Dlaczego duszony schab wyszedł mało soczysty??

Jestem początkującą kucharką ;)) zrobiłam dziś schab ale jest suchy. Zrobiłam go wg przepisu mamy, jej czasem też zdarzy się że wyjdzie suchy ale zwykle jest pyszny. Czym to mogło być spowodowane?

Czasem duszenia lub nieprawidłowym ( zbyt krótkim lub zbyt długim ) obsmażeniem mięsa przed duszeniem.

Ja wrzucam na bardzo rozgrzana patelnie, obsmazam doslownie kilka minut 3-4? A wczesniej przez noc marynuje u zawsze dobry.

ogólnie wygląda bardzo dobrze i jak porównuję ze zdjęciami z internetu jest podobny tylko właśnie suchy/twardawy. czy może to przez to że nie włożyłam go do lodówki na noc? bo nie wiedziałam że tak trzeba? obsmażałam go jakieś 30 minut (bo nie chciał mi się zarumienić nie wiem dlaczego...) troszkę mi się przypalił (minimalnie)... później dolałam ok. 300ml wody i dusiłam jakieś 1,5h.

mi ogólnie najbardziej zawsze smakował schab jak poleżał kilka godzin od uduszenia go i był później znów odsmażony... Wtedy tak fajnie się rozpada i jest taki pyszny... ale czy da się uzyskać taki efekt bez drugiego smażenia bo wiadomo lepiej to ograniczać..

schabu się nie dusi tylko piecze

rozumiem że pieczenie jest popularniejszą opcją. A dlaczego? Podczas duszenia nie da się uzyskać tak dobrego smaku jak przy pieczeniu?

schab jest suchy jesli za dlugo sie piecze i wyleca z niego soki. podobnie z duszeniem. powinno sie gotowac lub piec tylko do momentu, zeby mieso nie bylo surowe, a nie jak juz jest szare i zacznie puszczac soki. 1,5 godziny to zdecydowanie za dlugo. obsmazanie nie musi byc dlugie. a jesli pieczesz, to wcale nie musisz obsmazac, tylko na poczatku wlozyc do bardzo goracego pieca, a potem zmniejszyc temperature. ok. godziny na kilogram powinno starczyc.

Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź, dużo mi ona wyjaśniła :) nie wiem dlaczego na necie widziałam duzo przepisów w których było podane 90 minut duszenia... tylko kurcze moja mama robiła na odwrót - że gdy sprawdzała i schab był za twardy to dłużej go trzymała i później był już dobry...

Rzadko mi się zdarza,by wyszedł mi suchy.Trzeba kupić schab wąski.Nie przerośnięty,bo taki to raczej ze starszej świnki.Schab umyć osuszyć.. Nakłuć wąskim nożem i w każde nacięcie upchnąć plasterek czosnku.Tak zrobić dość gęsto po całym mięsie.Mięso posmarować olejem,posypać solą,pieprzem i obłożyć z wszystkich stron listkami laurowymi i zielem angielskim.Pozostawić w chłodzie przez 48 godzin.Po tym czasie zdjąć ziele angielskie i liście laurowe.Rozgrzać mocno olej i mięso podsmażyć przez parę minut na każdym boczku.Do rondla wlać do 1/3 objętości wodę i ok 1/2 szklanki oleju,wkroić w kostkę kilka cebul,posolić i dać pieprzu do smaku.Wodę z cebulą doprowadzić do wrzenia i przełożyć jeszcze gorący schab,dusić do miękkości(pamiętając o uzupełnianiu wody - ale wyłącznie wrzątku,nigdy nie dolewamy zimnej,bo mięso stwardnieje),dość często schabik obracać i gdy szpikulec będzie wchodzić łatwo,bez większego oporu,mięso już gotowe i pozostaje dosmażyć je,by woda całkowicie odparowała a cebula się zeszkliła,cebulę rozmiażdżyć na jednolitą masę.Taka masa pyszna jest jako smarowidełko na chlebek.

Obsmażałaś 30 minut? Dziewczyno kumasz co to znaczy obsmażyć? To znaczy zrumienić z każdej strony. 30 minut to ty go paliłaś na tej patelni. Jak schab duszony może nie być soczysty? Nie rozumiem tego. Wyjątkowe beztalencie. Co ty robiłaś jak nastolatką? Chodziłaś na dyskoteki i co jeszcze?

Do Michałłła... Człowieku powściągnij się trochę z wypowiedziami ad persona; dziewczyna pisze, że stawia pierwsze kroki i zapewne był to jej schabowy debiut. Twoja wypowiedź - nie dość, że nic nie wnosi - to w odbiera chęć jakiegokolwiek zwracania się o pomoc do internautów. Życzę więcej rozwagi przed wciśnięciem enter.

mam ten sam problem ;/