Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co wtedy, gdy dziecko w 1szej klasie nie da rady nauczyć się czytać?

Polecane posty

Gość gość

powtarza klasę czy jak to wygląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu ma nie dać rady ? są jeszcze korepetycje, psychologowie itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie ma problemów że wzrokiem?Warto spytać,sprawdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytam co się dzieje w kontekście szkoły a nie czy mam mu sprawdzić wzrok, po prostu ma trudność z czytaniem, nie rozumie tego procesu i tyle a już luty, zastanawia mnie co będzie skoro się nie nauczy, ale widzę, że odpowiadający w tym temacie też mają problem z czytaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko sprecyzuj tzn że wogole nie potrafi przeczytać nawet krótkich slow? może ma blokade psychiczna reszta dzieci potrafi a oni gorzej sobie radzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oddzwonię 1-3 nie mozna zostawić dziecka do powtórki klasy . Chyba , że ty wyraziszna to zgodę itd . Postaraj sie pomoc dziecku w nauce , ale nie pozwól zostawić . Teraz szkoła nie uczy liter i czytania tak jak kiedyś - jest to opinia kilku znajomych nauczycielek. Wychodzą z założenia , że dziecko już to potrafi :-) Nikt nie bedzie pracował z 5 osobami , które nie potrafią . Zamiast tego w podręczniki znajdziemy zadanie typu - gdzie ukryła się zmora Teodora :D szoook i jeszcze raz szok . Tylko korepetycje - teraz nauczyciel jak lekarz i ksiądz . Posmarujesz to bedzie uzdrowiona dusza , zdrowie i umysł Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za moich czasów niektóre dzieci nie umiały czytać nawet i w 6 klasie. jak trzeba było coś na głos przeczytać, to było dukanie, sylabizowanie i składanie liter, a szkołę kończyły bez powtarzania klas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cebula123
przypuszczam,że niewyrobiła dziecku się gotowość do czytania lub niema słuchu fonetycznego.Są metody które mogą to przyśpieszyć, zrob mu badfanie w ppp wtedy zobaczysz w czym jest problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko powinno umieć czytać proste słowa i zdania idąc do pierwszej klasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To trzeba więcej z dzieckiem pracować samo się nie nauczy. Poza tym badania u psychologa dziecko nie musi być idiotą jak ktoś tu napisał. Może mieć blokadę psychiczną. Zapewne jest taka możliwość żeby zostawić dziecko na drugi rok tylko, że to nie koniecznie będzie rozwiązanie problemu. Trzeba znaleźć źródło. A jak z pisaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje dziecko zna litery i składa litery "do kupy" ale całych wyrazów czytać nie umie, rozpozna sylaby jak złoży litery a panie wymagają by całościowo czytać wyrazy, względnie sylabami ale nie literować, trudniejszych wyrazów nie potrafi przeczytać wcale, nie rozumie sensu zdania, jak czyta to 1 wyraz, nie istnieje dla niego sens zdania które składa się z wyrazów, chodzi na zajęcia z pedagogiem i logopedą bo ma opóźnioną mowę i nie wychwytuje liter w wyrazach, nie rozróżnia dźwięków, na zajęcia chodzi już ponad 3 lata i niewiele to daje, nie wiem co będzie dalej bo widzę że dzieci już potrafią czytać a moje dziecko nie, pisać ze słuchu nie potrafi wcale, przepisywać umie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może ma dysleksje? idż to zbadać do poradni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za mały jest na badanie dysleksji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw sie ja pamietam ze kiedy uczyłam sie czytać to dukałam , składałam literki nie mogłam pojąć znaczenia aż pewnego dnia zrozumiałam sens tego co czytałam . Poświecajcie na to dukanie i składanie godzinę dziennie pewnego dnia pięknie przeczyta. Bez nerwów , wyzwisk i szturchania :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A próbowałaś uczyc czytać na jakich książkach? Polecam te do nauki czytania metodą sylabową. Dzieci dużo szybciej łapią tym sposobem czytanie. Korzystaliśmy z tych książeczek http://www.greg.pl/dla-dzieci/58_elementarze.html sa naprawdę swietne,, mój pięciolatek załapał czytanie w mig i to samodzielnie. Nie chodzi o to ile miał lat ale z jaka przyjemnoscią to robił i łatwością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje dziecko pracuje w ppp metodą krakowską na sylabach od 3 lat i nic, w szkole mają nieco inne metody ale to też nie działa, ćwiczymy czytanie ale on stoi w miejscu od co najmniej 1,5 roku umie wciąż tyle samo, ogólnie jest bardzo słabym uczniem z zakresu czytania i pisania, ma dobrą pamięć i dobrze uczy się matematyki itp ale czytanie po prostu jest przez syna znienawidzone, być może dlatego ze uczył się mówić sylabami, codziennie jest wielki płacz jak chcemy poćwiczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kupuj fajne książeczki o dinozaurach , czy co dziecko interesuje . Ja nie uczyłam przy biurku czy stole , lezelismy na sofie i dukalismy książeczki bajeczki z fajnymi rysunkami lub wyskakujacymi zwierzątkami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dysleksja sreksja kiedyś to się nazywało LENISTWO!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoje dziecko to debil przykro mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wow mój synek ma 3 latka i 4 miesiące i literuje wyrazy - jeszcze nie umie ich przeczytać ale każdą literke mówi tak szybko że powstaje wyraz - ma problemy g****ez ch cz sz itd ale pierwszak to już powinien czytać.. jak bym poszła do poradni - na pewno nie zaszkodzą a mogą pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez przesady. Znam dzieci co w 3 klasie słabo czytają. nie róbcie już nagonki. Każde dziecko idzie swoim tokiem. jedne są słabsze i trzeba z nimi wiecej siedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie czy wy umiecie czytać? bo mam wrażenie że niektóre tutaj osoby również powinny odwiedzić poradnię i zacząć się uczyć czytać ze zrozumieniem, piszę już chyba trzeci raz o tym, ze syn chodzi na zajęcia do poradni PPP od 3 lat! a tu wciąż padają wypowiedzi idź do poradni itp... nie pytałam co mam zrobić bo wiem, ze pozostaje ćwiczyć i liczyć że kiedyś zaskoczy, ale o to co ze szkołą bo mi wychowawczyni odpowiada wymijająco na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli tylko ma problem z czytanie to Ci dziecka nie zostawia w tej samej klasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc autorka444
autorko, nie przejmuj sie bo moja siostrzenica miala o wiele gorsze problemy z nauka niz Twoj syn. Kompletnie nie orientowala sie w tym co robili na lekcji , czyrtac ni w zab , liczyc troszke ale tez rewelacji nie bylo. Nauczycielka ( mimo prosby rodzicow , ze chca zeby ich dziecko zostawic w na drugi rok w pierwszej klasie ) dala dziecku promocje do klasy drugiej. Twoj syn chociaz sobie z matma radzi a ona nic. Wiec sie nie przejmuj i cwicz z nim dalej to czytanie w koncu zaskoczy zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obecnie dzieci mają czas na naukę czytania do 3 klasy spokojnie ćwicz z nim da sobie radę . Mój tez jest w pierwszej klasie i strasznie mi choruję więcej go nie ma niż jest też jest cholernie ciężko ale siedzę i ćwiczę z nim nadrabiam zaległości i daje sobie nawet rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli miał/ma opóźniony rozwój mowy, to ma problemy z czytaniem i pisaniem. Normalka, ale skoro mowa poszła do przodu, to pójdzie i czytanie. Kwestia czasu tylko. Do końca 3 klasy ma jeszcze duuuużo czasu. I nikt nie zostawi go na drugi rok w tej samej klasie. A nie myślałaś o zmianie szkoły? Moze panie sa zbyt wymagajace i za bardzo go cisną - oczekują od pierwaszaka niemal płynnego czytania. Dziecko ma jakiś uraz chyba skoro płacze na sama wzmianke o nauce czytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam dziecko w II klasie podstawówki. Zaznaczę że moje dziecko miało/ma problemy z mową ( ale nie o to tu chodzi). Więc do setna :D Idąc do I klasy umiał doskonale liczyć,ale jeśli chodzi o litery ....szkoda gadać. Mylił litery i nie potrafił czytać. Dyrektora na zebraniu powiedziała "Proszę się nie martwić jeśli któreś dziecko nie zna liter,nie umie czytać .Po to jest ta pierwsza klasa by się dzieciaki tego nauczyli " :D I od razu lżej na sercu :D Najpierw dzieciaki poznali wszystkie litery.I dopiero po 2 miesiącach zaczęło się czytanie sylab. To czy dziecko się nauczy czy nie zależy tak naprawde od rodziców. Ja miałam przez mowe utrudnione zadanie, ale żeby moje dziecko nie było w tyle to wymagało to sporo ćwiczeń i wysiłku. Więc musisz pracować z synkiem w domu - zacznijcie od idealnego przyswojenia liter,potem sylaby,potem krótkie wyrazy (2-sylamowe) a dopiero potem zdania ;) I mówię Ci każdy jest w szoku :D Każdy wie że moje dziecko do 5 roku życia nic nie mówiło , a na zakończenie I klasy dostał dyplom jako najlepszy uczęń :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za szybko wysłałam :o Kiedy moje dziecko szło do I klasy to dali do jego grupy dziecko mojej koleżanki ( nie przepuścili jego do II klasy ) .Powód - nie potrafił czytać i mylił się przy pisaniu. W wrześniu ( II klasa) przyszedł chłopiec który nie zdał do III klasy - problemy z matematyką. Moim zdaniem jeśli dziecko w tym wieku nie przejdzie dalej to nie jest TRAGEDIA ! Czasami tak jest lepiej bo dzieciak opanuje materiał,wybije się do przodu i sobie później lepiej poradzi.Bo to nie sztuka by dziecko przechodziło z klasy do klasy ....na samych dwójach i było najgorsze w grupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój na 100% na koniec 1szej klasy czytać płynnie nie będzie ale to mnie nie martwi, tylko co dalej, czy pójdzie na nowo do pierwszej czy do drugiej, jak do drugiej to jak on to nadgoni skoro teraz ma już duży problem, u syna też najpierw były litery ale on litery zna od dawna co najmniej od 2-3 lat, sylaby czyta składając z liter np. mówi b-a to ba i tak cały wyraz, a potem zdanie ale on nie umie przeczytać całego zdania bo jak ma powtórzyć całe zdanie czyta na nowo po 1 literze i składa sylaby, w październiku zaczęli czytać sylaby i to jeszcze jako tako mu szło bo składał litery, potem były proste zdania i zaczęły się schody, teraz są czytanki i oczekiwania nauczycielki są takie by dziecko umiało przeczytać całe zdanie nawet jak duka po literze to kiedy skończy zdanie umiało je w całości powtórzyć i zrozumiało a tego moje dziecko kompletnie nie potrafi, za zakaz składania liter a czytanie sylabami czego nie umie, ćwiczymy ale to powoduje coraz większą frustrację, on się uczył mówić poznając litery i powtarzając sylaby a mimo to się ich nie nauczył, z mową ma duże problemy bo mówi niegramatycznie, nie mówi R Sz Cz Dź Dż, wciąż ćwiczy wymowę, ale bez postępów od dłuższego czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka juz w zerówce czytala a poszla do zerówki jako 5latka.Teraz jest w pierwszej klasie i .......ona sie nudzi bo wie i potrafi za wiele.i co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×