noworodek i spanie , w swoim pokoju czy w sypilani z rodzicami

Ja też miałam wyobrażenie o tym, jak to mój synek będzie spał w swoim łóżeczku, a ja dzielna mama będę go tam za każdym razem odkladała. Rzeczywistość okazała się inna. Na początku po każdym karmieniu go odkładalam, ale potem dałam sobie spokój. Dla własnej wygody. Dziecko spało z nami, karmiłam go dosłownie przez sen. Dzięki temu nie chodziłam w dzień jak Zombie. A kiedy przestałam go karmić w nocy, bez problemu przesypiał całe noce u siebie w łóżeczku (ale nadal u nas w sypialni). Wstawałam tylko dwa-trzy razy, żeby podać mu wodę do picia. To trwa chwilę, nie to, co karmienie. Rzeczywistość szybko weryfikuje nasze plany...

Jeszcze 4 dni przed porodem mówiłam że córka bedzie spać tylko i wyłącznie w swoim łóżku i najlepiej to w swoim pokoju. Ta jasne gadac sobie moglam. Przez miesiąc odkladalam do łóżeczka bo gadaly babcie że trzeba przyzwyczajać nie wolno lulać bujać i spać razem. Efekt? Przez pierwszy miesiąc spalam po 2h na dobe. Wkurzylam sie i wzielam mala do lozka i zaczela spac z nami i sie zaczelam wysypiać. _ Są różne dzieci, niektóre pokochaja swoje lozeczko i beda ladnie spac, a niektore będą mialy duza potrzebe bliskosci. Ale nie trzeba sie tego bac, tylko dac dziecku to czego potrzebuje. Bedzie roslo z zasppkojona potrzebą bliskosci i samo pozniej będzie spalo w swoim lozku. _ nie wiem jak wy ale ja seks uprawiam nie tylko w łóżku:)

poczytaj sobie o rodzicielstwie bliskości i czwartym trymestrze ciąży, przyda Ci się dla zrozumienia kwestii emocjonalnej noworodka

Moja córka od początku była kładziona w swoim pokoiku (tuż za ścianą naszej sypialni) . Obok mojej głowy na szafce nocnej stał monitor odechu i niania . Dziecko układałam zawsze na boku, według zaleceń szpitalnych i po każdej kąpieli i karmieniu mała była oddelegowywowana do swojego królestwa :). Spała bardzo ładnie, karmiona piersią budziła się w nocy dwa razy , raz około północy a drugi raz około 5 rano. Córkę kładłam spać o 20 .00 lub najpóźniej 21.00 a my z mężem jeszcze sobie siedzieliśmy , oglądaliśmy tv więc noworodek w naszym pokoju miałby ciężko lub my z nim. Mamy tylko dwa wielkie pokoje, naszą sypialnię wraz z pokojem dziennym i nie co mniejszy pokój (córki), gdybyśmy mieli trzy pokoje to pewnie córka spałaby w naszej sypialni a my dochodzilibyśmy tam do niej kiedy nadeszłaby pora spania. Dziś córka ma 3 latka i przez ten cały czas śpi u siebie bezproblemowo.

Mamy karmiace przez sen jak to nazwalyscie: kiedy w takim razie przebieracie dziecko? Biedne cala noc w tym obsikanym pamersie spi? Bo mamusi sie nie chce wstac?? Masakra

Moje dziecko przstało robić kupę w nocy po miesiącu, a pampers z siku spokojnie wytrzymywał ok. 6 godz., a czasem i dłuzej. Nie wiedziałam, że jak się pampersa nie zmienia co godzinę, to jest się nieodpowiedzialną i leniwą matką. Muszę to sobie zapamiętać, bo jestem wlaśnie w ciąży z drugim dzieckiem.

U nas było tak : Do pokoju dziecka oprócz łóżeczka wstawiłam kanapę :D Synek - w swoim łóżeczku. Ja z z mężem na kanapie :D I tak przez miesiąc ;) A potem synek został w swoim, pokoju,a my przenieśliśmy się do sypialni. Moim zdaniem to najlepsze rozwiązanie! Dzięki temu ominęły mnie histerie i bunty bo dziecko chcę spać z nami :P

Ja o swoich doświadczeniach napisałam na blogu mamaufolinka. Tytuł posta: Od kiedy dziecko powinno spać we własnym pokoju - przeprowadzka Ufolinka do swojego królestwa :) Zapraszam do przeczytania :)