Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

moja 18miesięczna córka nic nie umie

Polecane posty

Gość gość

moja córka ma półtora roku. Nie mówi, nie woła mama, tata, choc zna te słowa, bo powtarza. Nie nasladuje zwierzątek. Nie wiem jak to określić ale jej się po prostu nie chce powtarzać po mnie, ma to gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a bawiłaś się z nią szybciej, czy obudziłaś się teraz, bo nie bardzo wiem o co chodzi w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ją zainteresuj poprzez zabawę a tak wogóle to na wszystko przychodzi czas .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mowi cokolwiek sama z siebie? co to znaczy ze powtarza? Np powiedz: powiedz mama, to powie? Czy powtarza po tobie to, co uslyszy? Cos na pewno potrafi. Jak ruchowo? Intelektualnie? Jak komunikuje, ze cos chce, skoro nie mowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dużo czytaj i opowiadaj, jak rozumie to jest ok, musisz poświęcać jej wiecej czasu,nie martw sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam roczniaka i też nie chce praktycznie mówić, naśladować... Najlepiej naśladowanie "prrrrr" mu wychodzi i koniec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj syn tez tak mial i w tym miesiącu kończy 2 lata od moze dwóch tyg poszedl strasznie do przodu zaczal mówić naśladować zwierzęta samodzielnie jesc i wołać siku .codziennie cos nowego.jestem sama zaskoczona nawet lekarzy pytalam czy aby z nim wszystko jest w porządku a tu nagle taki zwrot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja Córa jako półroczny szkrab już konstruowała proste zdania. Może zapytaj lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bum got his award
taaa, jasne, półroczne dziecko ci zdania kontsruowało, i jeszcze czytało i pisało.... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no słuchajcie wszystko możliwe:) 7 mc mojej sąsiadki ogląda bajki całe popołudnie, !!chodzi!! i się sam bawi ,woła : mama, tata, baba, dziadzia, mleko, daj, nie, tak, Ola, ala itp nawet na sankach go woziła przy - 10!! No ale skoro tak mówi o tak jest;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 miesięcy, mówi dziadzia, jeść. Dawno takiej bajki nie czytałam :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci rozwijaja sie w roznym tempie. Tez znam poltoraroczne dziecko,ktore mowi proste zdania,np.co robi dziadek? Nie przesadzajcie. Jedno zacznie bardzo wczesniej inne pozniej. Widelki sa szerokie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zazdrośnice, nie twierdzę, że recytuje Mickiewicza, ale szybko się rozwija. Świadomie mówi, mama, baba, tata... A jeśli chodzi o zdania to potrafi powiedzieć mama butla dwa, jak widzi, że idę do niej z butelką. Nie mówię też, że są to poprawnie stylistycznie i gramatycznie zdania, ale kombinuje. Mówi nie, tak, daj, ja, tu itp. Jako miesięczny szkrab obracała się z brzuszka na plecy i odwrotnie, trzymała główkę pewnie i rozglądała się, teraz już wstaje i opierając się o szczebelki stoi na nóżkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miesieczne dziecko obracało się samo na brzuch.... ale wyobraźnia Ci pracuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie muszę Ci niczego udowadniać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miesięczne dziecko samo obracało się na brzuch? serio serio? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co w tym dziwnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale czytasz co piszesz czy nie bardzo? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
współczuję wam zazdrośnice, piszę to jako ciekawostkę, nie mam potrzeby ściemniać na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja corka jak miala 1,5 roku tez mowila proste zdania, wczesnie zaczela mowic. W kwietniu skonczy 2 lata i zaczyna spiewac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fakt, twoje dziecko to jakaś ciekawostka.. no może nie.... dziwoląg... ale z drugiej strony jaką jepniętą matkę trzeba mieć żeby na forum takie rzeczy wymyślałam, zapewne kolejna niepracująca konkubina bądź mężatka na utrzymaniu męża bez ambicji :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma takiej możliwości, żeby miesięczne dziecko samo się przewróciło, chyba że jest tak spastyczne, że przewróci się przypadkiem przez odgięcie wszystkich kończyn, (choć i w to bardzo wątpię). Mamie dziewczynki zalecam szybką wizytę u logopedy od wczesnej interwencji, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prędzej uwierzę, ze miesięczne dziecko sie obracalo i nawet turlało niz, ze półroczne mówi zdaniami :) i ze używa poprawnie zaimka "ja" :). Ktoś tam pisał o półtorarocznym dziecku konstruującym zdania - no to jest jak najbarzdiej mozliwe, ale półroczne toż to komedia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro oceniasz wszystkie dzieci przez pryzmat twojego dziecka i siebie to gratuluję. Dzieci nie są takie same, ale myślę, że nawet taka oczywistość będzie zbyt ciężka dla twojej wyobraźni. Widzę, że na tym forum nie warto dzielić się nawet takimi ciekawostkami... I dla Twojej wiadomości, pracuję, mam dobrą pracę i nie jestem na utrzymaniu męża, każdy mierzy swoją miarą... więc na prawdę Ci współczuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje dziecko ma 16. miesiecy i tez uzywa kilku prostych zdan np. co to jest? gdzie to? a co to? tam/tu jest, dzidzia am. wiec to mozliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest wygodna od pieluch , nic nie umie , bo jest leniwa , zobaczysz potem nawet szklanki nie odniesie do zlewu bedziesz tyrać za nia cale zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez nigdy w życiu nie uwierze w półroczne mówiące dziecko. W życiu mam doczynienia z mamami i dzieckmu i nigdy sie nie spotkałam z takim dzieckiem. Naprawdę nie wierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja autorka dziękuję za wszystkie odpowiedzi córka powtarza za mną mama, tata, ciocia (mówi "dziodzia") ale jak jej sie chce, a chce jej się rzadko sama z siebie mówi tylko "nie" ona rozumie wszystko co do niej mówię, np. jak powiem, że zaraz zjemy obiadek to leci po śliniak, jak mówię "mam idzie siusiu" to ona biegnie za mna do toalety i siada na swoim nocniku. Ale ona ma wszysko gdzieś (przepraszam za okreslenie ale tak to wyglada) na słowa mama i tata ale nie woła tak do mnie i męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mój ma 8 mc i gra w pokera i zna tabliczke mnożenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam jeszcze że próbowałam ja uczyć np. pokazać gdzie ma nosek i jak ją nauczyła to pokazywała a na drugie dzień już nie. Albo zapomniała albo jej się juz znudziło autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×