depresja bierze się z niejedzenia tluszczy

Przemysł farmaceutyczny doi nas jak krowy! Zaleca beztłustą dietę bo niby otyłość, bo niby cholesterol, a prawda jest taka, że cholesterol nie jest taki zły, tyjemy od węglowodanów, które są w produktach typu light. Poczytajcie na necie, odwiedźcie youtube np cała prawda o cholesterolu. Prawda też jest, że kiedy organizm ma za mało tłuszczu to cierpi układ nerwiowy bo tłuszcz jest niezbędny do jego normalnego fukncjonowania! Stąd depresje nerwice i kasa do kieszeni producentów leków! Ludzie nie wierzcie co wam mówią bo sterują nami jak lalkami!

Pieprzysz!Moj organizm na brak tlszczow akurat nie ma prawa narzekac,a deprecha taka,ze po scianach chodze.

Chodzi o tłuszcze omega 3,6 a nie hamurgery ;].

A Ty jesteś jakąś bezmózgą masą, że musisz robić to co każe pan w telewizorni?

To nie jest żadne odkrycie że główną przyczyną tycia są węgle. Nie rób z tego wielkiego spisku bo takie unikanie tłuszczy w obawie przed tyciem jest domeną dyletantów. A co do depresji raczej niedobór białka bo serotonina jest syntezowana z tryptofanu, ale nigdy bym nie pokusił się o stwierdzenie że dietą da się leczyć depresję. Depresja może się brać z nieprawidłowego wychwytu serotoniny.

A ja pisalam o hamburgerach?

A właśnie że dieta dużo pomaga na depresję. Nawet kandydoza która bierze się z nadmiernego spożywania węglowodanów powoduje zaburzenia nastroju

Kandydoza bierze się z zarażenia Candidą, a nie z jedzenia węglowodanów. Jezu.