Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czemu wy tak zachwalacie pracę a te co nie pracują są gorsze

Polecane posty

Gość gość
Bo jeśli nie to skąd taka agresja wypowiedzi? Po co szydzenie ze mnie? Wchodzisz przypadkowo na temat, ktoś wypowiada się o problemach jednego z gości. Ty już atakujesz, obrażasz nawet. Wątpie żebyś zapoznał się drogi gościu tak szybko z wcześniejszymi wątkami z tego tematu, z wątkami z tematu z linka, który podałam. Nic nie wiesz na ten temat- to po co ta pyskówka? Po co bronisz osoby, z której wypowiedziami nie zapoznałeś się, bo czasowo byś nie wyrobił? Czemu nie odpowiadasz na temat, a czepiasz się wciąż moich wypowiedzi? Ja temat znam, znam tez poprzedni. Nie żyję tym forum, ale nieraz zaglądam- nie ważne dlaczego. Piszę tylko, że tematy te podbija sztucznie jedna i ta sama osoba, która być może ma problemy emocjonalne, z których nie zdaję sobie sprawy, a my odpisując jej, pogłębiamy jej problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam te przewage nad toba, ze widze jaka jestes zalosna, ty tego nie wiesz:) nie wiem czy smiac sie czy plakac. nie chce juz wiecej komentowac, zacytuje tylko stanislawa lema:"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." idz robic portrety psychologiczne REALNYM osobam, bo z wirtualnymi ci nie idzie, belive me

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli nie podobają ci się moje stwierdzenia to je zostaw. Idź na inny temat, nie marnuj tu czasu. Jeśli jest tak jak mówisz to masz swoje zdanie, a tym samym mój szacunek. Ale moim celem nie jest dyskusja z tobą ( choć ciągle nie wiem dlaczego tak cię to bulwersuje) skoro uważasz, że to są wypowiedzi stu innych osób. owszem, są na obu tematach wypowiedzi różnych osób, ale mnie zajmują wypowiedzi internauty, który rozmawia sam ze sobą. Jeśli cię to nie interesuje, a na temat pracy kobiet już się wypowiedziałeś/aś to zapraszam na inne tematy. Jestem pewna, że jakiś cię zainteresuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
frajerki co chwala prace i mowia ze to radosc i wartosc gdyby widmo smierci glodowej zmusiloje do nedznie platnej pracy - salowej sprzataczki praczki kelnerki bufetowej , gdyby poszly to g******ej roboty w sklepie hotelu knajpie fabryce,przędzalni szwalni to juz pierwszego dnia by ja znienawidzily i przeklinaly- i tylko koniecznosc zarobienia na przezycie zwlaszcza w malej miejscowosci trzymalaby je w tym g****e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ponieważ czujemy niesprawiedliwość-jedna zap w pracy,przylazi do domu -ta sama albo gorsza orka.A druga kobita zyje za kase męża i to niezle.Dlatego.Czytaj tu sobie rozne powody,ale ten napisany przeze mnie w dużym uproszczeniu tłumaczy negowanie kobiet siedzących cale zycie w domu.wiele by tak chciało,pod warunkiem,ze faktycznie ma to sens-tzn nie brakuje na zycie, ciuchy, wakacje i nie narzeka się,ze chce się więcej i nie ma kasy.Bo sa i takie co to narzekają ze mało,ze maz alo zarabia,ale d**y nie ruszą.Tu już w gre jak u mnie wchodzi po prostu jakas tam zlosc i pogarda-skoro narzeka niech sama tez zacznie pracować.Tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
praca to koszmar pieklo gehenna masakra, rzeźnia, w pracy nie mozna zaznac niczego dobrego - ci ktorzy zarabiaja miesjecznie dziesiatki setki lub miliony tysiow maja przynajmniej satysfakcje finansowa a reszta wyrobnikow zwlaszcza kobiet tyra za grosze-istota pracy jest nienawisc zawisc oszczesrtwo rywalizacja wbijanie innym noza w plecy podladanie swini podstawianie nogi a kobiety zarabiaja mniej niz faceci za te sam robote, sa wyzyskiwane dyskryminowane mobbingowane ponizane i molestowane seksualnie, w zamierzchlych czasach ustalono ze zawody bardzo sfeminizowane musza byc niskoplatne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy wierzycie z e kobieta w robocie moze doswiadczyc czegos dobrego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to niemozliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja wych dziecko w domu, juz 6 lat, ale ja nadal jestem w domu, i dop z netu , ba z kafeterii dowiedzialam, sie ze jestem pasozytem, zalosna kura domowa, haha, nawet mezowi czytam wypowiedzi niektore te z forum, bo tez nie wiedziala, ze jest panem i wlladca a ja jego utrzymanka :):) a z innej beczki, moj maz to facet z jajami, i jakby mu to nie pasowalo, i byloby nam zle z tego powodu juz dawno by mi cos wygarna, po 1, a po 2 u kazdego syt jest inna, i na nic zda sie tu uogolnianie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieta w swoim domu jest kims a w pracy jest zwykle popychadlem gowno zarabiajacym -lepiej byc w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracodawcy i przelozeni uwazaja pracownice za nic , za smieci gowno ścierki i wycieraczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja pracuje, mam 2 dzieci ,meza, mieszkamy sami, i zyc mi sie odechciewa, pracuje ale nie zrabiam kokosow, rano musi przychodzic sasiadka do dzieci, bo wychodzimy wczesnie a nie ma kto ich do szkoly wyprawic, wracamy, dzieci musimy odebrac, w domu zap*****l, obiad ugotowac, cos posprzatac, wyprac, lekcje ,i tak dzien za dniem, padam na ryj, w weekend wieksze porzadki, czasu nie ma na nic, w niedziele gdzies wyjsc z dziecmi a juz od poniedzialku kierat !! ile bym dala za komfort bycia w domu, dla dzieci czasu nie ma, :( ciagle zmeczona, jak chore to jakos kombinujemy,zeby ciagle nie byc na opiece, masakra, mam znajomych w takiej samej syt. ale oni maja dziadkow, i w nosie maja dzieci, tzn zawsze dziadkom podrzucaja, przed i po szkole, a my co ?? nie stac mnie na siedzenie w domu, ale gdyby maz choc troche zarabial wiecej to ani chwili bym sie nie zastanawiala .............to tylko wyjatki, ze mamy sa spelnione w pracy i robia kariere, bo wtedy i moze ich stac na opiekunke itp, a jak kos zapierdziela jak ja , to wie o czym mowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic dobrego w pracy nie ma -to tylko smutny obowiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"kobieta w swoim domu jest kims a w pracy jest zwykle popychadlem gowno zarabiajacym -lepiej byc w domu" Tak sobie tłumacz swoje lenistwo . Ciekawe skąd na stare lata bedziesz miala emeryturę albo rentę jak ci sie stanie .Nie mówiąc juz o tym ze jakby coś ci sie stało to twoje dziecko nie dostanie renty po tobie. (jeśli nie masz przepracowane głupie 5 lat )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety pracuja tylko dla pieniedzy -po pierwsze -bo sa singielkami,samotnymi matkami, partner malo zarabia jest bezrobotny lub kase przepija, po drugie wiele kobiet mowi z e pracuje by miec wlasne pienaidze i nie byc materialnie calkowiecie uzaleznione od partnera-znow wybija sie czynnik finansowy , bo wiekoszsc kobiet pracujacych zarabia g***o i kobieta co tyra za grosze by miec wlasna kase na pewno nienawidzi swej pracy i wykonuje ja tylko dla kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dffgrhyjtu
zgadzam się z autorką ,że praca w obecnych czasach to mus a nie przyjemnosc.Wsród zanjomych nie mam nikogo kto lubi swoja robote,kazdy marudzi,ze ciązko,nudno i za g******e pieniądze.Ja mam 2 dzieci w wieku 4 i 7 lat i w ciągu tego czasu od kiedy urodziam pracowałam 2 razy,raz miałam swoja działalnosc ale zamknęłam po 2 latach bo w naszym kraju czynsze i zusy srusy mnie zjadły.Potem miałam 3 miesięczny staz gdzie harowałam jak dziki osioł za 900 zl przy czym byłam wyzywana,ponizana przy klientach itp.teraz siedze w domu,jest mi dobrze.mąz zarabia,starcza mi na opłaty,zakupy,ubrani,wyjscie do kina czy na pizzę.co mi więcej trzeba?Wszystko mam na czas pogotowane,posprzatane,pranie na bierząco uprane.Dzieci spokojnie sobie zaworzę do przedszkola i szkoły,bez stresu.Przez prace nabawiłam się ogromu siwych włsosów,dom i dzieci były zanidbane a ja te marne grosze i tak w połowie przejeżdziłam i nic z tego.Na swoje zachcianki zarabiam sobie sprzedając kosmetyki i szczerze to tak mi dobrze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w pracy kobieta jest traktowana jak nic ale kobiety pracuja by przezyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w pracy kobieta moze doznac chyba tylko zła i niesprawiedliwosci podlego traktowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i nawet po wielu latach pracy moze zostac wyrzucona jak zuzyta chusteczka do nosa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
praca to tragiczna konieczność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiadomo ze tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w pracy kobiety sa traktowane jak nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
praca to rzeźnia dla kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej dostac w ryj niz pracowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w pracy jest sama niesprawiedliwosc dla kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bardzo lubie swoja pracę i nie wyobrazam sobie żeby nie chcieć pracować. Pewnie, czasem jest ciężko ale i jest satysfakcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaka satysfakcja? tylko wysoka pensja jest jedyna jasna strona pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie tylko. Fajnie jest tez wiedzieć, ze się cos wniosło do czyjegoś życia ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
praca to tylko tragiczna koniecznosc zeby zarobic n aprzezycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak =cos wnosic do czyjegoss zycia za marna pensje? haha- tym sie czlowiek na wyzywi-pracuje sie tylko z tragicznej koniecznosci a nie zeby cos obcym ludziom za grosze wnosic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×