Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mimimimi kiedyś gruba

Od dziś jestem chudsza

Polecane posty

Dagusia co masz za egzaminy? Studiujesz? Dziś na śniadanie zjadłam dwie kromki razowca z białym twarogiem, pomidorem i cebulą, na II śniadanie sałatka z lodowej. Podczas drzemki synka zrobiłam 100 pajacyków, w przerwie wyregulowałam brwi i pomalowałam paznokcie, i później jeszcze 70 pajacyków. Do tej pory serce mi wali. Podczas tych pajacyków objawia mi się przykra przypadłość, której nabawiłam się podczas porodu i do tej pory nie udaje mi się tego zwalczyć - popuszczam mocz :( Wczoraj podczas pajacyków przerywałam po kilku podskokach tylko po to, by siąść na kibelku i oddać kilka kropelek, dziś już poszłam po rozum do głowy i założyłam wkładkę...Wieczorem chyba pobiegam. Reszta grubasek, halo, meldować się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję się:) Minim, też jadłam wszystko po ok. 3 tyg. Wcześniej delikatnie, ale nic dziecku nie było, a ja "chudłam" bardzo powoli. Po powrocie ze szpitala ważyłam tylko 5kg mniej, a później zeszło jeszcze 5 i wszystko:( W końcu zaczęłam przybierać:( Dziś spałam do g. 11!, więc wszystko mam przesuniete i chyba niedawno dopiero się na dobre obudziłam;) Ja też mam luz w spodniach, nieduzy, ale wczesniej nie moglam w nich oddychac, schylic sie do dziecka:( Chcialabym kupic sobie cos nowego, ale to ciagle byłyby baaardzo duze rozmiary. Zresztą teraz dużo siedzę w domu, więc zakupy odpuszczam. Ważne, że od kilku dni wierzę, że uda się zejść do 70:) A jak byłoby z 68 to powinnam wskoczyc w jakies mniejsze spodnie, jakas sylwetka moze sie zarysuje;) Bo poza kg zupełnie zmieniły mi się proporcje. No i na buzi ciut zeszczuplałam, a nie cierpię swojej buzi, gdy jest taka okrągła, pełna. Żadna fryzura tego nie zatuszuje:( Ja mam taką masywną sylwetkę nawet przy wadze 65kg, ale wbijam się w ubrania i tak dobieram, by cos maskowac, cos uwydatnic. A teraz wszystko jest do ukrycia... Ogolnie na plus bylo to, ze mam w miare nieroztyłe uda, więc ukrywam swoj brzuch luzną górą, a spodnie to nawet rurki noszę;) Ale teraz w udach też przytyłam i biodrach, ale wierzę, że stąd mi trochę zejdzie, natomiast widzę, że brzuch jest mi najtrudniej zrzucić i zawsze będzie moja "piętą";) Sorry, że tak bez ładu i składu, ale o tej porze nie mam za wiele czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Mimi tez robie pajacyki i tez mam to nietrzymanie:/ Dostalam dzis okres i czje sie jak balon do tego jestem obolala. Menu 1. jajecznica ze szpinakiem i kromka razowca 2. Koktajl grejpfrut i pomarancza 3. Wczorajsza zupa 4. Jogurt nat ze starta kostka gorzkiej czekolady 5. Kanapki z wedlina salata i ogorkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, chciałam tylko dodac dziewczyny, że ja mam podobnie, w ciąży przytyłam koszmarnie, 24 kg, po urodzeniu schudłam w 3 tygodnie tak, że pozostało mi +/-10 kg na plusie. Była słownia, był dietetyk, dieta, spacery z wózkiem po 8 km dziennie. Waga stała. byłam załamana. okazało się, że mam rozregulowane hormony. waga, to objaw zaburzeń. obecnie jestem od 4 miesięcy leczona, waga powolutku spada ;) a nie robię nic z tym już. nie ćwiczę, zrezygnowałam z diety. zobaczymy co będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mimimi- tak studiuję:) na stare lata- bibliotekoznastwo i informację naukową- moje niespełnione marzenie. Poszłam na admininistracje i męczyłam się 5 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kokoszka, witaj. Do jakiego lekarza trafiłaś? Badano Cię jakoś szczegółowo? Ja badałam podstawowe hormony po ciąży i jest w normie. Słyszałam, że żeby wszystko dobrze okreslić to bada się dokładnie w okreslonych dniach cyklu, a ja tak wszystkie hurtem jednego dnia. Ale pytałam o to lekarza... Nie obżeram się. Słyszałam już nieraz, że taka moja uroda. No i że po 30tce trudno schudnąć, ale warto zrobić to przed 35tż, bo później jest już naprawdę ciężko;) Ja wszystko przetrzymam, ale nie chcę być na diecie całe życie. Ok, mogę wprowadzić zdrowe racjonalne zasady, ale to są cały czas ustępstwa, odmawianie sobie. To przykre. Zawsze uważałam, że osoby z tendencją do tycia mają jakby w sobie ułomność. Szczupły z natury może nie ma idealnych wyników, ale o wagę nigdy nie martwi się. Ba, w ogóle świat diet jest mu nieznany. Moja szczupła przyjaciółka ma ubrania wieloletnie i zawsze są na nią dobre. Jaka to oszczędność kasy i miejsca w szafie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no hej:) ja sie tez melduje:) ja sie trzymam moich postanowien jak narazie no i 1 kg spadlo:) cieszylam sie jak glupia na wadze:) teraz wiem ze to ma sens:) ja przytylam niestety po ciazy ale tak w 3 mcu po niej:) w sumie z mojej winy bo malo sie ruszalam i co chwila cos na zab a to chipsy a to czekolada:( ja dzisiaj wyciaglam skakanke i poskakalam a jutro moze jak moja mala bedzia miala drzemke to sobie mel b zrobie:) o ile wytrzymam:) ja mam niestety problemy z kolanami i niestety biegac nie moge:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski.Miałam dzisiaj straszną nockę. Synkowi chyba ząbek kolejny wychodzi, bo co parę minut była pobudka z płaczem. A teraz już oglądamy bajki, synek z mlekiem, a ja z kawą. Spać mi się chce niemiłosiernie :( Co dziś sobie zjemy jeszcze nie wiem, obiad wczorajszy, ale reszta... Katrin gratulację sukcesu, mnie też każde utracone gramy cieszą ogromnie :) Teraz po kawie pewnie mnie przeczyści i pewnie nie wytrzymam i pójdę się zważyć. Przypomniałaś mi o skakance :) W ogóle wczoraj się bałam, że dziś obudzę się chora po tym bieganiu, bo jak wróciłam i się rozebrałam, to cały dekolt i szyję miałam tak strasznie czerwone, jak po jakimś biczowaniu. Ale jest okej, złego licho nie bierze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
diety to super czasami sa no na serio no faceta jak sie to zrobi tak ale pamietaj ze taki facet moze ciebie potem latwo zostawic jak inna tez to bedzie robiuc tutaj sa takie przyklady 👄 www.youtube.com/watch?v=D4wB8NNwA-c

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ćwiczyłam wczoraj:( uczyłąm się i już mi się nie chciało. dziś też nauka bo jeszcze sporo do zrobienia a mogę uczyć się albo wcześnie rano albo jak dzieciaki pójdą spać. gratulujęutraconych kg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Nie mam dzis koncepcji na menu. Bedzie na spontanie. Poki co zjadlam owsianke i wypilam kawe. Pozniej kiwi i grejpfrut. Dalej nie wiem. Jutro wazenie, ale sobie odpuszcze bo na bank waze wiecej przez ten okres. Zbieeam sie na zakupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, robiono mi badania, ale przyznam szczerze, że nie studiowałam wyników, lekarz stwierdził nieprawidłowy poziom progesteronu. Nie miesiączkuję a córa ma 13 miesięcy. Mam brak przyrostu endometrium, miałam koszmarny trądzik na plecach. Lekarz sugerował złe dobranie tabletek po urodzeniu małej: bralam cerazette (minitabletka dla mam karmiących ) wtedy też waga mi stanęła i pojawiły się problemy z emocjami i właśnie ten trądzik. Debil sam mi to przepisał. a teraz zwala na tabletki. Brałam luteinę, ale mój organizm nie reagował na te tabletki. Obecnie czeka mnie konsultacja z endokrynologiem ginekologiem, zobaczymy co będzie. Ale wiem, że potrzebny mi dobry lekarz. Ja sama jestem z typu kobiet, które nazywa się typowymi słowiankami. Jestem niewysoka, mam szerokie biodra, duży biust, wąską talię. Nie miałam nadwagi, ale byłam w górnej granicy normy. Te parę kilo robi jednak już różnicę. Też mam 3/4 szafy ubrań za małych ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kokoszka, dzięki że odpisałaś 🌻 Może też się przebadam. W ciąży też miałam krostki na plecach. Ja robiłam badania, bo przed ciążą od lat miałam hormonalne wypryski na brodzie, czasem szyi i to miało związek z nieco podwyższonym testosteronem. Tak więc jakoś te hormony sobie kontrolowałam, ale lekarze "leczyli" to u mnie wyłącznie tabletkami antykoncepcyjnymi. Zaglądaj do nas, jeśli faktycznie zmagasz się z nadprogramowymi kg - w kupie raźniej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super, udało się! Dziewczyny, u mnie bez zmian, waga stoi w miejscu... coż, nic to nowego dla mnie, pocieszam się, ze chociaz nie przytyłam:). Zastanawiam się, czy może ja za dużo jem? Przyznam się, ze jak ok 20.00 zjem kolację to jeszcze ok 23.00 mam takie ssanie, że zjem np z 15 rodzynek. Wiem, ze rodzynki są dosyć kaloryczne, ale jakoś mi tak brakuje tego cukru... Dziś na obiad smazyłam placki ziemniaczane - postanowiłam, ze zjem dwa z sosem pieczarkowym, no ale smażąc też widziałam ten olej, który musiałam uzyć, no i oczywiście smażone to też kalorie. Już sama nie wiem, ale z drugiej strony te 2 czy 3 placki to chyba też nie ąz tak wiele? A najbardzeij załamuje mnie, ze musze sobie odmawiac kolacyjek z mezem, nawet na randke do knajpy nie moge z nim isc, czy na pizze, bo oczywiscie wszystko mi wejdzie w brzuch... Jak sobie radzicie z tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś byłam u znajomego lekarza, który właśnie mówił mi o badaniu hormonów w określonych dniach cyklu... w następnym tyg. zapiszę się do specjalisty. odnośnie diety. dietetyczka powiedziała mi, że KONIECZNIE trzeba jeść 5 posiłków dziennie, w odstępie max.3.5 h, pierwszy posiłek np. ok 8/8.30 dała mi fajne przepisy, kazała bardzo zwracać uwagę na gramówkę,ogólnie nie smażyć tylko ewentualnie na oliwie i oczywiście tylko drób. robiłam to jedzenie i jest naprawdę dobre, jesli chodzi o problem chęci słogkiego to poczytajcie sobie o produktach z indeksem glikemicznym. jeśli jest wysoki to właśnie powoduje to ssanie na słodycze ok 30min po posiłku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. CiekWosc zwyciężyła i weszlam na wagę. Wynik 91,6kg. Co do hormonow to tez mam zaburzenia hormonalne(nieregularne miesiaczki), ale poki co nic z tym nie robilam. Moze to tez wlasnie ma wplyw na moją wagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ciumkajaca to jaki spadek zaliczyłaś w porównaniu do zeszłego tygodnia? Bo nie wiem czy gratulować czy pocieszać :D:D Ja póki co nie mam dostępu do wagi, a już jestem strasznie głodna, więc chyba zjem śniadanie, a zważę się jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zresztą ja ostatnio też ważyłam się w niedzielę, wiec u mnie chyba już niedziela zostanie dniem sądu ostatecznego :D Nie wiem co zjeść na śniadanie... Co jadłaś nie ciumkająca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem mimi czy o tej porze moja podpowiedz co do sniadania bedzie pomocna, ale jadlam owsianke. Smacznego:P spadlo 0, 8 wiec jestem happy tym bardziej, ze jeszcze mam @:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh ciumkająca, teraz to ja już po obiedzie jestem hehe :D W takim razie serdecznie gratuluję!! Jupi jupi cieszymy się razem z Tobą :) Ja mam mieć jutro okres i już czuję się taka nabrzmiała, w brzuchu mnie ciśnie. A na śniadanie zjadłam dwie małe kromki pełnoziarnistego żytniego z pasztetem, na obiad kaszę jaglaną z jogurtem 0% ze śliwkami suszonymi i orzechami laskowymi i musiałam kawę wypić, bo głowa mnie boli. Na dworze jaka piękna pogoda, półtora godziny z synkiem byliśmy, nie chciał wracać do domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimi miejmy nadzieję., ze sie nie poddala tak szybko. Dzisiaj dzieciarnia pojdzie wczesniej spac bo nie bylo popołudniowej drzemki i wreszcie spedze troche czadu w cisxy sama ze soba:D maz dzis ma nocke, chata wolna;) zrobie sobie paznkcie, peeleng mmmm..... i lampeczka wina:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Jest dobrze :classic_cool: - Nie ciumkająca - świetny pomysł z tym czasem tylko dla siebie:) U nas niestałe pory snu dziecka. Noce wprawdzie przesypia, ale czasem zasypia koło północy... - Akbar i reszta: odzywać się! I uaktualniać stopki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haloooo, co to za niedzielne pustki? Ja dzis poplynelam:( wciagnelam napoleonke i ciasto ananasowe:D Mysle, ze zaprzepascilam caly tydzień walki:] no nic, zobaczymy jak duzo waga pojdzie w górę. Od jutra wskakuje na właściwe tory. A Wy jak dzisiaj? Grzeczne?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grzeczna:) Tyle że ostatni posiłek właśnie... kończę:o Tak dzień się "przesunął", że inaczej nie dało rady, a jeszcze pół dnia byłam poza domem. Nie martw się - taka jednorazowa słodycz raczej nie ma odzwierciedlania na wadze. Dobrze, że znów jest poniedziałek i znów można zacząć:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×