Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KlaudynaW

Kredyt wspólny czy tylko na siebie

Polecane posty

Gość KlaudynaW

Zastanawiam się nad wzięciem kredytu na mieszkanie, ale nie wiem czy brać go ze swoim facetem czy tylko na siebie. Wprawdzie jesteśmy ze sobą cztery lata i planujemy powoli wspólną przyszłość, ale trochę się boję bo to dość poważny krok. Co o tym myślicie? Pytam serio i takich też odpowiedzi oczekuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre pytanie staszek
Raczej to jest podstawowa kwestia. A może raczej to, kto będzie właścicielem mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzkakrk
ja bym na twoim miejscu brała tylko na siebie jeśli masz taką możliwośc. z chłopami to nigdy nie wiadomo, poza tym przez 4 lata na pewno nie poznalas go aż tak dobrze, zeby mieć pewność, że przez nastepne 30 nie wywinie ci żadnego numeru... a tak to będziesz miała własne mieszkanko i przynajmniej jakieś zaplecze "w razie czego". ogólnie teraz coraz więcej kobiet odchodzi od tego tradycyjnego modelu wspólnego kredytu i życia. ja to bym się bała aż tak zaufać. bliżej mi raczej do autorki tego artykułu http://interia360.pl/on-i-ona/artykul/don-t-grow-up-it-s-a-trap,66305 niż kobiety, która potrafi bezgranicznie zaufać i związać się kredytem z kimś innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×