tesciowa nie patrzy ze po porodzie synowa chce spokój

widze,ze w większości rodzin ważniejsze jest to,żeby Tesciowa po porodzie mogła siedziec na łbie synowej która jest po porodzie niż ,żeby tak synowa miała spokój i cisze aby dojsc po tym wszystkim do siebie. Tak z tego mozna wywnioskować na tym forum

a co synowa po porodzie traci glos ze nie potrafi wyartykulowac swoich potrzeb, hm? powiedz tesciowej, ze na wizyty przyjdzie czas pozniej i po sprawie, wiadomo ze porod to powazna sprawa/wysilek i nie jest to czas na przyjmowanie gosci

ror s********j za dużo ciebie na tym forum... :O

a maz to nie ma geby zeby cos powiedzial mamusi tylko wiecznie ta synowa musi wszystko zalatwiac....

" [zgłoś do usunięcia] gość ror s********j za dużo ciebie na tym forum... pechowiec.gif" xxx o i przylazla juz za mna psychofanka co to az sie cala trzesie z ekscytacji jak widzi moj nick;-) ni ty bedziesz dawkowac moja obecnosc, tak wiec tracisz czas, nie biore pod uwage sugestii osob ktore mam za nic - a tak mysle o osobach ktore sa niegrzeczne;-)

" [zgłoś do usunięcia] gość a maz to nie ma geby zeby cos powiedzial mamusi tylko wiecznie ta synowa musi wszystko zalatwiac...." xxx ale po co te emocje? przeciez mozna samej powiedziec - grzecznie, ze teraz nie ma sie ohoty na wizyty i po sprawie

ror ty to jesteś zdrowo j******a na umyśle , leczenie Ci tłusta obslizgła dupo nie pomoże więc w*********j w podskokach szmato!

"gość ror ty to jesteś zdrowo j******a na umyśle , leczenie Ci tłusta obslizgła dupo nie pomoże więc w*********j w podskokach szmato!" xxx bawi mnie poziom twojego zaanagazowania emocjonalnego, rybko;-) ale skoro tak lubisz to ok, mi tam...rybka;-) uwazaj tylko, zeby z tych emocji ci zylka w pupci nie pekla;-) ;-) ;-)

czytajcie ludzie ze zrozumieniem

a ja sie cieszylam jak tesciowa przychodzila :) byla codziennie i baaardzo mi pomogla w pierwszych dniach, syn nie nalezal do spiochow, a ja bylam padnieta karmiac piersia co 20 min, tesciowa byl apo reka i zawsze moglam na nia liczyc :)

i znowu ror rozwaliła temat....

no wiesz niekazdy tak ma z tesciowa - tesciowe tez sa rozne, bywaja bardziej delikatne i mniej, a poza tym czasem wystraczy powiedziec bo w swojej radosc**** prostu zapominaja o tak podstawowej rzeczy, tak tez bywa

" gość i znowu ror rozwaliła temat...." xxx ja???;-) przeciez ja pisze na temat a nie takie jak ty zasmieciary zasmiecaja kazdy temat swoich dywagacjami i swirem na punkcie innej interlokutorki ;-) to jest dopiero zenada;/

boże kochany o co znowu ta kłótnia...

RoR a gary i podłogi masz już pomyte?

Oj tam oj tam , kobieta chce pomoc nowej mamusie a wy zaraz z buziami, jak ci nie pasuje autorko to podziękuj kobiecie , powiedz ze narazie dasz sobie radę a jeżeli będziesz potrzebować pomocy to poprosisz . Ludzie kulturalni umieją sie porozumieć , jeszcze w laske do teściowej polecisz nie raz .

"boże kochany o co znowu ta kłótnia..." xxx ale jaka klotnia? ja nie wiedze - przyszly jakies sfrustrowane panie ktore obrzucaja mnie wyzwiskami bo tak i juz, widac takie maja hobby - i ok. xx 22.01.14 [zgłoś do usunięcia] gość RoR a gary i podłogi masz już pomyte?" xxxx widze ze mierzysz mnie swoja miarka;-) ;-) ;-) a miareczka ciut przykrotka;-)

"Oj tam oj tam , kobieta chce pomoc nowej mamusie a wy zaraz z buziami, jak ci nie pasuje autorko to podziękuj kobiecie , powiedz ze narazie dasz sobie radę a jeżeli będziesz potrzebować pomocy to poprosisz . Ludzie kulturalni umieją sie porozumieć , jeszcze w laske do teściowej polecisz nie raz" xxx 100% racji!

ror a to prawda ,ze mąz Cię pobił i w szpitalu leżałaś? Była sprawa w sądzie?

" [zgłoś do usunięcia] kufamackufamac ror a to prawda ,ze mąz Cię pobił i w szpitalu leżałaś? Była sprawa w sądzie?" xxxx alez oczywiscie;-) ;-) ;-) tu na kafe to sama "prawda" na moj temat ;-) ba! nie ze pobil codziennie bije - w tej chwili tez mnie wali - daje mi klapsy na gola pupe;-) ;-) ;-)

Błąd. Mój mąż się matki nie bał i nie chował za moją spódnicę, jak trzeba było to odmówił a i ochrzanił swoją mamę, pomimo że bardzo ją kocha a ona jego.

taaaaaaa kulturalnie potrafia sie porozumiec, ale to 2 strony musza byc kulturalne czesto tesciowe sa oburzone, czuja sie niepotrzebnei traktue i wyzywaja sie na synowej

Nie rozumiem. Teściowa wprost zapytała, czy po porodzie chcemy żeby przyjechała i nam pomogła. Podziękowałam i powiedziałam, że dam znać kiedy może na dłuższy czas do nas przyjechać, żeby zająć się wnukiem. I po problemie. Ona się nie obraziła, ja nie muszę się stresować jej obecnością.

22.01.14 [zgłoś do usunięcia] gość ror s********j za dużo ciebie na tym forum... pechowiec.gif Po co to piszesz?? Zaraz będzie gadać, że jesteś jej psychofanką.. Ona zawsze tak, w każdym upatruje swoją psychofankę. Nie da się przy niej gadać. Cytuj, cytuj, cytuuuuuj! Już!

"gość ror s********j za dużo ciebie na tym forum... pechowiec.gif Po co to piszesz?? Zaraz będzie gadać, że jesteś jej psychofanką.. Ona zawsze tak, w każdym upatruje swoją psychofankę. Nie da się przy niej gadać. Cytuj, cytuj, cytuuuuuj! Już!" xxx zasadniczo masz racje;-) jest to na ogol jedna i ta sama osoba ktora walczy o moja uwage wiec jej to daje, mnie to nic nie kosztuje a tej po drugiej stronie ekranu najwyraziej przynosi ulge - inaczej by tego nie robila, prawda?

Ale Ty nie masz racji bo już kilka różnych osób (w tym ja, dawno temu) zostało przez Ciebie nazwanych psychofankami, a wszystko dlatego, że ktoś ośmiela się skomentować Twój wpis albo odpisać Ci jakoś krytycznie.

to cytowanie ROR kiedyś mnie bawiło...potem irytowało, teraz jak widzę już samo ROR to szlag mnie trafia

ROR pomijając ze przydałby ci się słownik ortograficzny to masz rację-wystarczy powiedziec ze kros nie zyczy sobie odwiedzin tesciowej po porodzie i autorka tematu tez ma rację bo nie byłoby to zbyt grzeczne tak powiedziec (mama to jeszcze zrozumie ale tesciowa od razu się obrazi i juz bedzie miala bat na synową zawsze jej to bedzie wypominac) a tesciowa tez powinna miec wiecej taktu i wiedziec jak jest ciezko mlodej mamie w opiece nad maluszkiem a co dopiero przyjmowac gosci i tesciowa tez powinna wyczuć czy jest moze potrzebna czy bylaby bardziej kulą u nogi bo czas połogu jest bardzo trudny dla kobiety i mamy sa w tym okresie bardzo wrazliwe.

Ror nsjpierw udzielala sie ns forum poza Polska, mieszkajac w Polsce wiedziala wszystko na temat UK, Kanady, USA, teraz widze przeniosla sie tu..pewnie dzoecka nie posiada:) ale coz, sa ludzie I taborety, tak to do ciebie ror taborecie

Bo to jest takie durne tłumaczenie, że teściowa też babcia i ma prawo zobaczyć wnuka. Nie oszukujmy się, po porodzie teściowa jest babcią drugiej kategorii. I w większośc**przypadków chcę zobaczyć tylko wnuka a synową ma w d***e. Matka jak przyjeżdża to się martwi o córkę. Moja mama jak przyjechała do szpitala to wnuczkę chwilę zobaczyla za szybą i przyszla do mnie i się mną zajęła i aż widzialam jej lzy w oczach, gdy słuchała jak się męczyłam. A teściowa to by pewnie się od szyby przy noworodkach nieodkleiła. Dlatego zostali zaproszeni do nas jak córka miała 4 tygodnie.