Czekające na pozytywny test ciążowy 2014

gośc dzis 24 dzien cyklu a tak to jeszcze nie testowałam bo to pewnie i tak za szybko choc bym chciała

normalnie taki glut wylazł jak wziełam w palce to sie odkleic nie chciało masakra mówie jeny co to ale czekam;)

no jak zobaczyłam ten sluz to juz myslałam ze owulacja mi sie przesuneła a lekarz no przeciez widział owulacje pecherzyk po prawej stronie i mi pokazywała na moitorze.

Moze masz tam maleńka fasolkę i porządki swoje zaprowadza ;)

Zazwyczaj taki sluz to wlasnie sluz plodny. Ale nie kazda z nas ma tyyle tego sluzu zeby nam wyplywalo na majtki 24h/dobe. Czesto jest tak ze zewnetrznie nie zauwazamy sluzu plodnego, a wewnatrz, na szyjce itp on jest, ale sie tam trzyma i tyle. Pijcie duzo wody, zamiast tak specyfikow roznych, woda bardzo dobrze poprawia jakosc sluzu. MamaBeata to faktycznie zbyt wczesnie na testowanie. ALe jestes na dobrej drodze. Martucha nie chce Cię martwić, ale wlasnie wpomnialas o tym co ja pisalam wczoraj, ze masz podwyzszona tempke i @ brak. Być moze pecherzyk nie pekl i tam Ci cialko zolte zostalo i to sie nazywa torbielka, ale nie pomyl tego z torbielami takimi co czasem sie czyta. Ona sie pewnie wchlonie lub wydali z @. Musisz to koniecznie kontrolować.

taka tam dziewczyna ja się raczej ubieram ciepło, a poza tym na minusie to tutaj już długo nie ma temperatur ;) Test robiłam, nawet dwa i oba negatywne więc czekam na @ teraz ;) gość pójde pójde.. pod koniec kwietnia ;p (wiem powtarzam to już setny raz) ;) Ja też po owu miałam bardzo dużo białego śluzu. aż mokro czułam jak nigdy, a ciąży nie ma...

MamaBeata - no to mialas potwierdzona owulacje czy pecherzyk? Bo jak Ci pokazywal pecherzyk to jeszcze przed owu bylas! Po owu nie ma juz pecherzyka tylko cialo zolte, plyn itp. Owulacja jest powtwierdzona jak jestes jednego dnia u gina i on Ci na usg pokazuje pecherzyk, a potem po 2,3 dniach jestes u niego znowu i pokazuje Ci, ze juz pecherzyka nie ma czyli byla owu. A jaki duzy mialas ten pecherzyk, mowil Ci? Robisz testy owu?

martucha jak ten sluz sie pojawił to może znowu trzeba działac cholipa wie nie wiedziałam ze po owulacjii tak jest.

nie nie robie testów owul bo dop co zaczelismy sie starac pokazywała mi pecherzyk o wymiarze 16 mm

no i mówiła ze z kazdym dniem 2 mm pecherzyk rosnie i działac jak bedzie o wymiarach 20 mm no to działalismy;)

sory to było 19 marca jak byłam i pokazała pęcherzyk

MamaBeata - pecherzyk rosnie 1-2 mm na dobe, nie ma reguly. Czyli na dobra sprawe moglas miec owu 22-24 marca jezeli przyjelas ze pecherzyk peknie Ci przy wielkosci 20mm, co niekoniecznie musialo miec miejsce, o ile oczywiscie ja mialas, bo tego nie wiesz, a nikt poza lekarzem Ci tego nie potwierdzi, nawet testy owu. Przyjmijcie zasade, zeby po @ uprawiac seks co dwa dni, bedzie Wam latwiej sie wstrzelić. I tak naprawde nie wiesz kiedy bedzie owu, bo kazdy cykl moze być inny, wiec staranka nalezy kontynuować cały cykl :)

Moglas rownie dobrze owu miec np wczoraj przy wielkosci 24mm. :) Odczuwalas jakieś bóle jajników, cokolwiek? Zazwyczaj wystepują okolo dnia owulacji.

po tym jak sie dowiedziałam ze jest pecherzyk to działalismy codziennie lub co 2 dzien wiec mysle ze powinno sie udac:)

mamabeata to teraz zostaje ci tylko czekac ;) myśle że w granicach 4-6kwietnia bedziesz mogla robic test ;) trzymam kciuki ;)

mam takie jak by bóle podbrzusza lekke bardzo ale sa

Gość - tutaj w Niemczech szukałam i nie ma takich o czułości 10. A zanim z allegro dojdą to łoo matko :P

wcz akurat nie działalismy ale przedwczoraj a plemniki jeżeli srodowisko maja ospowiednie to sa w stanie przezyc do 3-5 dni

Aleksandra zanim z allegro dojdą, to już urodzisz :-D:-):-D.

lece na zakupy wruce potem

takatamdziewczyna - dokładnie :) w ogóle czuję takie jakby skurcze w okolicy szyjki macicy.

MamaBeata - nie chce być nieuprzejma, staram się podzielić z Wami wiedzą :) Dlatego nie obrazajcie się za moje pytania. Ja wiem, ze plemniki sa w stanie przezyc do 5 dni. Ale masz na to badania wykonane, ze Twój Mąż ma takie dobre nasienie, a Ty super śuz? Bo wiesz, ja sie dowiedzialam pare dni temu, ze mąż, po 4 h od wytrysku ma tylko 2 mln plemnikow zywych ruszajacych sie na 1 ml (ze wszystkich jego plemników 700 mln na 4 ml, to wychodzi 175 mln/1 ml). Więc on ma 2 mln tylko z tych 700 ml i to po 4 h! A po 8 nie ma ani zywej sztuki. Po 8 godzinach!! A Ty mi tu o 5 dniach piszesz. Oczywiscie zycze Wam wszystkim wszystkiego najlepszego i nie miejcie mi za zle, poprostu jak sie w tym cyklu nie uda to ruszajcie z badaniami, chocby podstawowymi, zeby potem nie marnowac czasu. Ja zrobilam badania w 5cs i zaluje ze nie od razu. Teraz zostaje nam tylko in vitro, bo inseminacja niestety sie nie uda, bo wstrzykniete plemniki same nie dojdą. Powiecie, ze 2 mln to bardzo duzo. Tak, ale zobaczcie, ze poczatkowo bylo ich 700 mln i po 4 h zostaja tylko te 2mln. Spiesze z wyjasnieniami, ze do naturalnego poczecia, zeby w ogole byly minimalne szanse na powodzenie, potrzeba po 8 h min 15mln/ml. A my mamy 2 po 4 h, a po 8 nic.

A najlepsze jest to ze jeszcze pare dni temu wypowiadalam się razem z Wami w temacie i proponowalyscie mi zebym sie zalogowala, a tu prosze jaka niespodzianka. Nie szukam wspolczucia i nawet nie chcialam Wam tego pisac, no ale stalo sie. Badajcie siebie i swoich mężów. Taniej wyjdzie wydac 100 zł na badanie nasienia niz setki złotych na testy owu, testy ciazowe itp. Trzeba zaczac od podstaw.

http://www.amazon.de/20-ultraempfindlicher-Schwangerschaftstest-mIU-Kostenloser/dp/B00517ISRE/ref=sr_1_2?ie=UTF8&qid=1396001190&sr=8-2&keywords=pregnancy+test

Aleksandra, tutaj masz linka do amazona gdzie ja kupowałam sobie testy, poszukaj tam sprzedawcy co ma darmową przesyłkę. Można tez kupić od jednego testy owulacyjne i ciążowe. Ja tak kupowałam na brytyjskim amazonie.

Gość masz absolutną rację. My, kobiety, zawsze myślimy, że z naszymi partnerami wszystko ok, szukamy u siebie przyczyn, a czasem jest zupełnie odwrotnie. My już mamy jedno dziecko. Wydaje mi się, że poczęcie drugiego jest możliwe, ale tak jak u kobiety może się rozregulować cykl, hormony się zmienić, tak u mężczyzny też może dojść do zmian.

Znam jedną parę, gdzie mężczyzna nie mógł mieć dzieci. Z jakich przyczyn to nie wiem, nigdy nie pytałam i nie śmiem nawet. Zresztą to ich sprawa. I oni adoptowali sobie córeczkę :-).

My tez mamy juz jedno dziecko i nie ma szans na leczenie suplementami bo parametry sa poprostu tragiczne. Musialby zdarzyc sie cud zebysmy poczeli naturalnie. Nie ma jak bo skoro plemniki ida 4 h do jajowodów to naprawde jest lipa.

gościu, no właśnie zgadzam się z Tobą zupełnie, bo tak jak ja pisałam wczoraj, jak współżyłam co 2 dzień jak lekarz kazał to nie wychodziło nam, jak przeszliśmy na metodę męża czyli codziennie, to od razu sie udawało... Może jednak gościu dołączysz się do nas i coś więcej o sobie napiszesz?

Gość nie chcę być nieuprzejma, czy zbyt ciekawska, jeśli nie masz ochoty, to nie odpowiadaj... Czy znacie przyczynę tej sytuacji? Dlaczego tak się stało? :-/