Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Matka powiedziała że mam się nie pokazywać w domu jesli

Polecane posty

Gość gość
Dziewczyno zrób sobie tą operacje, nawet wbrew woli matki. to twoje pieniądze i możesz z nimi zrobić co tylko chcesz. Doskonale Ciebie rozumiem bo wiem jak takie "defekty" potrafią utrudnić życie.Na wiosnę wybieram się w końcu na upragnioną operację odstających uszu i nie zamierzam nikomu o tym mówić. Bym pewnie długo musiała słuchać głupich docinków, kazań od rodziny. To są moje pieniądze i mogę zrobić z nimi co chcesz. Nie daj sobie wmówić, że tego nie potrzebujesz.Trzymaj się i życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elsiee
nie słuchaj tych zawistnych babiszonów. Twoja forsa - twój nos. Ale zanim powierzysz nos (i oszczędności) sprawdź gabinet, gdzie mają cię poprawiać. Rodzicielki też nie słuchaj. Rób swoje. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym sponsorowaniem biednych, to naprawdę przegięcie. Widzę że większość ma też blade pojęcie dlaczego ludność Afryki umiera z głodu. Winny jest ustrój polityczny tych krajów, bliski anarchii, i choćby wszystkie zagraniczne organizacje pracowały na najwyższych obrotach to nie są wstanie zasponsorować miliardowej ludności codziennego posiłku. Pewnie nawet nie wiecie, że samoloty z caritasu są w Afryce specjalnie zestrzeliwane i pomoc blokowana głównie przez te państwa. Dawanie posiłku, to leczenie (nieskuteczne) skutków, a nie przyczyn. A w Polsce to co inaczej niby? Też się leczy (nie efektywnie) tylko skutki, a nie przyczyny. Powstaje zjawisko uzależnienia od pomocy, kombinatorstwa, oduczenia samodzielnego myślenia i podejmowania decyzji. Niektórzy biedni nie pojdą do pracy, tylko dlatego że mają dofinansowania, tańsze przedszkola, do których też przez swój statut łatwiej dzieci się dostaną, darmowe obiady w szkole dla dzieci, zasiłki, ubiór i jedzenie z różnych instytucji - wszystko skromne co prawda, ale na tyle przywykli do tego, że nie bardzo chcą coś zmieniać. Tym samym też nie chcą podejmować decyzji o pracy, bo szukanie to przecież stres, strata czasu itp... Co do autorki, to zupełnie niektórych z was nierozumiem, zazdrościcie, że uzbierała pieniądze i chce coś zmienic w wygladzie? Skąd ten jad? A może sami skrycie nie pisząc tego zle się czujecie we własnej skórze i boli was to, że ktoś może sobie pozwolić na zmianę niedoskonałości, a wy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrozumiałabym jakby mama miała do Ciebie pretensje bo np chcesz powiększyć biust czy usta , ale korekcja nosa to przecież nic złego;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Haneczkaaaa
czy twój nos jest garbowaty czy haczykowaty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogusia40
Wiem co przeżywasz. Przechodziłam przez to samo tylko o 20 lat dłużej.Operacji poddałam się 2 lata temu. Wszystko jest ok. Jestem szczęśliwa. moje życie nabrało innego wymiaru. Dopiero teraz mając 40 lat jestem atrakcyjna. Ja to widzę i czuję na każdym kroku. Zmarnowałam 20 lat, na trwanie w kompleksach. Na dyskotekach podpierałam ściany. Nie dziwię się kto by chciał bawić się z dziewczyną o profilu Baby Jagi, wyszłam za mąż za takiego co mnie chciał, efekt tego związku opłakany. Całe dotychczasowe życie wycofana, w kącie.Ludzie lubią estetykę, mój nos Baby Jagi zdecydowanie zaburzał jakiekolwiek poczucie estetyki. Długo by można, ale po co ....... Ty wiesz, ja to wiem i Ci o dużych nosach. Reszta nie ma pojęcia o czym mówi. Po operacji nosa - totalna korekta ścinany garb, obniżenie słupka nosa, zwężenie skrzydełek zmieniła się moja aparycja, tzn. moja twarz nabrała zdecydowanie bardziej łagodnego wyrazu. Z tamtym nosem poza tym ze brzydka to wydawałam się jakaś taka ostra, ten wielki garbaty nochal zaostrzał moje rysy. A co do mamy. Sama jestem matką niejednokrotnie porywczą z różnych powodów. Myślę że reakcja Twojej mamy wiąże się z jakimiś jej problemami, podejrzewam ze finansowymi a może i nie tylko. Porozmawiaj z mamą spokojnie, opowiedz jej o różnych przykrych sytuacjach jakich doświadczyłaś. Powiedz jej że to dla Ciebie bardzo ważne i ze bardzo chciałabyś żeby Cię zrozumiała, że marzysz o tym tyle lat, ze zbierałaś pieniądze itd. Ludzie o "normalnych" nosach nie rozumieją. To nie jest powiększenie biustu, nos to centrum twarzy, to wizytówka. Zrób operację. Ja bardzo żałuję że nie zrobiłam tego wcześniej - z różnych względów. Ten kinol zniszczył mi życie, wtłoczył w kompleksy.Pozbawił pewności siebie, Dobrze robisz. Oczywiście mogą zdarzyć się powikłania. Ja zaryzykowałam. Było warto. Trzymam kciuki żeby i Tobie się powiodło. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale niektore maja tutaj z******te myslenie :O mam sie wyrzec prostowania zebow i wyslac kase do afryki, bo tam dzieci głoduja? :O k****a to niech sie ich rodzice wezma do roboty, a nie tylko lezenie do gory dupa, latanie z karabinami i kopulacja, wtedy ich potomstwo nie bedzie glodowac; ja tych dzieci nie rodzilam, utrzymywac ich nie musze :O autorka sama zarobila i moze je wydac na co tylko jej sie zamarzy, nawet na papier do d**y ze zlota i spuscic go w kiblu tego samego dnia, zawistnym biedaczkom goowno do tego na co je wyda :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ma rację! Dzieci umierają w Afryce z głodu, tyle biedy dookoła, a panienka wyda lekką rączką pieniążki bo jej się nosek nie podoba, no naprawdę wybacz ,ale ludzie mają o wiele wieksze problemy niż twój kinol i im bardziej by się należały te pieniądze x x to błedne myslenie... wydajac kase, nawet na zdawałoby sie, niepotrzebne rzeczy, dajecie komus pracę... wiec kasa sie nigdy nie marnuje, chyba ze ktos ja podrze, albo trzyma w skarpecie. Lekarz co zarobi na tej operacji tez ja wyda, dajac innym osobom prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj nos jest dlugi, garbaty, haczykowaty, normalnie wsyztsko razem wzięte. Ogolnie udaję szczesliwą i pewną siebie, ale to tylko pozory. ciągle mam świadomośc wielkiego nosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez mialam op.plastyczna nosa- teraz mam maly sliczny nosek- lekko zadarty - czuje sie teraz ze jestem kims

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez mialam op.plastyczna nosa- teraz mam maly sliczny nosek- lekko zadarty - czuje sie teraz ze jestem kims

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko to wszystko jedno jaki ten nos jest poprostu taka cena placisz jak kazda i nosek masz - przepiekny - to proste, jasne ze kosztuje ale dzisiaj nie ma nic ez tego, w niemczech jest jeszcze drozej !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli masz rzeczywiscie duży orli garbaty nos to sobie zrób korektę. Mamie wytłumacz że to nie operacja tylko korekta, tak jak korekta krzywych zębów odstających uszu. Często jest jednak tak, że kobiety wyolbrzymiają swoje małe mankamenty, albo uzależniają się od operacji tak jak od piercingu lub tatuaży. Przemysl czy naprawdę masz wielką wadę. moze zrób zdjęcie i zamiesc na imageshack? wystarczy sam nos:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xantrypa kreizi leidi
autorko uwiez mi ze warto, pamietam jak bylam niedawno po op. nosa /zrobiony pieknie/ wyszlam wlasnie od fryzjera /przedluzanie wlosow/ i jak wyszlam na ulice to poprostu nie moglam sie opedzic od spojrzen ludzkich ! no fajne uczucie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba brak mi odwagi żeby pokazywać Wam moj nos, ale uwierzcie, że jest duży, bardzo. długi i garbaty. Okey, niby jakieś tam powodzenie mam, a to przez to, że udaje, że jestem pewna siebie i usmiechnieta. W srodku placzę caly czas. Nawet w liceum slyszalam niemily komentarz od "koleżanki". myslalam, że ludzie po podstawowce mądrzeją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w sumię mogę wstawic, ale sam nos. Tak żeby pokazać wam dramat sytuacji. ale to chyba jutro, teraz muszę iśc spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórych p********** to ona jak (tak jak jest napisane) wół harowała i ma sobie tego odmówić, bo pieniądze do afryki!? Fakt, kraje trzeciego świata nie mają szansy na zarobek, ale dlaczego ona ma się tym przejmować skoro taki prezydent, czy inny człowiek o wielkim statusie nie ma zamiaru z tym zrobić porządek? Kto z was odmówiłby sobie codziennie jakiegoś batonika, browara, czy chipsy na rzecz tamtych ludzi, gdy 3zł z takiej odległości im nie pomoże. Pierdoły gadacie, a Tobie mówię, że z niektórymi matkami tak jest...poprostu przyjdz do niej objaśnij sprawę, dobierając słowa i argumenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam odstające uszy, też się ze mnie śmiali w dzieciństwie i jakoś z tym żyje i nie robię z tego problemu. I mam naprawdę odstające uszy, do tego duże, jak talerze od satelity, często wystają mi spomiędzy włosów. I piszę całkiem poważnie, zero ściemy, w życiu nie wywaliłabym kasy na operacje. Wyrzucanie kasy w błoto, to i tak szczęścia nie daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale wiesz... uszy to nie nos. Nochal to centralna częśc twarzy i naprawdę rzuca się w oczy. uszy możesz przykryć wlosami. (nawiasem mowiąc bardzo podobają mi się odstające uszy. ja z kolei mam za małe, takie niepasujące do reszty) Jest mi smutno, że muszę męczyć się z nim jeszcze przez ponad pol roku. Do tego w wakacje czeka mnie kolejna ciezka praca za granica, żeby tym razem zarobić więcej na studia. Tak czy owak nie chcę kasy od rodzicow, ale ich wsparcie bardzo by mi pomogło. Nawet moj tata, ktory nie jest takim antyfanem operacji powiedział mi, że to samookaleczanie. oni nie widzą ile nocy przepłakałam, ile razy czułam się jak g*ówno wśrod normalnych ludzi, ile razy zdawalam sobie sprawę, że jestem "inna"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja twoją matke rozumiem.Zyłas jak darmozjad , nie dokładałas sie do niczego,matka za wszystko płaciła a jak ty zarobiłas pare zł to zamiast sie dołozyć chcesz wydac na operacje.Też byłabym w****iona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćwwa
Pokażcie fotki swojego nosa,albo jakiego podobnego, bo mi mój tez sie nie podoba,ale wszyscy twierdzą,że przesadzam. Chciałabym mieć porównanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi sie ze twoja mama jest po prostu troche w szoku, pewnie sie boi ze beda jakies komplikacje po operacji. Radze porozmawiaj z nia moze za pare dni o tej sprawie, wytlmacz jak bardzo ci ten nos wplywa na niska samoocene i ze nie chcesz zostac stara panna (to powinno matke przekonac ;) Operacje oczywiscie zrob w tym terminie kiedy chcesz. Ja sama mialam okropnego nochala i w wieku 18 lat zrobilam operacje. I nigdy, przenigdy tej decyzji nie zalowalam. Wyobraz sobie jaki bedziesz miala sliczny nosek juz niedlugo!! i glowa do gory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczytajcie sobie forum z komplikacjami po operacjach plastycznych, chociażby tu na kafe. Niektórzy zapominają, że nie da się przewidzieć dokładnie efektu operacji. A do nowego, niekształtnego nosa mogą dojść też problemy z oddychaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mama moze sie o ciebie martwi, o te operacje i tak zareagowala, pogadaj z nia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezu. czy do was nie dociera?? pisze setny raz że jestem W PEŁNI ŚWIADOMA KOMPLIKACJI. wiem, że może być gorzej, nos może być brzydszy lub moge mieć problemy z oddychaniem. Podjęlam taką decyzję po godzinach spędzonych w sieci w poszukiwaniu dobrego chirurga, ale ciągle wiem, że nawet u niego coś może pojsc nie tak. Gdybym ludzie myśleli tak jak wy, nic w życiu by nie osiągneli bo baliby się niepowodzenia czy porażki. Jeśli coś pojdzie nie tak, nie będę nikogo obwiniała. Nie spodziewam się cudów tylko NORMALNEGO wyglądu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co do tekstu o darmozjadach... ciekawa jestem ile Ty miałeś/aś lat kiedy zaczełaś dokładać się do rachunków i płacić za swoje żarcie. Zaczęłam pracować i odkładać kiedy miałam 16 lat. Czy 16sto letnie dziecko, ucząc się i chodząc do szkoły powinno dokładać się do wszystkiego i każdy cudem odłozony grosz powinno oddawać mamusi na jedzenie? ogarnijcie się.poza tym rodzice nie narzekają na brak oszczędności. Sami z siebie odłożyli dla mnie ponad 40patykow na studia, więc nie wiem o co robią awanturę. Nie muszę brać ich pieniędzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego uważacie ,że operacja piersi czy ust jest mniej ważna? równie dobrze ktoś może mieć traume z powodu braku biustu czy ust kreseczek ktore też psują całokształt i nie uważam żeby nos tu był najważniejszym problemem. tak samo jak np odstajace uszy nie sa wcale jak pisała autorka blahym problemem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość traltalalarrraaa
Idz, zrob operacje, ale mysl, ze to od razu zmieni twoje zycie na lepsze i znajdziesz faceta. Po pierwsze operacja duzego nosa jest naprawde trudna. Wynik moze byc inny od oczekiwanego. Duzy nos, ma zwykle szeroka podstawe kostna i po skroceniu moze zrobic sie plaski, duzy kartofel. Nos po operacji jeszcze z pol roku nabiera ostatecznego ksztalu. Po drugie, nos nosem, a gdzie reszta? Fajna osobowosc? Inteligencja? Urok osobisty? Mialam przyjaciolke. Tez po maturze operowala nos. Dodatkowo schudla, poszla do fryzjera, nowe ciuchy itp - total make over. I co z tego? Owszem poderwala paru facetow, ale zaden nie chcial jej na powaznie. Obecnie ma prawie 40-tke, zadnego powaznego zwiazku za soba i malo prawdopodobne przed soba, bo lepszy nos (swoja droga nie wyszedl szczegolnie ladny, ale faktycznie mniejszy) nie zastapi fajnego charakteru i oleju w glowie. P.S. Ja tez mam dosc duzy i garbaty nos. Nie operowalam. Okulary mi sie na nim dobrze trzymaja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój nos jest nie tyle duży i szeroki co poprostu długi z garbem. Wiem, że nie jest to łatwe, ale wystarczy że będzie on średni, nie oczekuję małego. nawet jesli nikt nie zauważy zmiany, JA bedę miała świadomośc, że jest mniejszy i to mi wystarczy. Już nawet nie chodzi o tego faceta, wiem że może kogoś znalazłabym, ale co z tego jesli bede czula się w tym związku jak g*ówno? chcę być bardziej atrakcyjna w pierwszej kolejności dla siebie, co za tym idzie nabiorę pewnosci siebie, stanę się otwarta na ludzi i może poznam kogoś na dłużej niż parę tygodni. Co do charakteru- chyba tylko to pozwala mi choc na chwilę zainteresować sobą innych, lecz przez moją coraz częstszą osowiałość i wisielczą minę odstraszam nie tylko potencjalnych partnerów, ale też zwykłych przyjaciół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to zrób tą .operację z tego co piszesz nie masz nic do stracenia skoro nikt się Tobą nie interesuje, a szczegóły potrafia dużo zmienić w wygladzie ,a co dopiero nos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×