie zauwazyl a jego komentarz brzmial" no i co robilas ? bo jakos nic zbytnio nie widze;/ takie jakies jasniejsze ???" supciio nie??? Po fryzjerze zajecia z uczniem przed jego piatkowym testem i powrot do domu , odstanie swojego w korkach i wpadniecie na styk do lekarza , zakupy bo lodowka oslepiala bielą .. no i jestem ... zdechnieta ale jestem:) To tyle... cwiczeniowo kiepsko ... chcialabym jutro ale zwyczajnie boje sie ze się ... jak zrobi mi sie niedobrze;/ na razie 11 i dentysta- piaskowanie hehe ciekawe czy zoboacze roznice :p A co do tabelki i mierzenia? Wiesz Niffi obowiazku to nie ma , dla mnie po prostu pomiary są bardziej wiarygodne , bo gdy trenujesz regularnie to wiadomo , ze spadasz wagowo ale do pewnego pułapu - dla porownania : Kiedys mialam 72 kilo , potem dzieki regularnemu jedzeniu zeszlam do 52 , potem zaczela sie moja przygoda z silownia , pojawila sie kostka na brzuchu , fajna pupa , nogi ręcea wagowo 57 wiec roznica 5 kg na plusie ale w obwodach mniej ( mniej w talii biodrach,....) więc jak dla mnie jest to nizebędne ... ale jesli ty nie widzisz potrzeby to nie musisz wazne zeby to co robisz Ciebie satysfakcjonowalo :p Moja tabelka składa sie z następujących elementów: szyja/ biceps/ biust/ talia/brzuch=oponka - tu mam na mysli moje najszersze miesjce gdzie brzuch mi odstaje / biodra / udo / łydka/ waga/ spadek wagi oczywiście wszystko opatrzone datą ... ba na nawet ma podził na uda , bo ta jedna nga z kolanem z torbielą to zawsze ciut chudsza bo mniej ją mogłam trenować hehh ale obiecuje , że Tobie Niffi juz nie maze robić podziału na nogi hihih Szyja to tez z czystej ciekawosci bo kiedys przytych 52 kg miałam 28 wiec tez wedle uznania :) BAWARKO - CIEBIE TAKZE WITAM SERDECZNIE !!! ale pewnie juz zdazyłas to zauwazyc bo pisałam w liczbie mnogiej heh a wiec nie tylko uwzględniajac NIFFI na ktora zawsze ale to zawsze moge liczyc na tym moim skromniutkim forum :p AAA... i wlasnie :) Melduje ze ja sie zamierzam zmierzyc w niedziele :)Nie wiem jak Wy dziewczyny? Bawark - tak jak zasugerowałą NIFFI napisz cos wiecej o sobie i plizzz tylko nie pisz o jakims suplemencie diety wklejajac link bo Spamiarom mowimy NIE :) A... i jeszcze jedno ;/ co do mojej tabelki to u mnie wylada to tak na chwile obecną .. tylko nie wiem w jakiej fomie to sie wywietli jak wysle wypowiedz ;/ szyja/biceps/biust/talia/oponka/biodra/udo/łydka/waga/spadek wagi 03.01.14 32 30 97 79 101 64/ 39/ 67,60 2,4 10.01.14 32 30 95 75 89 101 62/ 38/ 65,2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała 56- supcio ze i Ty się pojawiłas:) No pomysłałam pomyślałam o tablece ale jak widzisz "nie idzie " jej wkleić za chiny ... abrzuch to mierze wlasciwie w dwoch miejscch tzn., talia - u mnie tez pseudo hehhe i oponka ponizej:p Co do ciązy to u nas jest troszkę inaczej - mamy dopiero zamiar się starać .. moze nie do konca jasno napisalam ;/ teraz nie bo juz loty zarezerwowane hhe straszna jestem no ale taką wlasciwie decyzje podjelismy , moze nawet bardziej ja bo kocham podroze moglabym ladowac i znow startowac i tak w kołko ale wiem ze po pojawianiu sie dziecka ... wszystko ale wszystko mi sie zmieni i priorytety tez ... i nie bedzie pedu za pieniedzmi bo teraz momentami to faktycznie tak to wyglada fakt hihi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bawarka001
Hej Dziewczyny...ciesze się że będę mogła tu zaglądać... może to mnie motywuje bo juz kolejny raz podejmuję walkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bawarka001
Napisałam do Was wiecej ale musiałam większość skasować bo nie mogłam jej wysłać... uznali ją za SPAM... nie wiem dlaczego... napisze jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc..mozna sie dolaczyc? Potrzebuje psychicznego wsparcia w formie topiku ;-) musze sie w koncu ogarnac.. Nie wygladam zle..ale talii u mnie brak...talia zamienila sie w oponke..i biodra tez oblane sa tluszczykiem...wstyd pokazac sie w bikini .. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi32
Hej dziewczyny, wczoraj chciałam wieczorem zajrzec ale juz nie dałam rady. Gotowałam do wieczora zupki dla dziecka, troche sprzatałam chociaz nie za duzo bo mi maz zrobił niespodzianek i jak wróciłam z pracy to juz kuchnia wygladała nieźle :) Wczoraj miałam tzw. dzien głodówkowy czyli jadłam niewiele kalorii ale tak to sobie wykabinowałam ze objetosciowo tego jedzenia jest tyle ze nie głoduje. dzisiaj sobie zwykle pojem i wieczorem wybieram sie tradycyjnie pocwiczyc. Musze sobie jakies statyczne cwiczenia wykabinowac bo poprzednio sobie troche nadwyrezyłam noge w kostce i skoki i inne gławtowne ruchy odpadają. mała56 -----> zazdroszcze ci tego urlopu, ja ciagle narzekam na brak czasu, a jak sie juz jakis wolny dzien trafi to i tak zawsze jest tyle zajec ze czasu na leniuchowanie pozostaje niewiele. mam nadzieje ze sobie tego dzidziusia szybciutko zrobicie i bedziesz gogła sie cieszyc macierzynstwem, bo taki dzidzius to skarb nawet mimo ze potrafi porzadnie zmeczyc. Trzymam za was kciuki. Fajnie ze też cos sobie ćwiczysz, ja tez cwicze najczesciej z jakimis filmikami ale przyznam ci sie bez bicia ze ta Chodakowska mnie do siebie nie przekonała i tylko sobie kedys zerknełam na jej cwiczenia. Jak dla mnie to ona ma w sobie za mało energii i życia. Ja uwielbiam Jillian Michaels za super ćwiczenia, energie i moim zdrowe podejscie do zycia. Zdeterminowana ------> juz sie o Ciebie martwiłam, tak sie długo nie odzywałas (jak na ciebie oczywiscie). Ty sobie moze jednak odpusc cwiczenia skoro tak ciezko znosisz @ Ciesze sie ze fryzura sie udała, a to ze maz nie zauwaza takich rzeczy to nic nowego. ja sie juz przyzwyczaiłam :P Co to mierzenia to tabelki takiej rozbudowanej jak ty to nie bede robic. Skupie sie na talii, biodrach i udach, bo masz racje ze przy cwiczeniach to waga niekoniecznie oddaje wypracowane efekty. Tego szesc**aka na brzuchu to Ci zazdroszcze. Ja mam taka genetyke ze nawet jak mam wytrenowane miescnie brzucha to i tak warstewka tłuszczu je zakrywa. Taka uroda :) na szczescie moj mąz lubi kragłosci i juz zapowiedział ze jak za bardzo schudne to mnie bedzie karmil jak gęś :P Co do wyjazdów to nie wiedziałam ze z Ciebie taka miłosniczka podrozy, ja jestem raczej domatorka. Mieszkam w pieknej okolicy, domemk z ogródkiem, blisko do lasu, tras rowerowych. nawet na wakacje nie wyjezdzam bo tu mamy wszystko czego nam potrzeba zeby wypoczywac. Jak sie u was pojawi dzidzius to sie bedziesz musiała zadowolic spacerami z wozkiem :P Bawarka001 ----> mnie to forum bardzo motywywuje, wiem ze to na razie poczatki bo dopiero połowa stycznia ale mysle ze nie jest zle. Staram sie codziennie wykonac załozony plan. Z reguły wychodzi. Mysle ze tobie tez takie pisanie i czytanie naszych wypocin pomoze "stay on track" :) Czekamy na wiecej informacji o Tobie. I_can --------> witamy w gronie zmotywawanych i zdeterminowanych :) Pisz cos wiecej o sobie, o swoich celach i planach do realizowania. Całuski dziewczyny, Zabieram sie teraz za prace. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi32
O kurde, ale sie rozpisałam :P teraz wy cos piszcie babki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bawarka001
Hej Dziewczyny.... pisze może się uda. Więc trochę o mnie... za chwilę skończę 33 l. Ważę 76 kg przy 171 cm wzrostu. ... Od dwóch lat co jakiś czas podejmuje walkę i zawsze kończę porażką. Jak juz uda mi się zrzucić trochę to zaraz jem bez opamiętania i znów przybieram...dołujące to trochę. Najwięcej ważyłam 78 i to było dla mnie ostrzeżenie że za dużo. Udaje mi się trzymać wagę 74 kg i jest dobrze ale po świętach znów zaliczyłam 76 i jest okropnie...czuje si jak balon...dlatego od poniedziałku pedałuje na rowerku stacjonarnym i ograniczyłam jedzenie. ... W poniedziałek jeszcze podjadłam trochę słodyczy ( słodycze to moja największa słabość...zwłaszcza wieczorem uwielbiam jeść ... normalnie lodówka się nie zamyka...masakra) . We wtorek było juz o niebo lepiej... bez słodyczy. ... Mam nadzieje że tym razem się uda. Chciałabym schudnąć 10 kg ( 5 lat temu ważyłam 65 kg i było cudnie). ... p.s. Zdeterminowana ja wyrosłam juz z tabletek odchudzających wiem że najważniejsze to mniej żreć i więcej sie ruszać ...haha... niby takie proste a jednak mam z tym problem... ... Zaraz się zmierzę i napiszę... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi32
Bawarka001 -----> fajnie ze sie udzielasz na forum, wiedze ze mamy duzo wspólnego. Wiek podobny - ja w przyszłym tygodniu kończe 32 lata, wzrost praktycznie identyczny (ja 170cm), praktycznie identyczny cel (ja 63-65kg) no i podobna waga startowa. no i najwazniesze - miłosc do słodyczy, która mnie gubi, ale pracuje nad tym. Mysle ze przy takich zbieżnościach mozemy sie wzajemnie motywować. Robisz coś oprócz tego rowerka stacjonarnego? Ja Ci moge z czystym sercem polecić bieganie (najlepiej spala tłuszczyk moim zdaniem) i ćwiczenia siłowe (ja ćwicze z ciężarkami 1kg i czasami 2kg). Czekam na twoje wymiary, ja tez zrobie, to sie potem porównamy. Trzymam za nas wszystkie kciuki. W QPIE siła !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bawarka001
Ok Dziewczyny podaje moje wymiary: 15.01.2014 ... Waga 75,8 Opona 102 cm Pupa 105 cm Udo 64 cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bawarka001
Niffi ... też się ciesze że mamy tyle wspólnego bedzie to dla nas większa motywacja. Co do ruchu... to wiem że bieganie jest najlepsze... w zeszłą wiosnę biegałam rano po parku... cudnie było... widziałam jak wstaje słoneczko i przebija sie między młode listki na drzewach aż sie chciało wstawać i biegać...bez diety i większych ograniczeń w jedzeniu schudłam 3 kg... to była motywacja...a później lato...więc się zaczeły grille , piwko i inne sprawy... Próbowałam tez ćwiczyć z E.Ch. ale ona jest dla mnie nudna jak flaki w oleju. Więc kupiła płytę MelB. Na razie i tak zostane tylko przy rowerku bo przy takiej wadze cieżko mi się skacze i coś w kolanie mi przeskakuje. Więc mam zamiar zejść do 70 kg i dopiero zacząć poważnie ćwiczyć może zaczne też biegać. Może na wiosnę wszystkie bedziemy biegać... Największą zmorą są dla mnie ramiona...nawet nie wiem kiedy zrobiły mi sie takie motyle... ćwiczę 10 min z Mel B na ramiona... Ok... ja też trzymam za Was kciuki... ja wskakuje na rower...paaa do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi32
Bawarka ---> no to mamy jeszcze jedną cechę wspólną - dla mnie też Chodakowska jest nudna jak flaki w oleju o czym pisałam już wyżej (tyle że ujęłam to wtedy delikatniej :) ) Zdeterminowana ---> mam nadzieje ze dzisiaj tez coś skrobniesz, ale jak Cie znam te pewnie dopiero się pojawisz po 22.00 jak ja już będę smacznie spała :) mała56 ---> żyjesz jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi32
Dziewczyny wybiła godz.15.00: u mnie to czas na bananka, a u was jak? Co dzisiaj wcinacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem jestem, ale od rana bylam troche zajeta praca w domu. Ja wczoraj zrobilam salatke z ryzem, filetem i warzywami konserwowymi, pycha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wieczorowa pora... dopiero co wrocilam do domu..mialam troche zabiegany dzien. Przynajmniej troche rozruszalam moje kosci ;) x niffi dziekuje za mile przyjecie mnie do grupy :) A wiec...mam na karku 30..tak jak juz pisalam..moze zle nie wygladam..ale mogloby byc o wiele lepiej. Chcialabym zrzucic jakies 5 kg. Jestem osoba o drobnej budowie kosci.i widac na mnie kazdy zbedny kilogram, przede wszystkim w okolicach talii i bioder. Wiadomo, zbedne kilogramy rozkladaja sie na calym ciele..ale to w tych miejscach widac je najbardziej. x Bawarka001 ..oj tak nie jest latwo zrzucic tluszczyk. Niestety, ale chcac byc szczuplym trzeba zwracac uwage na to co sie je..i zbytnio nie folgowac..Mi tez brakuje silnej woli, by odmowic sobie np. czipsow czy jakis slodyczy, albo ciasta. Musze koniecznie zaczac zwracac uwage na to co jem. O..jakbym o sobie czytalam..tez wieczorem moge zjesc najwiecej..i wtedy mam straszny apetyt na niedozwolone rzeczy ;) Dziewczyny widze, ze wszystkie jestesmy w podobnym wieku..ja za 3 tygodnie stuknie mi 31.. yhh ale ten czas szybko zasuwa... ja dzis wcielam sushi..i buleczke z rybka..to byl moj obiad haha poniewaz zasuwalam po miescie..musialam sobie cos kupic. Ale przynajmniej ne kupilam sobie pizzy ani nie wyladowalam z mc´;) mala56 jakie przyprawy wzielas do salatki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niffi32- Kochana jak tam twoje dzisiejsze samopoczucie po bananie? Ja ledwo się tulam do gardła , bolow jajanika doszedł jeszcze przerazliwy bol glowy ;/ Nie lubie narzekac ale ten rok jak widzę nie zaczał się dla mnie zbyt pozytywnie :) Fajnie , ze maż Ciebie wpiera i choćby kuchnie ogranie – mój coś tam działa ale bez zagonienia iestety nie obejdzie się …. Choć przy ostatnim okresie stwerdzil ze sam wszystko wysprząta bo wie będę trupek:) Ja jutro mimo L 4 i okresu zamierzam dotrzeć na fitness i zastanawiam się tylko co z tego wyjdzie ? Sorry , ze dopieroam dopiero teraz ae wlasnie skonczylam zajecia z uczniami a poranem miałam burzliwy , najpierw wizyta u veta z psem , potem z sobą u dentysty, na zakupy a jak jużwróciłam to na szybko trzeba było ogarnąć dom i korepetycje . Ale szybko się melduje , bo boje się ze mi zaśniesz:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oprocz ww dalam groszek, kukurydze i tradycyjnie malo soli i duuzo pieprzu:) ja juz po cwiczeniach, ostatni posilek o 16, cos mnie zoladek boli i tego o 18 nie dalam rady juz zjesc. Przyznaje Wam racje, topik jednak wspiera i naprawde motywuje, troche mi sie cwiczyc nie chcialo, ale pomyslalam ze musze, bo coz Wam powiem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×