Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MalinkA1232

Czekające na pozytywny test ciążowy 2014

Polecane posty

Martucha - masz na fejsie zdjęcie ;) Kniaas - to poczekaj kilka dni i zrób betę. Też tak miałam jak Ty, ale nie 10 dni przed miesiączką, a 3. Choć to też zależy jaki cykl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, przepraszam. Zaspamowałam. Co jest z Momi, Papi i całą resztą? Regularnie zagląda tu może z 6 osób...poobrażały się dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybcia1987
Hola hola ja rzadko pisze bo w pracy tyle roboty jest ze nie nam czasu, a w domu ciagle cos, a tobdo jednej mamy, a to do drugiej i tak w kolko , wiec nie mam kiedy tak wszystkim odpisywac jak niektore z Was :( ale czytam Was non stop :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kniaas
evilinka Odpuszcze sobie ta bede bo dostac sie u mnie na krew to pol dnia w kolejce trzeba siedziec , ostatnio jak szlam na tsh to poszlam przed 7 a wyszlam po 11 . Poczekam do czasu jak bede mogla testowac , moze zobacze wyczekane 2 kreseczki . Tak juz ostatnio z tesciowa rozmawialam ze jak juz sie uda to nawet pracownika zatrudnie zeby sama sie oszczedzac a nie pracowac po 15 godzin dziennie . Wydaje mi sie, ze powinno sie udac bo takiego przygotowanego organizmu nigdy nie mialam , bo mnie ta moja ginka faszerowala witaminkami i innymi lekami na tarczyce zeby unormowac, do tego dieta odpowiednia . A jak sie nie uda to tak jak pisalam wczesniej wejde do szafy i bede tam siedziala chyba wiecznosc . Dzis jeszcze byla taka mloda dziewczyna na paznokciach slubnych u mnie i w 21 tyg ciazy a miala taki ogromny brzuchol ze az mowie do niej to chyba 7-8 miesiac a ona mi ,ze 21 tydzien . A najlepsze bylo to ze mowila do narzeczonego ze beda starac sie o dzidziusia i udalo sie za pierwszym razem . Gdzie ta sprawiedliwosc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laurkachmurka
Evelinka dokłądnie to samo zauwazyłam ze w tym tygodniu tak mi brzuch wyskoczył strasznie ze az zdziwiona jestem. Kinias a nie bedziesz sie nudziła całe 9 miesiecy bez pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się nad nickiem
Część dziewczyny pisałam tu u was kilka dni temu i chciałabym zapytać was i dowiedzieć są co myślicie. We wtorek (ten co był) powinnam dostać okres. Na internetowym obliczaniu netmama napisali że test mogę z moczu zrobić już w niedzielę (przed tym wtorkiem co to miałam dostać okres) tak więc zrobiłam. Ten test wyszedł negatywnie okropnie mi byłoby smutno . teraz tak w ten wtorek nie dostałam jednak okresu ani wczoraj też nie. Postanowiłam więc dziś z rana zrobić test ciążowy. Zrobiłam z rana z pierwszego moczu i wyszły piękne dwie duże wyraźnie kreski. Tak się ucieszyłam że ach co ja wam zresztą będę pisać wiecie jak się ucieszyłam :D Tylko teraz mnie nurtuje takie coś: dlaczego ten test niedzielny wyszedł negatywny ? Dziękuję za odpowiedź jeżeli ktoś będzie tak miły i zechce rozwiać moje wątpliwości. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martucha020290
Zastanawiam sie nad nickiem gratulacje... Perwszy test był widocznie wykonany za wcześnie. Nie warta zwracac uwagi na te internetowe kalkulatory bo każda kobieta jest inna. Cześć dziewczyny. Co tam słychac?? świętujecie dzisiaj? a u nas tak brzydko pochmurnie... Miłego i cieplego dnia wam życzę :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anii84
Zastanawiam sie nad nickiem gratuluje!! Z tym testem to tak jak pisze martucha mogło być za wcześnie albo moze test słabszy, ja tez miałam podobnie z testami. Najważniejsze ze wyszły dwie kreseczki, super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się nad nickiem
Oj czekałam na odpowiedź od kogoś bardzo dziękuję. Te internetowe netmama kurcze znaczy źle piszą że spokojnie można zrobić test bo w niedzielę jak mi wyszedł negatywnie myślałam że serce mi pęknie tak mi smutno było. Teraz czytam co jeść i pić w tych pierwszych tyg.ciąży i znowu mam dylemat . Kawy nie wyczytałam też zielonej herbaty też nie bardzo. Jestem wystraszona dziewczyny co ja mam pić zeby było dobrze. Boże radość jest straszna ale ten strach czy dobrze robię jeszcze stradzniejszy. Poradzcie prosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale dlaczego ja nie mam żadnych objawów ciąży nic ani mdłości,powiększonych piersi nie sikam co chwilę nie jestem zmęczona normalnie się czuję gdyby nie brak miesiączki nie wiedzialabym nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się nad nickiem
To wyżej to ja pisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość  evilinka
Zastanawiam się... Pij kawę jeśli przed piłaś. Pod warunkiem że nie masz wysokiego ciśnienia i tylko jedną słaba. Mi lekarz zabronił zielonej herbaty i papierosów. I tak nie pilam i nie paliłam. Sporty urazowe odpadają. I ciesz się póki nie mdli :D Gratsy!! Testem z niedzieli w ogóle się nie przejmuj. Za mało hormonu jeszcze było i dlatego nie wyszło. Ale super! Dawaj do nas do tabelki - pytaj i opowiadaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się nad nickiem
Kawę od zawsze piłam jedną dziennie rano z mlekiem i cukrem . Ciśnienie niestety od zawsze.miałam takie (jak to lekarz mój mówi) że jego babcia w grobie ma wyższe 90/60 w chwilach porywu mi do 100 podskakuje . Człowiek jak się dowie że w ciąży jest zaraz by tylko chciał ja najlepiej . No przecież nie polecę do sklepu nie wykupię wszystkich owoców czy warzyw i nie zjem na raz . Matko jaka ja głupia jestem :D ale tak bardzo bym chciała żeby było dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pesteczkazzz
Zastanawiam nad nickiem sie ciesz ze nie masz jeszcze objawow jeszcze przez 9 miesiecy bedziesz ch miec dosc w nadmiarze na pewno :D Spokojnie wszystko przyjdzie , dwie krechy to dwie krechy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale fajnie, dawno nikt nie miał 2 kresek - co tydzień powinny być u kogoś! Co najmniej. Spokojnie Zastanawiam się nad nickiem. Też mam takie ciśnienie - to lepiej nawet niż za wysokie. Wysokie to trzeba zbijać. Potem może zacząć Cię pobolewać głowa od tego. Też tak mam. Ja dzwoniłam po dwóch kreskach do mamy chyba z 3 razy rano i pytała co mogę czego nie mogę ;) Jedz zdrowo. Poczytaj ten poradnik, który wrzucałam. Aczkolwiek lekarz Twój i tak pewnie powie co innego ;) Mi zielonej zabronił, komuś tam pozwalał. Mi miętę pozwolił, komuś tam zabronił...słuchaj siebie, nie przejadaj się za dwoje. Teraz do 4 miesiąca potrzebujesz tyle kalorii co normalnie zużywasz podczas dnia. W 4 miesiącu chyba 350 kcal więcej. Pamiętaj o kwasie foliowym w dawce 0,4mg dziennie, czyli jedna tabletka. Nie uprawiaj sportów urazowych. Mi ze względu na wstrząsy lekarz zabronił roweru. Dużo spaceruj, co najmniej pół godziny na słońcu - bo witamina D. Pij co najmniej 2 litry wody niegazowanej. Możesz sobie dać cytrynkę do niej, wtedy jest smaczniejsza. Nie bierz innych leków, chyba że brzuch mocno kłuje weź jedną nospę. Nie dźwigaj nic. Nie myj okien ;) Objawy przyjdą - spokojnie :) Mnie tylko brzuch pobolewał pierwszy tydzień, miałam dziwne wzdęcia, potem kilka dni nic nie czułam. W 6 czy 7 tygodniu jak przyszły mdłości to czułam się jak na wiecznym kacu - gigancie. Nigdy w życiu tak źle się nie czułam, więc korzystaj kochana ;) Do 14 tygodnia nie dawały żyć. Wczoraj w nocy znowu mnie nawiedziły. Każda inaczej ciążę przechodzi. Znam kobietę, która nic niedobrego nie doznała w ciąży - raz ją zemdliło po nocy bo mało zjadła na kolację. Potem zero bóli, zero mdłości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się nad nickiem
Siedzę i ryczę po prostu ryczę ot tak jakoś mi tak jest tak sama nie wiem jak . Mam tyle obaw radość miesza się ze strachem. Przeczytam przeczytam wszystko co piszecie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się nad nickiem
Jak się wyryczę oczywiście bo teraz to ja od 5.00 rano siedzę i patrzę na test ciążowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kniaas
zastanawiam się nad nickiem Wielkie gratki, tak panikowalas a jednak sie udalo :) laurkachmurka podejrzewam ,ze bym sie nudzial i zagladala ,ale nawet dla tej nudy sie poswiece. Dzis caly czas boli mnie brzuch tak jak przy owu ,oby to byl szczesliwy znak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanawiam się nad nickiem - ja też płakałam z radości przez pierwszy tydzień, potem ze strachu przez następny tydzień chyba. To normalne. Ja myślałam, że mam znowu depresję i będę musiała iść do psychiatry :/ Ale przeszło mi. Mam nadzieję, że już nie wróci. A masz wsparcie w partnerze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pesteczkazzz
martucha możesz się ślinić właśnie wstawiłam zdjęcia bezy na FB ;P myślałam że sie nie uda, ale dzisiaj chyba najlepsza wyszła, jeszcze z 200 bez i dojdę do perfekcji :P a teraz idę piec babeczki z truskawkami dla małego misia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pesteczkazzz
Zastanawiam sie nad nickiem dokładnie jak evelinka mowi to normalne, w końcu całe życie się wywraca do góry nogami , wszystko będzie ok Jak mój się przeprowadzi to chyba będzie z 200 kg ważyć :P lubię gotować i piec dla kogoś, chociaż sama nie koniecznie zjem , ale jak ktoś ma być to mam taką fazę że bym z kuchni nie wychodziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martucha020290
pesteczka właśnie klawiaturę zaśliniłam całą :P mmmmniaaaam... :D a ja nie mam tu piekarnika :( jak przyjadę do PL to od kuchenki nie odejdę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pesteczkazzz
Martucha nie odpowiadam za szkody chciałaś to masz :P Ja z pieczeniem ciast to słabo, bo właśnie też nigdy nie miałam piekarnika, ale ambitnie się uczę :P Jeszce muszę się nauczyć mączne rzeczy zrobić knedle, kopytka, pyzy i pierogi bo tego nie umie. Kopytka i knedel robiłam raz w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się nad nickiem
Tak tak mam męża bardzo się ucieszył mówi że wiedział że tak będzie. Bardzo wam dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wraz z brzuchem i poziomem hormonów rośnie serce i już zawsze będzie większe, bo ma więcej miłości - czystej, prawdziwej i wiecznej :) Już nigdy nie będziecie sami :)) Dbaj o siebie teraz, unikaj stresu. Każdy mi mówi, że jak będę unikać stresu i będę spokojna, radosna to i dzidziuś będzie taki. Zobaczymy ;) Zapisz się koniecznie jutro do lekarza. Oj i teraz już zawsze będziesz się martwić, bo dzieci zawsze nimi pozostają ;) Pestka i Martucha - ja to w ogóle nie jestem ciastowa. Ja to mięcho zrobię, gulaszek jakiś lekki, zupkę, pyszną jajcownicę i kanapeczki kolorowe. Ale ciasta w ogóle mi nie wychodzą. Nie mam do nich serca bo tez ich nie lubię, może dlatego. No, drożdżowe umiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martucha020290
Pesteczka ja kopytek tez nie umię. Zawsze mi gumowate wychodza ale już chyba wiem co źle robie. :P za duzo mąki... a ciasta kocham piec. I torty... mmm... :p tutaj mam tylko dwa palniki elektryczne w tym jeden palnik poszedł sie ostatnio... i musze najpierw ziemniaki gotowac a późniek mieso, no chyba ze na grilu coś robie. Zwariowac można przy jednym palniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się nad nickiem
Czy można pić kefir w ciąży? Bo na jednym temacie piszą tak na innym nie zgłupiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×