Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czemu wy tak zachwalacie pracę a te co nie pracują są gorsze

Polecane posty

Gość gość
uwielbiam te wrzuty typu : ty stara panno nikt cie nie chce, albo to ze ty masz takiego faceta nieudacznika to nie znaczy ze wszyscy sa tacy, ty KONKUBINO, zarabiasz tysiunc zlotych i chodzisz do mopsu! jestescie glupsze niz moj pies, on przynajmniej nie jest wredny i i taki jadowity jak, sadzac po waszych wypowiedzach, wy jestescie.;D czytajac was (wiekszosc) mam wrazenie, ze wasz rozwoj cywilizacyjny nie wzrosl od sredniowiecza. jedyna ambicja - zlapac bogatego chlopa zeby miec "mezów co na nich pracuja, wczasy,piekne domy, dzieci stara panno" :D i wy sie dziwicie, ze faceci smieja sie nam w twarz, trktuja kobiety jak gowno, ze niby rownouprawnienie a poziom myslenia100 lat za murzynami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet w biurach jest mimnimalna wiec po co ta gadaka glupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za granica w biurach tez minimum placa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta dyskusja jest bez sensu. Jeśli kobieta chce pracowac to nie widzę problemu a jeśli woli być w domu to też nie widze w tym nic złego. Znam kobiety co lubią obowiazki domowe a że stac je na siedzenie w domu to w czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko chodzi o to, ze teraz moze jestescie piekne i mlode, tuz po slubach, z niewielkim stazem, ale predzej czy pozniej, przy powazniejszej kłótni, okazji facet wam to wysra, kazda zlotowke ktora zarobil i wam dal i nie bedzie go obchodzic czy sie dziecmi zajmowalyscie i ile razy kibel umyslyscie podczas waszego zwiazku. narzekacie na tanio oplacane prace w urzedach sklepach biuracha a same jestescie sprzataczkami, kucharami, niankami na caly etat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz będzie jakto mężowie pomagają im po pracy w domu, a guzik prawda jesteście służącymi na jego utrzymaniu..i już widze jak lata z mopem mąż jak pani żona tylko całe dnie w domu siedzi :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dojazdy do roboty moga pochlaniać nawet kilka godzin dziennie i znaczna częsc niskiej pensji(bilety lub benzyna)-praca to tragiczna koniecznosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka mrufka
no ja też nie widzę problemu w ludzkich wyborach: babeczka chce zostać w domu, to niech zostanie skoro według niej i jej meża to lepsze wyjście. Jeśli chce pracować, chciaż za minimalną to niech pracuje.Każdemu wedle potrzeb:) Co mnie na prawdę wkurza to tłumaczenie się pań zostających w domu z tego ileee mają pracy (nie mówię o tych z małymi dzieciakami, które ciężko ogarnąć), jak i nie znoszę jak ktoś wmawia pracujacym mamom, że pracują za grosze, bez perspektyw i na pewno w kiepskej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolipoppo
20 lat temu nikogo nie dziwiło to ze kobieta zajmuje sie domem, teraz te ktore nie pracuja nie sa "trendy" sa postrzegane jako zahukane kury domowe ja nie pracuje i nie zamierzam, lubie byc w domu, dbac o dom, mam ogrodek ktorym sie zajmuje i to jest to co lubie bez sensu moim zdaniem jest gadanie a co bedzie gdy maz cie zostawi itp.. czy kobiety ktore pracuja maja gwarancje ze maz ich nie zostawi? czy wiedza co sie wydarzy? zaraz powiecie ze taka kobieta pracujaca na pewno utrzyma siebie i dzieci ok, pewnie niektore tak ale te ktore pracuja na umowy zlecenie i inne smieciowki?nie dostana nawet emerytury i co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracodawcy i przelozeni traktuja pracownice jak kompletne nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
było się uczyć to byś nie była niczym na usługach męża nieudacznico

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne ze jest wiele kobiet co prowadza wlasne biznesy, piastuja kierownicze stanowiska i dobrze zarabiaja ale to elita kobiet pracujacych -a pozostala wiekszosc to wyzyskiwane wyrobnice zarabiajace gowno, wegetujace od wyplaty do wyplaty liczące kazdy grosz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolejny temat leniwych krów"554 zł do końca miesiąca"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rynek pracy to potwornosc dla kobiet-pracodawcy oferuja minimum i wyzyskuja jak sie da a jak cos nie pasuje to wypad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakoś w moim otoczeniu więcej jest rozstań wśród par które własnie obydwoje pracuja więc tutaj nie ma reguły:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak jesteś niczym i nic sobą nie reprezentujesz to wypad, proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madeleine76
Ja poprostu nie lubie siedziec w domu a pieczenie gotowanie pranie i mopowanie podlogi nie za bardzo mi odpowiada , owszem nie lubie wstawac rano ale jak juz sie rozkrece , wbije w tlum ktory pedzi do pracy ,po drodze kupuje rogala z czekolada i duza latte do tak jak bym nabierala powietrza , czuje sie .... kobieco , czuje sie wazna ......spelniona , jestem miedzy ludzmi , lubie ten klimat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet kobiety co wzorowo pracowaly przez 20, 30 lat sa zwalniane bez skrupułow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bycie miedzy ludzmi w robocie -coz w tym fajnego? tylko mozna dostac noz wplecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madeleine76
Co do mezow zostawiajacych zony z niczym to nie wszyscy tacy sa ale jakies 90% facetowi nudzi sie zona ktora nie ma zainteresowan , nie ma swojego zycia z ktora nie ma o czym porozmawiac , bo o czym ....o pomidorowej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko france dostają nóż w plecy a ty nie jesteś zagrożeniem dla nikogo... nie ten poziom... :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracuje sie tylko po to zeby miec kase na przezycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja poprostu nie lubie siedziec w domu a pieczenie gotowanie pranie i mopowanie podlogi nie za bardzo mi odpowiada , owszem nie lubie wstawac rano ale jak juz sie rozkrece , wbije w tlum ktory pedzi do pracy ,po drodze kupuje rogala z czekolada i duza latte do tak jak bym nabierala powietrza , czuje sie .... kobieco , czuje sie wazna ......spelniona , jestem miedzy ludzmi , lubie ten klimat ---------------------------------------------- No wlaśnie mam taką znajomą co to urodziła dziecko i od razu poszła do pracy bo ona nie da rady siedzieć w domu po prostu nie jest do tego stworzona. i co, też mogłabym ja krytykować bo zostawiła noworodka i poszła ale skoro to jej wybór to co mi do tego. Tak samo ona rozumie moj wybór siedzenia w domu. Trochę tolerancji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja podobnie nie lubię siedzieć w domu ,dziecko jedno w szkole drugie w przedszkolu ,z rana zrywać się muszę chociaż za spaniem też nie przepadam do pracy jak dojadę to będę ,nikt mnie nie pilnuje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozna lubic swą prace i myslac ze sie spedzi wniej dlugie lata a tu sie dostaje wymowienie - dla pracodawcy jest sie niczym pionek do wyrzucenia i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Madeleine76 Co do mezow zostawiajacych zony z niczym to nie wszyscy tacy sa ale jakies 90% facetowi nudzi sie zona ktora nie ma zainteresowan , nie ma swojego zycia z ktora nie ma o czym porozmawiac , bo o czym ....o pomidorowej Tak ale jeslii jest to ich wspólna decyzja to co w tym złego? Mój mąż wraca z pracy wtedy wychodzimy sobie albo z dzieciakami albo sami milo spędzamy czas. Nie wiem może kiedys wrócę do pracy ale puki dzieci sa małe taką podjelismy decyzję. I nie gadamy tylko o pomidorowej uwierz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ja bym latte i rogala kupila to dniowki by zostalo 13zl:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
praca to tylko dla kasy jest zeby przezyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozna lubic swą prace i myslac ze sie spedzi wniej dlugie lata a tu sie dostaje wymowienie - dla pracodawcy jest sie niczym pionek do wyrzucenia i tyle No i co w związku z tym ,znajdzie się kolejną ,dla człowieka który pracował to nie jest jakiś mega problem ,gorzej dla tego co przez lata nie pracował i nagle pracy musi szukać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madeleine76
Ja siedzialam z moimi dziecmi do roku a przez kolejne dwa lata na pol etatu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×