Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Temat dla nowych partnerek które związały się z nadgorliwymi tatusiami

Polecane posty

Gość gość
A jak się będą ważyły losy mojego przejmiesz się? Albo jak np.by było ciężko chore i niestarczało by nam na leki, pozwolisz zmniejszyć na chwile alimenty puki nie staniemy na nogi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak napisała, a le w tym prawdy to nie możemy być pewnie. Nieraz była kobieta dzwoni do eks faceta "przyjeżdzaj szybko dziecko jest bardzo chore", po czym facet leci na złamanie karku, a tu usmiechnięte dziecko i stan podgorączkowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak się będą ważyły losy mojego przejmiesz się? Albo jak np.by było ciężko chore i niestarczało by nam na leki, pozwolisz zmniejszyć na chwile alimenty puki nie staniemy na nogi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fakt faktem, że niektóre nowe mają wymagania z kosmosu i myślą, że tyłkiem sprawią, że dziecko zupełnie zniknie, ale to co robią niektóre zawistne eks, to się w łbie nie mieści. Moja koleżanka ma tka sytuacje. Eks znalazła sobie kogoś i rozwiodła się z facetem, potem ten kochanek kopnął ją w d**ę. W międzyczasie były ułożył sobie życie z moją koleżanką. Po tym jak eks została kopnięta w d**ę to zaczęło się nękanie telefonami. Co chwila w domu się coś psuło. Po którymś razie facet stwierdził, że ma podejrzenia, że ona tym rzeczom się po prostu pomaga psuć. Nagle wszystko zaczęło jej przeszkadzać w jego nowej kobiecie, że coś tam o niej słyszała i tego typu bzdury. Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowa partnerka
Eks mojego faceta sie wkurza, bo jak dzwoni to facet zawsze daje na głośnomówiący :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli chcecie i żadacie żeby ojciec widywal swoje dziecko po rozwodzie codziennie to moim zdaniem taka dupa wolowa nigdy nie powinna się rozowdzic,ale ludzie powinni być ze sobą "dla dobra dziecka". W tym chorym układzie niech sobie zyja a nie wciągają nastepna osobe, partnerke niczemu niewinną w chory układ. Nowa zona,rodzina czy kobieta ma nie być na 3 czy 5 miejscu.Ma PRAWO BYC WAZNA,NAJWAZNIEJSZA I TYLE. I uwaga-pisze to kobieta po rozwodzie z 2 dzieci.Jezeli uważacie ze eks ma teraz być na kazde skinienie waszego palca i tylko tylko wtedy jest ok,nie jest sukinsynem to powodzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem o co znowu chodzi. Wolę wyjść gdzieś we dwoje niż we troje z dzieciakiem to robię tak, żeby było jak chce. I co w tym złego? Jakbym przedkładała komfort innych ponad swój własny, to byłabym wolontariuszką w Somalii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można znosić fakt, że połowę tygodnia po domu panoszy się dziecko, bo facet się kiedyś spuścił w niewłaściwą dziurę, można temu dziecko obiad podać, lekcje z nim odrobić, ale trzeba coś dostać w zamian, żeby akceptować fakt, że on ma dziecko z inną. Jak facet jest mądry, potrafi zrobić tak, że partnerka czuje się równie ważna co dziecko, że jest czas dla dziecka i czas dla związku to nie ma żadnych problemów, frustracji itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz wiem, że jaki cudny by nie był rozwodnik...to się za niego nie brać.Tylko problem w tym, że już z jednym jestem po ślubie a za chwilę bedzie dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bardzo rozumiem co to wg Was znaczy "nadgorliwy tatuś"... A nie przyjdzie Wam do głowy, drogie nowe partnerki, że jeżeli interesuje się dziećmi z poprzedniego związku to tylko to dobrze o nim świadczy jako o mężczyźnie i człowieku, o tym, że podobne poczucie odpowiedzialności będzie miał i wobec Waszych wspólnych dzieci? A poczucie odpowiedzialności u dzisiejszych facetów to cecha zanikająca niestety :( więc może warto jednak pielęgnować taki związek i nie traktować jego dzieci jak potencjalnych przeciwników... Jak komuś się marzą romantyczne randki to niech się wiąże z bezdzietnym kawalerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu z 22.26 - to że teraz spuszcza się w twoją i może nawet jakieś dzieci z tego będą to nie znaczy że tak będzie zawsze... może za parę lat to twoje dzieci będą się pałętać po domu twojego M i jego nowej pani, a ona będzie się wkurzać, że parę lat temu spuszczał się w niewłaściwą dziurę. Życie bywa przewrotne, zawsze pomyśl zanim powiesz lub zrobisz coś podłego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nadgorliwy tatuś to taki, dla którego związek z kobieta ma być całkowicie podporządkowany potrzebom jego dziecka/dzieci z poprzedniego małżeństwa ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem o co znowu chodzi. Wolę wyjść gdzieś we dwoje niż we troje z dzieciakiem to robię tak, żeby było jak chce. I co w tym złego? Jakbym przedkładała komfort innych ponad swój własny, to byłabym wolontariuszką w Somalii. x Bardzo proste, wystarczy sobie znaleźć faceta bez dziecka i zobowiązań prawnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak napisała, a le w tym prawdy to nie możemy być pewnie. Nieraz była kobieta dzwoni do eks faceta "przyjeżdzaj szybko dziecko jest bardzo chore", po czym facet leci na złamanie karku, a tu usmiechnięte dziecko i stan podgorączkowy. . jak żyję to jeszcze nie widzialam uśmiechniętego małego dziecka ze stanem podgorączkowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z wypowiedzi niektórych pań tutaj wynika, ze męzczyzna po rozwodzie nie może ułozyc sobie zycia z inna kobieta bo ma dzieci, albo może mieć inna kobietę, o ile ona nie będzie absorbowała jego czasu bo on ma dzieci .... to idiotyzm konsekwencje rozwodu ponoszą wszyscy, żona , maż i ich dzieci tylko trzeba tym dzieciom wyjasnic , ze teraz tatuś będzie miał mniej czasu dla nich , bo mamusia i tatuś już nie sa razem nie da się zjeść ciastko i mieć ciastko nie można się rozwieść i chcieć żeby było jak dawniej ..... nic już nie będzie jak dawniej im wcześniej zrozumie to i jedno i drugie z rodziców i wytłumaczy dzieciom , tym zdrowiej dla nich samych i dla dzieci mniej czasu to wcale nie oznacza, że rodzic przestaje kochac dziecko niestety po wpisach tutaj stwierdzam, ze jest coraz mniej madrych rodziców, dziecku trzeba zwyczajnie wytłumaczyć zaistniałą sytacje , a nie manipulując jego uczuciami leczyc własne żale i frustracje porozwodowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj byl nadgorliwy, ale szybiko przekonal sie, ze nie ze mna takie numery. pisalam juz na innych tematach, jak wyglada nasze zycie. dziecko jest w weekendy, ja wtedy staram sie maksymalnie duzo wychodzic- kosmetyczki, silownia, kolezanki itp. nie pomagam przy dziecku, najwyzej odrabiam z nia lekcje- tak, zeby miala zle skojarzenia z naszym domem. raczej nie wychodzimy we troje, na wakacje jedzie on z corka, potem my we dwoje. mam mieszkanie, jestem niezalezna finansowo i zawsze moge odejsc. on ma te swiadomosc. zakomunikowalam mu jasno, ze jesli decyduje sie na powazna relacje (a tak jest, oswiadczyl sie. nawiasem mowiac, dopiero po oswiadczynach zamieszkalam z nim i wam tez to radze), musi byc ona na pierwszym miejscu. ok, ma dziecko, czasem sie z nim spotyka. i koniec. eks bywala bezczelna z telefonami i misio myslal, ze ja to za niego zalatwie :D powiedzialam, ze to jego eks, nie moja i to on ma ukrocic jej zapedy. najwazniejsze jest to, zeby jasno i otwarcie komunikowac dzieciatym rozwodnikom swoje oczekiwania. ustalac zasady i ich przestrzegac. to trudne i proste jednoczesnie, ale on musi miec swiadomosc, ze nie akceptujecie posiadania przez niego dwoch rodzin. a jesli dalej tak chce, niech wybierze i da wam znac. i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam własne dzieci i dzis nawet potrafie jakos załatwic nad nimi opieke by móc jemu tylko i wyłacznie poswiecic czas...niestety wz jego strony wyglada to tak że nawet jak sie umówimy on nagle nie moze bo....ex żona kazała mu dziecko odebrac i sie nim zajac. To nie nadgorliwośc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie tyle jego nadgorliwosc, co twoja naiwnosc :) w zyciu obowiazuje zasada wzajemnosci, jesli on tak postepuje, a ty wyszukujesz nianki, to czemu niby on mialby sie zmienic? ja bym sprawe postawila jasno: czas dla nas jest czasem dla nas. byla dzwoni, zeby odebrac dziecko? niestety, nie ma na to czasu. albo zaczniesz egzekwowac swoje prawa, albo skoncz ten zwiazek, bo bedzie tylko gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na marginesie, facet nie jest gotowy do powaznej relacji. albo go ustawisz, albo odejdz, bo bedziesz sie meczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak się będą ważyły losy mojego przejmiesz się? Albo jak np.by było ciężko chore i niestarczało by nam na leki, pozwolisz zmniejszyć na chwile alimenty puki nie staniemy na nogi? xxx Ale to nie ty masz się przejmować złym stanem zdrowia cudzego dziecka tylko jego rodzice. Ojciec też, bo jest rodzicem tak samo jak i matka, a ta pseudo kobieta, która nie powiadomiła faceta o ciężkim stanie zdrowia jego dziecka, to zwyczajna oszustka i chamka. Facet powinien nie tylko wywalić za fraki taką szuje, ale jeszcze dodatkowo oklepać jej wredną paszczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój związek opiera się na facecie wychowującym dziecko wszystko fajnie tylko że mały ma zawsze pierwszeństwo i zawsze z nami jest a ja chce czułości od tatusia no i nie ukrywam seksu bo każda możliwość zbliżenia kończy się na tym że mały wpada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
konsekwencje rozwodu ponoszą wszyscy, żona , maż i ich dzieci tylko trzeba tym dzieciom wyjasnic , ze teraz tatuś będzie miał mniej czasu dla nich , bo mamusia i tatuś już nie sa razem x x x Naucz swoją matę sikać do butelki bez lejka :D Nie masz żadnego prawa dyktować rodzicom, co mają mówić swoim dzieciom i jak je wychowywać, bo jesteś dla nich nikim. Jak będziesz miła własne dzieci i się rozwiedziesz z ich ojcem, to możesz im nawet nawijać, że tatuś w kosmos poleciał i prędko nie wróci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci na tym cierpią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój związek opiera się na facecie wychowującym dziecko wszystko fajnie tylko że mały ma zawsze pierwszeństwo i zawsze z nami jest a ja chce czułości od tatusia no i nie ukrywam seksu bo każda możliwość zbliżenia kończy się na tym że mały wpada . trzeba było sobie znaleźć faceta bez dziecka. mogłabyś się pieprzyć z nim non stop na okrągło i nikt by wam nie przeszkadzał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie wiem ale akurat taki mi się spodobał fajny męski a dziecko to dziecko jakoś muszę wprowadzić dyscyplinę żeby wkońcu mały był na 2 miejscu a ja na 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczerze? nie bylabym z facetem na codzien wychowujacym dziecko. podziwiam odwage

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ojciec po rozwodzie bierze dziecko do siebie na jakiś czas, to ma się tym dzieckiem zajmować, a nie zamknąć w pokoju, a za ściną obcą babę obracać. To jest czas poświęcony dziecku, a nie łajdactwu i najwyższy czas, żebyś to pojęła, że w tym czasie dla ojca dziecka nie istniejesz, a jak ci się coś nie podoba to powiedz swojemu fagasowi, żeby dobrowolnie zrzekł się praw rodzicielskich, argumentując, że obca baba jest dla niego ważniejsza niż własne dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to mój facet ma dziecko na wychowaniu jego matka ich zostawiła i ten maluch mieszka z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet chce żebym zamieszkała z nimi ale wtedy to już nawet seksu nie będzie bo 24 na godzinę będzie z mamy dziecko a tak jak on do mnie przyjeżdża to chociaż jest możliwość umnie na czułość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale zastanow sie, czy chcesz takiego zycia? jako dodatek do zwiazku "facet+dziecko"? bo facet ewidentnie chce mieszkac z toba, zeby miec blizej seks, sprzatanie, gotowanie i ogolna pomoc przy dziecku. gdyby myslal o tobie powaznie, oswiadczylby sie. czego ty chcesz? zastanow sie, czy nie jestes warta nieco wiecej.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×