Nie wiem co robić WYGLĄD RUJNUJE MI ŻYCIE

Jakbym czytała o sobie... mam jednak wrażenie, że nawet jest to choroba i tak w jakimś stopniu jestem brzydka. I chyba tego nie zmienie. A nie masz może tak, że najgorzej czujesz się przed okresem? Wtedy moj nos wydaje się dłuższy a cienie pod oczami większe...

Tez miałam mysli samobojcze. Wtedy wydawalo mi się, że gorzej być nie może i gorzej wyglądac też nie mogę. Ale za tydzień, dwa myślałam sobie"co ja glupia chciałam zrobić". mam fazy w ktorych czuję się na przemian obrzydliwa i przecietnie brzydka :)

zycze ci bys z wiekiem skupila sie na zyciu w okol ciebie a nie tylko na sobie, zobaczysz jak to wszystko minie......

posłuchaj kolezanki kseniuchy. co jesli operacja nie da Ci zadowolenia i to do tego jest jednak zabieg chirurgiczny. nie dus tego w sobie porozmawiajcie o tym z kimś kto mial juz stycznosc z takim przypadkiem. nie marnuj zycia na dołowanie sie samej siebie.

Zainwestuj w paychoterapię, wyjdzie Ci znacznie taniej i skuteczniej. Wydasz góra kilka tysięcy, a będziesz mieć te problemy z głowy.

akurat nie zauwazylam zeby przed okresem sie mi pogarszalo. POgarsza mi sie jedynie wtedy gdy ciagle patrze w lustrze , krytykuje siebie , zamiast skupic sie na momentach w ktorych czuje sie dobrze , kazdy czlowiek ma swoje zle i dobre momenty.Nie wiem jak ci to wytlumaczyc , sama dopiero sie tego ucze, akceptowac siebie ( ja po prostu chce byc szczesliwa )Akurat jesli chodzi o operacje to nie odradzam ich , sama kiedys chcialabym sobie zrobic taka , chociaz moze w przyszlosci bede sie czula ze soba na tyle dobrze , ze bede mogla zyc z wlasnych nosem . Sadze , ze mozesz zmienic zdanie co do operacji w przyszlosci . Dobrze gdybys poszla do psychologa.

akurat ja mialam psychologa oplacanego z kasy chorych . Nie zawsze trzeba placic za niego

Mało masz rad? :D podać ci linki do klinik? :D

jeszeli masz takie fazy , to znaczy ze twoj mozg walczy , twoje mysli walcza ze soba

Moze da Ci do myslenia to co napisze z innej strony. Jestem b atrakcyjna kobieta, nie mam idealnej figury ale ogolnie z wygladu jestem b zadowolona. Myslisz ze wyglad daje szczescie? Jest zycie - od pol roku probuje znalezc prace, faceta tez nigdy nie mialam, klopoty w rodzinie, slabe zdrowie - problem wygladu ci odejdzie ale cala reszta nie odejdzie. Dlatego szczescia nie mozna uzalezniac od takich zewnetrznych okolicznosci. Masz obsesje i musisz wyleczyc ta obsesje.

Byłam u psychologa. Po kilku sesjach nie dałam rady się otwarzyć i zaczelam udawac, że nagle odzyskalam radośc zycia. Pan stwierdził, że wszystko ze mną w porządku i że możemy odpuścić sobie leczenie. Ba, byłam nawet u psychiarty-ten sam rezultat. do gościa powyżej: naprawdę chciałabym przestac skupiać się tylko na sobie, ale to cholernie trudne i niezależne ode mnie. Sama stworzyłam sobie piekło. Moim błędem bylo przekonywanie samej siebie od najmlodzych lat, że prawdziwe szczeście da mi nowy nosek i że przed operacją nie znajdę miłośc. Zakodowałam to w podświadomości i ciężko się tego pozbyć.

odklepanie rad nie wystarcza jesli sie w to nie wierzy. A tutaj mamy niedowiarka :) Jesli czujesz sie na silach pojdz do psychologa , jesli nie , zacznij myslec pozytywnie , powtarzaj sobie , ze jak moge byc brzydtka skoro , czasem gy patrze w lustro widze siebie zupelie inaczej . wiem moze nie ma sensu , ale mnie pomaga , moze tobie tez pomoze ,a jak zaczniesz odczuwac ze ci sie poprawia , sprobuj z psychologiem

mam głupie przekonanie, że kiedy pozbędę sie problemu wyglądu, wszystkie inne będzie mi o wiele łatwiej rozwiązac. Znalezienie pracy- bede miala ladny nos=bede ciągle usmiechnięta, pracodawcy chcą pozytywnych ludzi, tym bardziej że swoją przyszłośc chcialabym łączyć z fitnesssem.; miłośc- chyba nie musze tłumaczyc, ładny wygląd plus zmianaa nastawienie, faceci bedą ustwiali sie w kolejce. ; studia- przestane skupiac się na nosie, zaczne na nauce. I tak własnie widze każdą dziedzinę mojego życia.

mialam to samo z psychologiem , nie umialam sie otworzyc . Popros o pomoc przyjaciollke , zeby ona razem z toba byla na wizytach , moze to c***omoze ..DOkladnie tak (masz juz to zakorzenione w glowie) dlatego trudno bedzie z tego wyjsc , wymaga to czasu ,bo tak dlugo sie dreczylas neagytwnymi myslami, ze juz stworzylas sobie taki wzorzec mysli ,, tak mam myslec,,dlatego musisz zaczac myslec inaczej , a zaczniesz widziec co innego w lustrze, ale to potrwa

kseniucha- jak dlugo walczysz juz z chorobą?

Praca - kazdy porzadny pracodawca wie ze licza sie kompetencje... Ale i nie ... Znajomosci. Faceci - wiecej chetnych na seks... Na zwiazek? Nie zauwazylam. Studia - raczej widzialam u dziewczyn nastawienie " jestem brzydka, to bede chociaz wyksztalcona." Zdrowie - kazda narkoza niekorzystnie wplywa na ogolna kondycje.

nie przejmuj się! wygląd to nie wszystko...a w zasadzie jest nie ważny....

przestan czytac w moich myslach :(sama mialam taka scenke w myslach, ze moje zycie bedzie sielanka)D Normalnie wyjelas to z mojego zycia. Tez myslalm , ze jak bede miala nowy nos to , moje zycie sie zmieni drastycznie. i sadze , ze twoje zycie moze sie zmienic dzieki operacji , ale wiele rzeczy moze zostac tak jak jest , mozliwe ze skupisz sie na jakiej innej wadzie i pedziesz tak po kolei robic sobie operacje i w gole nie bedziesz szczesliwa. Bedziesz dazyc do perfekcji, albo i nie , przewidziec nie mozna co sie stanie po tym ,ale poki nie masz tej operacji rozwaz to , ze moze jestes wystarczajaco ladna :)tylko te twoje myslii...

świadomości, że większość operacji plastycznych nosa jest nieudanych. To właściwie najtrudniejsza rzecz w chirurgii plastycznej, obciążona ogromnym ryzykiem porażki, o którym lekarze nie informują. Chrząstka nosowa to bardzo specyficzny materiał, nawet specjaliśc***sują robienie nosa. Także dziwne jest dla mnie, że tak łatwo się zdecydowałaś. Chyba się w temacie nie doinformowałaś. Sama mówisz, że wiesz, że nos nie załatwi sprawy i tak nie będziesz zadowolona. Więc po co tak ryzykować jeszcze gorsze oszpecenie kinola?

Ale Ty przynajmniej jesteś atrakcyjna i nie musisz mysleć co rano co by tu zrobić, żeby moc pokazać się ludziom na oczy. To przytłaczające kiedy rozmawiasz z fajnym chlopakiem, kiedy nagle przechodzi kolo was dziewczyna piekna i ponetna a on rozproszony wodzi za nią wzrokiem i zapomina, że jesteś obok. Chyba nie mogłabym być w związku ze swiadomoscią że MOJEMU facetowi może spodobać się ktoś bardziej niż ja.

walcze odkad pamietam , od gimnazjum moze od podstawowki , ale moja konkretna walka zaczela sie jakos pare miesicy temu i ma swoj skutek , nie chodze do psychologa , mam tez fobie spoleczna

to nie jest ot tak podjęta decyzja. Gdybyście wiedzieli ile w zyciu przeszlam wlasnie przez ten nochal, moze byscie zrozumieli dlaczego chcę to zrobić. Wiem, że operacje często się nie udają. najbardziej boje się powikłań zdrowotnych. Ale myslę, że powinnam zaryzykować. nie chcę życ ze swiadomoscia, że miałam jedną szanse na zmianę kinola i nie wykorzystalam jej. Uwierzcie, nie widzieliście jeszcze tak dużego nosa. to nie tylko moja opinia

No coz... Mysle ze sa wieksze problemy niz facet ktory rozmawiajac ze mna odwrocil sie za inna. I nigdy nie bedziesz tak ladna zeby nie znalazl sie ktos jeszcze lasniejszy. Bezsens.

To zrob ten nos , w sumie co nam do tego ;-) zycze powodzenia

oj wiem, że są wazniejsze problemy. ale kiedy zdarza się to notorycznie.. nie wiesz o czym mowię, bo nigdy tego nie doświadczylaś. Pogarda, ignoracja, obrzydzenie-nigdy nie dowiesz się co to znaczy, na szczęście

musze juz mykac , moze pogadamy jutro co??

Obsesja przede wszystkim.

pewnie, bedę napewno. też muszę iść spac. Cienie pod oczami się powiększaaają ;) Dziękuję Wam za miłą rozmowę i zapraszam wkrótce. Jesteście świetne :)

trzymaj sie i nie przemuj sie tak bardzo :D sciskam

zrób tą operację moze Ci rzeczywiscie ulzy. najpierw jednak ogladnij zdjecia ludzi przed i po, tych udanych i tych co wyszly im totalnie sztuczne. czasami rzeczywiscie ingerencja chirurga nawet nie widoczna dla innych przynosi komfort psychiczny.