Od dziś jestem chudsza

oooo jak milo ze topik odzył:) u mnie niestety porazka:((((( cala motywacja poszla sobie ale musze w koncu sie ruszyc:) u mnie niestety problem z przygotpowywaniem zbilansowanych posilkow i regularnie bo tez mam "szybkie" dziecko i czesto brak czasu:(

chyba tylko Pinao wygrała. Jako jedyna schudłaś i chudniesz dalej! powodzenia. reszta uciekła bo nie dala rady, szkoda tylko że żadna nie pogratulowała Pinao. Pinao zwycięzcą topicu!!!

Tratata... Wynik na wadze mam już słabszy, chyba zbliżam się do swojej wyrytej przez lata wagi. Ale nie jest źle! A może szło lepiej, gdy jednak wymieniałyśmy się doświadczeniem i słabościami? Szkoda, że wątek upadł:(

Hej, ja jestem wlasnie jedna z tych, co po paru stronach topiku dała dyla :-/ jest mi wstyd ... Moja waga niezmienna, ale dietę rzuciłam tak szybko, jak zaczęłam, a taka zbilansowana była :p Tłumacze sie tym, ze faszeruje sie co chwile sterydami i hormonami, podchodzę do in vitro, juz 3 raz bedzie mam nadzieje niedługo ... Gratuluje wszystkim, którym sie udało, PINAO jestes dla mnie inspiracja, gratuluje :-) Moze i dla mnie przyjdzie lepszy czas na dietę, teraz mam cel - ciaza, ale znowu z nadejściem wiosny chęć zagubienia chociaż paru kg. 3majcie sie :-)

A niech tam, startuje jeszcze raz :-) Idę dziś do internisty po skierowanie na badanie krwi, to przy okazji zagadam o dietetyka, moze w Lux Medzie w ramach abonamentu mam taka wizytę gratis, bo online sie nie moge umówić, jakby takiej usługi nie było. *Waga 93, wzrost 177, wiek 31* -> 25.03.2014

Aha, moj cel to 77, wtedy waga sie zrówna ze wzrostem i nadwagi nie bedzie ;-) Na mniej nie liczę, teraz to 8 z przodu mnie zadowoli :-(

Nie ma Was, szkoda, ale czego ja mam wymagać, ja sama wcześniej prysnelam bez słowa :-/

Olaluna, witaj Teraz już kładę się, ale rano postaram się sobie Ciebie przypomnieć;) Zaglądaj tu proszę:) Spoko opcja z tym dietetykiem. Znajoma w ciąży była właśnie w LuxMedzie podpytać co jeść, by zbytnio nie przytyć:-P Opowiedz później, na czym stanęło. Odezwę się. Pozdrawiam!

Olaluna, szukałam Ciebie od końca, a Ty na samiuteńkim początku pisałaś:) Niewiele, ale kojarzę. Głównie to, że nie przytyłaś po ciąży heh. A teraz wtrącę się nieco: Twoje podane menu wygląda rozsądnie, ale ja bym zmniejszyła wielkość posiłków i odeszła od łączenia twarogu/wędliny z najzdrowszym choćby pieczywem (ewentualnie dopuszczam pieczywo chrupkie). Spróbuj tak. Teraz dokładnie "sprzedaję" Ci moje zasady i one poskutkowały:) Pozdrawiam.

hej witam dziewczyny:) pinao widze ze stopce u ciebie ze efekt super gratuluje:) ja mam podobnie startuje z waga 73kg,chce zrzucic ok 8 mialam juz mnostwo diet w zyciu, byl dukan, dieta nielaczenia, naturahaus, teraz umowilam sie do dietetyka na przyszly piatek, kazal mi zrobic sporo badan roznych wlasnie dzis bylam w laboratorium, zobaczymy co powie:) ale zanim pojde powiedz jak bylo u ciebie jaka dieta, cwiczenia?dalej jestes na diecie czy juz przestalas?fajnie byloby z kims popisac moze jestes chetna jeszcze?:)

mam nadzieje ze zajrzysz i cos podpowiesz:) cwiczylam na steperze po 20 minut codziennie i to nawet dlugo ok miesiaca ale efektow nie bylo i sie poddalam:( troche wkurza jak czlowiek cos robi a efektow zadnych nie ma, ty cos cwiczysz?

Mamis witaj:) Cały czas staram się jeść wg założonych wytycznych, tj. 5 niedużych posiłków dziennie. Nie ćwiczę. Ćwiczyłam trochę, ale teraz nie. Jeśli oddasz się w ręce dietetyka to na pewno będą rezultaty. Ja kiedyś odchudzałam się z dietetykiem i pewne nawyki zostały, coś z tego czerpię. A Twoje poprzednie diety jakie przynosiły efekty? Długo trzymasz obecną wagę? Było mniej czy więcej?:-P Napisz coś więcej. I ile masz wzrostu?

Chciałabym dołączyć. Obserwuję wątek, ale nikogo nie ma. Wszystkie schudłyście?:-)

Zaczęłam od wczoraj, choć to Prima Aprilis:-D 160cm, 74kg, cel ok. 8kg mniej Kto ze mną?

Grubaski nie piszą, bo zaliczyły kolejną porażkę;)

Zacznij się ruszać. Basen, spacery, nordic walking http://stawy.pl/nordic-walking-idealna-forma-ruchu-w-starszym-wieku/

Hallo! Jeśli zagląda tu ktoś z dawnej ekipy to proszę dać znać:)

Czy któreś mamy w ramach postanowienia noworocznego i w ogóle ;) zamierzają się odchudzić nieco w tym roku? ;) Pisałam w zeszłym roku, miałam niezły ubytek wagi, ale po wakacjach zaczęłam przybierać. Grudzień pofolgowałam i zaczynam poniekąd od nowa. Marzeniem byłoby 65kg Może odezwą się dziewczyny, co wcześniej tu pisały?