Czekające na pozytywny test ciążowy 2014

Tajska zadbala o kazdego :) Papi jak widzisz druga kreske to masz pozytywny test, nawet jesli jest blada, oznacza to ze malo hormonu jeszcze masz w sobie ale dwie kreski to dwie kreski, gratuluje! co do mdlosci to czytalam na necie o sposobie ich zwalczania, imbir, migdaly, krakersy, suchary itp ale to nie dziala, jedynie jak zjem cos czekoladowego to na chwile pomaga. dzis rano jak mylam zeby znow sie pomeczylam. do tego boli glowa i zastanawiam sie czy nie wziąć apap. z jednej strony ciesze sie z tych mdlosci bo wiem ze malenstwo sie rozwija i zyje sobie u mnie w brzuchu. licze tylko na to ze od 12tc juz mi to minie

Ja polecam wam vitamin plus mama ma dużą dawke zelaza i sporo innych witamin;) a co do waszych bezsenności w pierwszej ciazy tej nieudanej nie miałam zadnych problemow. A na przyklad teraz jestem często senna. Nigdy po nocce nie umialam dlugo spac a ostatnio przespalam cały dzień potem kilka godzin na jakieś domowe sprawy i poszlam znow spac i przespalam całą noc. Co nigdy mi sie nie zdarzalo po popołudniowej drzemce. Wiem ze moze za bardzo chcialabym być w ciazy ale to właśnie to czego mi brakuje... Co chwilę dowiaduje sie ze ktoś ze znajomych ma juz dziecko albo sie spodziewa na najnormalniej w swiecie zazdroszcze:( bo czemu akurat los musiał mnie tak pokarac... Okres mam dostac za 2 dni i cierpliwie poczekam mam nadzieję ze nie nadejdzie;)

Laurka w innych krajach bedzie to samo... a w polsce jak to w polsce. Wiesz jak z praca. Mieszkamy w takim rejonie ze o prace u kogos ciezko a jak sie chce własny interes założyć to cieszko bo małe miasto i wszystko jest az w nadmiarze. Nie mam pomyslu na biznes :p miejsce mam bo moja mama chce teraz lokal wynajac... Maleńka nie zostaje ci nic innego jaak czekać. Nowe dziewczyny jeśli chcecie z nami zostać to zapraszam do tabelki ;)

tajska jak w nastepnym cyklu tez sie to powtorzy to mecz lekarza zeby ci zwiekszyl dawke clo.czasami tak jest ze mała dawka nie działa a dopiero zwiększona,kiedys czytałam wypowiedzi dziewczyny ze dopiero 3 tabletki dziennie zaczely na ich dzialac :) wierze ze bedzie dobrze :*nie martw sie :* u mnie w cyklach z 1 tabletką były za małe pęcherzyki,niedojrzałe,a zwiększyła mi dawkę do 2 tabletek i bach ponad 22 mm.nic się nie martw mówię Ci :*** momi fajnie ze jestes juz w domciu i ze juz po zabiegu :) teraz dbaj o siebie żeby szybko do formy wrocic :) martucha ,evilinka nocne marki o to :*:* spac w nocy :) laurka fajnie ze wszystko okey i samopoczucie dobre :* goalka jeszcze troche i napewno miną te mdłości :) zobaczysz :* papiś gratuluje kochana :* i po co się było obrażać na nas :******* buziaki :* martucha wracaj do PL :** śmieszka w każdej chwili możesz zacząć brać kwas :) i napisz jak tam test :) pominełam kogoś ?:) jesli tak to bardzo przepraszam :) powiem wam że i ja dzisiaj w nocy się meczyłam,przekrecałam sie z boku na bok,ciągle mi jakoś niewygodnie było,co zasnełam to się budziłam i w rezultacie zamiast się wyspać to bardziej zmęczona jestem :) któraś pytała o tydzień:) dziś mam 37 dc. więc liczą od OM to byłby chyba początek 6 tygodnia.ale owu mi sie przesuneła 2-3 dni więc nie wiem :) na usg w środę już powinno być wszystko widać dokładnie :* miłego dnia :**

Martucha w Polsce jest jak jest ale zawsze to swój kraj. ja bym nie pojechala nigdzie nawet za wieksza kase. mamy kredyt obydwoje pracujemy i nie narzekamy. nie mamy niewiadomo czego ale jest dobrze i blisko rodziny, ja bym tego nie zamienila nawet jakbym miała 50tys miesięcznie zarabiać ale za granicą

A powiedzialyacie juz najblizszym? My jesli dzisiaj bedzie ok i beta wzrastajaca to w niedziele jediemy do rodzicow, kupujemy po smoczku, do pudelka wkladamy i dajemy polaczony prezent z okazji dnia mamy i ojca :)

I gratulacje papi :) ja tam sie nie gniewam, czasami chyba kazda ma ochote cos takiego napisac :p i tez myslalam ze to hormony pisza za Ciebie :)

ja powiedziałam dopiero po wizycie u lekarza i po bijącym serduszku:) wcześniej bym się bała

Dziewczyny może i macie racje... tylko najpierw trzebaby było jakiś mądry plan wymyśleć. Paznokcie żelowe robie ale u mnie w mieście juz chyba z 20salonów kosmetycznych jest na ok 30000 mieszkańców :/poza tym robią po domach a ja klientek nie nałapałam żadnych. Spożywkę ma moja mama wiec glupio robic jej konkurencje zaraz obok :p poza tym 4biedronki i jakies 7innych supermarketów. Jadłodajni/restauracji/pizzeri też od usrania... :/ jedyne czego nie ma to coś ww stylu empiku ale na to kasy bardzo dużo trzeba. Mąż już się budowlanką zajmował. Myślał o naprawianiu stukniętych zarysowanych aut, o wycince i sprzedarzy drzewa na opał... no juz 1000pomysłów. Ja o chemi zagranicznej myślałam ale takich sklepów też już 3sa u nas a i tak ludzie najcześciej idą na targ i do biedronki czyli tam gdzie najtaniej... takie małe miasto a wszystkiego aż za dużo. Na wiosce to już calkiem nie ma co... nawet o domowym przedszkolu myślałam bo matki nie mają gdzie dzieci zostawiać bo nie ma przedszkola ale w jednym pokoju nie ma opcji. Latem to jeszcze jeszcze bo latałyby na dworze ale matką na zimie bardziej zależy...

cukiernie otwórz z pysznymi pączkami :) i tortami

do tego dobry chleb, a nie to dmuchane pieczywo

albo bar z naleśnikami, plackami i pierogami na wynos albo kebab, młodzi by przychodzili

Śmieszka spokojnie nie jest za późno na branie kwasu foljowego. Ja biorę folik i jest ok, no i gratulacje, pewnie, że najważniejsze dla dziecka jest to, aby miało kochających rodziców i poczucie bespieczeństwa. Laurka, to super, że mdłości nie masz. Ja chyba jestem się z Tobą w stanie zgodzić, co do tego, że też bym chyba nie wyjechała, jakoś wydaje mi się, że nie odnalazłabym się w obcym kraju. Moja siostra była 2 lata za granicą i ciągle czuła się tam jak intruz i wróciła do Polski. Martucha, to faktycznie okropne to jest, że się Was tak czepiają. Ale to mąż chce żebyś Ty wróciła do Polski, a On by tam został? Wiesz, apropo pracy, to czasami się wydaje, że tak ciężko i w ogóle, fakt nie jest łatwo, ale czasami jak się przysiądzie, to pracę się znajdzie, chodzi mi o Polskę, tylko warto nie raz nie mieć wygórowanych ambicji i zaczepić się choćby na kasie i dalej szukać jakby co. Nie jest to żaden przytyk do Ciebie Martucha, tylko wiem, że niektórzy są wybredni jeśli chodzi o pracę i dlatego tak piszę. Nie martw się kochana, wszystko się ułoży. Tajska, współczuję Ci ia rozumiem, że nachodzą Cię takie myśli. A co to ten Metformax jest, jaki to lek na owulację? Goalka, to witaj w klubie z moją siostrą z tymi mdłościami, moja siostra mówi, że wchodzą Jej tylko pokarmy płynne i takie, które łatwo przełknąć, staraj się może jeść dania lekkostrawne, jakieś zupy, może sobie je miksuj na taki krem. Napewno to minie i już niebawem będziesz cieszyć się urokami ciąży. Papi, kochana to moje gratulacje, no sypią się te ciąże niesamowicie. I wiecie, jakoś mnie to podbudowuje do działania, bo sobie myślę, że jak wszystko z cyklem jest ok, to nie tak trudno jest zajść o ile człowiek za mocno się nie nakręca. Papi, wczoraj nie chciałam tego pisać, ale tak pomyślałam, że miałaś jakiegoś ciążowego dołka i dlatego poczułaś się odtrącona, tak jak moja siostra w sobotę, też Jej się wydawało, że wszyscy się od Niej odsówają. Dziewczyny, teraz już dzidziusie na bank muszą z Wami zostać, będzie dobrze napewno, będę trzymać kciuki. Dziewczyny, dzięki za słowa otuchy i za zaklinanie mojej ciąży, oby tak było jak piszecie. Najbardziej martwi mnie to, że mając dłuższe cykle mogę zaczynać brać luteinę jeszcze przed owulacją i w ten sposób będę chamować jajeczkowanie, ale też piszą, że Luteiną leczy się cykle bezowulacyjne. Może któraś wie jak to jest z tą Luteiną i owulacją? Taka tam dziewczyna jestem ciekawa rezultatów Twojej wizyty u lekarza. Rybcia, Ty też coś pisałaś, że się wybierasz, ale nie pamiętam kiedy, będziesz powtarzać jeszcze Betę? Maleńka, rozumiem, co piszesz o tej zazdrości, ale będzie dobrze, z tego co tu dziewczyny pisały i z doświadczeń mojej siostry wynika, że łatwiej wstrzelić się w ciążę przed owulacją niż np dzień po. Plemniki mogą przetrwać kilka dni, więc jest szansa jeśli cykle masz rególarne. U takiej tam dziewczyny tak było, że kochali się chyba w ósmym dniu cyklu i myślała, że nic z tego, bo do owulacji jeszcze trochę, a tu jedna będzie dzidziuś. Jeśli mogę zapytać, to ile masz lat maleńka? Czy tak się też martwisz z racji wieku, czy nie?

Hehe... z10 jest. :P do d**y jest to miasto. Ja się zastanawiam jak ci ludzie zarabiaja na czynsz towar opłaty i jeszcze na życie... nie no trzeba cos wykombinowac coś co chwyci bo nie ma innej opcji. Jest taki chinski sklep u nas z takimi marnymi rzeczami na raz a ceny takie jak wszędzie a i tak ludzie tam chodza bo mysla ze taniej :p myślałam też o takich d**erelach typu tanie zabawki dla dzieci jakies tanie rzeczy do kuchni ogrodu bo to jak sie wejdzie do takiego sklepu to zawsze sie cos przyda... i nie wychodzi sie nigdy z jedną rzeczą a juz zwłaszcza jak sie z dzieckiem wchodzi. Tylko czy da sie z tego utrzymac? albo jeszcze opcja z ubraniami tanimi...

Momi tak ja w pl a on tutaj. Ale wiem ze dlugo tak nie wytrzymamy... Nie mam wygurowanych oczekiwan co do pracy ale ciezko o nia u nas. Chyba ze po znajomosci a ja tak nie chce bo bym sie zle z tym czula... pracowalam na kasie w szczecinie ale musialam isc na zwolnienie ze względu nna ciaze wrocilismy do swojego miasta i po urlopach skonczyla mi sie umowa i juz nie chcielismy jechac tak daleko z malenkim dzieckiem wiec nie przedłużali mi umowy. Teraz troche zaluje ale wiem ze z daleka od rodziny i tak nie mialabym z kim dziecka zostawic zeby wrocic do pracy. A tam gdzie teraz mieszkamy w PL nawet mnie na kase nie chca przyjac bo nie mam ksiąrzeczki sanepidowskiej... (nie wiem gdzie ja ja podzialam chyba tam w kadrach zostala) i maja problem zeby mi kolejna wyrobic... debilizm. :/

Werrona, apropo bóli owulacyjnych, to ja takie miewam, są one zlokalizowane po jednej stronie najczęściej, ale też u mnie występuje ten śluz płodny i jest go dość sporo. W tym miesiącu w ogóle nie zaobserwowałam owulacji, niby bóle były, ale jak w piątek miałam usg, to lekarka nie widziała żadnego pęcherzyka ani tego, żeby owulacja już była. Martucha, właśnie skoro Twoja mama ma lokal do wynajęcia, to może jakiś sklep, ale nie spożywczy, tylko np tak jak piszesz, albo tanie ciuchy, albo jakieś takie rzeczy za 5zł, jak to niektóre sklepy takie są. Musiałabyś spróbować, a nie mogłabyś na początek zaczepić się u Twojej mamy w sklepie? Pesteczka, no jak się ma swój interes, to są takie dylematy. Jak się kogoś zatrudni, to trzeba mu zapłacić. Mogłabyś zatrudnić kogoś jak zajdziesz i dokąd będziesz mogła pracować, to sprawdzać jak ta osoba pracuje, no nie wiem, co Ci tu poradzić, musiałabyś sobie to wszystko przeliczyć. Mając własną działalność na szczęście też należy Ci się kasa jak pójdziesz na zwolnienie i potem zasiłek macierzyński.

Sory za błędy (analfabetka ze mnie) ale na szybko z tel pisze :p bo dzisiaj znowu szalony męczący dzień..

Martucha, ale jak to, jakbyś powiedziała, że zgubiłaś, to przecież nie powinni Ci problemów robić i moim zdaniem można wyrobić wtedy nową.

No dokladnie. Dla mnie to tez bezsensowne. Nawet na ogloszeniach pisza ze potrzebuja kogos z książeczka. Jak zanosilam te cv to nie bylo napiecia bo wiedzialam ze za jakis czas wyjedziemy do HL i mialam to gdzies jak mi za 5razem powiedzieli ze "bez ksiazeczki to cięzko" albo ze "odlożą moje cv i jak beda potrzebowac to najpierw wszystkich z ksiazeczkami przyjmuja pozniej te bez ale tak ogolnie to po roku wyrzucaja wszystkie podania i moge sie nie doczekac" :/ Teraz jak wróce to pójde i sobie sama zrobie. Chyba tak mozna no nie?

martucha nie wiem czy ci coś pomogę ale wydaję mi sie ze coś takiego typu: tanie rzeczy dla dzieci,do ogrodu czy domu może byc czymś dobrym . U mnie w rodzinnej miejscowości są 2 takie sklepy i sporo osób tam się kręci. Choć sama tam nic nie kupiłam to wiem że niestety czasami zdarzają się buble i towar w takich sklepach nie jest zbytnio dobry.ale zależy na co się trafi.Ogólnie jest ok ale też będąc np. na różnych bazarach targach jest tak jakby konkurencja takich sklepów bo masz konkurencję w postaci handlarzy, którzy nielegalnie rozstawiają się z tym samym towarem i nie płacą żadnego czynszu (ewentualnie jakąś opłatę targową). Nie ponoszą też kosztów ZUS. Do tego 500 zł netto trzeba jeszcze dodać opłaty eksploatacyjne. Więc róznie to może być. U mnie w mieście otworzył sie sklep kosmetyczny z kosmetykami rosyjskimi. Różnego typu od maseczek na twarz po szampony i kremy. Jest to niezbyt drogi a bardzo fajny sklep który na prawdę ma duży ruch. Ja na razie nikomu nie mówie. Wie mój mąż i przyjaciółka. Ledwo sie ucieszyłam a już zaczynam sie martwić oby tym razem wszystko dobrze było.

Dzieki papi. No wlasnie w tym problem ze w pl jak jest cos tanie to znaczy ze nie koniecznie dobre a tutaj mozna zlapac takie promocje ze czlowiek oczy ze zdumienia otwiera... ;) Nie martw sie bo wykrakasz...! :* bedzie wszystko dobrze. Przeciez to forum nie moze byc jakies pechowe. ;) :*

Witam , mam duży problem i nie wiem co robić:( obecnie karmię 1,4 letniego synka piersią. tak z 2-3 razy dziennie i później w nocy. miesiąc temu miałam owulacje , śluz taki jaki powinien być a 21 do 23 kwietnia miałam lekkie plamienia. w maju nie miałam owulacji tak jak powinna być, ciągle gęsty śluz. tak 16 maja zaczęły mi dokuczać jajniki. nie jest to kłucie( jak przy ciążach) raczrej taki tępawy ból, czasami uczucie palenia/gorąca , i te uczucie trwa non stop . w swojej pierwszej ciąży tak nie miałam ... ( miałam jakieś tam bóle jajników ale to w 2 mies ciąży , oczywiście na poczatku bolały mnie sutki, częstomocz) a teraz nie mam takich objawów. i w nocy 18-19 maja miałam w lewym jajniku bardzo mocne uczucie gorąca które się nagle rozpłynęło. wstałam rano i dopiero wtedy poleciał mi ten śluz owulacykny. rozciągliwy ale jajniki odczuwam nadal.. raz mniej raz więcej i to non stop. zrobiłam 2 testy ciażowe i nie jestem w ciąży... zresztą nie możliwe bym byłą w ciąży ponieważ cały czas mam gęsty śluz, seks uprawiamy przerywany .,. od 11 lat uprawiamy taki teks i nigdy nie wpadliśmy. nasze pierwsze dziecko było planowane, starałam sie z pół roku bo nie mogłam zajść w ciąże. Czy może ktoś wie co moze mi dolegać? czy to jajniki wracają do siebie po 2 latach do pracy ? czy to ciąża? czy moze jakies problemy z hormonami ? albo jeszcze coś innego ? dziękuję za odp

Witam , mam duży problem i nie wiem co robić:( obecnie karmię 1,4 letniego synka piersią. tak z 2-3 razy dziennie i później w nocy. miesiąc temu miałam owulacje , śluz taki jaki powinien być a 21 do 23 kwietnia miałam lekkie plamienia. w maju nie miałam owulacji tak jak powinna być, ciągle gęsty śluz. tak 16 maja zaczęły mi dokuczać jajniki. nie jest to kłucie( jak przy ciążach) raczrej taki tępawy ból, czasami uczucie palenia/gorąca , i te uczucie trwa non stop . w swojej pierwszej ciąży tak nie miałam ... ( miałam jakieś tam bóle jajników ale to w 2 mies ciąży , oczywiście na poczatku bolały mnie sutki, częstomocz) a teraz nie mam takich objawów. i w nocy 18-19 maja miałam w lewym jajniku bardzo mocne uczucie gorąca które się nagle rozpłynęło. wstałam rano i dopiero wtedy poleciał mi ten śluz owulacykny. rozciągliwy ale jajniki odczuwam nadal.. raz mniej raz więcej i to non stop. zrobiłam 2 testy ciażowe i nie jestem w ciąży... zresztą nie możliwe bym byłą w ciąży ponieważ cały czas mam gęsty śluz, seks uprawiamy przerywany .,. od 11 lat uprawiamy taki teks i nigdy nie wpadliśmy. nasze pierwsze dziecko było planowane, starałam sie z pół roku bo nie mogłam zajść w ciąże. Czy może ktoś wie co moze mi dolegać? czy to jajniki wracają do siebie po 2 latach do pracy ? czy to ciąża? czy moze jakies problemy z hormonami ? albo jeszcze coś innego ? dziękuję za odp

Natasza, skoro miałaś owulację, to znaczy, że mimo, że karmisz, to miesiączkujesz tak? A jak jest z rególarnością miesiączek, wiesz trudno mi tu cokolwiek napisać, bo jeszcze karmisz, to też pewnie jest z hormonami trochę inaczej. Musiałabyś pójść do lekarza, może trzeba oznaczyć poziom hormonów, albo zrobić usg czy tam wszystko jest ok. Martucha, nie zrozumiałam, że chodzi o to, że masz mieć skierowanie na zrobienie tej książeczki z pracy dlatego tak się zdziwiłam, że nie chcą Ci jej wyrobić. Jasne, że możesz sobie ją sama wyrobić prywatnie i wtedy nikt Cię nie pyta czy masz już czy nie. Ja tak robiłam i płaciłam chyba 70 zł czy jakoś tak. Musiałabyś udać się do sanepidu jak będziesz w polsce i dowiedzieć się jak to dokładnie wygląda.

Śmieszka - łykaj sobie kwas foliowy póki co. Lepiej będzie szybciej iść do lekarza niż za miesiąc. Nawet dla własnego spokoju. Rybcia - witaj w klubie. Na początku tak się śpi. Siadasz i "tracisz" się nie wiadomo kiedy i na jak długo ;) Papi - gratulacje!! :) Martucha - macie może niemieckie paszporty?? Tak w ogóle to tak jakbyś miała objawy ciążowe - depresja, brak snu, rozdrażnienie :P To na pewno był okres? Co do sposobów na mdłości - nie ma chyba ;) Też tak jak Goalka próbowałam imbir (który uwielbiałam przed c.) i migdały. Potem jest jeszcze gorzej. Co organizm to inny :/ Po czekoladzie mam zgagę i jest mega źle. W ogóle jej nie jem i unikam w czymkolwiek od miesiąca.. Goalko - ja kończę 12 tydzień i mdłości nie mijają. Wieczory są okropne i doszedł refluks. Marzę o wymiotach bo zasnąć się nie da :/ Maleńka - jest szansa! Co do witamin to położne mówią, że przy dobrych wynikach wystarczy dobra dieta. Witaminy sztuczne powodują duży przyrost dziecka i potem weź i urodź sobie bobasa 4700 :P Także lepiej nie łykać wit a tylko kwas foliowy i zbilansowana dieta. Laurka - ja też chodziłam zawsze prywatnie. Mi się z kolei wydaje, że można trafić na dobrego lekarza z NFZ. Szukałam najlepszego, czytałam, pytałam na mieście i znalazłam. On przyjmuje tylko na NFZ! Dostać się do niego to cud. Ja chodziłam teraz zastępczo - dopiero w 4 mies idę już do niego. Tylko on trzyma każdą pacjentkę pół godziny. Mnóstwo pytań, zawsze usg...raz u niego byłam, potem zaszłam w ciążę i ciężko było się zapisać. Martucha - ja tez z niedużego miasta i pracy bym tutaj nie znalazła. Wróciłam z mężem zza granicy po 2 latach bo chciałam żyć w PL. Ale jest ciężko. Znajomości nie mamy, wiec praca to tylko własna firma. Założyliśmy, wzięłam dotację z Unii i jakoś się kręci, od 1 do 1...ledwo czasem. Opłaty firmowe człowieka zżerają. 150 księgowa, składki póki co 540zł, lokalik maleńki 200zł, opłaty za serwer www, podatki...ech. Nic prostego! Bo ludzie chcą wszystko mieć najlepsze i za darmo! Nie jestem w stanie każdej odpisać i jeszcze coś pewni pomyliłam. Nie da się, nie zabijajcie mnie ;)

Evilinka nie nie mamy niemieckich paszportów a co to ma do rzeczy bo nawet o czymś takim nie słyszałam ;) no właśnie mnie te wszystkie opłaty przerażają też :( nie wiem juz czy to byl okres czy nie. Ale uznałam to za okres bo temp 36.45 średnio. A co do mdłości to spróbujcie dziewczyny orzechy ale laskowe. Mi chyba one pomagaly i sucharki tez napewni ale moje mdlosci byly bardzo delikatne. Bardziej mnie zapachy drażniły...

Czesc dziewczyny.Czy test 28dc moze wyjsc wiarygodny?

Zalezy jakie masz cykle...

23 powinnam dostac @

Lepiej zaczekaj do terminu @ po co masz sie stresować ze wyszedł negatywny? ;)