Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wiecie co znajoma dała niemowlakowi do jedzenia

Polecane posty

Gość gość
Moj synek mial niecale 4 miesiace jak moi rodzice dali polizac czekolade. Tata dawal possac kosc z zupy jak byl nieco starszy. Jak mial 6 miesiecy to sam chwycil ciastko czekoladowe i zaczal jesc. I co zyje. Ma sie dobrze. Je wszystko z nami,nie wybrzydza nas obiadkami,zje nawet ugotowana marchew i nie grymasi. Nie ma roku i roziwja sie super. Nade mna tez nikt sie nierozczulal przy rozszerzaniu diety. I tez mam sie swietnie. Potem sie.zala mamusie ze dziecko nic nie je,jak odpoczatku to co jedza dorosli jest zakazane. Tak sie chowa niejadkow. Tego nie wolno,tego nie dam c***olizac,to tylko dla doroslych i dziecko potem nie chce jesc swojego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Campari, skad ty bierzesz te horrory? Gdzie nie spotkam ciebie i twoje wpisy to ktos umarl, zatrul sie i zle skonczyl!Moj tez kosztuje na czubku lyzeczki Monte, granulki czekoladowe albo poliże parówkę. To grzech?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justann
Do mamusi, której synek lizał kości z zupy: A co miał umrzeć od tego? Rozwalają mnie argumenty: żyje i ma się dobrze... No cóż, na porodówce, była dziewczyna, która jarała w ciąży i się chwaliła, że synek zdrowy i 4 kg waży. Taaa, zdrowy.... A co miał się bez ręki urodzić, albo nogi? Do tych mądrych, co uważają, że wszystko można dziecku od razu podać: właśnie zbyt wczesne wprowadzenie niektórych pokarmów może spowodować alergię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może mi się porębało? Skojarzyło mi się, że też coś pisałaś o dziecku, które zachorowało po szczepieniu czy w jakiś innych okolicznościach. Jeżeli zmyśliłam - przepraszam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
alergii to można dostać jak będzie się miało rok 15 czy 50 lat może sobie przyjść od tak i zniknąć też bez żadnej konkretnej przyczyny ja miałam alergię na nabiał jak miałam 4 lata w wieku 7 sama mi znikneła tak samo jak się pojawiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwazam że słodycze lepiej wprowadzać pózniej, jak dziecko zje od czasu do czasu to wiadomo nic nie będzie, ale od częstszego jedzenia może nie chcieć jeść obiadków bo nie są takie dobre jak np pączek. Ale to już wybór rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Justan kobieto juz udowodniono ze pozne wprowadzanie substancji potencjalnie alergizujacych nie chroni przed alergia! Jak ma byc to bedzie. Do tej pory do konca nie jest znany mechanizm jej powstawania,ale sprawdzono,ze nie ma znaczenia kiedy sie poda alergen. Jakos ja przez 15 lat nie pilam kawy i przy poerwzzym razie okazalo sie ze jestem uczulona i to silnie. I jakos jako niemowlakowi nie podawano mi kawy. Juz sie zmieniaja przeciez zalecenia,np.mleko krowie wprowadza sie powoli po 9 miesiacu a nie po 3 rz. Tn po roku juz dziecko moze podrobine pic mleko krowie. A pare miesiecy temu Do 3 rz.nie mogl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te "podrobinie" wskoczylo samo. Tego slowa,nieslowa nie mialo tam byc. W ostatnm zdaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie prababcia nakarmila zurem jak mialam 6 miesiecy i jakos zyje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc od szczepionki: dane dotycza 10.5 miliona dzieci! 36 zgonow na 10.5 miliona to taka zatrwazajaca liczba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
histeryzujesz autorko i jej podobne...osobiście nie jestem zwolenniczką wprowadzania zbyt wcześnie pokarmów ,zwłaszcza tych niezbyt zdrowych...ale wy zachowujecie się tak,jakby ta co lukier dała polizać,co najmniej kielicha ze śledziem dała...wyluzujcie,kobity...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
k***a jaki pierwszy posiłek? kobieta dała pewnie maluchowi " liznąć " pączka a wy od razu że dała lukier na pierwszy posiłek. mój mały też lizał coś czasem ode mnie. najlepiej to samemu opychać się a dziecku nawet liznąć nie dać bo to nie zdrowe i w książce nie napisali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i ze cukier,pewnie zaraz próchnica,ciekawe tylko ,dlaczego 80% przedszkolaków ma próchnicę,jak tu same dbające :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak dac niemowlakowi dżem i lukier jako pierwszy posiłek poza mlekiem to super. ale jak już ktoś da np. danonka dziecku albo wafelka to jedziecie po tej osobie jak nie wiem co...dawajcie swoim dzieciom tez jak będa miały 4 miesiące dżem i lukier i jeszcze jogurta na dodadek. Gdzie wasz rozum sie pytam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×