Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zielona5

Odchudzanie z dużej nadwagi start 2 01 2013

Polecane posty

jaki kolwiek ruch :) według mnie mi najwiecej daje spacer, takie wiecie szybkie tempo ok 5km

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też ok 4l,dietetyczka kiedyś mówiła,że imwięcej wody pijemy,tym szybciej chudniemy...coś w tym jest;-)Ola,a oprócz wody i zielonej herbaty jeszcze coś pijesz?...;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to tak jak ja...;-)a zauważyłaś już jakiś spadek wagi czy jeszcze się nie wazysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po litrze wody i zielonej herbaty ;) a czy w diecie macie makaron? Ja narazie go nie dodaje tak samo ziemniaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZimowaAura
Witam. Z chęcią się przyłączę ; p Zaczęłam odchudzanie 10 stycznia. Był to radykalny krok z mojej strony. Odstawiłam całkowicie pieczywo/ziemniaki/smażone potrawy/słodycze/przekąski. Od tygodnia nie słodzę kawy i herbaty-osobista tragedia. Mam problemy z ćwiczeniami, ponieważ obecnie mam stan zapalny kręgosłupa.. ;/ Jutro po pracy jestem umówiona do dietetyczki. Bardzo się cieszę, że akurat teraz powstał taki temat. ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rencik według mnie musisz choć ze 2 litry wody pić a co do zielonej herbatki to nie wiem czy to prawda,czy nie ale wiecej jak dwie dziennie nie powinno się pić;-).Zimowa Aura witamy koleżankę w naszym gronie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiataj ZimowaAuro :-D czym nas więcej tym raźniej. Zawsze możesz spróbować ćwiczyć ramiona, nogi. Ja mam problem z lewą stopą, boli mnie pięta i zaczęłam stawiać stope koślawo... w piątek ide do chirurga ortopedy zobaczymy co powie. Kusi mnie iść pojeździć na rowerze (z 6 lat nie jeździłam) tyle że musze czekać na męża bo ktoś z młodym musi zostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZimowaAura wspólczuję Ci z powodu tej dolegliwości,mam nadzieję,że bóle ustaną;-)Ja tez miałam już iść do dietetyczki,ale to szkoda kasy,u nas nie ma dobrych dietetyków,wiec postanowiłam sama spróbować;-)Dziewczyny podpowiadają sobie nawzajem co jeść,jakie sa zasady przy odchudzaniu,może jedynie ilości nie możemy same określić,ale i z tym można dać sobie radę...;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiola ja czytałam, że 3 szklanki spokojnie można pić :-) tyle że ja te 330 ml mam hehe. Wszystko co mokre zalicza się do płynów więc minimum wypijam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZimowaAura
Dziękuję za przywitanie ; ) Kurcze, jestem zaskoczona, ze od 20 dni nie tknęłam słodyczy, myślałam, że to jest niewykonalne.. Pracujecie, uczycie się? Ja mam prace siedzącą.., także tragedia, samobójstwo dla nadwagi.. Też myślałam o rowerze, pogoda się bardzo ładna robi, ale póki co muszę się wstrzymać, kontuzja mojego kręgosłupa była poważna, czekam na rezonans, dopiero po nim będę się brała za ćwiczenia, póki co dieta!! Nie mogę się doczekać jutrzejszej wizyty u dietetyczki, mam do niej mnóstwo pytań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rencik ja jak narazie nie używam ani ziemniaków,ani makaronu ...pózniej moze tak,choć już się przyzwyczaiłam jeść samo mięso lub rybę z suróweczką;-)a lubię ziemniaczki;-)ale no cóż...musi być jakieś poświęcenie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZimowaAura
lilaa77777 Z kręgosłupem nie ma żartów, dlatego póki co wolę go nie forsować. Hm, też mi szkoda kasy na dietetyka ; p 100 wolałabym przeznaczyć np. na kosmetyki ; p, aczkolwiek chcę poznać fachowe zdanie na temat zdrowego jedzenia, zależy mi baaardzo na motywacji, wiedząc, że co miesiąc idę do dietetyczki na kontrolę wagi, ta motywacja rośnie i rośnie ; ) Wizytę mam jutro wieczorem, także w środę podzielę się wrażeniami ; ) Mam nadzieję, że temat nie umrze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domidominika81
Dziewczyny, niestety same ćwiczenia nie dają oczekiwanych rezultatów, mają one sens, tylko w połączeniu z dietą. Znacie jakieś tanie, smaczne i łatwe w utrzymaniu diety ? Moja przyjaciółka w trakcie odchudzania piła sporo soków, najlepszy jest z aloesu, oczyszcza organizm i wspomaga proces zrzucania wagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZimowaAura ja narazie jestem na zwolnieniu,jestem księgową,też mam pracę siedzącą,więc tym sposobem kilogramy leciały do góry,ruchu nie wiele i tak to jest;-)Ja tez w następnym tygodniu jadę na tomograf komputerowy,boję się co będzie ale dam radę...;-)Piszcie kobietki;-)a powiedz mi proszę,czy już coś schudłaś,czy dopiero zaczynasz walkę;-)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też się zastanawiałam nad dietetykiem. Pierwsza wizyta 60 zł kolejna 50 + 50 za jadłospis tygodniowy. Szkoda kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZimowaAura będziemy czekać na wieści;-)Domidominika81 może to i prawda z tymi sokami,ale ja jakoś nie mogę się przekonać...;-)To zależy tez od tego ile jadła i co jadła no i od cwiczeń.Ale cwiczyć za dużo też nie można,najlepiej co 2 dzień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZimowaAura
lilaa77777 To co napiszę może być śmieszne, ale nie ważyłam się. Boję się momentu wejścia na wagę.. Dziecinne, wiem. Ważenie będzie jutro u dietetyka. ; ) + miara wszystkich obwodów, badanie tkanki tłuszczowej, wieku organizmu. Boję sie tej wizyty jak cholera. ; p Pytasz, czy schudłam. Trudno stwierdzić, skoro się nie ważyłam, ale myślę, że przy takiej diecie jaką stosuję waga MUSI iść w dół.. Zapisuję wszystko co jem, jak wertowałam wczoraj notatnik, to byłam w szoku, że ja jeszcze żyję, haha! Jak nie byłam na diecie nie dbałam o siebie, zero ruchu, czekoladki, wieczorne podjadanie, jedzenie do syta..Aż mi wstyd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Soki owocowe mają dużo cukrów niestety... a pijecie ten ocet jabłkowy? bo się zastanawiam czy nie kupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
domidominika81 pytasz o tanie diety,ja nie wiem czy któraś z diet jest tania,ale od kiedy ja zaczęłam swoją przygodę z odchudzaniem nie zauważyłam żeby kosztowało mnie to więcej niż wcześniejszy sposób odżywiania.Jak mam czas idę do lidla tam dośc tanio mogę kupić kurczaka,ryby,warzywka....niektóre produkty musiałam dokupić to fakt,ale i tak przecież się je tylko najwyżej trochę inaczej;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra to jutro zdaj nam relacje;-)Soki to tylko robione samemu takie naturalne;-)Dziewczyny a macie może jakiś fajny pomysł na kalafiora;-)hmm...bo mam i nie wiem co z nim zrobić;;;;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rencik ja stosuję ocet jabłkowy ale w płynie,;-)niektórzy mówią,że go nie lubią,a ja tam dodaje go do czego się da;-)nawet do soku pomidorowego...troszkę kwaskowy smak ale idzie wypić...choć nie mogę dużo bo mam problemy z wątrobą,ale tak w nie dużych ilościach...ehh...;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna rayla86
witajie dziewczyny, ja tez postanowilam sie odchudzac, mam 27 lat, przy wzroscie 165 cm waze 67kg:( moim najwiekszym problemem jest brzuch, wygladam jak w 5 miesiacu ciazy:( mam problemy z zaparciami, wzdeciami itp... zrezygnowalam calkowicie ze slodyczy, sokow owocowych, napojow gazowanych, ziemniakow, makaronu....jem 5 posilkow dziennie, pije 3 l wody niegazowanej, mnostwo zielonej i czerwonej herbaty.uzywam colon c, stosuje tez ekstrakt zielonej kawy w pigulach. to dopiero 3 dzien, ale wydaje mi sie, ze przynajmniej jelita zaczely sie jakos lepieh sprawowac.robie marszobiegi, 30min codziennie. smaruje brzuch termozelem, na to pas neoprenowy i polopiryna by sie dobrze spocic.jem glownie.chudy nabial, szpinak, gotowana marchew, seler i pietruszke, kefir, gotowana piers kurczaka, tunczyk. za tydzien sie zwaze, powiem, co i jak::)aha, zamiertzam juz na zawsze skonczyc z gazowanyymi i slodzonymi napojami, smazenina itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uważam że można nawet zaoszczędzić. Jeśli ktoś jadł sporo słodyczy i napojów gazowanych heh. Mniejsze porcje to też mniejsze koszty :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna rayla86
z pieczywa to kromka czarnego chleba na sniadanie, jajka...zadnych bulek, sera zoltego, kluchow, bo to zabojstwo...i ostroznie z owocami i sokami owocowymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Rencik w tym przypadku masz rację;-)Czarna rayla zapraszamy do naszej paczki;-).Mówisz stosujesz colon c a on C***omaga?Ja wcześniej miałamsobie kupić,ale jak zaczeęłam pić dużo wody,to problem z wc mi się trochę normuje...;-)Co robicie dziś na obiadek?Macie jakieś ciekawe pomysły;-)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna rayla86
colon c puchnie w zoladku i oszukuje glod, zawiera tez blonnik wiec ladnie czysci jelita, jak dla mnie na plus.na obiad dzisiaj pol piersi kurczaka, szpinak, szklanka solu pomidorowego i serek wiejski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZimowaAura
Ja miałam mieć pełnoziarnisty makaron ze szpinakiem, ale chyba zrezygnuję.. W 100 g jest 357 kalorii -.- Co to ma być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×