Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

inseminacja 2014

Polecane posty

Gość BelieveHope
jezeli chodzisz prywatnie to raczej nie bedzie refundowany. U mnie na recepcie zawsze pisze 100% kiedy chodze prywatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzia30
A mi się wydaje że na receptę niektóre leki mam refundowane a chodzę prywatnie. Belivehope mi Pani dr kazała zawsze po 14 dniach od iui robić test nie wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Zuza30 za dawkę nadziei :) wiem, ze polecają 14 dni....ale po prostu nie wytrzymałam... i niepotrzebnie tylko sie dołuje i myśle bardzo dużo, ponad 10 dni czysta głowa, a teraz ...ehh tragedia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzia30
Zrobiłam wczoraj sikanca wyszedł negatywny a @ nadal ma :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BelivehHope
:( przykro mi Zuza30, chyba musisz sie wybrac do lekarza....daj znać jak będziesz coś wiedziała. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syyyla01
Witam wszystkie staraczki. Jestem nowa ale czytam was często i na bieżąco. Za wszytakie ze szczerego serca trzymam kciuki naprawdę was rozumiem... Tez staramy sie od 1,5 roku i jest to strasznie mecząca droga ale prowadzi do pięknego celu dlatego dzielnie walczymy. W lutym miałam pierwsza IUI nieudana,8marca druga IUI i... Czekam. Powinnam testować 20.03 ale oczywiscie nie wytrzymałam i zrobiłam betę dzis o wynosi 1,7. Wiem ze to za wcześnie ale przy po przedniej w tym samym dniu miałam >0,1 i...tak sobie mysle a raczej wmawiam sobie ze pewnie urośnie jeszcze do piątku:( jak myślicie jest jeszcze szansa ze urośnie czy raczej jeśli przy 9 dniu wykazuje 1,7to nie bedzie już szansy. Zadaje durne pytania ale odchodzę od zmysłów nie wiem już czym sie zając zeby o tym nie myślec :(. Z góry dziękuje za odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syyyla01
BelieveHope a jak u Ciebie wynik? bo w sumie w 9 dniu mamy podobny wynik bety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syyyla01 nie zdajesz glupich pytan, kazda z nas sie z takimi zmaga, ja tez bardzo dlugo zastanawialam sie czy wgl napisac na forum...to pomaga jesli ma sie z kim pogadac, choc bylo i tak ze probowalam zagadac na innym forum i dziewczyny byly juz tak zżyte ze ciezko bylo sie "wbic" i to zabolalo... Co do wyników, wczoraj dostałam okres, dzis mialam wizyte i bede podchodzic do 3 IUI ale z antagonista (cokolwiek to znaczy?!) Mysle, ze moze jeszcze urosnac a ten wynik to baaardzo swieza ciaza (czego zycze Ci z calego serducha) albo jesli mialas zastrzyk to on pozostawil jeszcze swoje slady.. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nusiaczek85 co u Ciebie ?? dawno się nie odzywałaś...podeszłaś do kolejnej IUI ?? Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syyyla01
BelieveHope mam to samo! Tez próbowałam na innym forum ale było identycznie tak jak piszesz. Kurczę a do końca trzymałam kciuki za Ciebie :( ale głowa do góry! Do trzech razy sztuka i tym razem musi, musi! Sie udać. Za każdym razem jak czytam ze udało sie zajść którejś dziewczynie dzięki IUI to bardzo sie cieszę. Tak jak z każdej innej jak np u mnie w rodzinie, porostu wysyp "wpadek". I te teksty wiesz nie planowaliśmy ale już trudno. Boże! Wtedy brak mi slow. Cieszę sie z każdego sukcesu dziewczyn i oczywiscie po cichu troszkę zazdroszczę ale oczywiscie zdrowo. Mam nadzieje ze kiedyś do nich dolaczymy wszystkie starające. A mam pytanie gdzie sie leczycie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja invimed, no tez zawsze bardzo sie ciesze, wypytuje i tak jak mowisz, zazdoszcze ale tak zdrowo :) Musi nam sie udac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syyyla01
BelieveHope oczywiscie ze musi;) a co oznacza na IUI z antagonista ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie nie wiem...lekarka mówiła mi, że to zastrzyki... ale raczej w internecie pojecie to uzywane jest zawsze przy in vitro a nie IUI takze nie wiem ... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syyyla01
Kurczę to ciekawe co to. Daj znać jak bedziesz wiedziała. Może to coś innowacyjnego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nusiaczek 85
hej BelieveHope przykro mi , że sie nie udało... i trzymam kciuki za kolejną próbę. w końcu przecież musi się udać :) wierze w to mocno i trzymać kciuków nie przestaje. a u mnie ok, w sobote jade (tu w UK) na posiew, bo za miesiac jade do polski zrobic ta drożność jajowodów. boje sie tego badania, może nie badania a wyników... nie wiem czemu... wrrrr... a do kolejnej inseminacji jak sie uda to w maju dopiero....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nusiaczek 85
hej Syyyla01 , witaj na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BelieveHope
nie martw sie, bedzie dobrze, ja miałam robioną w zeszlym roku w maju i bylo calkiem smiesnie ;) moze glupio to brzmi ;) na poczatku bylam bardzo nerwowa ale super lekarz mnie przyjmowal a badanie wykonywał taki mlody i sie posmialismy - chyba mialam taki dobry humor pozniej bo dostałam jakas tabletke (pewnie glupiego jasia) mialam wstrzykiwany kontrast pod rtg, nie laparoskopie i bylo wszystko ok, u Ciebie tez bedzie ! Trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nusiaczek 85
BelieveHope dzięki za te słowa... nawet nie wiesz jak bardzo dużo dla mnie znaczą:) strach teraz zrobił sie dużo mniejszy:) dziękuje :* belive myślisz ze może dlatego nam sie nie udaje, bo przyczyna może leżeć w psychice ? tylko jak z tym walczyc? nie ma dnia, żebym nie myślała o dzidzi... co prawda ostatnio nie rycze, a dawniej to ciągle... chyba poprostu czuje sie bezradna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nusiaczek 85
BelieveHope oglądałaś film?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety nie ogladalam, mialam troche zajec ostatnio, ale obiecałam sobie, ze w weekend zobacze :) mysle, ze jest w tym duza rola psychiki....niestety, ja czesto tez obwiniam siebie, ze za jakies glupie bledy zyciowe teraz place...wiem ze nie powinno sie tak myslec, no ale.... poza tym coraz blizej mi chyba od in vitro...a nie dopuszczalam tej metody...jestem wierzaca bardzo, moze to glupio brzmi ale modle sie codziennie o zdrowe dziecko itd. ale teraz tak mysle, ze juz bylabym w stanie zgodzic sie na in vitro bo to jest zbyt silne pragnienie, nikt kto nie mial takich problemow jak my strajace sie nie powinien decydowac mowic czy jest to dobre czy zle...jak Pan Bog da to sie uda i z mala pomoca lekarzy :) tez staram sie nie myslec...ale nie potrafie...kilka dni ok, a pozniej znowu. Ehh no ale tera przynajmniej moge sobie z Wami pogadac :) trzymaj sie :) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BeliveHope
Przepraszam was za taki referat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nusiaczek 85
BelieveHope ja tez kiedys byłam wierząca, bardzo... a teraz nie chodze do kościoła, modle sie b. żadko... najgorsze,że chciałabym wierzyć ale nie potrafie ... są chwile kiedy wierze... a propo in vitro... tez kiedyś myślałam, że nie ma mowy...ale teraz wiem , że wszytskiego spróbuje. BelieveHope pomyśl sobie tak, lepiej mieć w taki sposób dziecko niż go nie mieć wcale. wpaść w depresje i stracić sens życia. całe życie płakać i zazdrościc innym ...? kochana to że kościół zakazuje to nie znaczy , że Bóg. odezwe sie jak wróce z pracy. trzymaj sie cmok i myśl pozytywnie, bo może wcale tego in vitro nie trzeba bedzie robic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BelieveHope
Nusiaczek85 dzięki :* trzeba myśleć pozytywnie, także koniec marudzenia :) uda Nam się, musi! :) Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syyyla01
niusiaczek 85 jeśli chodzi o drożność to nie masz sie czego obawiać :) przynajmniej u mnie przebiegło to bardzo dobrze i nic nie pamietam ponieważ miałam narkozę, po 45 min wyszłam z gabinetu i było po wszytskim :) BelieveHope ja również jestem bardzo religijna, modlę się codziennie, co tydzień jesteśmy w kościele, tym trudniej jest nam myśleć o in vitro...:( mam nadzieję że kiedyś nas wysłucha ba nawet to wiem ale narazie musimy czekac :( Ja jutro testuję po drugiej IUI ale nadzieji już brak... to będzie tylko potwierdzenie kolejnej porażki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syyyla01
niusiaczek 85 a i wyników nie masz co się obawiać, bo ja szczerze mówiąc szłam na HSG z nastawieniem że to właśnie w tym będzie problem, ze mną była dziewczyna która mówiła że jej dwie koleżanki po tym badaniu po miesiacu zaszły w ciąże bo miały niedrożne jajowody(podczas hsg od razu "przepychają" jajowody). także naprawdę nie masz się czego obawiać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nusiaczek 85
Syyyla01 dzięki za słowa otuchy , ale mam tak jak TY, boje sie ze to jest powód, no bo wszystkie inne wyniki super. jedynie co to mieliśmy ureoplasme :( wyleczyliśmy ja w listopadzie 2014, a propo miała któraś z WAS to świństwo??? Sylwia ja trzymam kciuki żeby to nie była porażka, a upragnione II kreseczki.... daj znać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nusiczek 85
hej BelieveHope jak tam u Ciebie? myślałam cały dzień dziś o Tobie i o naszym temacie in vitro. mysle ze osoby , które zrobiły,, in vitro,, i jak teraz patrza na swoje dziecko, nie żałuja tej decyzji:) zaś osoby , które tego nie zrobiły , a teraz juz za późno, napewno żałują a czasu nie cofna. ja nie chce kiedyś załować :) bede próbować wszytskiego i sie nie poddam. mam nadzieje , że Ty też :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nusiaczek85 mysle, ze jezeli nie bedzie innego wyjscia to sie zdecyduje, bo nie wyobrazam sobie zycia bez dzieciatka :) :* buziaki :) fajna z Ciebie kobitka :) Pozdrowienia dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×