Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nevermama

dzieciory

Polecane posty

Gość gościka
ja również mam duże, rozmiar 80 D :) i nie chcę być obsrana dzieciakiem matuleczką dlatego podejmę takie a nie inne decyzje, podobnie wkurza mnie jak widzę, że starzy wpuszczają dzieciaka do sypialni albo od małego łóżeczko wstawiają tam, toż to okropne, moje od razu będzie w swoim pokoju, a do sypialni jak będzie starsze będę uczyła pukać zanim wejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nevermama
lepsze są te, które zabierają dzieciory na wesela, imprezy i traktują jak dorosłe. dla mnie dziecko nie ma takich praw jak dorosły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anty dziecior
a najbardziej to mnie w*****a jak jade na zakupy do centrum handlowego, np w weekend, centrum zatloczone jak cholera, upal, duszno, pospiech, scisk, ludzie depcza sobie po pietach a w tym wszystkich zawsze znajdzie sie iles tam mamusiek z wozkami / spacerowkami, a w tych wozkach drace sie w nieboglosy, umeczone i rozdraznione dzieciarzyska!! Normalnie ch*j czlowieka strzela i chcialoby sie taka baba potrzasnac i nawrzeszczec na nia bo chyba hormony sie im pop*****lliy z lekka, ze zabieraja te swoje dzieci w ten tlum dziki gdzie poziom agrechy jest juz wystarczajaco wysoki by go jeszcze podnosic.. zostawcie te dzieci w domu a nie taszczycie je ze soba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościka
jestem tego samego zdania, mam wesele w maju ale zapraszam samych dorosłych, już rozdałam poniektórym zaproszenia i oczywiście niektórzy się głupkowato dopytują "ale jak to bez dzieci, przecież wiecie że mały/a wszędzie z nami bywa". Odpowiadam, że wszystkich traktuję równo i resztę gości też zapraszam bez dzieci, jak się nie podoba nie muszą przychodzić, mam sporo koleżanek na ich miejsca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
anty dziecior - nie w dzieciach wina, tylko w chamskich rodzicach. Cham urodzi i wychowa chama . Co nie znaczy, ze wszyscy ludzie/dzieci sa chamami. Nazwij sie raczej "anty-cham"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościka
a ja nie winię rodziców, niektóre dzieciory mimo próśb i gróźb są okropne i antyspołeczne, ja nie lubię niektórych dzieci i ich rodzice nie mają nic wspólnego z podłym charakterem i złośliwością tych glizd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anty dziecior
gościka zgadzam sie z Toba, impreza z dziecmi to zadna zabawa - trzeba za nimi biegac, pilnowac, rodzice owych zazwyczaj wczesniej sie zmywaja bo wiadomo - dziecko.. dwa tygodnie temu mialam gosci w chacie, z dziecmi przyszli..psiakrew! Co za obmierzlosc - nie dalo sie pogadac chocby przez minute bez zadnej przeszkadzajki, co chwila ktores stekalo, jeczalo, marudzilo, mamrotalo, przynudzalo. Nie pomoglo odpalenie laptopa i wlaczenie bajki, podsuniecie smakolykow pod nos ni c*****a! Poszli do domu wraz z kurami niemalze bo dzieciaki sie zmeczyly i przysypialy - i tyle bylo tej radochy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze wychowany czlowiek panuje nad dziecmi w miejscach publicznych, jesli nie jest w stanie zapanowac, to sie w nie nie pcha. Jesli koniecznie MUSi, a dzieciak zachowa sie nie tak - to przeprasza. Cala filozofia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nevermama
dzieciaki jakie są to wina rodziców, którzy pozwalają im na wszystko. Dzieciory oglądaja tv caly dzien i noc, jezdza po weselach i maja prawo do mowienia rodzicom wszystkiego a ich roztyte mamusie tego nie zauwazaja bo sa w te potwory zapatrzone jak w obrazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościka
Niestety zauważyłam, że niektórzy mają w mózgu kupę. Ja zapraszałam około rok temu na swoje 25 urodziny które mam w kwietniu sporo gości. Zaznaczałam, że impreza może potrwać, a że mieszkam w domku jednorodzinnym na dosyć fajnym osiedlu to nie musiałam się obawiać o ciszę nocną. No i fajnie jedna kuzynka zwaliła się z dwulatkiem, a brat o dziwo, którego prosiłam dużo wczesniej żeby załatwił opiekę dzieciakom przyszedł z dwójką dwu i pół latkiem i 6 miesięczniakiem! No tego było już za wiele, jestem pewna że bratowa zrobiła to na złość bo to jest taka wredota że hej i wie że nie lubię dzieci bo zawsze odmawiałam jak prosiła o pilnowanie bratanków. Impreza była denna tak do 20, bo o tej porze zmył się mój jedyny brat! z rodzinką, kuzynka nie długo po nim i dopiero wtedy bawiliśmy się normalnie. Także anty dziecior masz sporo racji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nevermama dzieci nie masz i miec nie bedziesz a wszystkie rozumy zjadlas jesli chodzi o wychowanie. buaha to zart jakis? takich specjalistek jak ty to ja mam caly strych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uklejka
a ja kiedys z psiapsiola spotkalam sie po latach (bo mieszka zagranica) postanowilysmy wycieczke calodniowa sobie zrobic po okolicy. Kumpela zabrala swojego 10-letniego wowczas syna bo chciala zeby sobie pofikal na swiezym powietrzu. Malolat chyba sobie mnie upatrzyl bo od pierwszych minut ocieral sie o mnie, pokladal sie, zaczepial, zmeczyl mnie niemilosiernie a najgorsze jest to ze kumpela niewiele sobie z tego robila choc doskonale wiedziala, ze nie lubie dzieci. To byla istna tortutra dla mnie, po jakims czasie zaczelam zachowywac sie jak psychiczna: gdy tylko zblizal sie do mnie uciekalam, co tylko pogorszylo sprawe bo potraktowal to najwidoczniej jako zachete do zabawy w berka;-//

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tam w miejscach publicznych jak histeryzuje jakiś rozdarty bachor mam sposób niezawodny, zbliżam się do małego histeryka i szczypnę albo kopnę, grunt żeby matrona ie widziała, mam potem ubaw bo bachor drze się tak, że niestety kwoka musi z nim wyjść i już jest spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościka
Uklejka ja bym nie zniosła takiego terroru i bym koleżance zwróciła od razu uwagę a do małego ostro powiedziała, że go nie lubię, a niech sobie myśli co chce. Mój brat ma dwójkę chłopaków i nigdy nie pilnowałam żadnego z nich, jak bratowa prosiła to jasno jej mówiłam że nie lubię dzieci i nie życzę sobie takiego wyręczania. Jestem zdania że lubić będę tylko swoje, a inne mnie wprost irytują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nevermama
nie jestem specjalistką, tylko piszę co zauważam na ulicy. Stoisz w sklepie lub w przymieżalni a za tobą lub przed tobą mamucha z dzieciorkiem. Ona zalatana, myśli o promocji na gacie a dziecko puszczone w samopas zaczepia cie i robi głupie miny. jak zwrócisz uwage to jeszcze się oburzy i powie "to przeciez tylko małe, słodkie dziecko", a miało by się ochote ubić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościka
Nevermama - skąd ja to znam:) Niestety w centrum handlowym człowiek już nie czuję się bezpiecznie, kiedyś matka strzeliła w d**ę albo w pysk jak jakieś dziecko zaczepiało obcego czy robiło głupie miny, a teraz to my nie możemy nawet zwrócić uwag bo lala z tipsami oczy wydrapie, że ktoś śmiał jej dzieciąteczko obrazić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nevermama
wszyscy w kółko powtarzają mi, że swoje dziecko się kocha. Ale jak się je kocha to nie robi mu sie krzywdy wychowując na debila i potworka bez mózgu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za moich czasow mozna bylo wlac bachorowi ktore sie zle zachowuje w stosunku do obcych ludzi a mama czy tata owego cielaka jeszcze mu poprawila i to przy wszystkich, szkoda ze teraz tylko nieliczni daja publicznie dobry przyklad pt. dupa nie szklanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nevermama
teraz by ktoś w ch uderzył dziecko to poszedł by siedzieć za przemoc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościka
Tak i tylko swoje się kocha więc te wszystkie obrończynie co są zszokowane, że o innym dziecku można powiedzieć bachor albo dziecior śmieszą mnie najbardziej. Ja nie wiem jak to będzie z własnym ale mam nadzieję, że jeśli będę źle wychowywała tzn bezstresowo i nie będę mu zwracała uwagi, że coś źle robi to ktoś mi to uświadomi i się obudzę z kupy mózgowej, Ale to najczarniejszy scenariusz, myślę że do tego nie dojdzie. Jestem trzeźwo myślącą osobą i zwolenniczką zimnego wychowania i oczywiście z karami za złe zachowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościka
Więzienie za klapsa? No super mamy państwo. Ja jestem zdania, że państwo mi dziecka anie wychowa więc wolę iść do ciupy niż patrzeć na rosnącego bandytę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nevermama
kupa mózgowa to idealne określenie tego co dzieje się na tym forum....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tam w miejscach publicznych jak histeryzuje jakiś rozdarty bachor mam sposób niezawodny, zbliżam się do małego histeryka i szczypnę albo kopnę, grunt żeby matrona ie widziała, mam potem ubaw bo bachor drze się tak, że niestety kwoka musi z nim wyjść i już jest spokój XX niekonsekwentnie i tchorzliwie. Wina matki, bo dziecko jeszcze głupie, wiec to matke powinienes kopnac albo szczypnac - ale wiesz, ze dziecko nie odda, a matki sie boisz,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościka
Dokładnie, te chore matki powinny się obudzić bo zamiast jak to one krzyczą, że ich bachory będą robić na nasze emerytury wielkie g***o z tego wyjdzie, a bachory będą siedziały na ich garnkach i pomocy społecznej, wtedy się okaże, że nie dość że płacimy za ich przedszkola i szkoły to jeszcze za więzienia i zasiłki. No szlag by trafił jak widzę jedną krowę z drugą co oczy by wydrapały jakby tylko ktoś śmiał zwrócić uwagę że bachor się źle zachowuje albo na niego nakrzyczeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nevermama
sprórbuj podejść do jakieś matki i powiedzieć, że się dziecior źle zachowuje. To dostaniesz opierd/ol i jeszcze dziecko będzie pewniejsze siebie że mu wsyzstko wolno....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty z 11.02.14 dokładnie tak myślę, bachor nie odda a co mu krwi napsuję i się pośmieję to moje. Wywalone mam na te chodzące kupy, niech się drą jeszcze bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościka
Ja starałam się kiedyś matkom zwracać uwagę, oczywiście na dziecko nie nakrzyczę ani nie dam w tyłek bo wiem jakie teraz jest posrane prawo. Ale już tego nie robię, zauważyłam, że większość jest jakby niezrównoważona psychicznie więc nie wiem co odwali takiej paniusi, może strzeli mi w łeb, kto ją wie. Czasami jak mam na prawdę dość to pytam czy dziecko jest bite bo opieka chętnie by się zainteresowała, mina matrony bezcenna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nevermama
a gdzie są mamuchy które mnie atakowały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościka
Uciekły bo jak to się mówi prawda w oczy kole :) Nevermama i Anty dziecior dzięki za rozmowę, fajnie, że można znaleźć kogoś z takim samym zdrowym podejściem. Dobrej nocy Wam życzę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nevermama
do zobaczenia w centrum handlowym hehe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×